Rok czasu Bronisław Komorowski pełni urząd prezydenta RP.. Jak oceniacie jego dokonania w ciągu tego roku? Dobry czy zły prezydent? Godnie sprawuje urząd, czy ... ? Jest prezydentem wszystkich Polaków?
i, i, i ja mówię ci, że ci, co władzę mają
robią syf i w tym syfie się tarzają
i mówię ci, że ten, kto ma władzę
niech zawsze, zawsze budzi w tobie odrazę
niezależnie kto to będzie
i niezależnie skąd on będzie
Pozytywne było to, że za wiele o nim się nie mówiło (poza serią początkowych wpadek).
[2]
Może prowadzi badania naukowe bo chce zrobić studia?
A co do pytania, ani na plus ani na minus. Taka ciepła, uśmiechnięta twarz z wąsem, w sam raz dla zwolenników PO.
Moim zdaniem bardzo, bardzo przeciętny. Taka pierdoła, rubaszny wujek Staszek którego można zaprosić na wesele i napić się z nim wódki. Uważam że się nie nadaje do tej roli i sam się z nią męczy.
Oceniam że trochę przytył przez ten rok. Poza tym rok to trochę za krótko. Poczekajmy na koniec kadencji, to wtedy trzasnę mu takie podsumowanie że pewnie rebelia powstanie:)))
Moim zdaniem dobry prezydent - przynajmniej normalnie wygląda i co ważniejsze, zachowuje się normalnie, czego o Kaczyńskim [*] nie można było powiedzieć.
A to już roczek ? Jeszcze jeden i potem już z górki :)
Ogólnie bez rewelacji ale mogło być gorzej.
to my mamy prezydenta? a ja myślałem, że wymieniliśmy go na nałęcza i kużniara. Gdzie on się w ogóle podziewa, widział go ktoś ostatnio ? może pilnuje żyrandola?
a swoją drogą :
"My nie chcemy monopolu władzy, my chcemy i prosimy Polaków o 500 dni szansy na pokazanie tego, że nie będzie Polski ciągłego konfliktu między premierem a prezydentem.
Obiecał w ciągu tych 500 dni: - rozpoczęcie budowy autostrad na wszystkich planowanych odcinkach, - kontrakty na budowę następnego tysiąca nowych dróg;
- kolejne podwyżki pensji dla nauczycieli; - pracę nad powrotem polskiego kontyngentu z Afganistanu,
- internet dla każdego obywatela, także na wsi; - pracę nad odbudową terenów popowodziowych."
coś się sprawdziło z tych obietnic?
dobry prezydent - przynajmniej normalnie wygląda i co ważniejsze, zachowuje się normalnie, czego o Kaczyńskim [*] nie można było powiedzieć.
Ale trzeba być szują, żeby pluć na wygląd zmarłego prezydenta i stawiać mu świeczkę w tym samym poście. Wracaj do dziury, z której wylazłeś.
przynajmniej normalnie wygląda
To już w zasadzie kwestia względna. Jak ktoś lubi typ urody rodem z Przasnysza/Konotopy/Grójca/Parzęczewa, to pewnie dla niego wygląda normalnie. Muszę zeskanować zdjęcie z książki, gdzie dumnie paraduje w zestawie sandał + skarpeta.
Jednak niedościgniony mistrz wizerunku, nasz europejski symbol, i tak prowadzi w wizerunkowej rywalizacji -->
[13]
A to juz minielo 500 dni, czy zaledwie rok?
@15 - hehe, przy okazji, w jakich okolicznosciach strzelono te fotke?
A Komorowski prezydentem jest slabym, ale co gorsza ma niekompetentnych doradcow, ktorzy nie potrafia ustrzec go przed nim samym.
Asmodeusz, a to komorowski czeka ze spełnieniem obietnic na ostatnią chwilę? a to cwaniak! ;)
-'' internet dla każdego obywatela, także na wsi; ''
Jeszcze się nie doczekałem kabla w okolicy, ale dopiro rok no to jeszcze poczekam, bo komu dzisiaj net potrzebny, no nie? Bawię się tymczasem w jakieś pakiety i mobilne modemy[edge i gprs] i powoli zaczynam dojrzewać do myśli że netu kablowego to mieć nie będę.
Na pewno jest lepszy od poprzedniego, ale ja dalej uważam, że to jakaś kpina, że naród, który ma 40 mln obywateli nie może mieć Prezydenta z prawdziwego zdarzenia.
Hajle Selasje---> Nie będę chwalił Kaczyńskiego dlatego, że zmarł. Nie będę stawiał pomników Kaczyńskiemu za to, że zmarł. Był fatalnym prezydentem, tyle. Człowiek, który nazywa dziennikarkę "małpą w czerwonym" nie powinien piastować takiego stanowiska. Człowiek, który wypierniczył swoje teczki w 90', a potem gadał takie głupoty o Lechu Wałęsie, że mnie skręcało. Każdy z ludzi tak bliskich Lechu Wałęsie miał teczkę.
Kolejna sprawa- narzekanie na dziadka Tuska, który był w wermachcie. To zobaczmy na ojca Kaczki - podczas wojny żołnierz AK, po wojnie w Polsce Ludowej dostaje od stalinowskiej władzy wypasiony apartament na Żoliborzu, cudowne stanowisko i wiele innych fajnych gadżetów, które dla reszty ludzi z AK były niedostępne - oni mgli liczyć co najwyżej na więzienie/ kulkę w łeb. Trochę dziwne?
[18]
Jestes glupi, czy po prostu nawet nie kontrolujesz tego co piszesz? Obiecał w ciągu tych 500 dni: Jesli spelni cokolwiek 499 dnia, nadal sie wywiaze. Na razie 500 dni nie minelo, wiec przestan jęczeć.
Asmodeusz, ach tak, czyli skoro już teraz wiemy, że sprawa z z autostradami się rypła, to muszę poczekać jeszcze te 140 dni by zacząć "jęczeć" na "bula"? a teraz cicho sza, nie rozliczamy, bo mu się czas nie skończył, choć dawno temu minął mu półmetek ?
[21] Karule, zluzuj. Nie zróbmy z tego wątku kolejnego gluta pod tytułem "Kaczyński".
@Mou Na pewno jest lepszy od poprzedniego, ale ja dalej uważam, że to jakaś kpina, że naród, który ma 40 mln obywateli nie może mieć Prezydenta z prawdziwego zdarzenia.
Prezydenta z prawdziwego zdarzenia? Jak rozumiem, za wzór stawiasz prezydentów wielkich, europejskich państw zachodniej Europy. Nie uważam, żebyśmy mieli jakiegoś wielkiego pecha. Oczywiście, może lepiej się prezentują, ale w kwestii pragmatyzmu, wypełniania postawionych sobie celów, i nie tylko swoich, są bardzo porównywalni.
Tak, musisz poczekac. Jesli mowie ze wykonam robote do piatku to nie zaczynasz pierdzielic w srode ze nie zrobiona. Tak samo tutaj.
[25] Wbrew powszechnej opinii głównym zadaniem Prezydenta jest ładnie wyglądać i cośtam symbolizować, właśnie dla tego symbolizowania nadano mu jakieś szczątkowe uprawnienia jak prawo veta. W Polsce rządzi Premier wraz z Radą Ministrów, na szczęście akurat Premiera mamy na poziomie, a Prezydent powinien mieć obycie i ładnie wyglądać. Taki ustrój. Radek Sikorski byłby idealny na to stanowisko.
Swoją drogą jak to jest że Polska nie miała jeszcze w historii prezydenta z przynajmniej średnio-dobrą prezencją, zawsze mnie to ciekawiło, bo chyba najbliżej o to otarliśmy się kiedy Sikorski kandydował na kandydata. Jedyny sukces jest taki, że nie mieliśmy też prezydenta ze świńską mordą podobną jak u Berlusconiego, czy Sorkoziego.
Radek Sikorski byłby idealny na to stanowisko.
Zgadzam się. Tylko proszę mi nie pieprzyć jaki to Radek zły, bo uciekł z PiSu, gada na Jarka czy ma żonę-żydówkę (to ostatnie akurat pewnie pomogłoby w prezydenturze). Czy się to podoba czy nie, facet ma prezencję i znajomości na bycie świetnym prezydentem. Żal że woleli wystawić Wujka Staszka.
Asmodeusz, tyle, że robota kończy się w niedzielę, a dzisiaj jest już piątek ;) (ale żeby być uczciwym - spełniła się jedna obietnica "bula" - nauczyciele dostają podwyżki - praktycznie jako jedyni z budżetówki ) a tak dla równowagi - równocześnie podpieprza się kasiorę z rezerwy demograficznej (4mld) czyli kasę przeznaczone na pokolenie urodzonych w latach 80.
[30]
A jesli w przeciagu 140 dni pensje nauczycieli zostana obnizone? Nie chwal dnia przed zachodem slonca (z drugiej strony klac przed zachodem slonca tez nie warto). Ty popelniasz oba bledy.
myślę że Napieralski byłby wiele przeydentem od tego paskudnego Komorowskiego, strach bierze jak się go widzi, ale spójrzcie na Napieralskiego: zawsze dobrze ubrany, pokazuje się z piękną żoną i dziećmi, prezydent ludzi!
nie oceniam go, bo nic nie robi
poza tym, że wygląda jak mr potato, zachowuje się jak wiejski przygłup
Obiecał w ciągu tych 500 dni:
- internet dla każdego obywatela, także na wsi a zapłaci ze swojej kieszeni? niech spierdala
- pracę nad odbudową terenów popowodziowych ?? to na chuj tam mieszkają skoro zalewa
Jak oceniacie jego dokonania w ciągu tego roku? Dobry czy zły prezydent? Godnie sprawuje urząd, czy ... ? Jest prezydentem wszystkich Polaków?
Po pierwsze i najważniejsze - kto ma za dużo czasu ten bawi się w duperele. Czyli zadaje (Ty) i odpowiada (ja) na takie pytania.
Ale OK, niech będzie, kawy jeszcze trochę zostało, do piętnastej już niedaleko, więc mogę się zabawić, czemu nie.
Ad1. Dokonania oceniam dobrze.
Ad2. Dobry.
Ad3. Godnie sprawuje urząd.
Ad4. Mieliśmy jakieś alternatywne wybory na prezydenta o których nie wiem? Cóż to za pytanie?
P.S. Świetnie, że ankieta nie zawiera wkurzających pytań "dlaczego", bądź "uzasadnij". Nie cierpię ich.
Nie będę chwalił Kaczyńskiego dlatego, że zmarł. Nie będę stawiał pomników Kaczyńskiemu za to, że zmarł. Był fatalnym prezydentem, tyle. Człowiek, który nazywa dziennikarkę "małpą w czerwonym" nie powinien piastować takiego stanowiska.
