Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Pytanie otwarte Czy gry wideo mogą nas czegoś nauczyć?

27.07.2011 18:19
Seraf.
1
Seraf.
33
Pretorianin

Specjalnie zarejestrowałem się aby dodać komentarz^^. Uważam, że bardzo naginasz temat i przesadzasz, bo ja śledzę media i ani razu nie usłyszałem info o tym, że koleś gra w gry. Poza tym nawet jeśli 'dużo' o tym wspominano to głównie dlatego, że taki jest dziennikarski obowiązek - informować o wszystkim co może mieć znaczenie i być ważne dla widza. Także darowałbyś sobie już doprawianie mediom rogów, bo szczerze powiedziawszy mnie to coraz bardziej irytuje. Jestem graczem od 8 roku życia, niedawno skończyłem 20 wiosen i uważam, że bronienie za wszelką cenę i z byle powodu gier jest... idiotyzmem. Z całym szacunkiem jednak dla ciebie, bo piszesz świetne notki.

27.07.2011 18:35
2
odpowiedz
keeveek
80
Konsul

Jasna cholera, wszędzie zdjęcia tego pajaca... Jeszcze trochę i naprawdę będzie można się bać otworzyć lodówkę.

27.07.2011 18:52
tommik85
3
odpowiedz
tommik85
28
The End of the Line

Ja też dopiero tutaj dowiedziałem się o tym, że gość grał w gry. Antares, nie oklepuj już tego tematu.

27.07.2011 18:58
SlyCooper
😊
4
odpowiedz
SlyCooper
58
Kurszok

Ja dzięki grom się trochę anglika nauczyłem :)

Tytuł nagłówka gazety mnie rozwalił :D

27.07.2011 19:18
5
odpowiedz
zanonimizowany765534
19
Pretorianin

Według mnie gry mogą nauczyć dobrze języka. Przynajmniej ja byłem jednym z najlepszych w klasie z anglika a w życiu książki ani słownika nie otworzyłem.Wszystko z gier :)

27.07.2011 19:21
Predi2222
6
odpowiedz
Predi2222
101
CROCHAX velox

Mogą ,i to dużo np: jak wcisnąć ludziom odgrzewany kotlet (CoD) ,zbić na tym majątek a każda kolejna część zostanie uznana za hit ^^

27.07.2011 19:40
Radanos
7
odpowiedz
Radanos
116
Szczęść Boże

Czego ma dowieść ta ankieta na początku? Że niby nieumiejętności, albo inaczej, gorszej umiejętności graczy prowadzenia pojazdów? Czy to, że ktoś został zatrzymany przez policję albo korzysta z telefonu podczas jazdy o tym świadczy? Nie. To świadczy wyłącznie o nieregulaminowej jeździe. Jak chcemy, to potrafimy, co zresztą udowadniają dwa ostatnie (wygrubione) pytania.

27.07.2011 20:26
kedzior_msz
8
odpowiedz
kedzior_msz
39
madafaker

refleks

27.07.2011 22:05
9
odpowiedz
zanonimizowany557455
38
Centurion

Mój angielski zasób słownictwa pochodzi w 70% z gier i filmów ;]
Jak mogę to zawsze wybieram angielski dubbing z angielskimi napisami, mówię o grach, bo filmy oglądam z polskimi napisami. Można się trochę poduczyć.

Jestem fanem rpgów i mmorpgów, więc wszelkie porównywanie atrybutów, cen itp mam we krwi i jak coś kupuje to potrafię porównać kilkadziesiąt sklepów żeby porównać ceny itp
Moi znajomi kupują byle co, bo im się nie chce sprawdzać. Nie wiem czy to przez gry, czy charakter, ale wydaje mi się że gry mnie oswoiły z "kombinowaniem i szukaniem".

A co do refleksy/reakcji to nic nie powiem...nie mam się do czego odwołać, nie pamiętam jak było przed rozpoczęciem grania, a jak po...

Gry może i potrafią czegoś nauczyć, ale jest jakiś 1% osób które wykorzystają to w zły sposób...

27.07.2011 22:24
niezny_95
10
odpowiedz
niezny_95
56
Airborne

Gry oparte na faktach historycznych potrafią dużo nauczyć a szczególnie RTSy

27.07.2011 23:43
AntaresHellscream
11
odpowiedz
AntaresHellscream
44
Pretorianin

gameplay.pl

@seraf - najserdeczniej dziękuję za konstruktywny komentarz i nawiązanie dyskusji, takie odpowiedzi mnie najbardziej motywują! :) Jednocześnie na wstępie muszę przyznać Ci rację. Oczywiście, że bronienie gier za wszelką cenę jest bezcelowe i w pełni zgadzam się z Krzyśkiem Gonciarzem, który powiedział, że gry mają wpływ na odbiorców. Bo mają, tak samo jak książki, teksty piosenek czy film. Dodatkowo oddziałują swoją specyficzną cechą, czyli interaktywnością. W przypadku mediów informujących o tym procederze użyłem skrótu myślowego - bo miałem na myśli wszystkie media, łącznie z "naszymi" hobbystycznymi poświęconymi grom. A one na zasadzie "uderz w stół" trąbią o tym od soboty i słusznie, bo to wart temat dyskusji. Pod żadnym względem nie uważam też, że informowanie o tym ludzi jest złe - przekazywanie wiedzy opinii publicznej to jedna z podstaw wolnego dziennikarstwa. Mój tekst miał w tym przypadku zwrócić raczej uwagę na interpretację i to jak można naginać fakty. Badania kierowców zostały przez jednych opisane w stylu "gracze to piraci drogowi", a inni zakrzyknęli "gracze potrafią szybciej zdać egzamin". Przygotowując tę notkę chciałem zwrócić uwagę, że wokół całej sprawy na pewno znajdą się różni obrońcy moralności, niekoniecznie pracujący w mediach, którzy przeciwko grom mogą chcieć poprowadzić krucjatę. Tak jak w 1999 roku, mimo że bezpośrednią przyczyną tragedii było to, że w Columbine bez większego problemu para dzieciaków mogła kupić broń, wysyłając do sklepu pełnoletnią koleżankę.

