Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego w sondażach (przed)wyborczych które serwuje nam prawie każdy program informacyjny ,PO zawsze wygrywa?
Czy to może jakieś robienie wody z mózgu typu "na kogo nie zagłosujemy to i tak wygra PO".
Nie wiem,może PO dużo dobrego zrobiło dla Polski a ja zwykły zjadacz chleba tego nie widzę?
Dlatego, że PO cieszy się największym poparciem społecznym i to tak dużym, że nawet najbardziej stronniczym sondażom (np. Homo Homini) trudno jest ten fakt ukryć.
tez sie dziwie jak mozna nadal chciec na nich glosowac po tych ich rzadach
Bo sądaże som sfauszowane!
[4] Chyba, że powstają na zamówienie PiS - to wtedy są prawdziwe... chociaż nie, jeśli PiS w nich przegrywa to też sfałszowane xD
jak pokazuja zwyszke PiS to nie som sfauszowane, tylko muwiom cauą prawde o żondzie lodziaży z peLo.
2,4,5: Ale po co pajacujecie? Ile sondazy sie sprawdzilo w ostatnich kilku latach?
Wiekszosc. Tzn. trafnie wytypowano kolejnosc i w miare trafnie poparcie. Naturalnie, trafilay sie zawstydzajace wpadki, ale to nie dowod, ze wszystko jest OK, bo nawet Brazylia ostatnio przegrywa, choc chyba nikt nie neguje, ze na graniu w pilke sie znaja.
PiS to obciachowa partia, ludzie wstydzą się przyznać ankieterom, że na nich głosują, a później i tak stawiają krzyżyk przy ziobrach i innych mendach. Zresztą na tej samej zasadzie wysoki wynik uzyskiwały samoobrona czy lpr.
Nie będę odpowiadał, po prostu czuję się zażenowany tym, że magister socjologii nie wie czym dokładnie są sondaże.
A to nie działa przypadkiem tak :) :
Sondaż pokazujący poparcie partii A --> ludzie nie zdecydowani widzą, że ta partia ma największe szanse na wygranie ---> głosujemy na partię A...
[9]: "Wiekszosc" i "w miare trafnie' w przypadku sondazowni to smiech na sali. Pamietasz, ile powinien wynosic blad pomiaru? Jesli wszystko jest ok, a my sie nie znamy, bo swieccy kaplani po na forum (ksips, warszafiak od 7 pokolen, smuggler) twierdza, ze to normalne ze w 2 sondazach przeprowadzonych w ciagu 2 dni poparcie dla PO waha sie o 14%. Teoretycy politologii bardzo dokladnie okreslili zasady na bazie ktorych ludzie przenosza swoj glos w wyborach, ale takich cudow to nikt nie wytlumaczyl.
Bo propaganda sukcesu działa i Tusku zrobił narodowi(a w szczególności tzw. młodym i wykształconym) papke z mózgu...To jest coś w rodzaju indoktrynacji...
[10] Zwykle sondaze niedoszacowuja PiS (glownie poprzez przydzielanie im "nie wiem na kogo zaglosowac" proporcjonalnie do % otrzymanego poparcia, podczas gdy zapewne czesc z tych ludzi wstydzi sie przyznac, ze zaglosuje na PiS w sondazu), co pozwala PiS odniesc moralne zwyciestwo typu
"bo prognozowali XX%, a dostaliśmy az XX+5!"
[13] Bo oczywiscie nie warto patrzec na metode prowadzenia sondazu, gdzie w jednym pokazuje sie uzyskane poparcie dla kazdej partii + oddzielnie % ludzi "nie wiem na kogo glosowac" (np. PO 30%, PiS - 20%, niezdecydowanych 10%), a drugim glosy niezdecydowanych sa przydzielane partiom (tu z tych 10% "nie wiem" PO dostanie 30% czyli 3, a Pis 20%, czyli 2%) i w efekcie PO ma 33% poparcia a PiS 22%. W efekcie tych metod PO raz ma 50% a raz 37, a PiS raz 23 a raz 29%. Co nie zmienia faktu, iz te sondaze mowia to samo: na PO chce glosowac wiecej ludzi niz na PiS. Procenciki sa mniej wazne niz sama tendencja tutaj.