Za to człowiek który wali byki ortograficzne i nie zna podstawowych zasad kultury już jest ok...
Euronymous88 -> Plastuś? No nie wiem, wygląda na człowieka, który jest marionetką lewicy. Po za tym jest taki... no właśnie, jest nijaki.
[8]
i ktory nawali sie szybciej niz ty i grozi ci, ze jak skrzywdzisz jego bratanice to cie pogoni psami :D
Bullzeye - O, o! Widzę że wiesz o co chodzi ;)
Taki co to zawsze przywiezie węgorzyka lub suma w brązowym papierze. A jak na wesele wpadnie grupa mułów z sąsiedniej wioski, to pierwszy wyrwie sztachetę i ze szlacheckim rykiem rzuci się na nich.
Rok!?
Przecież obowiązki prezia pełni od 10 kwietnia 2010 r. z małą przerwą po drodze.
MacioraMZ --> Moja wypowiedź to było czyste szyderstwo z mercjuma ;)
Zwykła marionetka. Niestety.
Jest nijaki, oddałem na niego swój głos, im więcej mija czasu tym bardziej żałuję.
Jest taki jak całe PO....Nijaki, bez wyrazu...Dla mnie jest tym czym w Rosji jest Miediedew..Miediediew jest pieseczkiem na smyczy Putina a Bronek jest wąsatym kotkiem na smyczy Donaldu Tusku...Marionetka i tyle.No i te jego wpadki...No ale to nie jest mój prezydent, ja na niego nie głosowałem...
[10] Dobrze, że nie masz jeszcze prawa głosowania bo jeżeli ty wybierasz prezydenta na podstawie jego wyglądu...to sorry. A co do tego, że Bronek się normalnie zachowuje...Mam się śmjiać czy płakać?
po wojnie w Polsce Ludowej dostaje od stalinowskiej władzy wypasiony apartament na Żoliborzu
Jakieś dowody? Zdjęcia, dokumenty, cokolwiek? Nie? Zamknij jape...
WYtłumacz mi dlaczego żona Komorowskiego kupiła sobie samochód za publiczne pieniądze?(ponad pół miliona). DLaczego Komorowski przyznał sobie nagrodę w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych? Dlaczego dał sobie nagrodę nawet przed tym jak został prezydentem a tylko pełnił obowiązki prezydenta po katastrofie smoleńskiej? Za co dał sobie nagrodę? Za pierdzenie w krzesło? W dobie kryzysu pan prezydent wydaje publiczne pieniądze(czyli pieniądze podatników, m.in kase twoich rodziców) na wycieczki w góry, podwyżki, nagrody i samochód dla żony...No i jeszcze zabezpieczył się na później podpisując ustawę o zwiększenie uposażenia byłych prezydentów...
Jakieś dowody? Zdjęcia, dokumenty, cokolwiek? Nie? Zamknij jape...
Ciołku, mam Ci teraz szukać zdjęć, dokumentów? Mam Ci przedstawić zdjęcie stojącego Rajmunda Kaczyńskiego przez apartamentem na Żoliborzu, trzymającego swoich synków i karteczkę z napisem "dostałem to od władz ludowych"?
Coś taki nerwowy? Zwolennik PiS'u pewnie. Nie stać Cię na normalną rozmowę tylko od razu ataki i szczeniackie popyskówki.
To jest Twój prezydent - jesteś obywatelem Polski.
Zresztą, ludzie głosujący na PiS nie są sprawni umysłowo.
Karule >. wszystko co napisałeś to kłamstwo .
[1] Sztuczne gesty, falszywa mimika... Taki mistrz cukiernictwa... Az mnie cofa :)
rvx--> http://www.pardon.pl/artykul/1380/kim_byl_ojciec_kaczynskich "W tej kamienicy mieszkała rodzina Kaczyńskich. Mieszkanie mieli piękne. Na trzech piętrach, z dwoma balkonami i tarasem." Powiedziałem prawdę.
Dobrze, że nie masz jeszcze prawa głosowania bo jeżeli ty wybierasz prezydenta na podstawie jego wyglądu...to sorry. A co do tego, że Bronek się normalnie zachowuje...Mam się śmjiać czy płakać? Zamknij jape... - to niby nie są szczeniackie popyskówki? Są, powiedziałem prawdę.
To jest Twój prezydent - jesteś obywatelem Polski. - to też prawda.
Ja się wyłączam z tego wątku, bo ze wściekłymi PiSowcami rozmawiać nie będę, nie zniżę się do tego poziomu.
Żeby głosować na ludzi takich jak Kaczyński, Hoffman, Czarnecki, Macierewicz, Rydzyk trzeba mieć nierówno pod sufitem.
Jeszcze jedno - PiS przegra wybory :)
[46] Bo to willa byla!
A bardziej "adremowo" to dla mnie BK jest poki co rozczarowaniem, ale wiedzac kto byl alternatywa, to nie zaluje, ze glosowalem na niego.
Coś taki nerwowy? Zwolennik PiS'u pewnie
Byś się zdziwił ale nie...Dla mnie PiS, PO, SLD i PSL to jedna banda, złodzieje i buractwo...
To jest Twój prezydent - jesteś obywatelem Polski.
Tak jestem obywatelem Polski. Ale człowiek na którego nie oddałem głosu moim prezydentem nie jest. Simple...
Coś taki nerwowy?
Nie jestem nerwowy tylko ty pieprzysz bzdury...
Jeszcze jedno - PiS przegra wybory :)
Pewnie, że przegra. WYgra znowu PO, propaganda sukcesu działa ;)
Żeby głosować na ludzi takich jak Kaczyński, Hoffman, Czarnecki, Macierewicz, Rydzyk
O czymś nie wiem czy Ojciec Imperator Rydzyk ma zamiar startować w wyborach na prezydenta?
Zadał sobie trud i w końcu przeczytał konstytucje ogłaszając, że wybory będą jednodniowe, więc jak widać umysł ma otwarty i chce się uczyć.
Fajną analogię pamiętam jeśli chodzi o ogólny wizerunek polskich polityków:
http://masiu93.wrzuta.pl/audio/2YQ34sjZL0h/trzeci_wymiar_-_pietnastu_mc_s
Coś jednak można z tego wyczytać bo moim zdaniem to o nie MC tu chodzi, he.
Taki co to zawsze przywiezie węgorzyka lub suma w brązowym papierze.
O Chryste, litości:D.
Dzisiaj w tesco widziałem takiego ananasa. Kamizela z pierdyliardem kieszeń, flanela, wąsiska jak u Bismarcka. Dobierał sobie sandały. Widocznie skarpety nowe kupił, a stare były nie pod kolor.
Wszyscy jesteśmy świadkami kreowania się nowego, stałego uczestnika dyskusji politycznych na forum - Karule. Wezmą go szmuglery i oliverpaki w obroty, to może oszlifują w pierwszego bojówkarza. Mimo, że to, co pisze to gówno, to widać, że bestia podatna jest na bezowocne trzystupostowe dyskusje!
To że Komorowski popełnia błędy ortograficzne jest mało ważne , nie tacy już popełniali podszkoli się i będzie git , to że nie zna Angielskiego też jest mało ważne ma od tego tłumaczy ,to że nie ma najładniejszej żony też jest mało ważne ,Kaczyński ładniejszej nie miał ,najważniejsze żeby godnie reprezentował nasz kraj i nie upijał się za granicą jak ta świnia Kwaśniewski!! ,i żeby trzymał niektórych polityczków krótko za morde ,choć wtej sprawie i tak będzie miał mało do powiedzenia
A bardziej "adremowo" to dla mnie BK jest poki co rozczarowaniem, ale wiedzac kto byl alternatywa, to nie zaluje, ze glosowalem na niego.
Ale już większość członków PO powinna mocno żałować, że nie wybrali alternatywny w prawyborach. Bo alternatywa była zacna...
Komorowski to kiepski prezydent, ale zawsze mogło być gorzej - niewiele do tego "gorzej" brakowało.
Mówię to z "bulem" serca , jestem na nie , głupie wpadki ( vide trójkąt Weimarski , zachowanie godne buca) , już nie mówiąc , o tym że POLSKI prezydent nie zna zasad POLSKIEJ ortografii ...
[57] Mozna tylko gdybolic... Moze za 4 lata? :P
[58] Podobnie jak spora czesc obywateli Polski - pamietajmy, ze jakie panstwo, taki prezydent, a jakich prezydentow zesmy mieli, to chyba pamietamy. Widac nie zaslugujemy na lepszych. Albo wolimy wybierac takich, ze czlowiek na niego popatrzy i od razu czuje sie lepszy:P
olivierpack ---> "Zadał sobie trud i w końcu przeczytał konstytucje ogłaszając, że wybory będą jednodniowe, więc jak widać umysł ma otwarty i chce się uczyć. "
Nie pisz jak nie rozumiesz o co chodzi ...
Po pierwsze jeszcze nie ogłosił, tylko zapowiedział. Ogłosi oficjalnie na początku sierpnia. Jest to dość spora różnica, bo oznacza to rozpoczęcie kampanii wyborczej.
Zapowiedział, że będą jednodniowe dlatego, że wniosek PiSu jest w TK i w razie czego może się okazać, że wybory są nieważne. Póki co - MUSZĄ być jednodniowe dopóki TK się nie wypowie na ten temat. Nie należy dawać PiSiorom do ręki narzędzia dzięki którym będą mogli podważyć przegrane wybory :P
Bez różnicy, stary buc czy stary dziwak. Jest sens się tym przejmować? Niby tak, teoretycznie.
Było dwóch górali, jeden przez rok obserwował górę i zapowiadał, że przyjdzie lawina i wszystko zmiecie, ostrzegał, łaził, denerwował się. Drugi się tym nie przejmował i po prostu korzystał z życia, pomimo oburzenia tego pierwszego. Przyszła lawina, zabiła obu. Tego co się tak przejmował też. Który miał lepsze życie?
Ten, ktorego pochowano na Giewoncie i postawiono mu taaaaki duz krzyz.
Najśmieszniejsze, że sfrustrowani zwolennicy PO nic nie wynieśli z tej lekcji i jedyne o czym marzą to prezydent Radek Sikorski, bo jest przystojny, ma dobry angielski i wpływową żonę. Można by napisać "luksusowy polityk".
Ludzie mają różne marzenia.
BTW wyborców PO nie nazwałbym frustratami, poczytaj swoje własne posty z ostatnich paru dni.
Ja przynajmniej nie muszę leczyć swoich kompleksów idąc do wyborów, to zawsze coś.
Parafrazując klasyka Stalinizmu:
A ile głosów w Sejmie ma Prezydent?
Jak by nie kombinować prezydent w Polsce piłki rozgrywać nie będzie, bo albo u władzy będą jego przeciwnicy, albo za twarz będzie wszystko trzymał premier.
