Men of War: Condemned Heroes | PC
Czekam z niecierpliwością. Oddział Szturmowy był bardzo udany i nadal cieszy, przedtem w wrześniu jeszcze Wietnam wychodzi, a tu już kolejna część się szykuje :)
Znowu walczymy komuchami ? Ja dziękuje :( ,czemu nie powstała gra w której możemy pograć polskimi cichociemnymi ?
Wszystkie poprzednie części były dobre, z tą też wiążę duże nadzieję a zdjęcia z gry nie rozczarowują
Predi2222 - dokładnie... W każdej części się ruscy pojawiają. Zresztą już był dodatek na nich skupiony, to bedzie już drugi. Kiedy coś o polakach !? (niby powstaje Uprising44 o powstaniu warszawskim ale nie wiadomo co z tego wyjdzie). Mimo wszystko zapowiada się kolejny niezły Men of War więc pozostaje czekać na premierę.
"Gra podejmuje temat niesławnych sowieckich batalionów karnych z czarów II wojny światowej" - hm to taka wojaczka pomieszana z magią? No tak, w ZSRR mogli faktycznie coś takiego stworzyć
mama nadzieje że bedzie lepiej z technologią samej gry niż w przypadku men of war vietnam
daliby w końcu porządną kampanię, coś jak w Total Warach, bo przechodzenie misji po misji nie jst ciekawe
najlepiej, jak wspomniałem coś niczym Total War, nawet bardzo uproszczone do samej mapy Europy bez bawienia się w budynki, itp. ale tak by można było zmienić bieg historii, podbić Niemcami Moskwę, Brytyjczykami Berlin, itd. :) coś jak w Warhammer 40000 Dark Crusade
1C Publishing to firma rosyjska więc nie dziwota, że robią gry o ruskich.
Mr.Bomba- zagraj sobie w Hearts of Iron.
geraltofpoland - tylko, że tam nie ma takich bitew jak w Men of War na przykład...
ZeroNaruse GOŚCIU 1 C Company jest rosyjską firmą. A co dao gry to zapowiada się kolejna dawka nawalanki z niemcami. Pozostałe wersie też były pro.
Szczerze to nie moje klimaty...
Grałem we wszystkie gry z serii Men of War i myślę ,że w tą też zagram. Produkcje z 1c odznaczają się ładną grafiką i dopracowaniem. Wbudowana encyklopedia, dobrze odwzorowane jednostki i mam nadzieję zgodna z historią fabuła tworzą klimat. Jedynie wątpliwości mam co do poziomu trudności, która gra będzie reprezentować. Poprzednio twórcy stworzyli ciekawą zajmującą grę (Wietnam) z dobrym jak dla mnie trudnością ,lecz nie do końca dobrze działającą grafiką(technologią). Obawiam się tych samych błędów lub pod falą krytyki Wietnamu ułatwienia gry dla fanów 1 dniowych produkcji. Ps Myślicie ,że zakup edycji kolekcjonerskiej się opłaca?
Znowu możliwość grania tylko ruskimi..............?
I pewnie znowu jakieś chaotyczne misje jak w "karmazynowym przypływie"
Dziękuje wolę "podstawkę" i "Soldiers:Heroes of world war II"
Daliby jakieś ładne mapki we Francji,......ptaszki śpiewają, krowy muczą, Pzkpfw VI Tiger wbija do miasta :)
Niestety, po dość słabym Vietnamie, przyszedł jeszcze gorszy Condemned Heroes, jest to tak odgrzewany kotlet że nawet w mcdonaldzie by go nie chcieli ;). Misje nieciekawe, multiplayer zrobiony na odczepnego (3 mapy), tylko dwie strony konfliktu (niemcy i rosja) ... szkoda gadać ... lepiej wrócić do grania w assault squad i zapomnieć że coś takiego wogóle ujrzało światło dzienne.
1C można brać w ciemno. zawsze jest fajna zabawa. Wszystkie serie mają w sobie coś i się klimatem różnią bo tematyka jest zwiażana z konkretnym scenariuszem i rejonem i okresem walk. Tu jest temat jednostek straceńców wyprodukowanych przez Stalina. Ruscy zaczynają poruszać kontrowersyjne dla swojej historii tematy co cieszy. Teksty , że to odgrzewany kotlet dla czegoś co jest ewidentnie kontynuacją serii jest bez sensu bo tak właśnie ma być z kolejną częścią. Nie pamiętam też by był wcześniej temat jednostek samobójczych wiec nie wiem co tu jest odgrzewane. Naciągane agrumenty by tylko przywalić świetnej serii są też wyżej. Pretensje , że ruskie studio robi gry z ruskimi i oparte na ruskiej historii jest równie bez sensu. Dla tych co nie maja pojęcia o czym piszą przypominam ,że 1C robi tak genialne serie kotletów jak IL-2 Sturmovik, czy Theatre of War. To właśnie oni jako jedyni zrobili kampanię wrześniową 1939 z wszystkimi jednostkami polskimi , także pancernymi Maczka. Są nawet takie kwiatki jak świetnie odwzorowana Bitwa pod Mokrą, gdzie Polacy zatrzymali i zdziesiątkowali niemiecką dywizję pancerna więc pełen szacun dla 1C i ukłon w stronę polskich miłośników historii i militariów.
