Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Pytanie przyszłorocznego maturzysty

02.07.2011 14:40
1
zanonimizowany566310
30
Pretorianin

Pytanie przyszłorocznego maturzysty

Witam,
We wrześniu czeka mnie deklaracja maturalna. Tymczasem zastanawiam się nad tym, co w tej deklaracji umieścić. Do rzeczy. Od kolegów, którzy zdawali maturę w tym roku dowiedziałem się, że istniała u nich możliwość zdawania np. matury z języka obcego zarówno na poziomie podstawowym, jak i rozszerzonym. Akurat jeżeli chodzi o język obcy to przyszłoroczna matura ma się nieco zmienić, jednak moje pytanie dotyczy innych przedmiotów (choćby polskiego, matematyki, wos, geografii). Mianowicie czy istneije możliwość zdawania z tych przedmiotów matury zarówno na poziomie podstawowym jak i rozszerzonym?

Pozdrawiam.

02.07.2011 14:42
ppaatt1
2
odpowiedz
ppaatt1
95
Obieżyświat

Zawsze zdajesz podstawowy, kwestia czy weźmiesz sobie do tego rozszerzony.

02.07.2011 14:46
3
odpowiedz
zanonimizowany566310
30
Pretorianin

Tzn. do każdego przedmiotu (typu polski, angielski, wos, geografia), mogę dodać sobie rozszerzony. Wtedy będę zdawać i poziom podstawowy (o godz. 9) i poziom rozszerzony (o godz. 14). W tej sytuacji zachodzę ok 9. Matura rozpoczyna się 9 z hakiem. Piszę 170 min (poziom podst.), czyli tak ok 3 godz., więc kończę o 12 i mam wolny czas na jakiś lancz do 14 (poziom rozszerzony). Tak?

A jak potem nie zdam któregoś z nich (powiedzmy podstawowego z przedmiotu geografia), ale rozszerzony zdam, to jest on jak najbardziej ważny i w drugą stronę (nie zdam rozszerzonego polskiego/angielskiego/wos/geografii, zdam podstawowy z polskiego/angielskiego/wos/geografii)? Kluczowe pytanie: mogę tak zrobić z każdego przedmiotu (w tym z WOS/geografii/polskiego), nie tylko z języków obcych?.

02.07.2011 14:46
4
odpowiedz
iLLusionist
54
FataL

Jak najbardziej można.. czemu miałoby nie być takiej możliwości?

Obowiązkowo zdajesz polski, matematykę, język obcy na poziomie podstawowym i nawet gdy z tych przedmiotów będziesz chciał zdawać rozszerzenie to i tak pierwsze musisz zdać podstawę a dopiero potem piszesz rozszerzenie. Z innych przedmiotów natomiast (np. geografia, wos itd.) możesz zdawać rozszerzony poziom bez obowiązku zdawania podstawy.

Tak przynajmniej było w tym roku :)

Zawsze zdajesz podstawowy, kwestia czy weźmiesz sobie do tego rozszerzony.

Nieprawda, obowiązek zdawania podstawy żeby zdawać rozszerzenie jest tylko w przypadku przedmiotów (polski, matematyka i język), resztę przedmiotów można zdawać od razu rozszerzone.

02.07.2011 14:49
5
odpowiedz
zanonimizowany566310
30
Pretorianin

"Jak najbardziej można.. czemu miałoby nie być takiej możliwości? "

Wiesz, wolę się upewnić od kogoś kto zdawał, a Wy okazujecie się bardzo pomocni. I dzięki Wam za to. ;)

"Z innych przedmiotów natomiast (np. geografia, wos itd.) możesz zdawać rozszerzony poziom bez obowiązku zdawania podstawy. "

Bez obowiązku, czyli podstawę mogę (nie muszę), ale mogę np. geografię i poziom podstw. i rozszerzony.

Czyli wszystko jest tak jak w moim poście z 14:46 i na zasadzie: biorę podst. i rozszerzenie. Zdaję podstawę a rozszerzenie nie - mam zdany przedmiot na poziomie podst. I odwrotnie: Zdaję rozszerzenie a podstawę nie - mam zdany przedmiot na poziomie rozsz.

Miłego weekendu.

02.07.2011 14:53
6
odpowiedz
iLLusionist
54
FataL

Bez obowiązku, czyli podstawę mogę (nie muszę), ale mogę np. geografię i poziom podstw. i rozszerzony.

"Bez obowiązku" - źle się wyraziłem :)

Hmm, nie wiem czy można z dodatkowych przedmiotów zdawać zarówno podstawę jak i rozszerzenie. Na pewno w przypadku (polskiego, matmy i języka) tak jest ale z dodatkowymi to nie jestem pewien. Wydaje mi się, że trzeba wybrać albo podstawę albo rozszerzenie.