No nie wszyscy wolą brzydkiego, nie umiejącego mówić nawet we własnym języku i bez żony. Dziwacy.
[61]
Ale może przez to, że ten pierwszy się przejmował, ktoś opuścił góry itp.
Poza tym trzeba być niezły skurwielem, żeby wiedzieć że lawina wszystkich pozabija i nikomu nie powiedzieć.
Po trzecie mogli by może wynieść się z tych gór zanim lawina ich zabiła.
Po czwarte jakbym w zaświatach spotkał tego drugiego to bym mu wyrwał duchowe serce*
Po piąte, mam lepszą przypowieść. Grupka angielskich gentlemanów spędzała miło czas dyskutując w pewnym klubie politykę kanclerza Bismarcka, w pewnej chwili wpadł jakiś facet z ulicy, zaczął biegać dookoła i krzyczeć, że nie ma po co rozmawiać o pierdołach trzeba pić, po tym jak oczywiście nie udało mu się przerwać dyskusji opuścił bar. Kto najbardziej bezcelowo spędzał swój czas?
Odpowiedź
spoiler start
Facet który kłócił się z krzyczącym dookoła gościem :(
spoiler stop
*
spoiler start
Nie wyrwałbym, bo on nie ma serca :(
spoiler stop
[/61]
Co do Komorowskiego to plusem jest to, że jest najmniej ze wszystkich prezydentów przekonany o swojej wielkiej wyjątkowości. Czasem mam wrażenie że on sobie zdaje sprawę z tego jakim naprawdę jest bucem.
[63] A powinni zaglosowac na Jarka? PiSowcy tez sie nic nie nauczyli po Lechu i chcieli miec jego backup.
"Leczenie kompleksow poprzez chodzenie na wybory"? Coz, zycze zatem elektoratowi PiS braku jakichkolwiek kompleksow w najblizszych 20 latach. :P
Ale, ale... czekaj, bo znajoma fraza zabrzmiala... Teraz w wersji "sfrustrowani po WYGRANYCH wyborach fani PO"... No popatrz pan, czy wygraja, czy przegraja, zdaniem PiS ciagle sfrustrowani.
Ja przynajmniej nie muszę leczyć swoich kompleksów idąc do wyborów, to zawsze coś.
Zapewne tego nie dostrzegasz ale kompleksy przebijają z co drugiego zdania.
No nie wszyscy wolą brzydkiego, nie umiejącego mówić nawet we własnym języku i bez żony. Dziwacy.
Wybór ludzi, którzy myślą w taki sposób powinien się ograniczać do wyboru pudelek czy kozaczek, a nie wybierania głowy państwa.
albz74--->
A u Ciebie z każdego. I co? Czyje jest na wierzchu? ;)
Zabierz drugim "patriotyzm" (mylony z nacjonalizmem) i tez im niewiele zostanie.
[71] Twoje jest na wierzchu ale nie masz sie czym chwalic, wiec zapnij spodnie :D
Hajle Selasje w poście [71] zdaje się podważa ideę demokracji. Nie wiem czy z kimś takim powinno się rozmawiać na forach w internecie o polityce.
[73] Aj tam podwaza, po prostu uwaza, ze przypadkowe spoleczenstwo nie doroslo aby wybierac sobie prezydenta. Powinni wybierac tylko patrioci (prawdziwi) z PiS, ktorego (wazne!) nie popiera.
Oczywiście, że demokracja to durny ustrój. Ustalili to już mądrzejsi ode mnie, a wy to tylko potwierdzacie.
No właśnie, ci prawdziwi patrioci, a nie te kolaboranty ze zgiętymi karkami.
Powinni wybierac tylko patrioci (prawdziwi) z PiS, ktorego (wazne!) nie popiera.
Ale tylko Ci, co dostają co dwa miesiące pieczątkę do książeczki przynależności partyjnej PIS. Bo jeszcze się trafi jeden z drugim i co tu zrobić...
[77] xD
Współczuje wam, pewnie jak otwieracie lodówkę, to siedzi w niej Kaczyński i wyjada wasze zapasy.
Jak dla mnie dużo lepszy niż śp. Kaczyński.
Nie wiem, mam wrażenie że bardziej umie się zachować wśród innych ludzi (czy to Polaków czy zza granicy). Może i fakt, to tylko wrażenie, ale moim zdaniem lepszym prezydentem jest Bronek aniżeli Kaczyński nim był. Zobaczymy jak będzie dalej. :]
Współczuje wam, pewnie jak otwieracie lodówkę, to siedzi w niej Kaczyński i wyjada wasze zapasy.
U mnie już dawno lodówka pusta, w końcu polska na dnie, przerobiona na kondominium przez agentów i kolaborantów. No a jak pusta to otwierać nie mam po co.
Również przesyłam wyrazu współczucia.
to był rok bulu i bez nadzieji
bliźniaków nic nie zastąpi, a bulu... co kto czuje dziś, w koncu to rok z hakiem minął
Współczuje wam, pewnie jak otwieracie lodówkę, to siedzi w niej Kaczyński i wyjada wasze zapasy.
Nie, siedzi gość agitujący, którego partia stacza się z wyborów na wybory do poziomu Korwina.
Najśmieszniejsze, że sfrustrowani zwolennicy PO nic nie wynieśli z tej lekcji i jedyne o czym marzą to prezydent Radek Sikorski, bo jest przystojny, ma dobry angielski i wpływową żonę. Można by napisać "luksusowy polityk".
A to, że jest obyty w świecie, ma dobre wykształcenie i ciekawą biografię, to jest bez znaczenia. Szydzisz z dobrego angielskiego, a tymczasem łatwiej jest coś ugrać w rozmowach bez pośrednictwa tłumacza. Wizerunkowo Polska z takim prezydentem tylko by zyskała. Komorowski zaś wygląda dokładnie tak, jak statystycznego polaka wyobrażają sobie na zachodzie.
To jest akurat prawda. Demokracja jest skrajnie durnym i godzącym w godność obywateli ustrojem. Dowodem tego są takie piekła na ziemi jak USA, Śzwecja czy Szwajcaria, nie mogą się równać z krajami rządzącymi mądrze przez elitę, gdzie każdy może czuć się jak w domu. Miejmy tylko nadzieję że durni ludzi porzucą zgniłą demokrację na rzecz światłego ustroju na wzór Chin, Białorusi i Kuby.
Demokracja to raj dla złodziei
Tym samym ten bufon zapewnił sobie dożywotnią pensję prezydenta, głównie o to mu chodziło.... A kraj ? Minął rok i jest co raz gorzej... Jak czytam niektóre komentarze... To czasem wolę się powiesić... Ten naród jest głupi !
Demokracja to raj dla złodziei
Nie to co w Korei Płn, tam nikt nie kradnie .... bo nawet nie ma czego.
... bo oczywiscie komunistyczna dyktatura to jedyna alternatywa dla demokracji!
Nie no zawsze można zainwestować w Monarchię, tylko kogo na króla? Proponuję siebie!
Jestem za !
Masz oczywiście do wyboru szereg alternatyw z Bliskiego Wschodu, Ameryki Południowej i Afryki, nie skalanych czerwoną zarazą.
Korea Płn była by normalnym krajem jak by wystrzelali w cholerę cały ród Kim Dzong Kimmów
nieogarnięty, niekompetentny, bezbarwny.
Ale tak naprawdę powinniśmy oceniać Nałęcza bo to raczej on pociąga za sznurki (ze słabym skutkiem jak na razie).
Co do samego nałęcza to wystarczy wypowiedź samego komorowskiego "pokaż mi swoich przyjaciół a ja ci powiem jaki jesteś":)
aczkolwiek jest to idealny prezydent dla wszystkich frustratów, którzy zamiast bilbii mają swoją telewizję (tvn) i swoją prasę (gw) i co najśmieszniejsze myślą, że czymś różnią się od ekipy radia maryja:D
Nałęcz ? Chodzi o burmistrza ok. 30 tys. miasta w którym mieszkam ? To on taką szychą jest... uuuu...
przynajmniej to... przynajmniej tamto... Oceniajcie po tym co faktycznie zrobil, nie po tym czego nie zrobil i od kogo ladniej sie usmiecha
którzy zamiast bilbii mają swoją telewizję (tvn) i swoją prasę (gw)
A co za różnica? We wszystkich trzech same bajki.
[79] otwarlem i nawet zimnego lecha nie bylo. Juz wiem skad te puste lodowki w spocie wyborczym PiS - Kaczynski wszystko wyzarl.
[94] W okolicy ok. 1920 roku niejaki Franc Fiszer (taki jak Krowin tylko 5x grubszy i mniej zacietrzewiony) powiedzial byl w kawiarni:
- Zeby Polska byla normalnym krajem, trzeba powiesic 400.000 lajdakow.
Ktos niesmialo zaoponowal, ze moze ich tylu nie byc (ech, ci optymisci). Franc zahuczal:
- Nie szkodzi, dobierze sie z uczciwych.
Tylko, ze on wiedzial, ze sobie robi jaja...
@Trael - Wiedz, że obrażasz Chrześcijan... (W tym mnie, tyle że ja nie jestem urażony..)
[101] Przepraszam ale dlaczego obraza? Nie ma prawa nazwac cudzych wierzen bajkami? Ale przeciez chrzesciajnie tez uwazaja, ze wszystkie wiary poza ich to taki pic na wode i fotomontaz. I tylko oni beda zbawieni, a reszta sie pojdzie smazyc, no chyba, ze sie nawroca na sluszna wiare.
Odkad to prawo do niepodzielania twoich pogladow jest twoja obraza? No i dziwna to obraza, w ktorej nie jestes obrazony.
BTW: "chrzescijan" pisze sie w jezyku polskim z MALEJ litery.
Smutni są ludzie traktujący TVN niczym Biblię, całe szczęście, że ani na tym forum, ani wśród ludzi których znam nikogo takiego nie ma. Czuje się jak elita.
Smutni sa ludzie, ktorzy uwazaja, ze ogladanie TVN i czytanie Biblii sie wyklucza, lub tez posiadanie tej drugiej czyni go lepszym od tego, co jej nie ma. Ale mali ludzie musza po prostu znalezc sobie cos, dzieki czemu poczuja sie wieksi/lepsi. A to patriotyzm (BO JA JESTEM!!!), a to krzyzyk na scianie (BO JA MAM!!!) etc. Krotko mowiac ich malosc sklania ich do goraczkowego szukania kompensaty tego stanu rzeczy. I potem w tym kraju jest jak jest, bo rozmaite kurduple glosno wrzeszczac i rozpychajac sie lokciami pra do przodu, a ci jeszcze mniejsi pokrzykuja "tys jest Polska".
Phew.