W skrócie: Tak, uważam że gry mogły mieć wpływ na Breivika. Ale nie uważam, że są winne tej tragedii i jeśli ktoś spróbuje je publicznie piętnować wykaże się wielką krótkowzrocznością. A wtedy z przyjemnością popełnię tekst w stylu swojej odpowiedzi do felietonu Wojciecha Wencla ;)

@tommik85 - jeśli dobrze zrozumiałem ideę, Gameplay.pl jest serwisem w którym każdy bloger ma prawo wypowiadać się na dowolne tematy, jeśli są zgodne z prawem i nie szkodzą interesom GOLa. Ja w sprawie Breivika nie miałem okazji się wypowiedzieć, a to ciekawy temat i chciałem zaprezentować swój punkt widzenia. Co więcej, mój wpis tylko do niego nawiązuje, a całość traktuje o traktowaniu gier jako źródła wiedzy lub umiejętności. Nie wiem dlaczego próbujesz mnie sprowadzać do porządku (?) Dopóki czytelnicy będą mieli ochotę mnie czytać i ze mną dyskutować, dopóty będę wałkował dowolny temat, który przyjdzie mi do głowy :)

27.07.2011 23:51
12
odpowiedz
alhaszasz
111
Generał

nauczyłem się języka angielskiego dzięki grom

28.07.2011 00:13
Nolifer
13
odpowiedz
Nolifer
174
The Highest

Grając w FPS dowiesz się dużo o militariach . Przede wszystkim tez angielskiego , gry strategiczne , logicznego myślenia i faktów historycznych , więc ten kto gada że gry nic nie uczą niech się puknie w łepek .

28.07.2011 07:33
nietoperztbg
14
odpowiedz
nietoperztbg
67
Pretorianin

Zdecydowanie brakuje odpowiedzi: "Tak, w pozytywnym i w negatywnym sensie"

28.07.2011 13:31
smn
15
odpowiedz
smn
37
Centurion

Uczą czy nie. Nie wiem na ile z takiej faktograficznej perspektywy. Jak ktoś się czymś interesuje to gra w tematyce może być miłym dopełnieniem (i tylko tym). Mogą wzbudzić ciekawość i motywować do dalszych poszukiwań wiedzy o danym zagadnieniu. No i język, pewnie też łatwiej się przyswaja. Jednym przez kreskówki, innym przez erpegi :P

A tak nie bezpośrednio? Nie znam za bardzo żadnych wyników badań. Ale tak introspektywnie patrząc… Chyba rzeczywiście logika jest przyswajana przez gracza dosyć szybko – w końcu na co dzień (może mieć) do czynienia z rozbudowanymi abstrakcyjnymi systemami, i z łatwością dostrzega i rozumie relacje które w nich zachodzą. W sumie nie wiem czy wielu programistów (nie tylko gamedevów), ma jaką przeszłość związaną z graniem, ale intuicyjnie skłaniałbym się ku takim wnioskom. A przynajmniej ku temu, że granie za młodu wymiernie pomaga w opanowaniu tego typu umiejętności.

I może jeszcze rozwija wyobraźnie? Trochę banalnie, ale jednak… a przynajmniej bardziej niż film, mi się zdaje. Dobre gry wymagają zaangażowania i kreatywnego podejścia. Po troszku pozwalają budować w głowach fikcyjne rzeczywistości (stąd potem tyle fanfików i tributów :P) i to jednak ważna umiejętność chyba, dzisiaj nawet bardziej niż kiedyś.

28.07.2011 13:39
AntaresHellscream
16
odpowiedz
AntaresHellscream
44
Pretorianin

gameplay.pl

@nietoperztbg - masz rację, sam o tym pomyślałem, ale niestety było już za późno, ponieważ po pierwszym oddanym głosie w ankiecie nie mogę już tam nic zmieniać :/ mój błąd. BTW cieszę się, że podłapaliście temat, właśnie o taką dyskusję mi chodziło :) Ja sam ostatnio robię kurs na prawo jazdy i zastanawiam się czy to, że dobrze mi idzie za kółkiem (a nigdy wcześniej nie jeździłem) nie jest przypadkiem zasługą tego, że nieźle się orientuję w przestrzeni właśnie dzięki nawykom z gier. W moim przypadku gry na pewno też ćwiczą pamięć; tak jak znam wirtualne mapy, tak i w realnym świecie potrafię trafiać w różne miejsca bez mapy zapamiętując szczególne miejsca.

28.07.2011 16:13
17
odpowiedz
Fido90
9
Legionista

Ja to widze w ten sposob ze wszystko zalezy od osoby. Bo ktos moze miec dobrze poukladane w glowie i wykorzystac wiedze zdobyta dzieki grze w dobrym celu. Klania sie przyklad noza. Ktos moze nozem pokroic chleb, a ktos moze nim kogos skrzywdzic.
Ktos kto wybral sobie winnego zawsze znajdzie argument.

gameplay.pl Pytanie otwarte Czy gry wideo mogą nas czegoś nauczyć?