O Breiviku, Modern Warfare 2 i głupich pismakach
"Gry to żaden zapłon, magiczny rodzaj hipnozy, ani tym bardziej emocjonalna iskra"
Naprawdę to napisałeś? Nie wierzę.
Obaj doskonale wiemy, jak bardzo można się przy grze zapalić, wkurzyć i w krytycznym wypadku rozpieprzyć pada o ścianę, serio sądzisz, że nie istnieje ktoś, komu się od tego przestawi pstryczek w głowie?
Jeśli naprawdę jednak w to wierzysz, liczę że na GOLu nigdy więcej nie będzie wiadomości o tym, że ktoś umarł przy graniu w WoW-a, bo zgodnie z Twoimi słowami jedno nie miało nic wspólnego z drugim.
Cubituss--->Chodziło mi o to, że te emocje nie przechodzą na życie codzienne, no chyba że ktoś jest debilem;) Ja nie mam z tym problemu, podobnie jak moi znajomi.
Jak w TVN24, każdy komentator musi dodać coś od siebie. Ja też zaraz coś napiszę!;p
Pamiętam, jak grałem w simsy. Potem na prawdziwym basenie zabierałem drabinki, że nikt niego mógł z nich wyjść. ZŁOOOO!
eJay - nie ma się co spinać - dziennikarze zawsze będą szukać taniej sensacji a zwalanie winy na gry od jakiegoś czasu jest popularne i pasuje dziennikarzom. A jak jeszcze dodasz do tytułu najbardziej rozpoznawalną szmirę jaką jest Modern Warfail to masz sukces murowany. Nie wiem jak to jest w zagranicznych telewizjach (wczoraj od BARDZO DAWNA obejrzałem TVN24), ale zauważyłem, że polska telewizja bardzo, ale to bardzo lubi zwalać winę na gry. Kompleksy redaktorów z dzieciństwa? Cokolwiek.
ja nie mogę... koleś specjalnie utworzył profile w necie , żeby stworzyć jak najbardziej stereotypowy obraz psychola , a media to podłapały. Jak widzę, podłapały to także media growe i wybuchnęły świętym oburzeniem, o co temu psycholowi dokładnie chodziło.
gratulacje.
Może ja w innej rzeczywistości żyje, ale jakoś mnie to "zwalanie" wszystkiego na gry nie dosięga ;) TVN24 wlaczylem ostatnio raz, żeby posłuchać czegoś o Norwegii, a tu gadają o Winehouse. W Wyborczej przeczytałem artykuł i też nic o grach nie było. Jak już gdzieś znalazłem wspomnienie o WoWie i CoD to najczęściej podawanej jako drugorzedny fakt. Kolejna z miliona informacji, żeby tylko podać wszystko co możliwe na temat mordercy albo chwytliwy odnośnik na stronie, który nie ma nic wspólnego z samym tekstem.
Może sie myle, ale mam wrażenie, że nasza branża jest jeszcze bardziej przewrażliwiona na takie oskarżenia, niż dziennikarze na gry ^^
O to to;) Nie śledzę ciągle stacji informacyjnych, ale też nie słyszałem zwalania wszystkiego na gry. Przed chwilą był materiał o jego manifeście i nic o grach nie było. O MW2 mówili, gdy wymieniali jego ulubione strony na profilu na facebooku. Tyle słyszałem, ale skoro o tym piszecie, to pewnie coś tam na gry zwalali.
Swoją drogą to ciekawy jestem co by o mnie powiedzieli dziennikarze, gdyby zaczęli analizować mój profil, a na nim jestem, np. fanem "mrówkojadów w swetrach" ;D
no sory ale w tym momencie eJay czy polygamia jest dla mnie takim głupim pismakiem
Nie oglądam prawie wcale telewizji ostatnio, też i o oskarżaniu gier nie słyszałem. A gdyby nawet, to czy naprawdę jako społeczność musimy reagować na każde pierdnięcie mainstreamu? To, czy debilny felieton Wencla z miejsca wywołują święte oburzenie, którego nie rozumiem i nie podzielam. Opinia innych na temat mojego hobby spływa po mnie jak woda po kaczce. Tylko winny się tłumaczy.
Poza tym osobiście chętnie zobaczyłbym jak Activision dostaje klapsa, ale nie za produkcję brutalnych gier, tylko za produkcję gier zwyczajnie słabych. Niestety, nie istnieje na świecie komisja, która by się mogła tym zająć.
A gdyby nawet, to czy naprawdę jako społeczność musimy reagować na każde pierdnięcie mainstreamu?
Czasem trzeba, choćby dlatego że mainstream rządzi światem i trzęsie rynkami.
Buty_Z_Batystuty-->Wiem, że jest do dupy. Taka miała być. Jaka gra, taka ocena.
Jesli to przeczytasz Ejay to powiem ci ze twoja ocena mw2 jest do dupy...
Moze jestem fanem CoDa, ale tak nie powinieneś pisać recenzji do gier do których masz uprzedzenia
Sry za ewentualne bledy, ale wczoraj padla mi spacja przez gre w CoDa :P
Zwłaszcza że media wymieniały Modern Warfare jako jedno z jego zainteresowań. Po prostu wyliczano jego lajki na facebooku, a wśrod nich wymieniono muzykę klasyczną.
Czy wielbiciele muzyki klasycznej wybuchnęli świętym oburzeniem, że zrzuca się winę za zamach na Vivaldiego? Nie. Dlaczego? Bo mają poukładane w głowach.
[14]
Właśnie kupiłem Modern Warfare 2. To prawdopodobnie najlepszy symulator militarny i jedna z najgorętszych gier tego roku... Widzę w MW2 część mojego treningu militarnego, bardziej niż w czymkolwiek. (...) Multiplayer jest po prostu wspaniały. Może mniej lub bardziej symulować aktualne operacje.
bo jechanie bo mw2 było i jest modne, rozumiecie
a jak lubisz tę grę to jesteś dziecko gimnazjalista nieznający się na grach ofc
Patrząc na twoją składnie zdaniową dzony666 to ty masz na oko 11 lat lub cierpisz na jakaś ciężka chorobę
Trening militarny? No spoko, ale z masakrą to raczej nie ma nic wspólnego.
Czytając fragment o samochodach pomyślałem, że autor tekstu nawiąże do gier wyścigowych ;P.
"Na kilkaset milionów przypadków zawsze znajdzie się jakiś kretyn, który będzie inny, który kupi broń na bazarze i postrzela do niewinnych przechodniów."
Zgadzam sie w 100% z autorem