Mala cos ta ich Polska, polskosc i patriotyzm oraz katolicyzm.
Wiedz, że obrażasz Chrześcijan...
Wyrażam swoją opinię na temat Biblii, TVN i GW. Jak ktoś się czuje obrażony to już jego sprawa nie moja.
smuggler, tak, tak, uderz w stół, a nożyce............bo przecież obaj wiemy, iż TVN oglądają wyłącznie ludzie sukcesu bez kompleksów (ci co są wobec tej stacji krytyczni na pewno mają kompleksy skoro ją krytykują - innego wytłumaczenia nie ma)- a to jest tak jak z wydawaniem "niezbędnika inteligenta" polityki i gw, czytają go ci, którzy chcą się inteligentami poczuć ;) a jak wiadomo każdy aspirujący do miana (uwaga! słówko wytrych)nowoczesnego inteligenta ogląda tvn i czytuje wyborczą/politykę;)
promilus1---->
Ja nie szydzę z angielskiego, ba - uważam za zawstydzające, że tuzy polskiej polityki nie są w stanie biegle się komunikować w choćby jednym popularnym języku. Problem zaczyna powstawać wtedy, gdy takie cechy stają się kluczowe i determinują wybór, a już w szczególności na prezydenta. Myślenie o wyglądzie to z kolei choroba naszych chorych czasów, pogonią za "celebryckim" pięknem i wieczną młodością. Nie ma to nic wspólnego z uprawianiem polityki, poza "polityką wizerunkową".
Sikorski miał ciekawą biografię, ale dzisiaj nie reprezentuje sobą niczego interesującego, bo co może być interesującego w kimś, kto nie widzi nic poza czubkiem własnego nosa i karierą. A wykształcenie to rzecz względna, osobiście raczej wolę mieć za prezydenta polskiego profesora prawa niż absolwenta nauk politycznych po Oxfordzie - chociaż to nadal nie są rzeczy najbardziej istotne z istotnych. To potrzebne uzupełnienie, ale nie podstawa.
Wizerunkowo Polska z takim prezydentem tylko by zyskała.
I to są właśnie polskie kompleksy. Mamy nie wybierać prezydenta, który będzie najlepiej reprezentował nasze krajowe interesy (ktokolwiek by to nie był - gwoli ścisłości), jak każdy cywilizowany naród, tylko kogoś, kogo będzie można wystawić jak laurkę - tyleż sympatyczną, co pozbawioną treści i pokrycia w rzeczywistości - bo nawet z prezydentem Radkiem będziemy w ciemnej dziurze z infrastrukturą, innowacyjnością i wieloma innymi sprawami. Można być brzydalem, który mówi jedynie po polsku i być poważnie traktowanym, a można być sympatycznym mydłkiem, który będzie klepany na salonach po plecach, ale pytanie, co z tego wszystkiego wynika dla Polski może być co najwyżej zawstydzające.
[106]TVN oglądają ludzie z ulicy, pseudointeligenci czytują filozofów i inne bzdury, gazetami się nie interesują, bo to im uwłacza, wiem bo rozmawiam z takimi ludźmi. Nigdy nawet nie słyszałem o tym mitycznym sławnym na wykopie nowoczesnym, wykształconym inteligencie, czytający tylko GW (i uważającym Michnika za Boga), uważającym się za elitę kraju, nie zwracającym uwagi na rządy PO, kpiącym z każdego kto nie modli się co noc do Michnika na każdym kroku starającym się zniszczyć rodzinę i Kościół, przecież to jest istna karykatura rodem z komunistycznych kronik filmowych.
Poza tym nie wiem czemu uważasz, że Sikorski nic by nie wynegocjował i byłby poniewierany, tylko dlatego że sympatycznie się prezentuje. Czemu negujesz to że sympatyczna twarz kraju to atut, zwłaszcza, że w Polsce władza prezydenta jest naprawdę ograniczona. Amerykanie, może z wyjątkiem Busha nie mieli od dawna prezydenta, który nie prezentowałby się elegancko, sympatycznie i poważnie. Jakoś nie wiedziałem, żeby Obamą ktoś pomiatał.
O Sikorskim mówiłem jak o prezydencie, a nie o premierze i całym rządzie w jednym. Takie kompetencje ma prezydent, że dbanie o wizerunek Polski jest jednym z jego najważniejszych zadań, bo wielu ich nie ma. Poza tym nie widzę sprzeczności między dbaniem o wizerunek, a walczeniem o polskie interesy. Jak wynika z przecieków Wikileaks, Sikorski nie jest miękkim politykiem - także dzisiaj. http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,8784945,WikiLeaks_ujawnia__doktryne_Sikorskiego_.html
Nie ma większych wątpliwości co do tego, że Sikorski byłby lepszym prezydentem od Komorowskiego.
Problem z Radkiem jest taki, że jest twardy głównie wtedy, gdy to jest dla niego wygodne.
[106] Nie, nie wiemy OBAJ. TY wiesz. Mnie osobiscie wisi kto to oglada i z jakich przyczyn. Nie kpie z ogladajacych Polsat czy Superstacje itd.
Ale faktycznie cos jest na rzeczy, ze jakos ciagle wytykasz innym co ogladaja i dlaczego. Jest w tym mhooczna tajemnica jakas.
[108] No wlasnie. Panowie najpierw tworza sobie obraz wroga, a potem probuja go przylepic oponentom, zeby im sie rachunek zgadzal. Dodawszy jeszcze styl humoru i poziom grafiki z Pinezek (*) mamy jak w morde dal zagrywki a'la Krokodil z przelomu lat 50/60, gdzie kapitalista obowiazkowo byl lysy i tlusty (nos podejrzanie haczykowaty) a spinki mial w ksztalcie "$" i z wykrzywionego pyska blyskaly mu wilcze kly, a siedzial na plecach wychudzonego proletariusza.
Pod tym wzgledem PiS jest faktycznie "troszke lewicowy" jak skromnie zauwazyl Guru Na Proszkach.
Coz, zwykla propagadana wojenna, w ktorej jedna strona ma ABSOLUTNA slusznosc i jest piekna, a wrog - nie dosc, ze nie ma racji, to jeszcze paskudny, ze hej. I jeden w jednego szuja.
(*) Mam jeden egzemplarz i kazdemu, co wdaje sie ze mna w dyskusje na temat kultury, poziomu wypowiedzi, stylu etc. prowadzenia polityki, daje do przejrzenia. Wcale sie nie dziwie, ze wiekszosc autorow tam podpisuje sie pseudonimami. Nie w obawie, ze Michnik salonem do drzwi o swicie zalomocze, ale raczej maja jakies resztki przyzwoitosci - lud chce, lud dostanie, ale wstyd sie pod tym swym nazwiskiem podpisac...
@UP - Co do twojej wcześniejszej wypowiedzi to gówno wiesz.... C(c)hrześcijanie akceptują inne religie, a myślisz dlaczego papież już nie raz spotykał się z przedstawicielami innych religii ? Żeby im powytykać jacy oni źli ? Chyba nie, co ? Najpierw dowiedz się faktów, a dopiero później udzielaj się w takich sprawach. Nie byłem tym urażony JA, ale INNI mogliby być. P.S - Barancy, sory że jestem upierdliwy, ale w tym przypadku "boga" pisze się małą literą... :P
A zastanówcie się z kim byśmy teraz byli w stanie wojny gdyby rządził kwaczor...
Mamy nie wybierać prezydenta, który będzie najlepiej reprezentował nasze krajowe interesy
Zważywaszy że Lech Kaczyński reprezentowal nasze interesy najgorzej jak się dało Sikorskiego wolałbym o niebo bardziej.
Swoją droga niezła z ciebie choragiewka bo pamietam jak dziś twoje zachwyty jego osobą i deklaracje o poparciu.
darth koza [ gry online level: 20 - Konsul ]
@UP - Co do twojej wcześniejszej wypowiedzi to gówno wiesz....
>>>To do mnie bylo? Coz, przed tak merytorycznie udokumentowanym argumentem musze ustapic...
C(c)hrześcijanie akceptują inne religie, a myślisz dlaczego papież już nie raz spotykał się z przedstawicielami innych religii ?
>>>Aha. Czyli muzulmanin, Zyd i powiedzmy buddysta tez po smierci trafia do raju, jesli beda zyc w 100% zgodnie z zasadami SWOJEJ religii? A jesli nie, to dlaczego nie i gdzie trafia?
Żeby im powytykać jacy oni źli ? Chyba nie, co ? Najpierw dowiedz się faktów, a dopiero później udzielaj się w takich sprawach. Nie byłem tym urażony JA, ale INNI mogliby być.
>>>Ach, jaka troska o innych? A nie pomyslales, ze piszac np. "papiez" MOZESZ obrazic tych, dla ktorych to symbol zla etc. A sa tacy.
Skoro tak sie troszczysz o POTENCJALNIE obrazonych katolikow, to i o innych sie zatroszcz. Poza tym Zydzi spotykaja sie z Palestynczykami. Czy to znaczy, ze sie nie kloca i nie maja zupelnie odmiennych planow odnosnie strefy Gazy itd? Sam fakt spotykania sie niweluje wszelkie roznice i spory pomiedzy spotykajacymi sie?
[115] Ale wtedy on byl "swoj" :)
@Smuggler,
Aha. Czyli muzulmanin, Zyd i powiedzmy buddysta tez po smierci trafia do raju, jesli beda zyc w 100% zgodnie z zasadami SWOJEJ religii?
Sorki, że się wtrące (nie chce tu absolutnie robić za jakiegoś eksperta), ale pamiętam, że (wiele lat temu wprawdzie, ale jednak) uczono mnie na religii, że "dobrzy ludzie idą do nieba, a źli do piekła". Ktoś tam się bodajże wtedy spytał, w formie żartu,a "co z buddystami" na ten przykład, a "księciunio" wytłumaczył, że jeśli taki buddysta dobrym człekiem jest to będzie zbawiony, ba "nawet dziki z Afryki" co o Bogu nie słyszał ma szansę ;-)
Takie o ile dobrze pamiętam było stanowisko księdza - zaznaczam, że nie wiem czy był to jego "free ride" czy takie jest oficjalne stanowisko Kościoła, wspominam jeno, bo obiło mi się o uszy ;-)
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A co do wątku - mogło być na pewno lepiej i z mniejszą ilością wpadek ;-) Więc lekkie rozczarowanie, z naciskiem jednak, że głosu nie zmarnowałem, bo kontrkandydatem był człowiek chory na władzę z dużymi objawami paranoi. A z braku laku lepszy "poczciwy gamoń" niż nabzdyczony typek oderwany od realiów ;-) Ocaliłem Polskę od rządów niebezpiecznego człowieka i czuje się z tym dobrze :).
smuggler --> "zyd" w znaczeniu wyznawcy judaizmu pisze sie w jezyku polskim z MALEJ litery.
lordpilot ---> Wiara w innego boga jest złamaniem Drugiego Przykazania (edit - ale wtopa:) Oczywiście Pierwszego Przykazania :) co skutkuje - w oczach chrześcijaństwa - grzechem ciężkim. Niemożność wyspowiadania się i odpuszczenia grzechu (oczywiście także wyrażenia żalu za grzech i obietnicy poprawy), automatycznie skazuje innowiercę na piekło.
