Ludzie niewidomi też są graczami...
Bardzo ciekawy artykuł.
Niedawno ktoś tu pisał o jednej grze na GBA, gdzie trzeba było odnajdywać punkty za pomocą słuchu.
Niektóre gry mocno bazujące na dźwiękach muszą niekiedy mocniej oddziaływać na niewidomych. Wyobraźcie sobie TYLKO słuchać takiego Silent Hilla, myślę, że gra była by przez to straszniejsza.
Swoją drogą - ostatnio parę godzin z Limbo na PC uświadomiło mi jak biedne są niektóre gry pod względem warstwy dźwiękowej. Grając w tą platformówkę widać (hehe), że dźwięki są niezbędnym i integralnym jej elementem, a nie jak w niektórych pozycjach zrobione na odczep, byle by były.
Widzę, że teksty z CDA inspirują ;P
Przyznam szczerze, że zagiąłeś mnie, bo praktycznie nie czytam prasy branżowej :D Było w CDA coś podobnego? :)
Pamiętam jak widziałem na YouTubie niewidomego gracza, który przeszedł Ocarinę of Time dzięki pomocy innego gracza. Naprawdę podziwiam człowieka, ciekawe czy jak już kupię 3DSa i tą grę to też mi się uda (bez korzystania z filmików na YouTube oczywiście). A na razie muszę dokończyć w końcu aktualizowanie Visty, bo jakoś opornie mi to strasznie idzie;)
"a co bardziej wulgarniejsze przypadki trolli internetowych zagrzmiały, że „gry to nie jest rozrywka dla niepełnosprawnych i tyle”."
A co jest wulgarnego czy trollowatego w stwierdzeniu oczywistego faktu.
Tak, gry komputerowe to NIE jest rozrywka dla niewidomych.
I sporty typu biegi, siatkówka itd...
Podobnie jak muzyka nie jest przeznaczona dla niesłyszących.
A czekaj czekaj, a może to teraz ja jestem wulgarnym trollem?
AntaresHellscream -> w najnowszym numerze jest artykul poswiecony w calosci graniu osob niepelnosprawnych
kapciu -> a slyszales o czyms takim jak paraolimpiada?
edit: przeedytowales posta jak widze :) niestety, znowu nie do konca celnie, jest odmiana siatkowki dla niewidomych, pilka po prostu wydaje dzwieki
Tak słyszałem ale co w związku z tym?
Wiesz czytałem ostatnio o kolesiu, który ma protezy zmiast nóg i strasznie chce startować w biegach olimpijskich bo te w para są dla niego za łatwe.
Po prostu szlag mnie trafił jak go grzeczni gogusie promowali, że taki zejebisty jest i wogóle.
wiecie co, ja jeszcze rozumiem, można mieć downa ale super biegać, mieć talent do kosza. spoko.
ale jak można myśleć o bieganiu nie mając nogi? albo o graniu w hokeja bez ręki?
albo strzelanie do celu dla niewidomych (TAK! pokazywali coś takiego ostatnio w tv, obczajacie? kolesie strzelali nie widząc tarczy)
Czasem trzeba wskazać jakieś granice..
no edytuje bo nie chce postow nabijać.
EMILL - > piłka wydaje dźwięki. acha. ale to czekaj to skad wie gdzie ja odbic, do kolesia ktory tez wydaje dzwieki? a siatka. skad wie gdzie jest. a czekaj - wydaje dzwieki, tak? :D
kapciu, a dlaczego nie jest dla nich? przecież można ruszyć dupę i pomóc na różne sposoby, przecież gra wcale nie musi mieć grafiki żeby można było w nią grać. Wyobraź sobie stare, papierowe, erpegi pisane braillem. Wiadomo że łatwiej ich olać i niech dalej będą równi i równiejsi. Łatwiej jest wyznaczać granice niż je zacierać, ale nikomu nie można zabronić myśleć właśnie o graniu w hokeja bez ręki, strzelaniu do celu bez widzenia tarczy itp. Każdy ma marzenia które chciałby spełniać ale nie może, właśnie przez ułomności. Na szczęście są i będą ludzie którzy pomogą. A co do siatkówki, siatka również może wydawać dźwięki tak jak piłka, a partner z drużyny, nie wiem czy wiesz, ma głos, ty też zresztą go chyba masz, więc ty też możesz "wydawać dźwięki" jak to nazwałeś. Zresztą, nie wiem czy wiesz, ale w zwykłej siatkówce też zawodnicy "wydają dźwięki".