Krótkie podsumowanie Drugiego Epizodu
Krótko , na temat , i co najważniesze - zgodnie z prawdą. :)
Powiem szczerze , że mnie bardziej drugi epizod oczarował aniżeli sama podstawka do Half - Life'a... Nie wiem dlaczego , ale sam górsko-podhalański ;] klimat bardzo przypadł mi do gustu. Twórcy mimo wszystko uraczyli nas daniem na bazie podstawki , tyle że dla smaku okrasili go jeszcze solą i pieprzem... Mi osobiście wyjście z wręcz klasutrofobicznych korytarzy i kanałów City 17 okazało się bardzo trafionym pomysłem. Pomijając już fakt , że akcja przeniosła się do równie ciasnych tuneli jaskiń , uraczeni zostaliśmy ciekawym leśnym otoczeniem i paroma dodatkowymi smaczkami typu przesympatyczne larwy rodem z filmów Bear'a Grylls'a ;] oraz bardzo efektowne zwroty akcji... Kto grał - wie o co chodzi. Sama końcówka za to emocjonalnie , tak jakby wewnętrznie podziałała na mnie bardziej aniżeli jej odpowiednik z wersji podstawowej , czy też pożal się Boże pierwszego epziodu... Trochę boli brak nowych pukawek , gdyż możnaby powybijać kombinat z czegoś innego dla odmiany , ale fakt ten można przeboleć.... Czas rozrywki jest zjadliwy , ale w moim przypadku za pierwszym razem osiągnął około 4 h , ale może tylko przez to że tak pruję do przodu ? Gwoli ścisłości zagłębiam się w fabułę , nie mam ADHD i skłonności do ekspresowego kończenia wszystkiego , co popadnie , więc to jakieś tam wnioski nasuwa...
Największą wadą gry jest to , że nie ma jej kontynuacji. To trochę paradoksalne , ale nie mogę znaleźć nic innego ( no może poza długością rozrywki ) na minus znaleźć nie mogę. Kropka :)
PS eJay - ale porównanie do Homefronta troszeczkę mi się wydaje jest nietrafione , bo co jak co , ale ta produkcja to akurat jakością oprawy wideo to nie grzeszyła. :)
EP2 był swietny ale to wciąż nie poziom podstawki, uważam 90 za ocenę słuszną, aczkolwiek bardziej satysfakcjonowało mnie 95 (czy tam więcej) UViego, Half-life to kawał niewiarygodnie dobrej gry, zapewne niewiarygodnie dobrze na niej także zarabiają więc o fakt powstawania EP3 bym się raczej nie martwił, szczególnie że taka fima jak Valve nie pozostawiła by tak wielu wątków otwartych, wg. mnie chłopacy z Valve pracują nad nowym silnikiem i nową formułą gry, prywatnie przewiduje zmiażdżenie jakiejkolwiek konkurencji tak jak miało to miejsce w przypadku premiery pierwszej i drugiej części, tyle odemnie.
Ze wszystkim się zgadzam.
Btw. Niektórym moim znajomym podobała się grafika w Homefroncie. Ja im już mówiłem, żeby kupili sobie okulary, ale oni nadal twardą stoją przy tym, że Homefront jest ładny. :P