Rzuć Linę #28 - miniaturowe GTA, ręczne N64, plakaty, piksele
Szczególnie podobają mi się stworki z Mario w wersji artystycznej. ;)
A odnośnie plakatów filmowych. I tak nic nie przebija polskich starych plakatów filmowych. Toż to geniusz w niektórych przypadkach. ;D
http://wellmedicated.com/inspiration/50-incredible-film-posters-from-poland/
http://www.poster.com.pl/movie-us1.htm
ppaatt1 > Polska szkoła plakatu znana jest na świecie i wyprodukowała mnóstwo perełek w latach minionych. Warto o niej pamiętać - może pokuszę się o wpis tylko nt. polskich plakatów filmowych (BTW ten pierwszy link to bardzo fajna lista)?
Wiem, wiem. Ale w Polsce mało w sumie ludzi o tym wie. ;)
(BTW ten pierwszy link to bardzo fajna lista)
Ogólnie polecam tą stronę. Fajne rzeczy - miłe dla oka - można tam znaleźć. (bym rzucił parę linków, ale kurcze tam wszystko mi się podoba. ;) No może to: http://wellmedicated.com/lists/25-imaginative-illustrations-inspired-by-film/ W sumie pasuje do tematu. "Fanowskie" plakaty do filmów. ;) ).
może pokuszę się o wpis tylko nt. polskich plakatów filmowych
Dobry pomysł. ;)
ppaatt1 > Dzięki za polecenie tej strony są tam plakaty z filmów, o których nigdy nie słyszałem, więc nadrobię zaległości. Jeśli chodzi o polskie plakaty to od artystycznej strony są nie złe (choć niektóre są paskudne albo WTF) ale mnie osobiście nie przekonałyby do pójścia do kina.
Ciekawy odcinek fsm....
Najbardziej chyba mnie zaintrygowały podobnie zresztą jak ppatt'a grafiki koncepcyjne najróżniejszych przeciwników z gry do której człowiek prędzej czy później wraca - mario....
Te lekko przerobione potworki stały się teraz no nie wiem... - bardziej upiorne ? I tak prawdę powiedziawszy z miłą chęcią zagrałbym paryjkę hydrauliczych przygód osadzoną w tak mrocznym uniwersum...
Na drugim miejscu w moim prywatnym ustawieniu uplasował się proces rozkładania Nintendo 64 i przerobienia go na handhelda. Że co?! No tak , właśnie - brzmi to trochę absurdalnie , ale wyżej wymieniony compadres tego dokonał. Tak na dobrą sprawę całe przedsięwzięcie wyszło mu bardzo dobrze , bo nie dość , że zabieg się udał , pacjent żyje , to w dodatku jeszcze poprawiono mu to i owo. Wygląd konsolki jest bardzo miły dla oka i na własne oczy chciałbym zobaczyć , czy to cudo niczym się nie różni od innego rodzaju handheldów. Jeżeli tak jest , to gość już może uderzać do ekipy rekrutacyjnej nintendo , ot co :)
Na końcu , to znaczy na miejscu trzecim solidarnie znalazły się Dorkly Bits. Nie wiem dlaczego , ale zawsze każdy ich odcinek potrafi mnie rozśmieszyć do łez lub też dostrzec abusrdy świata branży elektronicznej. Awesome!
Taaak :). ME w wersji 8bitowej zarąbisty ;P. A to mario - wow. Hahah DLC zarąbiste.