No i sa rozne pracownie, rozne metody etc. i rozne wyniki. I moze warto porownac wyniki ostatnich wyborow parlamentarnych i prezydenckich z sondazami - niektore sa jednak zaskakujaco trafne.
Ale coz "stlucz termometr, nie bedziesz mial goraczki" ew. "mamy wlasne sondaze,w ktorych to my prowadzinmy" a potem "wybory sfalszowano, bo wyniki sa niezgodne z naszymi sondazami" :)
Ciekaw jestem, jak na wynik sondażowy PiSu wpłynie auto-desygnacja na stanowisko premiera, JK. Obawiam się, że może mieć to skutek odwrotny. Przecież ta partia działa nieracjonalnie.
smuggler: Ale co mnie obchodzi co PiS o tym mowi? Nie pamietam, zebym kiedykolwiek na ta partie glosowal, ani glosowac nie zamierzam. Rozmawiamy tutaj o badaniach sondazowych, ktore niewiele maja wspolnego z rzeczywistoscia.
Te badania sa metodologicznie zle przeprowadzane z wielu wzgledow, ale wybacz, nie mam teraz czasu na szukanie linkow, wiec daruje sobie dalsza dyskusje.
Jezu, masz swiete prawo miec je w dupie i mnie nic do tego.
Ja mam nieco inne zdanie w tej sprawie i tyle.
PS. Czytalem kiedys takie satyryczne opowiadanie sf na temat sondazy - w przyszlosci sondaze byly tak precyzyjne, ze w sumie nie warto bylo przeprowadzac wyborow, bo zawsze sie wszystko zgadzalo w 100%. A do tego dochodzilo do tego, ze wystarczala opinia (do sondazu) jednego czlowieka w sprawach np. wyboru prezydenta USA. Tylko trzeba bylo go odpowiednio wytypowac. :)
Malo kto pamieta jak po katastrofie sondazowej w czasie wyborow prezydenckich zarzekano sie, ze nigdy juz sondaze nie beda tak mocno eksponowane w mediach, wlasnie z racji ich braku odniesienia do rzeczywistosci. Ale to bylo po wyborach, a teraz jest przed.
Sondazami gralo sie zawsze, ich najwieksza ofiara byl moim zdaniem upr.
Teraz tez nie sa po to by poznac opinie a po to by ja urobic.
A wracając do pytania w tytule wątku: oczywiście zgadzam się, że jeśli ktoś ukrywa swój typ wyborczy, to w większym stopniu zwolennicy PiS, niż PO i innych partii (swoją drogą , ciekawe dlaczego ???)
A w takim razie dlaczego PO ? Bo jednak więcej jest ludzi, którzy chcą spokoju, a nie wiecznej wojny. Już rozbiory pokazały jak kończą się waśnie i kłótnie Polaków. I oznacza to niestety, kontynuację głosowań negatywnych: głosuję na xxx, żeby yyy nie miał władzy. Masakra...
[26] Tak się zastanawiałem czy ten post (to konto) to fejk, czy ktoś naprawdę tak sądzi. Końcówka to usadzi na jakimś ważnym stanowisku Adama Hoffmana gdyż moim zdaniem mówi wspólnym językiem z młodymi, wiedzącymi Polakami ;) rozwiała wątpliwości
Nie jestem zwolennikiem zakazywania i koncesjonowania, ale akurat to sondażowe kuglarstwo już dawno powinno się w Polsce ukrócić jako autentyczne zagrożenie dla demokracji. Nie wierzę, żeby co kilka dni w innych krajach atakowały zewsząd sondaże szemranych firemek, co to namnożyły się jak grzyby po deszczu?
Nie ważne kogo wybierzemy i tak będzie źle.
Nie wierzę, żeby co kilka dni w innych krajach atakowały zewsząd sondaże szemranych firemek, co to namnożyły się jak grzyby po deszczu?
