Premiera Lord of the Rings: War in the North na pewno w listopadzie
Nie wróżę najnowszej odsłonie Lord Of The Ring najlepiej.
Dla miłośników RPG w listopadzie liczy się tylko Skyrim.
generalnie w tym roku jak ktoś z wydawców wydaje gry w IV kwartale to praktycznie popełnia samobójstwo
A.l.e.x -> Sprecyzujmy - jeżeli nie jest to tytuł typu "killer", a LotR raczej nim nie jest :P
Ja tam nie skreslam Lord of the Rings,jednak bardziej czekam na Skyrim i Dark Souls.
>jaro1986 sprecyzujmy - jeśli nie jest to tytuł z megahypem, bo gry takie jak LotR niejednokrotnie są lepsze niż "killery". ale ludzie napalają się na grafikę, tytuł czy inne obiecanki cacanki, a naprawdę świetne tytuły przechodzą im koło nosa.
Ja bardziej czekam na War in the North niż kolejnego nudnego TES-a.
Nie powiedziałbym , że dla miłośników RPG liczy się tylko Skyrim. Najnowszy władca pierścieni wydaje się dużo lepszą grą od Syrim, z lepszą fabułą, trybem kooperecji, z lepszym rozwojem postaci, i co najważniejsze z interatywnymi nieliniowymi dialogami, co rzadko się zdarza w grach fantasy.
Ja dużo bardziej czekam na Władce Pierścieni niż na Skyrim.
PS. Czy premiera nie została przełożona? Gra miała wyjść pod koniec sierpnia.
Jeżeli w tym roku wyjdzie Diablo III, to nawet Skyrim będzie musiało przełożyć premierę hen daleko... a tak poza tym to prędzej kupię tego Lotra niż najnowszego Elderka, jak dla mnie ta seria zawsze była sztuczna i badziewna... ja w niej nic nie widzę.
jak dla mnie ta seria zawsze była sztuczna i badziewna- idealne określenie, uważam tak samo, ta seria nie oferuje nic, zupełnie nic poza topornością.