Właśnie odpaliłem misję dodatkową w Wyklętych Bohaterach i misja dzieje się i dotyczy wyzwalania Polski w lipcu 1944. Nie brakuje więc akcentów polskich w ich grach.
Niestety najnowszy patch ze strony producentów nie chce sie instalować na polskiej wersji bo twierdzi ,że gra nie została zainstalowana.... to duży zonk ...
Nie wiem dlaczego tak niska ocena.Właśnie sobie sobie gram.Gra jest super jak każda z serii,no może poza Vietnamem,gdzie te krzaki i wyszukiwanie jednostek doprowadzały mnie do pasji (chociaż oddawały klimat prawdziwej wojny w dżungli).
Trudna bardzo,bo faktycznie misje są samobójcze.Chociaż dopiero przeszedłem pierwsze dwie plansze.
MEGA ! Kocham całą serię.
I naprawdę moim zdaniem nie ma lepszej gry taktycznej,bo można na upartego nawet walczyć jednym ludzikiem.
Daje 10.
Jak macie problem z ukończeniem misji. Modyfikujemy pliki gry w „game.pak”. Najpierw na wszelki wypadek zróbcie sobie kopię zapasową tego pliku.
Otwieramy katalogu gdzie mamy zainstalowaną grę u mnie jest to D:\Men of War - Wyklęci Bohaterowie - następnie wchodzimy do katalogu\resource\ - za pomocą programu WinRar otwieramy
„game.pak” przechodzimy do:
\set\difficulty\ tam znajdują się pliki easy.dl, hard.dl, i normal.dl.
Wypakowujemy pliki lub plik ze stopniem trudności np. easy.dl, który chcemy zmodyfikować (można je przeciągnąć bezpośrednio na pulpit bez wypakowywania).
Następnie za pomocą notatnika zmieniamy w nim wartości: Odnajdujemy ‹ally i tam robimy zmiany:
‹ally
‹health ..› - zmieniamy wartość na 20 lub 40 (wzrost zdrowia)
‹health_increase …› zmieniamy wartość na 99 lub 999 (regeneracja zdrowia)
Zapisujemy zmodyfikowany pliki i kopiujemy go z powrotem na swoje miejsce do katalogu set\difficulty w game.pak.
Również można w otwartym oknie winiara przeciągnąć zmodyfikowany plik z pulpitu na swoje miejsce i kliknąć OK.
Uruchamiamy grę. Osobiście odradzam korzystanie z cheatów.
Dzięki za to.bo nie można było przejść jednej misji.reszty nie skończę.syf te bonusy.pojechali bez klimatu
Predi2222 i Krycho65 a chodzenie jankesami wam nie przeszkadza? też są w każdej części i nikt nie narzeka a jak Sowieci a nie "Ruscy"się pojawiają to wielce pretensje - jak gra was nie interesuje to w nią nie grajcie, w poprzednich częściach macie misje w Polsce (Faces of war) a ty Haincz powinieneś zapoznać się z historią bo komentujesz a nie masz pojęcia
Vlad8011 - nawet nie wiesz jak przeszkadzają mi owi Jankesi... jeszcze bardziej niż Sowieci :) Poza tym to gdzie Ty widzisz w mojej wypowiedzi jakieś pretensje, nigdzie nie napisałem też że mi się nie podoba - ideologię sobie dorabiasz. A wracając do nacji to fajny byłby powiew świeżości i pokazanie jakiś innych armii z okresu. Chociażby Włochy, Francja, Jugosławia, Polska, Finlandia czy Chiny. Daje to potencjał na mnóstwo nowych, często nieznanych przeciętnemu zjadaczowi chleba operacji, wydarzeń czy bitew. Fajnie by było skopać tyłek Japońcom przy pomocy armii Kuomintangu albo pokierować Finami w Wojnie Zimowej. A przecież wystarczy że rozbudowaliby te frakcje tak jak co część rozbudowują Niemców, Amerykanów czy Sowietów. Dla mnie byłby to najlepszy MoW w historii. Ale cóż... Łatwiej zaserwować graczom piąty raz tego samego kotleta, no może w innej marynacie i ładniejszej oprawie.
No i jak już wszyscy zauważyli - Assault squad 3 już chyba nie będzie - 2 była jedynką tyle że z podrasowanym MINIMALNIE silnikiem. Oczywiscie dzięki temu było mniej stabilnie przy używaniu modów, więc szybko pozbyłem sie tego tytułu z dysku.