Ateizm jest traktowany inaczej, ale skutkuje tym samym.
Plus info biblijne z NT :P
Mk 16:15-16, "I rzekł im: Idąc na cały świat, głoście ewangelię wszystkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i ochrzczony zostanie, będzie zbawiony, ale kto NIE UWIERZY, będzie POTĘPIONY"
J 3:36, "Każdy, kto wierzy w Syna, ma życie wieczne; kto zaś nie wierzy w Syna, tego czeka nie życie, lecz GNIEW BOŻY."
Rzymian 10:9-10, "Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził Go z martwych, zbawiony będziesz. Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu."
J 3:3-7, "Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego. (...) Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego. Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest. Nie dziw się, że ci powiedziałem: Musicie się na nowo narodzić"
W skrócie - brak wiary w Jezusa = brak zbawienia.
Ergo: to był "free ride" Twojego księdza :)
Z drugiej strony możesz poszukać też trochę na temat apokatastazy - temat jest spory, więc nie ma sensu tu publikować :P
ha ha:D dokładnie o takie odpowiedzi mi chodziło:D zrób aluzuję do religii a zaraz smuggler z hellmakerem zaczną prawić swe wywody
DANCE FOR ME PUPPETS, DAAAANNNNCEEEE!!!!
DANCE FOR ME PUPPETS, DAAAANNNNCEEEE!!!!
z głową wszystko w porządku?
Raziel ---> Zmień lekarza. Ten cię oszukuje.
Jak widać nawet rzeczowa odpowiedź bez złych zamiarów spotyka się z odzewem krzyżowca Raziela. I oczywiście nie ma nic sensownego do powiedzenia.. Nie żebym się spodziewał czegoś sensownego po nim, taki se typowy podnóżek Prezesa Wszystkich Prezesów.
@Hellmaker,
Ergo: to był "free ride" Twojego księdza
W świetle tego co napisałeś nie ma już co do tego wątpliwości ;-) Dzięki za nakreślenie tematu :)
lordpilot
Sorki, że się wtrące (nie chce tu absolutnie robić za jakiegoś eksperta), ale pamiętam, że (wiele lat temu wprawdzie, ale jednak) uczono mnie na religii, że "dobrzy ludzie idą do nieba, a źli do piekła". Ktoś tam się bodajże wtedy spytał, w formie żartu,a "co z buddystami" na ten przykład, a "księciunio" wytłumaczył, że jeśli taki buddysta dobrym człekiem jest to będzie zbawiony, ba "nawet dziki z Afryki" co o Bogu nie słyszał ma szansę ;-)
>>>No wlasnie chcialbym sie dowiedziec, czy zdaniem oficjalnych czynnikow, jesli ktos nie mowi paciorka, nie byl chrzczony, zre mieso w piatek, do kosciola nie chodzi, ale poza tym jest WSPANIALYM czlowiekiem, mezem, ojcem, szefem itd. to idzie do nieba, czy raczej w cieplejsze rejony wszcheswiata.
PS. [120] zdaje sie dal jednak skuteczny dowod na to, ze "nie lekcewazymy was i waszej religii, ale tylko nasza jest prawdziwa, a reszta to takie tam... bajeczki, bo tylko MY bedziemy zbawieni". Jak widac "obrazanie chrzejscian" dziala tylko w jedna strone, gdy sie ICH swieta ksiege nazwie bajeczkami. W druga to juz mozna...
A z braku laku lepszy "poczciwy gamoń" niż nabzdyczony typek oderwany od realiów ;-) Ocaliłem Polskę od rządów niebezpiecznego człowieka i czuje się z tym dobrze :).
>>>O to, to.
wysiak [ gry online level: 31 - Legend ]
smuggler --> "zyd" w znaczeniu wyznawcy judaizmu pisze sie w jezyku polskim z MALEJ litery.
>>>A jak mowa o mieszkancu panstwa Izrael wyznania zydowskiego?
[123] I dlatego wlasnie ten pan jest przeze mnie zlewany od dluzszego czasu i moje zycie przez to wcale nie stalo sie bledsze. ;]
Jesli mowa o narodowosci zydowskiej niezaleznie od wyznania, wtedy z wielkiej, jesli mowa o wyznaniu - wtedy z malej. A z kontekstu zdania "muzulmanin, Zyd i powiedzmy buddysta" i z calej rozmowy wynika jednoznacznie, ze chodzi wlasnie o religie. Zeby powaznemu redaktorowi takie rzeczy trzeba bylo tlumaczyc?
OK, mea culpa, odruchowo napisalem tu Zyd jako obywatel Izraela, a nie wyznawca judaizmu.
smuggler, zbawienia nie dostąpią ci którzy nie przyjmą nauk Jezusa, a zetknęli się z nimi - na zasadzie -skoro nie chcesz być chrześcijaninem nikt cię nie będzie "zbawiał" na siłę, po śmierci taka osoba przestanie istnieć, szczęściarzami są ci którzy z naukami chrześcijańskimi się nie zetknęli, a są dobrymi ludźmi - tak jak ubodzy duchem (czyli prostaczkowie, umysłowo chorzy) dostąpią zbawienia z automatu ;)
a co do dyskryminowania innych religii - pierwsze przykazanie mówi "nie będziesz miał cudzych bogów przede mną" czyli nakazuje zwyczajnie się nimi nie interesować, nie ma tu żadnego rozróżniania/stopniowania
"A z braku laku lepszy "poczciwy gamoń" niż nabzdyczony typek oderwany od realiów ;-)"
ja bym napisał po prostu "gamoń" ;)
tak przy okazji musiało to prawo napisane w 84 bardzo politykom pasować skoro nie pokusili się go do tej pory zmienić ;)ale wreszcie koniec z tym
http://www.rp.pl/artykul/10,683394-Strasburg-Autoryzacja-narusza-swobode--wypowiedzi.html
smalczyk---->
Zważywaszy że Lech Kaczyński reprezentowal nasze interesy najgorzej jak się dało Sikorskiego wolałbym o niebo bardziej.
Swoją droga niezła z ciebie choragiewka bo pamietam jak dziś twoje zachwyty jego osobą i deklaracje o poparciu.
Co jak co, ale poczucie humoru to Ci dopisuje. To nie Radek "dorżnąć watahę" jest chorągiewką, tylko ja. Dobre.
Bądź też łaskaw zauważyć, że przede wszystkim nie krytykuje Sikorskiego (nie żebym go chwalił), tylko przyczyny, dla których ludzie wybraliby go na prezydenta wg kryteriów pudelkowo-kozaczkowych.
Co do pierwszej części wypowiedzi, to niestety nie wiem, co ona ma wspólnego z Sikorskim i aktualną sceną polityczną, ale widzę, że nie próżnujecie i gdzie tylko da się dopieprzyć śp. prezydentowi, tam to uczynicie.
Co do pierwszej części wypowiedzi, to niestety nie wiem, co ona ma wspólnego z Sikorskim i aktualną sceną polityczną, ale widzę, że nie próżnujecie i gdzie tylko da się dopieprzyć śp. prezydentowi, tam to uczynicie.
To ja ze swej strony zauważę, że nabrałeś attylicznej cechy grupowego opisywania jednostki - powiadam ci, nie idźże ta drogą! :)
Btw - osobiście wybrałbym Sikorskiego WBREW jego cechom pudelkowo-kozaczkowym - ale może jestem dziwny ;P
[128] Reasumujac: zakladajac (to tylko teoria...) ze bylbym idealem czlowieka etc. ale bezczelnie olewajac to, ze obok mam kosciol i moglem tam chodzic - trafie do piekla albo przestane istniec?
No to czuje sie dyskryminowany, bo jakbym chcial byc Evil Lordem, to pojde sie smazyc, a jakbym nie mial stycznosci z Jezusem to bezbolesnie przestalbym istniec. To na tym polega dobroc Boga? "Miales szasne, sk...wielu?" :) Leeee, to nieuczciwe. Taki Hun Attyla czy inny taki po prostu sobie przestal istniec, choc odpowiada za smierc tysiecy, jesli nie milionow, a ja pojde do piekla, bo na msze nie chodze i paciorkow nie klepie i bede sie smazyl miliard bilionow lat za to? Leeee!
PS. Lepszy nawet "gamon" niz "msciwy paranoik", nie da sie ukryc.
nie próżnujecie i gdzie tylko da się dopieprzyć śp. prezydentowi, tam to uczynicie.
Oceni mnie Bog i historia (a ktoz tworzy historie? Ludzie...) vs. "o umarlych nie mowi sie zle". Co tu wybrac...
smuggler, piekła nie ma, po prostu przestaniesz istnieć, jezus na siłę nikogo nie zbawia, musisz tego chcieć, dlaczego ma cię zbawiać skoro odrzucasz jego nauki? odebrał by ci tym samym wolną wolę.
każdy inny człowiek, który jest dobry (plus prostaczkowie)- a nie miał styczności z naukami chrystusa też zostanie zbawiony - (to dotyczy nawet największych grzeszników - w tym hitlera - gdyby wyrazili szczerą skruchę to też dostąpili by zbawienia - tak bardzo miłosierny jest Bóg )
reszta, czyli ci którzy odrzucają nauki chrystusa (jak można je odrzucić będąc dobrym człowiekiem?)przestanie istnieć (choć jako, że ufam iż Bóg jest nieskończoną miłością będzie w tej kwestii bardzo elastyczny;)i oczywiście odbębnianie paciorków/chodzenie do kościoła nie stanowią jakiegokolwiek warunku bycia zbawionym ;)
NIE MA PIEKLA?!
Hulaj dusza :)
Szczerze mowiac bardziej niz smazenia sie smole balem sie raju, bo tam to dopiero nudy - spedzic cala wiecznosc bez seksu, piwka, i wielu innych rzeczy czyniacych zycie barwnym, a tylko brzdakajac na lirze i przelatujac z chmurki na chmurke... to naprawde budzilo me przerazenie.
...ale chyba od tematu nieco odbieglismy...
wyobrażenie raju przypomina groteskową siedzibę greckich bogów-olimp, gdzieś w chmurach, skrzydełka itp. domyślam się, że raj oznacza przejście w inny rodzaj bytu - raczej przekraczający zdolność naszego pojmowania ;)
Kto pamięta cyrki jakie robił LK przy spotkaniach Trójkąta Weimarskiego?
