Beta Might & Magic: Heroes VI, część I - Czy to nadal Herosi? Słowo wstępu oraz co nieco o fabule i grafice
Wprowadzili dużo niepotrzebnych zmian. klimat trochę na tym ucierpiał no i sama rozgrywka. Interface jest mniej przejrzysty ale to może jeszcze dopracują.
Flame war zaraz się zacznie.
Zabieram się za czytanie.
Bardzo dobry tekst ... czekam na 2 cześć.
Również staram się zagłębić w betę ale coś brak chęci :-)
Pozdrawiam autora.
Dobry tekst. Koniec głaskania MM:H6 jakby był jakimś chronionym gatunkiem.
Sorry - ale cała ta "recenzja" Endera to bzdety. Znajdźcie mi miejsca gdzie są jakieś konkretne zarzuty, bo najcięższy jaki znalazłem to: "Jeżeli mam się do czegoś przyczepić, to zdecydowanie do słabej gry obsadzonych w głównych rolach aktorów. Wymawiane przez nich kwestie brzmią sztucznie i mało przekonująco. "
Żal. PL.
Gra już teraz - na etapie bety - jest świetna, wykorzystuje całą grywalność poprzednich części Heroesów i dokłada własne - dobrze przemyślane i mega-przyjemne - rozwiązania.
Artykuł z dupy. "Długoletniemu" - chyba wieloletniemu, "traktuj klintów jak idiotów" - klintów? istłódów?
"na 400 lat przed" itd. Przeczytałem do połowy, a autor dopiero uporał się z instalacją :) Odpuściłem.
Artykuł strasznie słaby. Kolego, lepiej nie pisz kolejnej części, bo ludzie mają dość "lamentów osób, których nostalgia poniosła za daleko".
W betę gra się bardzo fajnie, H6 wciąga na długie godziny - czego chcieć więcej?
Czemu odmawiacie człowiekowi prawa do opisania swoich wrażeń z gry. Rozumiem, że możecie być zachwyceni H6, ale to nie oznacza, że każdemu musi się ten twór podobać. Kwestia gustu. Ja czekam na kolejną część. A czepianie się literówek to jakaś straszna małostkowość. Każdemu się zdarzają, przed publikacją części 2 autor przeczyta tekst trzy razy i będzie ok.
Wrażenia jak to wrażenia - każdy może mieć odmienne. Rozumiem, że na razie autor jest rozczarowany. Ja pewnie trochę mniej (z wręcz jetem zadowlony z sequela i z tego jak się ogólnie prezentuje), chciaż mam sporo zastrzeżeń do zastosowanych interfejsów w grze (miasta, rozwoju postaci, samej postaci). Mało czytelne i brzydkie. Ale to się da jeszcze poprawić - mam nadzieję. Cała reszta, to po prostu porządni Heroes.
W jednym się zgadzam w zupełności: co im do łba strzeliło ze zmianą nazwy?
nie grałem w piątkę w sumie to nie żałuję ten świat mnie nie przekonuje jakoś, ale co do mocy i magi z numerem 10 to mam nadzieje że francuzi zwrócą na niego swoją uwagę.
tekst czytało mi się dobrze, poza kilkoma literówkami było spójnie napisane.
A co do komentarzy wyżej są wgl bez sensu ponieważ chyba Ci czcigodni panowie/panie nie wiedzą że na gameplayu jest wolność słowa i wyrażania opini, a obrażanie kogoś na ich podstawie i ocenianie w ten sposób całego artykułu jest bez sensu.
Pan Ender wyraził swoją opinię na ten temat i wcale nie musicie się z nią zgadzać. Bo to miał być artykuł subiektywny, a nie obiektywny.
Co do Herosów mam mieszane uczucia co do kolejnej części. Sama V część jeszcze mi się podobała, ale dodatki nie były według mnie trafionym pomysłem. Inne podejście do gry może przyniesie jej więcej dobrego niż złego.
Czekam na drugą część!!! :)
Czytało się przyjemnie, czekam na drugą część, mam jednak nadzieję, że będzie nieco obfitsza w konkrety. O becie mogę czytać w nieskończoność, każdy punkt widzenia jest równie ważny, krytyczne spojrzenie się przydaje momentami o wiele bardziej niż pianie z zachwytów.
Ja tam powiem tak, na trójce się wychowałem, jak większośc graczy, mam trójkę jako symbol dzieciństwa. Czwórka to był epic fail przez ogromne epic, a następnie ogromne fail.
Natomiast piątka mi się podobała, podobały mi się miasta, podobała mi się grafika, podobały mi się bitwy i potwory, gra miała swoją atmosferę, która również powodowała, że można było chociaż udawać, że jest to następca trójki, ale...
Piątka miała jeden wielki minus, który ją dyskwalifikował i jeden też spory, ale mniejszy.
Primo (przez to nie grałem w nią dłużej niż 4 godziny) gra ładowała się tak beznadziejnie długo, że pojedynek 1v1 (graczy) trwał kilka godzin nawet na małej mapie. Ruchy przeciwników były długie, a dodatkowo, wszystko po prostu trwało długo.
secundo (to akurat byłem w stanie znieść) nie było prawie w ogóle scenariuszy, może miałem jakąś ubogą wersję, ale Heroes 3 miał bodajże z 40 czy 50 scenariuszy, a każdy dodatek po tyle samo albo i więcej. Heroes 5 miał ich chyba z 8. Leń?
Do wiadomości recenzenta (i nie tylko) SAVEy SĄ ZAPISYWANE NA DYSKU lokalizacja to: C:\Users\<username>\AppData\Local\Ubisoft Game Launcher\savegame_storage
Ps. Przeszedłem wszystkie misje dostępne w becie i ani razu synchronizacja saveów mi się nie powiodła nie mam pojęcia dlaczego, niemniej jednak gdyby nie zapisywały się ona ne HDD to nie mógłbym nigdy kontynuować gry. Co więcej kiedyś gra się zepsuła i nie dało się włączyć Load Game pomogło usunięcie kilku ostatnich zapisanych gier (pewnie tylko jeden był zepsuty) ale nie tylko nie dało się ładować gry ale nawet uruchomić nowej w trybie Single Player (gra się crashowała).
Ps2. Można wyłączyć synchronizację saveów z serwerem otwieramy w notatniku:
C:\Users\<username>\AppData\Local\Ubisoft Game Launcher\settings.yml
i zmieniamy syncsavegames: thrue na syncsavegames: false zapisujemy i we właściwościach tego pliku dajemy Read Only
A ja powiem tylko tyle, że "Herołsy" skończyły się na IV części która była najlepsza