Obecnie ogrywam najnowszą część - Call to Arms i musze przyznać że jest super, dalej jest ten sam silnik, ale ogrom funkcji jakie dodali (a to dopiero beta) jest naprawdę satysfakcjonujący. Na G2A jest dość tanio i warto kupić. Czasy obecne, tryb Pierwszej/trzeciej osoby, walki czołgami rodem z WOT, jak i klasyczne sterowanie jednostkami, naprawdę się postarali, szczególnie że wszystko jest w full HD, a modele wyglądają lepiej niż w CoD (Broń i pojazdy, ludzi jeszcze poprawiają). W następnym updacie będą poprawki animacji i czuję że wracają czasy dobrze wykonanych gier (pomijając EA i activision oczywiscie)
W porównaniu do innych części Men of War ta jest bardzo przesadzona. Poziom trudności jest niewyobrażalny (np: grupą żołnierzy musimy przejąć okopy, a potem odeprzeć atak i NIE, nie dostaniemy żadnego wsparcia musimy sobie JAKOŚ poradzić)
Podsumowując:
Najgorsza część z serii Men of War (poziom trudności niszczy całą przyjemność z grania) 3/5
Men of War - Condemned Heroes ograne i ukończone przed chwilą.
Gra oraz zasady praktycznie się nie zmieniły i są takie same jak w poprzednich częściach. Jednakże ze względu na podwyższony poziom trudności lepiej ukończyć poprzednią część. Poprzednia część zaznajomi nas z walką i przetrwaniem na polu bitwy.
Gra stawia na małe oddziały które dostają specjalne zadania, zazwyczaj przełamanie obrony lub zajęcie trudno dostępnego punktu. Praktycznie zawsze walczymy z liczniejszym przeciwnikiem uzbrojonym w działa, moździerze, ckm-y, wozy opancerzone i każdy rodzaj czołgu. W niektórych misjach musimy przetrwać silny kontratak wroga.
Jedna misja składa się z kilku zadań głównych i pobocznych. Zazwyczaj składa się również z kilku map ( na przykład zdobycie Kostrzyna - Twierdzy jo już cztery etapy i trzy mapy). Ten element jest dobrze opracowany - są też zadania specjalne (5 misji składających się z kilku map).
Mały tutorial jakbyś chciał zagrać:
- są granaty zwykłe i te którymi niszczymy przeciwnika opancerzonego. Zaprzyjaźniaj się z tymi granatami ponieważ nimi możesz niszczyć zabudowania jak rzucisz w ścianę. W zabudowaniach jest ciężko dostępny wróg. Trenuj rzucanie tych granatów w wieżyczkę lub gąsienicę. Taki pojazd jest opuszczany przez załogę a w niektórych mapach jest skrzynka z narzędziami. Czołg zawsze się przyda jeżeli go sobie naprawimy - nie da się naprawić jak zniszczymy silnik czy kadłub.
- działa i moździerze niszcz zwykłymi granatami tak aby zlikwidować załogę (rzucaj obok tak aby nie uszkodzić sprzętu). Takie działo można przejąc i przy pomocy dwóch żołnierzy przemieścić na inne pozycje. Tak samo na ckm-y - strzelanie wymaga obsługi jednego ale przemieszczenie dwóch.
- stosuj też taktykę uderz i uciekaj
- dozbrajaj swoich żołnierzy amunicją z poległych wrogów (nie zapominaj o apteczkach
- przeszukuj zniszczone pojazdy i skrzynie (można znaleźć miny, amunicję i inny potrzebny sprzęt)
- zapoznaj się z bezpośrednim kontrolowaniem żołnierza i prowadzenia ognia (klawisz Ctrl) czasami żołnierz nie może trafić ponieważ cel jest lekko poza zasięgiem ale wywalenie magazynu w pobliżu wroga czasami go eliminuje
- NAJWAŻNIEJSZE. Nie zniechęcaj się misją numer dwa w pierwszej kampanii. Jej trzeci etap jest na czas. Mamy 15 minut na zniszczenie pociągu. Jest to jedyna misja na czas w tej grze. Potem jest z górki. Musisz zniszczyć w drugim etapie działa na wzgórzu. Możesz je zniszczyć ale przydadzą się do trzeciego etapu i raczej staraj się wyeliminować załogi. Po zlikwidowaniu załogi załącza się trzeci etap. Osadzasz swoich ludzi w działa (artylerię) i prujesz do wroga. Sojusznicze oddziały bez twojej pomocy mają ciężko. Jednak po eliminacji kilku jednostek wroga mapa się czyści z czerwonych punkcików i śmiało pobiegnij z ciężkim granatem do pociągu
Moja ocena to 10/10 i pozdrawiam fanów Men of War