A tu proszę:
http://www.tvn24.pl/-1,1709407,0,1,polska-w-grupie-bojowej-z-niemcami-i-francja,wiadomosc.html
domyślam się, że raj oznacza przejście w inny rodzaj bytu - raczej przekraczający zdolność naszego pojmowania ;)
Zdecyduj się - albo domyślasz się, albo nie ogarniasz - obu na raz się nie da ;))
Ja osobiście wierzę w stereotypowe obrazki - bo dlaczego nie? Skoro nikt nie ma pojęcia jak wygląda to być moze to oznacza, że dla każdego wygląda to inaczej.
[137] No wlasnie, na kolanach, kondominium, zero godnosci, jestesmy za parobkow etc. etc. etc.
Ja osobiście wierzę w stereotypowe obrazki - bo dlaczego nie? Skoro nikt nie ma pojęcia jak wygląda to być moze to oznacza, że dla każdego wygląda to inaczej.
I ta koncepcja mi sie podoba - ja widze pieklo jako prace ksiegowego (naprawde, dla mnie to koszmar - cale zycie wgapiac sie w cyferki w Excelu) w czasie ktorej nieustannie zza okna slychac placz niemowlecia (a raczej darcie mordy). Brrrr.
A raj - coz, dla jednego beda to hurysy w raju, a dla innego wieczne bycie najebanym (ale bez kaca) etc. To rozumiem. :)
No, jak Wy nigdy nie widzieliście Pań i Panów, którzy nieodłącznie z wyborczą, w przekonaniu, że dotyczy ich wyższa prawda, wiecznie pochyleni nad rozważaniami o dyskryminacji kobiet, homoseksualistów, spasionych proboszczach itd. to albo powinniście zacząć czytać tych bzdurnych filozofów by lepiej patrzeć i analizować wypowiedzi, albo macie niesamowite szczęście.
Takich osób jest całkiem sporo. I bardzo często są to osoby, które można określić mianem pseudointelektualistów. Tyle, że oni nie czytają filozofów :) Czytają "filozofów" tj. wszelki postmodernistyczny bełkot (w tym teksty feministyczne, kolorowej rewolucji itd.).
Ne wiem, moze opisujesz swoja blizsza czy dalsza rodzine, bo skarz Bog takich ludzi jeszcze nie widzialem na wlasne oczy.
Ale dziwnym trafem PiSowcy zawsze maja najwiecej znajomosci wsrod "slepych fanatykow Michnika i GWna", sadzac z ich relacji.
smuggler --
Prawdopodobnie musisz wybrać się na jakiś kierunek humanistyczny na jakimś znanym i cenionym uniwersytecie (hmm, może koło naukowe marksistów z UW byłoby dobrym wyborem; nie wiem, nie znam, wiem, że jeszcze nie dawno istniało, może i nadal), tudzież odwiedzić jakieś organizacje (ale to już sam musisz wyszukać).
Twierdzić, że takich osób w Polsce nie ma, to twierdzić, że jakimś wyjątkowym trafem naszych uniwersytetów (i wielu organizacji) nie zżera postmodernizm, a to wierutna bzdura, bo niestety choroba ta już dawno temu doszła do nas z zachodu (a ma i odmiany postpeerelowskie).
Ja nie twierdze, ze nie ma, a tylko ze jakos nie mialem "szczescia" by ich spotkac. Widac nie bywam w tych miejscach, gdzie ty bywasz. :)
Widzisz, tyle, że ja nigdzie specjalnie nie bywam. Spotykałem i spotykam czasem takich ludzi. Oczywiście nie należy sobie wyobrażać, że oni do Michnika "się modlą".
Po prostu Wyborcza, to ich gazeta, ich umysły podzielają, skrajnie w mojej opinii uproszczone i w wielu punktach naiwne, podejście do świata dziennikarzy GW. Zaprzątają ich nieustannie: dyskryminacje (bardzo często są to feministki), rozliczenia win, błędy Kościoła, pełna swoboda sztuki itd.
Są w tym jednakowo naiwni, co zakłamani. Często nieświadomie. Naprawdę wierzą, że mówią coś mądrego, że o coś walczą, że mają jakichś wrogów. Tym czasem w istocie np. w sprawie dyskryminacji, prześladowań itp. więcej robi ktoś, kogo by uznali zaraz za wroga, a kto nie ogląda się na "teorie" (lub wręcz wyznaje odmienne), niż to rozwrzeszczane, mające usta pełne frazesów towarzystwo, które tylko nieustannie na gruncie teorii wylewa dzieci z kąpielą (ostatecznie wnosząc same negatywy).
Także w tym wątku można wyczuć smród takich rozumowań. Czytam teraz książkę pt. "Tolkien i C.S. Lewis - Historia niezwykłej przyjaźni" w której wiele jest wątków związanych z nawróceniem, wiarą itp. Fascynujące postacie, fascynujące i w wielu miejscach tragiczne życia. Kim by były w oczach niektórych uczestników tego wątku? Np. taki Tolkien, który był bardzo ortodoksyjnym katolikiem?
Jednocześnie sam Tolkien i jego postawa, może być ostrzeżeniem dla ludzi z zupełnie przeciwnej strony barykady. Bo chociaż nie zbliżył się do zajadłości owych "feminów i postmodernów", chociaż był człowiekiem - w odróżnieniu od wielu z nich - pamiętającym o elementarnej kulturze, to dokonał paru wyborów - przez swoje zacietrzewienie - których z pewnością żałował.
alpha ---> a czym rózani się naiwne postrzeganie świata przez pryzmat GW od naiwnego postrzegania świata przez pryzmat ND?
smalczyk --
Czym różni się w istocie? ND działa bardzo powierzchniowo, w gruncie rzeczy politycznie. Jej naiwność jest bardzo gruba i dotyczy bardzo ograniczonej sfery problemowej.
GW działa na znacznie głębszym poziomie - stara się przewartościować cały dyskurs społeczny, zmienić rozumienie podstawowych pojęć. Można powiedzieć, że ideologia GW, to właśnie taka pseudointelektualna "filozofia". Tylko pozornie oddana ideałowi racjonalności (stąd cudzysłów), ale zarazem w tym podobna filozofii, że bardzo głęboko zanurzona, propagująca swój przekaz całościowo.
Możesz to sobie łatwo wyobrazić stosując analogię do języków programowania. Jak masz strukturę, klocki zbudowane jedne na drugich, to błąd u podstaw struktury może dać zupełnie niepojęte wyniki na wyjściu, bo narośnie na kolejnych etapach. Błąd u wyjścia od razu jest zazwyczaj jasny i oczywisty, bowiem bezpośrednio się przekłada na wyjście.
Wydaje się też, że w GW pracują ludzie znacznie lepiej znający się na rzeczy od strony retorycznej.
Teraz już nieco ta różnica straciła na znaczeniu, gdyż GW posiało parę tak grubych kampanii, że straciło wiarygodność, traci nieustannie czytelników, niemniej ma nadal "wyznawcow". Łatwo w tę gazetę było wsiąknąć, o ile nie czytało się tylko prostych doniesień, lecz robiło to całościowo (felietony, eseje, dział kulturalny itp.). Po prostu GW kształtowało całościową wizję humanistyczną (w tym polityczną i kulturową) rzeczywistości i czyniło to bardzo zręcznie, często między słowami.
O ND powiedziałbym, że jest po prostu stronniczy i nierzetelny, o GW, że jest zideologizowane. Pierwsze raczej przyciąga pewne świadomości, które chcą być ślepe na świat, widzieć go w pewien sposób, szukają potwierdzenia własnych tez, drugie kształtuje fałszywą świadomość, nawet od podstaw (np. jak zafascynuje licealistę, który jest w okresie dorastania i przeciw rodzicom).
wieczne bycie najebanym (ale bez kaca)
Ach, liceum ...
Prawdopodobnie musisz wybrać się na jakiś kierunek humanistyczny na jakimś znanym i cenionym uniwersytecie (hmm, może koło naukowe marksistów z UW byłoby dobrym wyborem; nie wiem, nie znam, wiem, że jeszcze nie dawno istniało, może i nadal), tudzież odwiedzić jakieś organizacje (ale to już sam musisz wyszukać).
Teraz to się nazywa Krytyka Polityczna.
Hmm, właśnie się kapnąłem, że powiedziałem w poprzednim poście tyle, iż zarówno ND i GW są fałszywe, ale GW jest głębsze :)
I jak to się ma do pewnej wypowiedzi w tym wątku, że pseudointelektualiści czytają filozofię i inne bzdury, a nie gazety (w tym GW)? Otóż tak, że GW to nie jest żadna zwyczajna gazeta, żaden zwyczajny dziennik, lecz obok bycia dziennikiem i co gorsza w związku z tym faktem, popularyzatorska platforma wielu współczesnych nurtów "filozofii", do których słowo 'bzdury' akurat pasuje.
Filozofowie jakich miałem okazję znać, zauważmy, że bez cudzysłowu, akurat nie tylko czytują gazety, ale i potrafią bardzo dowcipnie na gruncie logiki przedstawiać błędy rozumowania polityków ;) No i lubią wyjść do pubu :P
Jeśli więc bywa, że pseudointelektualista czyta filozofię, to nie nie znaczy, że filozofia jest bzdurą, ani, tym bardziej, że ten kto czyta filozofię jest pseudointelektualistą. Jak zresztą już mówiłem: pseudointelektualiści nie czytają zazwyczaj filozofii, lecz "modne bzdury" tj. "filozofię".
A ja słyszałem, że GryOnline wygrają we wyborach w tym roku mają 99% poparcia wśród graczy.
Raziel ---> Ze smutkiem stwierdzam, że coraz bardziej staczasz się w stronę jak najgorszego rodzaju trolla internetowego. Niedługo w definicjach będą cię podawać jako przykład.
I zgodnie ze standardowym "nie karmić trolla", od teraz po prostu będę cię ignorował. Pa.
na co się obrażasz? na żartach się nie znasz? zachowujesz się teraz jak jarosław kaczyński, trochę humoru chyba nie zaszkodzi. Myślałem, że ateiści mają większy dystans do siebie i otoczenia.
ps. może i "trolluję" (choć nie widzę w moim żarcie cech "trollowania", ale skoro to już tak nazywasz) tutaj, ale tylko i wyłącznie dlatego, że (być może pamiętasz) rozmawialiśmy już na temat religii w innym wątku i to dosyć sporo więc nie widzę sensu powtórki. Druga sprawa to fakt, że z Bronka zeszliście na religie...
