Wrażenia z kampanii dla jednego gracza w Might & Magic: Heroes VI
Jedną z wartych wzmianki nowości jest ta, że wszystkie obiekty znajdujące się na arenie można wykorzystać do ochrony przed wrogimi pociskami.
To jak to w końcu jest, wcześniej na gameplayu napisałeś, że kar nie ma, a później w komentarzach napisałeś takie zdanie:
Mała poprawka. Jest kara dla łuczników, ale tylko w oblężeniach. Normalnych kar za odległość, przeszkody terenowe nie ma.
także już nic nie rozumiem :)
Mam nadzieję, że leczenie rozróżnią ze wskrzeszeniem, bo takie pójście na łatwiznę jest zupełnie nie potrzebne, w poprzednich częściach wskrzeszenie było czarem bardzo potężnym, nieraz decydowało ono o losach bitwy.
Wtedy miałem tutorialową misję na koncie, tak więc nie wiedziałem do końca jak to wszystko działa. Teraz już wiem: każda jednostka strzelająca ma wpisaną w statystykę odległość, na jaką może strzelać bez ponoszenia kary. Na ogół jest to pół planszy, czasem cała, jak w przpadku kuszników i dlatego podejrzewałem na początku, że kar w ogóle nie ma.
W przypadku osłon (każdy obiekt tego typu jest opisany jako "cover"), trzeba po prostu za nią stanąć i tyle. Jest nawet umiejętność w drzewku, która pozwala efektywniej wykorzystać osłony.
Leczenie jest przegięte i niestety, tak już pewnie zostanie. Grając Świątynią w kampanii rzadko kiedy ponosiłem straty, bo leczenie załatwiało sprawę. Kapłanka może dokonać leczenia trzy razy w jednej bitwie, do tego czar regeneracji z artefaktu i tradycyjne leczenie z umiejętności - to wystarczało w zupełności, by wychodzić z bitew bez szwanku.
Czyli na szczęście nie jest z tymi strzelcami tak źle jak się bałem. Z leczeniem=wskrzeszeniem mam nadzieję, że będzie na tyle głośne larum wśród fanów, że jeżeli nawet trafi to do finalnej wersji, to pierwszym patchem to poprawią.
Zgadzam się, że to leczenie jest przegięte. Grając nekropolią zauważyłem, że nie ma nekromacji w takim wydaniu w jakim mogliśmy jej doświadczyć w poprzednich częściach " Heroesów ", zamiast tego co ? wskrzeszanie jednostek sojuszniczych podczas walki.
UVI, kapitalny tekst, świetnie wybiłeś z głowy hejterów, tradycyjnie pojawiające się pytania "Ale ekran miasta, co za kupa!", "Nie można przejmować cudzych kopalni, co za kupa", "Questy poboczne? To RPG czy turówka? Omg, wtf, lol co oni zrobili z tą serią!!!11"...
Gra będzie świetna, ja zamówienie na kolekcjonerkę już złożyłem :]
szpen grałeś w VI nekropolią? Powiedz proszę coś więcej o mojej ulubionej frakcji;]
Cieszę się, że naprawią ten wizerunek miast:)
ale faktycznie jest mało czasu, a wiele rzeczy do naprawy..jestem ciekaw, czy przesuną premierę i poprawią to i owo, czy nie i będą walili patche..
Mam spore oczekiwania odnośnie "6" ale szczerze mówiąc mało interesuje mnie slaby wygląd miasta(jak będzie lepszy ...super , jak zostanie... to mnie nie zaboli) za to bardzo cieszy rozbudowa umiejętności bohatera i inne fajne dodatki. Dobry artykuł, czekamy na HM&M.
Akurat zmiana wyglądu miasta jest chyba najbardziej niewytłumaczalnym ich krokiem, jakoś w heroes 1 dało się zrobić miasta, także dlaczego by nie w szóstce? Dobrze, że poszli po rozum do głowy, oby tylko nie wyszło z tego coś równie słabego, liczę na miasta przynajmniej typu tych z serii H1-H4, nie muszą być wcale 3D.
Ogólnie nie jest źle, a nawet bardzo dobrze. Jeśli tylko twórcy poprawią te kilka błędów i zmienią ten koszmarny wizerunek miast to dostaniemy naprawdę udany produkt. Nie najlepszy ze wszystkich części Heroesów, ale jednak udany.
Przesunęli premierę na październik, także mają sporo czasu na nadrobienie wszelkich błędów i braków :)
Tragedii może i nie ma, ale mam wrażenie że VI będzie słabsza od V. Mi w przeciwieństwie do autora recenzji podoba się nowa rasa jaką jest sanktuarium podejrzewam, że będzie to moja ulubiona rasa podczas nieobecności elfów co też uważam za duży minus od początku serii była to rasa podstawowa, poza tym zawiedziony jestem orkami wygląda to raczej słabo oczywiście to moje zdanie. Widok miasta faktycznie słaby, ale za większy minus uważam ich rozbudowę jak dla mnie za bardzo okrojony. No ale jak to mówią pożyjemy zobaczymy, a raczej zagramy.
Grałem w tą betę co była i generalnie wszystko mi się podobało oprócz tych nieszczęsnych wizerunków miast , które są naprawdę bidne i ubogie .