Lojezu, Ty sobie sprawdź co to za szemrane firmy SMG KRC albo GfK - 3/4 kapitalistycznych korporacji z powodzeniem korzysta z ich beznadziejnych usług
smuggler --
Wiekszosc. Tzn. trafnie wytypowano kolejnosc i w miare trafnie poparcie. Naturalnie, trafilay sie zawstydzajace wpadki, ale to nie dowod, ze wszystko jest OK, bo nawet Brazylia ostatnio przegrywa, choc chyba nikt nie neguje, ze na graniu w pilke sie znaja.
Hmm, smuggler, ja tu abstrahuję od całego PiS/PO, ale o czym ty do cholery mówisz? Sondaż nie ma prawa być nietrafiony przy prawidłowej metodologii. A w bredzenie, że wyborcy ukrywają swoje rzeczywiste preferencje w anonimowych sondach - mające być wytłumaczeniem wpadek sondażowych - chyba nikt nie uwierzy.
Sondaż wyborczy, to nie pytanie o to, czy lubi Pan sadomaso.
Ogólnie - powinien być zakaz sondaży na pół roku przed wyborami. W ogóle przydałoby się to podregulować. Ostatnio też dochodzę do wniosku, że politycy powinni mieć zakaz wypowiedzi medialnych. Tylko co tydzień, wielogodzinne konferencje, na których musieliby być merytoryczni. Ograniczyłoby to medialny bełkot. No, ale zaraz będzie absurdalne twierdzenie, że to ogranicza wolność słowa.
Sondaż wyborczy, to nie pytanie o to, czy lubi Pan sadomaso.
Najwyraźniej tak, jeżeli chodzi o głosowanie na PiS
albz74 --
Całkowita nieprawda. Znam sporo wyborców PiS, pierwsi są do przyznania, że na PiS głosują. Epatują wręcz czasami swoją przynależnością (do porzygania). Wykładają ulotki, noszą znaczki itd.
Więc - z mojego doświadczenia - to czysta brednia.
Jeśliby natomiast podejrzewać, że to prawda, są sposoby by to obejść (i obowiązek by to zrobić, a nie się później tym tłumaczyć). Wystarczy wyeliminować stosunek osobowy z badania (bo co innego anonimowość ze stosunkiem osobowym - dla wielu psychologicznie pozorna; a co innego anonimowość). Więc tak czy siak - te wpadki są nieakceptowalne.
I teraz: to są firmy, można je zapewne kupić (kwestia ryzyka). Więc skąd pewność, że tak nie jest, jak tak łatwo później ludziom wmówić lewe wytłumaczenia ich wpadek? Kto im to później udowodni, że działały na zamówienie, jak byle niesprawdzalna (!)* wymówka wystarcza by ten zarzut podważyć, kiedy się żadnej rzetelności od nich nie wymaga? A jeśli nie da się im tego udowodnić, czemu mają tego nie robić za kasę? Bo świat powinien być moralny, a ludzie ok? Nie jest!
* I racjonalnie z miejsca do odrzucenia, a jednak przyjmowana.
Po cholerę kłócić się o partię jeśli cały rząd to banda kretynów którzy niedługo zniszczą to zacofane państwo?
niech wygrywają. PO nie raz i nie dwa udowodniło w praniu, że interesy ich partii >>> interesy państwa. Niech się nachapią do woli u koryta nic nie robiąc za to dobrze się prezentując medialnie (muszę przyznać, że bardzo dobra taktyka), za 4-5 lat nawet oszołomy w stylu smugglera będą chylić głowy przed smutną prawdą ;)
PS. smuggler - jako człowieka Cię szanuję, ale pierwszy raz spotykam się z takim fanbojstwem politycznym.
Te państwo już bardzo DAWNO ! jest niszczone ,ludzie pomimo wykształcenia ,nie mogą dostać pracy ,a jak dostaną to pracują za marne grosze ,lub uciekają z tego kraju , wiec o czymś to świadczy ,politycy zamiast ścisnąć poślady ,kłócą się o pierdoły ,nie warto głosować na żadną z partii
Ja jednak zagłosuje na partie Veder'a on ma perspektywe wizji nawet na całą galaktyke.
