Plebiscyt na gry dekady. Co nominować #2003
"świerze" nieświeże jakieś takie, a poza tym gites, choć krótko jakoś wyszło :)
No zapomniałeś o Prince of Persia: Piaski Czasu
Nie ładnie nie ładnie ;P
[4] Nie zapomniał. Tutaj są wymieniane gry, których NIE ma w TOP10 w danym roku. A tu masz całe zestawienie: http://events.gry-online.pl/gry-dekady-2001-2010-plebiscyt.asp
I piszę się nieładnie;)
Hahah, Sąsiedzi z piekła rodem - pamiętam, jak kiedyś kumpel przyniósł mi tę grę, i sięzagrywaliśmy długo,razem rozwikłując to, jakby tu dokuczyć grubemu ;d Niezła ta gierka była, oryginalna i unikalna w swoim rodzaju.
Spellforce - bardzo fajna gra. Miłe połączenie strategii z rtsem, dobrze zrobiona polska wersja gry. i ogólnie - grywalność wysokiego poziomu.
NFS Underground - jedna z niewątpliwie najlepszych częśći NFSa. Było tutaj wszystko, co potrzebne było do ulicznej, nielegalnej jazdy tuningowanymi wozami ;). No, może poza trybem swobodnej jazdy, którą przyniosło U2.
Na wszystkie w/w prze ze mnie gry poszły nominacje ofc ;)
Zgadzam się z autorem i przedmówcą NFSU pozamiatał..pamiętam jak kumpel do mnie wpadł i krzyczy MAM nowego NFS-a ,a ja na to i co z tego....Nad ranem wróciłem do domu i krzycze Mamo on ma NFS-a..hehe stare czasy..A co byście powiedzieli na NFSU 3.....?
wszystkie gry z obrazka są wspaniałe i każda gdzieś prześlizgiwała się przez moje łapska. Ale jak już decydowac to Sąsiedzi z piekła rodem 1 no i 2 najbardziej pocieszną są gierką.
NFSU dokonał takiego przemienienia i skoku w serii, jakiego do tej pory nie udało się powtórzyć chyba żadnej nowszej odsłonie cyklu
Powrót Króla owszem jest miodny ale TYLKO gdy przechodzi się w coopie w dwójkę...Nie widze sensu grać samemu. Przeszedłem z kuzynem ze 3 razy, pewnie jeszcze nie raz przejdziemy...
ALe chwila. Czy 2003r to nie premiera dodatku do Gothica 2? Bo wydaje mi się, że Noc Kruka miała premiere w 2003, jeżeli się nie mylę to nie ma o czym gadać. Zdecydowanie Gothic 2 Noc Kruka to dla mnie król 2003 r...
O właśnie, Vice City jeszcze. Jeżeli tak to gry wymienione w artykule nie mają szans z Vice City czy Nocą Kruka...
I tu się mylicie, bo Vice City na PS2 wyszło w 2002roku, więc Gol zakwalifikował VC do 2002roku. Był o tym roku artykuł niedawno na stronie głównej. Dla mnie też to 2003, bo użytkuję tylko PC, ale cóż, liczy się to co jest najwcześniej ;p
Connor_, PitbullHans - przeczytajcie proszę, jakimi zasadami rządzi się ten cykl :)
O tak, "Sąsiedzi z Piekła Rodem". Wygląda na to, że grałem w większość niszowych produkcji ;)
O tak, "Sąsiedzi z Piekła Rodem". Wygląda na to, że grałem w większość niszowych produkcji ;)
By Radanos
Na to wychodzi , że ja chyba też.... :O Nie wiem dlaczego , ale Sąsiadów wspominam bardzo miło ze względu na prostotę gameplayu ( doprowadź grubego do szału ) oraz wiele godzin główkowania nad możliwie najbardziej optymalnym sposobem wykonania serii hm.... jakby to rzec - niefortunnych zdarzeń , które miały czekać naszego poczciwego sąsiada. W efekcie tego w prawie każdym odcinku (odpowiednik leveli ) miałem 100 % zaliczenia.... Naprawdę miłe wspomnienia.
Druga gra to Lord Of The Rings.... Pamiętam dobrze jak z kumplem mojego kumpla z nudów przeszliśmy w CO-OPie całą grę począwszy od początku aż do samego końca. Zgodnie z zapewnieniami graczy , ta pozycja pod tym względem oferuje niezmiernie dużo. Masa dobrej zabawy polegającej na prześciganiu się w coraz to większego kalibru kombosach uzyskiwanych poprzez siepanie mieczem i laską (bez skojarzeń :P ) na prawo i lewo....
Nisz... nisz... nisz....
A co jeśli to właśnie ten gamingowy plebs (brutalnie to zabrzmiało ) jest lepszy od ciągle wychwalanej burżuazji ?
laska czarodzieja, laska krasnoluda, elfia laska, orkowa laska, oko saurna, laska Froda, do wyboru do koloru. Same skojarzenia, niestety jest lato więc się nie obędzie. Sąsiedzi byli i sa genialni, prostota może nie bardzo, ale graficznie i logicznie wszystko jest poukładane. Kojarzycie ta produkcję wykończ szefa - brzydkie postaci, brzydkie lokacje i bezsensowne gagi nic tam nie chulało przyzwoicie - marna kopia shit