Wspomnień czar #4 Gorky 17
Gra naprawdę fajna, regularne oszczędzanie amunicji jest bardzo pomocne, potem pociski zalegają w plecaku.
Sequel G17 w drodze! Taki prawdziwy, na miarę G17.
No i muzycznie był to kawał dobrej muzyki, o ile wiem zajął się nią Skorupa (Scorpic).
Pierwszy raz przeszedłem...kilka tygodni temu. I też pamiętam jak na początku się martwiłem o amunicje itp, ale to w porcie głównie, bo tam chyba najtrudniej było. Albo ja najmniej wprawiony.
Teraz o końcówce:
spoiler start
Trochę z zaskoczenia po pierwsze, a po drugie, końcowy boss to jakiś żart. Znacznie silniejszy był ten po użyciu czytnika linii papilarnych, bo ani go sparaliżować, ani go podpalić...a ten się dawał paraliżować, przez co walka była rutyną.
spoiler stop
Walka czasem mnie nudziła, chociaż było trochę atrakcji, widać że twórcy mieli parę pomysłów na uatrakcyjnienie. Ogólnie grę raczej będę wspominał miło. To też chyba pierwsza Polska gra tej klasy.