Edycje Kolekcjonerskie - skończmy z drogą tandetą, postawmy na styl!
W pełni się zgadzam.
Sam kupuje w pudełkach właśnie tylko EK gier (zwykłe pudełko DVD zawsze dla mnie wyglądało bazarowo i tandetnie). I w zasadzie dla mnie najważniejsze jest opakowanie (np. digi pack albo steelbook) plus dodatki na płytach typu OST lub dodatki do samej gry.
Cała reszta to śmiecie.
Bardzo fajne jest DVD Terminatora 2 z serii QDVD. Kupiłem chyba za dwie dychy, a wypas - mnóstwo dodatków i ładne opakowanie.
Ja tam lubię jak opakowanie śmierdzi nowością, ale to nie znaczy że wygląd i zawartość mi się podoba. Dlatego też podpisuje się pod tym artykułem i dołączam coś od siebie. Niech EK będą limitowa niech ona coś znaczy, niech wyróżnia posiadacza.
PS Nie pamiętam żeby w Memento był psychiatra prędzej to dokumenty faceta od ubezpieczeń.
PSS Właśnie z powodów wymienionych w artykule kupuje Deus Ex HR Augmented Editio
No jeszcze, żeby takie wydania gier w steelboxach miały rozsądną cenę. Płacenie dodatkowej stówy za metalowe pudełko i jakieś pierdółki (kody na przedmioty, itp.) mnie nie kręci. Z filmami to ma sens, różnice cenowe między edycją specjalną, a zwykłą są na poziomie 10-15 zł.
Ano racja, racja. Ze wszystkich gier, które kupiłem, naprawdę ładne opakowanie miała chyba tylko "Darkseed II". Reszta pełniła wyłącznie funkcje praktyczne, więc kiedy gry rozwinęły się na tyle, że grube instrukcje przestały być potrzebne (wskazówki, tutoriale, podpowiedzi do interfejsu), z radością przywitałem małe pudełka DVD ora sprzedaż cyfrową. Co nie znaczy, że gry w naprawdę nietypowym opakowaniu bym nie kupił - wręcz przeciwnie :8)
Szczerze? Tym bardziej nie zapłaciłbym więcej za lepsze pudełko. Dla mnie najważniejsza jest gra, reszta to dodatki bez których mogę się obyć.
Jestem za, bo i tak wszystko co "kolekcjonerskie" (zdaniem twórców) to są śmieci i kurzotrzymacze. Jeśli chodzi o dodatkową zawartość w grze to może być, ładniejsze, metalowe pudełko - może być. Od siebie dodałbym artbook i soundtrack. To by mi wystarczyło, ale nie w cenie EK, a np. w cenie 20% wyższej od podstawowej ceny.
Kolekcjonerki kupuje się zazwyczaj z dwóch powodów: uwielbienia gry/serii bądź dla gadżetów. Jak widzę wszyscy piszą tu, że te popierdółki Was nie kręcą i dobrze - nie kupujcie EK. Ja tak uwielbiam zastawiać półki tymi "kurzotrzymaczami" i cieszyć się z kolejnych EK do kolekcji. Zresztą piszesz o oryginalnych opakowaniach - a pudełko Red Orchestry nie będzie oryginalne? Przecież to skrzynka na amunicję. Racja, nie jest to nowy pomysł, ale mi się podoba. A dla tych, co wszelkich dodatków nie lubią, pojawiają się ostatnio wszelkie edycje rozszerzone, które mają tylko ich część, najczęściej same DLC, czasem jakiś artbook itp. IMO to właśnie w tym przypadku można popuścić wodze fantazji w kwestii pudełka, pozostawiając EK takimi jakie są [w końcu się sprzedają, nie?], z tym że oczywiście opakowanie gry w EK wyglądałoby tak samo jak w ER. ;) Wtedy wszyscy byliby happy - tak gracze, jak i wydawcy.
Ja tam bym wolał taką edycje gdzie by były wszystkie DLC od razu darmowe . Na przykład Black Ops po co mi potrzebny samochodzik . Ja bym wolał mieć DLC niż tą "pierdółkę" na pilota.
Czesciej patrzylbym w kierunku kolekcjonerek gdyby mialy one troche bardziej wywazona cene. Wydaje mi sie rozsadna bylaby roznica 50zl miedzy wersja zwykla a kolekcjonerka (oczywiscie zaleznie od zawartosci). Doplacanie 100-150zl za smycz, figurke z plastiku i jakies pocztowki to przegiecie pały. I zdecydowanie powinny byc od razu jakies dlc w cenie.
Brakuje mi w Polsce sklepu z gadzetami do gier. Tak zebym mogl wejsc, przejrzec sobie artbooka, kupic plakat, jakas klimatyczna figurke.
Popieram. Co tak na prawdę nas interesuje z zawartości edycji kolekcjonerskiej? Płyta z grą i jej (bezpośrednie) opakowanie/etui/futerał. Dlatego uważam (podobnie jak autor wpisu) że to na nim powinni skupić się wydawcy. Jak dla mnie zestaw kolekcjonerski powinien wyglądać tak:
1. Stylowy, klimatyczny Steelbox (zamiast standardowego, plastikowego DVD boxa).
2. Elegancko wydana instrukcja, a jeżeli zajdzie taka potrzeba to i poradnik (kolorowe, na śliskim papierze).
3. Fajnie wytłoczona płyta (chyba jeszcze nikt nigdy się o to nie pokusił, zawsze krążek wygląda tak jak we wszystkich innych wydaniach).
4. Dodatki elektroniczne (jakaś unikatowa zbroja, nowy skin, legendarny miecz, ulepszony karabin itp).
I chyba jednak wydawcy mają przebłyski, bo czasem dokładnie takie (albo prawie) wydania pojawiają się na rynku. Osobiście posiadam 2 takie (spośród około 10 wszystkich jakie mam). Są to:
1. Prince of Persia Forgotten Sands (bardzo sobie chwalę, zwłaszcza że jakieś 7-8 miesięcy po premierze, kupiłem ekskluzywne wydanie za 60 zł - nówka, folia ;D).
http://www.dlgamer.eu/images/prods/providers5_715116_screenshot1.jpg
2. Assassin's Creed
http://www.maxconsole.net/content_img/asscreed_copy1.jpg
PS. Jak widać chyba UbiSoft jest pionierem ;).