A za jego rządów Polska będzie w centrum galaktyki.
[39] - powiedziało 14 mln polaków i znów narzekało...
[34] O, jam wielki fanboj polityczny, zaprawde powiadam ci. Czekaj, niech zgadne - jestem fanbojem, bo nie podzielam TWOICH pogladow? :)
alpha_omega [ gry online level: 41 - Legend ]
smuggler --
Hmm, smuggler, ja tu abstrahuję od całego PiS/PO, ale o czym ty do cholery mówisz? Sondaż nie ma prawa być nietrafiony przy prawidłowej metodologii.
>>>Taka jest teoria, a jak wiadomo praktyka jednak czasem sie z nia rozmija. Ale zawsze mozna uznac, ze ktos jednak nie trzymal sie "prawidlowej metodologii" czymkolwiek by byla.
A w bredzenie, że wyborcy ukrywają swoje rzeczywiste preferencje w anonimowych sondach - mające być wytłumaczeniem wpadek sondażowych - chyba nikt nie uwierzy.
>>>Najwyrazniej jednak tak jest. W swoim czasie np. tak sie dzialo w wypadku Samoobrony. O ile jeszcze np. wypelniasz jakis kwitek, ale jak juz z kims rozmawias przez telefon, to juz zawsze ktos moze jednak chciec sie wydac rozmowcy madrzejszy itd.
Ogólnie - powinien być zakaz sondaży na pół roku przed wyborami.
>>>Jest choc jeden kraj, gdzie to obowiazuje?
W ogóle przydałoby się to podregulować. Ostatnio też dochodzę do wniosku, że politycy powinni mieć zakaz wypowiedzi medialnych. Tylko co tydzień, wielogodzinne konferencje, na których musieliby być merytoryczni.
>>>I zakazmy im brac lapowki oraz nepotyzm.
Ograniczyłoby to medialny bełkot. No, ale zaraz będzie absurdalne twierdzenie, że to ogranicza wolność słowa.
>>>Dowcip polega na tym, ze wolnosc slowa to TAKZE niestety prawo do belkotu. Regulowana wolnosc slowa bylaby tym samym co "demokracja socjalistyczna" czyli 'robicie wszystko co chcecie, pod warunkiem, ze my sie na to zgodzimy'. :)
[34] A tu wlasnie z pana Marka24 wylazlo szydlo (beata?) z worka. :) Jestem oszolomem, bo nie podzielam JEGO przekonan. :) Ale wiesz co, w sumie masz jednak racje - bo wystarczyly DWA lata aby na conajmniej 5 lat poslac PiS na aut, a zanosi sie, ze nastepne 4 tez. Chociaz pewnie to akurat to byla Nocna Zmiana i Uklad Strikes Back, a nie ze wyborcy sie poznali na tych panach, nie? Wygrana PiS byla dowodem ze narod je popiera itd, a przegrana ze spoleczenstwo zostalo zmanipulowane i oszukane. :)
Co do mnie to po prostu mowie "niech sie dzieje wola wyborcy". Nie zawsze jestem z tego co wyjdzie zadowolony, no ale na tym wlasnie polega demokracja, zeby to uszanowac. Nawet jesli PiS kiedys wygra to nie wyczytasz u mnie, ze sfalszowano, oglupiono, zmanipulowano.
Ale coz, jam przeciez oszolom. :)
a j apowiem tak.
odkad nie ogladam TV jakos spokojniej na polityke patrze.
ale ja nie o tym.
widzieliscie billboard Kaczora?
przeciez to jakas antyreklama. PO go zrobila, czy PiS strzela sobie w stope?
( http://static1.wpolityce.pl/site_media/pictures/2011/07/15/wjhxvtel.jpg )
przecie to az strach
tez sie dziwie jak mozna nadal chciec na nich glosowac po tych ich rzadach
PiS jest niewiele lepszy. Oczywiście, nie twierdzę, że ktoś chodzący na każde wybory jest be i tfu ale przy takim wyborze lepiej już zostać w domu i nie głosować na nikogo.