Raziel - Hellmaker akurat jest bardzo nabzdyczony - zasugeruj mu, że jest fanem platformy, o to wtedy zobaczysz piękny cyrk;)
'Trollshood in arms'
alpha ---> pojechałes z tematem jak imć Attyla :)
Ja pytam o różnice między odbiorcami obu tytułów, a ten mi tu wyklad o funkcjonowaniu obu periodyków :)
Raziel ---> nie chciałem tego mowić - ale zaczynasz przypominać najgorsze alter ego jojo ;))
smalczyk --
Różnica jest taka, że pierwsi to w większości ludzie jakoś nieszczęśliwi, nie znajdujący miejsca we współczesnym świecie, starsi. Ale również i tacy, co słusznie mają wiele do zarzucenia w pewnych sprawach rządzącym i nie znajdujący zbyt wiele środków przekazu, które potrafiłyby tu zabrać głos, czy ludzie religijni, którzy w ten sposób bronią się przed powszechną ateistyczną nagonką.
Drudzy natomiast - przynajmniej twardzi czytelnicy - to piewcy lewackiej utopii, którzy o tyle są groźni, że tego typu idee znajdują na mitycznym "zachodzie" poklask, są modne i idzie za nimi działanie. Na całe szczęście już znacznie ten poklask mniejszy, bo rzeczywistość zrobiła zawczasu (i Bogu dzięki) swoje tj. objawiła zakłamanie i fałsz wielu tych idei. Nie przypadkiem Michnik traci czytelników.
Nie przypadkiem Michnik traci czytelników.
Pewnie robią się starzy i zaczynają czytać Nasz Dziennik (no chyba, że im odbija i wtedy Fakty i Mity)
Bo jak wiadomo prasa papierowa ogolnie zyskuje, a tylko GW traci. :) Zatem z tego, ze tylko GW traci mozna wyciagac daleko idace wnioski. A z moich znajomych nadal sporo czyta GW ale juz w sieci. Oni tez sa zapewne "straconymi czytelnikami".
GW miala w zlotych czasach z 450.000 dziennej sprzedazy, ale to bylo przed Faktem i Internetem powszechnym. Teraz zdaje sie jest mniej niz 350.000 - czyli tak 3x wiecej niz Rzepa. No ale Michnik traci. To jak w tym dowcipie o 2 biegaczach, co biegli na 100 metrow. Zawsze mozna powiedziec, ze zajelo sie swietne bo az drugie miejsce, a Mich... no ten drugi biegacz, byl zaledwie przedostatni.
"Piewcy lewackiej utopii" - doprecyzujmy moze ktoz to jest - kazdy, kto nie zgadza sie z IV RP i Prezesem jako Dobrym Carem Batiuszka, ktory juz wie lepiej co nam do szczescia jest potrzebne? No to jestem lewackim utopista, tzn. predziej sie utopie niz te poroniona idee popre. :]
Wy w ogole jakos latwo tworzycie te swoje pojecia "lemmingi", "lewacy", "salon", gdzie lekkim ruchem wrzucacie kupe ludzi majacych bardzo rozne poglady, ale na swe nieszczescie rozne od waszych.
Runnersan --
Nie sądzę by czytali Nasz Dziennik. Twardogłowe lewactwo przerzuciło się na inne "modne" gazety, lub zostało wierne GW.
Natomiast ludzie, którzy to po prostu czytali (tj. których nie struło to do końca) - bo bądź co bądź GW przez pewien czas było wyznacznikiem intelektualnej prasy - przejechali się na tylu opiniach i teoriach jaśnie Michnika, że mają tego dość.
Jak się komuś np. wmawia konieczność rozliczeń, kajanie się nad Jedwabnem, bębni o polskim antysemityzmie, o zaścianku, o UE jako wyższej kulturze itd. a następnie w trakcie lat człowiek ogląda kolejne, coraz głupsze teksty Grossa, widzi zatrzęsienie nietolerancji na zachodzie, dostrzega, że państwa stawiane nam za wzór same mają mnóstwo trupów w szafie, a idealistyczne polityki UE (np. imigracyjna) sypią się w atmosferze chaosu i tarć, tj. widzi dokładnie to, co inni przewidywali walcząc z GW lata wcześniej, zaczyna się zastanawiać, że może złego guru sobie wybrał.
smuggler --
GW jest lewacka, czy tego chcesz, czy nie. Nie wypowiadam się z perspektywy PiSu, więc nie opowiadaj bajek. Rzepa od lat zaniża loty, ale i tak jest lepiej, niż w pewnym momencie, kiedy była już zwykłym szmatławcem.
Ogólnie z prasą jest źle i nie dlatego, że sprzedaż ogólnie spada, lecz dlatego, że Superekspresy, Fakty, Rzepy, Wyborcze, to - w liczbach sprzedaży - śmietanka naszej prasy. Naprawdę porządnej prasy u nas brak.
Natomiast jak to wygląda ilościowo? Jeśli GW w 2010 straciło ok. 20tys. egzemplarzy sprzedaży, a Rzepa 140 egzemplarzy, to możesz sobie czarować, ale straty są nieporównywalnie większe w przypadku GW, również procentowo.
Nie ma co się przerzucać nakładami - przede wszystkim GW zjechała niesamowicie z poziomem w pogoni za tabloidami - i w tym wyścigu wyprzedziła nawet resztę poważnej(?) prasy.
W dodatku ma pecha bo w porównaniu do konkurencji brak jej dodatków prawnych czy gospodarczych więc już zupełnie nie ma po co kupować i czytać.
przejechali się na tylu opiniach i teoriach jaśnie Michnika, że mają tego dość.
Opinia drugiego człowieka pozostanie zawsze opinią drugiego człowieka.
Jak się komuś np. wmawia konieczność rozliczeń, kajanie się nad Jedwabnem,
I słusznie
bębni o polskim antysemityzmie,
I słusznie
o zaścianku,
I słusznie
następnie w trakcie lat człowiek ogląda kolejne, coraz głupsze teksty Grossa
I? Kim jest Gross ? Nowym guru ?? Czy klasycznym attention whore ???
widzi zatrzęsienie nietolerancji na zachodzie, dostrzega, że państwa stawiane nam za wzór same mają mnóstwo trupów w szafie
I ? Czy to zmienia coś w kwestii bycia dobrymi ludźmi po prostu ?? Duńczycy to świnie, to i my możemy nimi być ??
Filozof wiejski się znalazł. Za dużo GW za mało refleksji.
Bramkarz --
Owszem, zjechała z poziomem. I to ogólnie.
W pewnych aspektach powiedziałbym jednak, że owo zjechanie z poziomem polega jedynie na tym, że przedstawia się dawne tezy bez przyprawiania ich sokiem z gumijagód, a jako takie jawią się takimi, jakimi od dawna powinny się jawić: to jest shitem.
albz74 --
Filozof wiejski się znalazł. Za dużo GW za mało refleksji.
Sam żeś Waść wiejski filozof. Np. "I ? Czy to zmienia coś w kwestii bycia dobrymi ludźmi po prostu ?? Duńczycy to świnie, to i my możemy nimi być ?? " Gdzie tak powiedziałem?
Co do tych trzech "I słusznie" - dlaczego Panie rozumiejący? Bo mi to "I słusznie" wygląda na zupełny brak pojęcia o dynamice dyskursu. Dynamice, która właśnie w starej UE się nam objawia (co m.in. miałem na myśli mówiąc, że w GW piszą naiwniacy i ludzie oderwani od rzeczywistości, niebezpieczni idealiści).
Sam żeś Waść wiejski filozof. Np. "I ? Czy to zmienia coś w kwestii bycia dobrymi ludźmi po prostu ?? Duńczycy to świnie, to i my możemy nimi być ?? " Gdzie tak powiedziałem?
Za duży skrót myślowy ? Z powrotem do lektury i wróć jak się podciągniesz.
albz74 --
Wytłumacz mi ten skrót myślowy, błagam. Bo ja głupi jak widać i nie pojmuję :)
A może to Ty powinieneś się podciągać w rozumieniu skrótów? Zastanów się...
Powiedz mi np. coś takiego. Jak chcesz kogoś przekonać, że popełnił błąd, by nie popełniał w przyszłości, czy też go naprawił, to nazywasz go idiotą? I - jeśli o skróty chodzi - dlaczego Niemcy z wielką gorliwością zabrali się do wyszukiwania swoich krzywd z II Wojny (i względnie popularna się u nich staje partia neonazistowska), dlaczego Francuzi zaczynają zamykać granice, dlaczego w Holandii rodzi się (nawet już na poziomie politycznym) ksenofobia, a Hiszpanie mają problemy z wypłacalnością (szczególnie swoich autonomii).
alpha_omega [ gry online level: 40 - Legend ]
Natomiast ludzie, którzy to po prostu czytali (tj. których nie struło to do końca) - bo bądź co bądź GW przez pewien czas było wyznacznikiem intelektualnej prasy - przejechali się na tylu opiniach i teoriach jaśnie Michnika, że mają tego dość.
>>>jakies ankiety czy agencja BJTU (Bo Ja Tak Uwazam)? Tak z ciekwosci pytam, bo takie uogolnienia to albo albo.
smuggler --
GW jest lewacka, czy tego chcesz, czy nie.
>>>A Ziemia jest plaska, czy tego chcesz, czy nie. Ten sam poziom argumentacji.
Nie wypowiadam się z perspektywy PiSu, więc nie opowiadaj bajek.
>>>Nie no, nikt tutaj nie wypowiada sie z poziomu PiS, wiem. Polska dzieli sie na lemmingi zapatrzone slepo w TVN/PO/Michnika i "nie jestem sympatykiem PiS". Fani PiS wymarli wraz z megaterium i smilodontem.
Rzepa od lat zaniża loty, ale i tak jest lepiej, niż w pewnym momencie, kiedy była już zwykłym szmatławcem.
>>>Ja tylko mowie, ze a) spadek czytelnictwa jest tendencja ogolna dla calej prasy drukowanej, a nie tylko dotyczy GW; b) pomimo spadkow naklad GW 3x przebija Rzepe czy GP, ktora i tak po Smolensku gwaltownie odbila sie od dna (mowie o nakladzie, nie tresciach, bo tresciowo chyba akurat odwrotnie - casus "Pinezek" i nie tylko -). Ale i tak do GW jej daleko. To sa fakty, ktore latwo sprawdzic w odpowiednich statystykach (pomijajac moja subiektywna ocene jakosci tekstow w GP). Wiec kto komu bajeczki opowiada - ty mi odmieniasz lewactwo przez wszelkie przypadki, wyglaszasz dziwaczne teorie etc. ktore mozesz uargumentowac co najwyzej "bo taka jest prawda" (czyli "bo ja tak mowie"). I wacpan mi mowisz, zebym przestal mowic bajeczki? LOL.
