Warhammer 40,000: Dawn of War II i dwa dodatki Chaos Rising i Retribution - Good Job Relic Entertainment
Przyjemna recenzja, choć do wad dodałbym jedną.A mianowicie, zakon którym sterujemy, bo choć Blood Ravens są zajebiści, to i tak wolałbym Black Templarsów, bądź Ultramarine.Swoją drogą, grałeś może w Chaos Gate?
Artilio - niestety w czasach kiedy to wyszło jakoś nie miałem okazji, a teraz to już nie wygląda :D
Do plusów bym dodał świetny angielski dubbing :)
Ooo tak, dubbing jest fenomenalny. Polecam obejrzeć film z nagrań http://community.dawnofwar2.com/media/retribution-voice-actors , zestawienie głosu z rzeczywistą osobą często jest "szokujące"
Niech wydadza jeszcze przed DoW III coś z Nekronami to dostanę ze szczęścia wylewu.
Łosiu - Może i nie wygląda, się gra swietnie.
.:JJ:. - Nekroni?Wolałbym żeby w końcu dali możliwość wybrania Boga Chaosu, jeśli gramy Chaosem.
Ani plugawi Marine Chaosu, ani Necroni, nie mają szans w starciu dziećmi Imperatora!!
W końcu ktoś kto nie wylewa łez nad tym, że w DoW II nie ma budowania baz. Dla mnie ta gra ma klimat wgniatający w ziemię. Pamiętam jak w tamtym roku we wrześniu kupiłem podstawkę w NXK za 20zł. Po przejściu kampanii bez zastanowienia wydałem pieniądze na Chaos Rising. Gdy usłyszałem o zbliżającej się premierze Retribution od razu złożyłem pre-order.
Szczerze powiem, że w RTSy to tak nie za bardzo umiałem grać, ale dla DoW 2 zmusiłem się.
Niestety grę męczy niedopracowany multiplayer, a właściwie system obsługujący go. Dostaniemy za przeciwnika/sojusznika laggera i cała przyjemność z gry odchodzi momentalnie. Dzięki bogu w Retri jest trochę lepszy algorytm odpowiadający za dobieranie przeciwników ale do ideału i tak mu daleko. Dostawać łomot kilkanaście razy z rzędu żeby potem wygrywać z nowicjuszami to też nie jest zbyt fajne uczucie.
W każdym razie jak ktoś chcę spróbować to 20zł za podstawkę nie jest majątkiem i jak najbardziej warto. A jak ktoś od razu myśli o grze na multi to od razu Retribution (dodatek jest samodzielny).