BTW: GW cos przynudza ostatnimi laty. Co mowie jako dlugoletni czytelnik. Szczegolnie z sobotnich stron "wieje sandalem". Ale taki czwartkowy dodatek (kiedys to sie nazywalo Duzy Format, jak teraz to nawet nie wiem) to zwykle naprawde znakomita reporterka. I chocby dla tego jednego warto w tym dniu GW nabyc. I takich roznych smaczkow jest wiele. Tylko moze warto czasem toto kupic i poczytac. No ale dla Patriotow nie bedacych lewakami to przeciez grzech smiertelny i w ogole apage satan. :)
PS. I nadal mi nie zdefiniowales "lewactwa" - wychodzi na to, ze lewakiem jest ten, co czyta GW, poniewaz GW jest pismem lewackim, bo czytaja je lewacy.
[165] Ale jaki z tego wniosek? Ze my nie musimy byc lepsi ,tylko tez powinnismy zamykac granice, bic emigrantow (bo do tej pory to w ogole, szczegolnie czarnych)?
smuggler
Nadal się nazywa "Duży Format" - chociaż podobno do likwidacji - w zamian magazyn o książkach. W końcu coś będzie można sprzedać przy okazji.
No nie, jak to zlikwiduja to chyba normalnie....
nadal ich bede czytal, ale sie wk...wie.
alpha - operujesz na takim poziomie ogólności że nie ma o czym rozmawiać.
Uwolnić Poczobuta, Rodzić po ludzku, Szkoła z klasą itd itd.
Mówi Ci to coś ?
GW jest jedyną gazetą po 1989 która poza sprzedawaniem papieru zajmuje się ważnymi społecznie sprawami. I każdy inteligentny w miarę, dojrzały człowiek to dostrzega - ale ty najwyraźniej skupiasz się na innych kolumnach które w każdej gazecie są obecne , żeby tylko wspomnieć brylantowy wywiad z wybitnym intelektualistą panem Rymkiewiczem z ostatniego Uważam Rze
Do tego reportaż - praktycznie wymarły w naszych czasach - polecam książkowe zbiory publikacji GW, książki Jacka Hugo BAdera czy Mariusza Szczygła - powstałyby gdzie indziej, tam gdzie od lat słychać na przemian 'Układ' albo 'Smoleńsk, kur.....aaaaa' ?
co by nie powiedziec o GW, obiektywnosci i takich tam - Duży format to klasa sama w sobie, na studiach dziennikarskich byl punktem odniesenia jesli chodzi o poziom reportazy - nawet jesli mniej lub bardziej nachalnie przemycali wyborczy światopogląd..
smuggler --
jakies ankiety czy agencja BJTU (Bo Ja Tak Uwazam)? Tak z ciekwosci pytam, bo takie uogolnienia to albo albo.
Tak po prostu sądzę - i jest to uogólnienie - że za część tych strat odpowiada ten czynnik.
A Ziemia jest plaska, czy tego chcesz, czy nie. Ten sam poziom argumentacji.
To nie była argumentacja. Nie ma sensu dyskutować tego z kimś, kto na siłę będzie temu przeczył.
Światopoglądowo GW jest lewacka. Ma tutaj poglądy mocno liberalne. Liberalizm światopoglądowy jest do pogodzenia w pewnej mierze z przekonaniami prawicowymi, ale nie tutaj. Wynika to z tego, że GW wyznaje ten rodzaj liberalizmu, który polega na akcjach afirmacyjnych (a czasami destrukcyjnych; co zresztą nierzadko się łączy). Jest to filozofia społecznego czynu (walki klas, a obecnie innych struktur społecznych), rodem wprost z marksizmu (i innych odmian tej choroby).
To w gruncie rzeczy nie jest sensu stricto liberalizm, gdyż takowy stara się wycofać państwo ze sfery prywatnej, przyznać mu skrajnie ograniczoną rolę (siłową: policja/armia i sądowniczą). Akcje afirmatywne (czy destrukcyjne np. zakaz krzyża czy burki) stoją z tym w skrajnej sprzeczności. Są czystą socjotechniką - tj. planową ingerencją państwa w przekonania obywateli.
Co więcej - słowa lewactwo używa się rzadko w stosunku do osób, które po prostu mają przekonania lewicowe. Używa się go właśnie do osób, które mają takie przekonania i starają się je realizować metodami socjotechnicznymi (a w skrajnych przypadkach np. politycznej bezsilności: terrorystycznymi; między jednym a drugim istnieje ciągłość w postaci wiary w swoją rolę czynownika, władcy marionetek). Wiąże się to ściśle z nurtami typu: feminizm, kolorowa rewolucja, antyglobalizm, zieloni, anarchizm, marksizm itd. Wszystko to są nurty, które śledzą ucisk (najczęściej wyimaginowany czy absurdalnie wyolbrzymiony; nurty podejrzeń) przypisują go pewnym czynnikom kulturowym (w tym czasami państwu: władza = ucisk; najczęściej też czynią to zupełnie bezmyślnie, bez rozumienia złożoności zjawisk), a następnie starają się te czynniki zwalczać (bardzo często, z pełną hipokryzją, metodami siłowymi tj. przy użyciu państwa; oraz bez oglądania się na możliwe skutki - co wynika z skrajnie uproszczonej wizji zjawisk). I to jest właśnie lewactwo.
_______________
Co do nakładu GW - to Ci pisałem: nakład 3 razy wyższy, niż Rzepy: fakt. Ale spadek 142 razy większy. Chyba wiadomo co to oznacza w przełożeniu na procenty.
_______________
Owszem GW miewa naprawdę dobre artykuły - walczę z ogólną linią tego wydawnictwa, nie twierdzę, że nie ma w sobie żadnej wartości. Bardzo dobre mają też często wydania kolekcji np. muzycznych.
albz74 --
Zarazem jednak GW szkodzi dyskursowi w kraju gorzej, niż ND, GP, NIE i Fakt razem wzięte.
Dlaczego? Bo przedstawia słuszne nierzadko postulaty w zupełnie fałszywym świetle, lub zupełnie bez zrozumienia dynamiki dyskursu. Powodując tym samym skutek odwrotny do założonego. Nierzadko też same postulaty są z gruntu fałszywe.
O tym właśnie mówiłem: jak chcesz kogoś wyprowadzić z błędu, nie nazywaj go idiotą. Jak chcesz kogoś skłonić do rozliczeń, nie rzucaj mu w nos Grosem co dwa numery i nie węsz za winami. Brak proporcji jest kłamstwem, zostanie odebrany jako kłamstwo (i atak) i szkodzi sprawie. Po prostu, tak to działa.
Jak chcesz promować pewne wartości np. unijne, nie rób z Unii wyznacznika cywilizacji, bo to kłamstwo. A czasami przyjrzyj się też, czy w ogóle promujesz racjonalne wartości. Bo prawo imigracji dla biednych tego świata dobrze wygląda na papierze, ale inaczej na ulicy. Bo tolerancja to dobry ideał, jeśli ludzie z czasem przyjmą go do serca, ale tolerancja zaprojektowana socjotechnicznie, to prosta droga do skrajnej ksenofobii.
I to wszystko co tutaj mówię, a o czym mówiłem od lat, sprawdza się w 100%, również obecnie, w starej UE. Naiwny, infantylny idealizm, jest jedną z najbardziej niebezpiecznych i szkodliwych postaw na świecie. To zaś promowała przez lata GW, często nie przebierając w środkach.
Niech teraz redaktorzy się udadzą np. do Holandii i sprawdzą na własnej skórze, jak zakwitły ich ideały tolerancji i otwartych dla wszystkich granic. Ideały wzięte w tak oderwanym od świata sensie, że musiały zrodzić swoje przeciwieństwo.
I to wszystko co tutaj mówię, a o czym mówiłem od lat, sprawdza się w 100%,
Prorok !!!
Nie trzeba być prorokiem - powtórzę raz jeszcze - żeby wiedzieć, że jak chcesz kogoś wyprowadzić z błędu, to mu go nie wytykasz, a tym bardziej nie nazywasz go idiotą. Wręcz odwrotnie np. mówisz, że ma rację, ale że zdaje ci się, iż nie zauważył...
Bo nie zauważyć człowiek czegoś może, idiotą być się nie zgodzi, a tym bardziej nie pozwoli robić z siebie idioty. Tym czasem tak właśnie postępowano (i nadal tak się postępuje np. najlepszym lekarstwem na tolerancję rasową jest wyjechać do UK i mieć nieprzyjemność spotkać Murzyna, który ze względu na akcję afirmacyjną czuje się bezkarny, wszczyna burdę, a później twierdzi, że został rasistowsko wyzwany - i wygrywa sprawę).
alpha_omega [ gry online level: 40 - Legend ]
smuggler --
jakies ankiety czy agencja BJTU (Bo Ja Tak Uwazam)? Tak z ciekwosci pytam, bo takie uogolnienia to albo albo.
Tak po prostu sądzę - i jest to uogólnienie - że za część tych strat odpowiada ten czynnik.
>>>A, skoro tak, to prosze bardzo, tylko ze zupelnie tej diagnozy akurat nie podzielam.
[175] No to sie podlamalem tym Duzym Formatem, bo to bylo IMO najlepsze co dawala GW.
A Ziemia jest plaska, czy tego chcesz, czy nie. Ten sam poziom argumentacji.
To nie była argumentacja. Nie ma sensu dyskutować tego z kimś, kto na siłę będzie temu przeczył.
>>>Dlatego nie probuje. :] Toz z zalozenia przeciez wiesz, ze GW jest lewacka i zadne placze nie przekonaja nas... jak mowil klasyk.
_______________
Co do nakładu GW - to Ci pisałem: nakład 3 razy wyższy, niż Rzepy: fakt. Ale spadek 142 razy większy. Chyba wiadomo co to oznacza w przełożeniu na procenty.
>>>Hehehe. Ty zarabiasz 1000 zl, ja 30.000 (przyklad z d... wziety). Dostales 500 zl podwyzki, ja 1000 zl. No ale ty masz az 50% podwyzke, a ja tylko 3%. I mniejsza o to, ze dostales na reke 2x mniej niz ja i w efekcie dystans pomiedzy nami sie zwiekszyl o kolejne 50 zl, ale masz podwyzke niemal 20x wieksza (procentowo) ode mnie, a to dowodzi itd.
No wybacz, taka zonglerka to ja ci wszystko udowodnie. Mozna sprawdzic o ile % spadly naklady obu pism w ciagu powiedzmy 5 lat, to juz bedzie jakis znaczacy wynik.
_______________
Owszem GW miewa naprawdę dobre artykuły - walczę z ogólną linią tego wydawnictwa, nie twierdzę, że nie ma w sobie żadnej wartości. Bardzo dobre mają też często wydania kolekcji np. muzycznych.
>>>No to ciesze sie, ze stac cie na taki obiektywizm chociaz - i to nie jest ironia.