A jak potem nie zdam któregoś z nich (powiedzmy podstawowego z przedmiotu geografia), ale rozszerzony zdam, to jest on jak najbardziej ważny i w drugą stronę (nie zdam rozszerzonego polskiego/angielskiego/wos/geografii, zdam podstawowy z polskiego/angielskiego/wos/geografii)? Kluczowe pytanie: mogę tak zrobić z każdego przedmiotu (w tym z WOS/geografii/polskiego), nie tylko z języków obcych?.

Podstawowy polski, matematykę i język musisz zdać. Jeśli nie zdasz podstawy z tych przedmiotów to nie ma znaczenia jak napiszesz rozszerzenie, matura nie będzie zdana. Podstawowy poziom z tych 3 przedmiotów musi być zdany bez względu na wszystko. Jeśli nie zdasz podstawy to rozszerzenie nie jest liczone i matura jest nie zdana.

02.07.2011 14:58
marszym
7
odpowiedz
marszym
98
Let The Sky Fall

Tak jak napisał iLLusionist, przedmioty obowiązkowe piszesz na poziomie podstawowym, zawsze. Czy chcesz dodatkowo rozszerzenie to zależy tylko od ciebie. Natomiast jeśli chodzi o przedmioty nieobowiązkowe, to wybierasz podstawę ALBO rozszerzenie. Chyba nic się w tej kwestii nie zmieniło odkąd ja pisałem, a pisałem rok temu.

02.07.2011 14:59
ppaatt1
8
odpowiedz
ppaatt1
95
Obieżyświat

W takim razie mój błąd. Byłem przekonany, że nieobowiązkowe się pisze na tych samych zasadach co obowiązkowe.

Tak przy okazji. Jak jest z językiem obcym? Jak rozumiem jest z 8 do wyboru i tyle w temacie? Bardziej dzikich rzeczy nie można pisać?

A jak potem nie zdam któregoś z nich (powiedzmy podstawowego z przedmiotu geografia), ale rozszerzony zdam, to jest on jak najbardziej ważny i w drugą stronę (nie zdam rozszerzonego polskiego/angielskiego/wos/geografii, zdam podstawowy z polskiego/angielskiego/wos/geografii)? Kluczowe pytanie: mogę tak zrobić z każdego przedmiotu (w tym z WOS/geografii/polskiego), nie tylko z języków obcych?.
Tylko podstawowe przedmioty pisze się na zaliczenie. Dodatkowe to tylko ilość punktów. A nie, że zdałeś lub nie. Chyba, że znów żyję w błędnym przekonaniu. Jak tak to niech ktoś zweryfikuje to.

02.07.2011 15:23
9
odpowiedz
iLLusionist
54
FataL

Tylko podstawowe przedmioty pisze się na zaliczenie. Dodatkowe to tylko ilość punktów. A nie, że zdałeś lub nie. Chyba, że znów żyję w błędnym przekonaniu. Jak tak to niech ktoś zweryfikuje to.

Dokładnie :)

Tak przy okazji. Jak jest z językiem obcym? Jak rozumiem jest z 8 do wyboru i tyle w temacie? Bardziej dzikich rzeczy nie można pisać?

Huh, zależy co przez to rozumiesz :)

Zdaje się język obcy nowożytny. W tym roku np. uczniowie zdawali języki: (w kolejności od najpopularniejszego):
1. angielski
2. niemiecki
3. rosyjski
4. francuski
5. hiszpański
6. włoski

Na stronie CKE są jeszcze arkusze z języka litewskiego, ukraińskiego i białoruskiego ale nie wiem do końca jak to z nimi jest.

Jeśli miałeś na myśli języki typu bengalski, wietnamski czy tajski to raczej takowych zdawać nie można :P

02.07.2011 15:30
Grooby_BCN
10
odpowiedz
Grooby_BCN
86
Konsul

Tak jak w [4].

02.07.2011 20:36
11
odpowiedz
zanonimizowany566310
30
Pretorianin

To może ktoś uporządkować dyskusje, najlepiej powołując się na stronę OKE/CKE?

Póki co wiem tyle, że z:
- matematyki
- polskiego
- wybranego języka obcego
muszę zdawać maturę na poziomie podstawowym, opcjonalnie mogę dodatkowo na poziomie rozszerzonym. Wtedy wygląda to na takiej zasadzie, że o 9 zaczyna się matura poziom podst., kończy się po ok. 3 godzinach. Wtedy mogę iść np. na jakiś lancz. I o 14 poziom rozszerzony (znowu 3 godz.). W tej sytuacji:
zdana podstawa, niezdane rozszerzenie = zdana matura
niezdana podstawa, zdane rozszerzenie = niezdana matura
zdana podstawa, zdane rozszerzenie = zdana matura

Nie jestem natomiast utwierdzony w przekonaniu czy można zdawac z przedmiotów dodatkowych np. geografię zarówno na poziomie podstawowym jak i rozszerzonym.

Chyba przemailuje do OKE.

02.07.2011 21:05
General E'qunix
12
odpowiedz
General E'qunix
110
Arena Master

Nie można przedmiotów dodatkowych zdawać na 2 poziomach.

11.07.2011 01:25
13
odpowiedz
zanonimizowany566310
30
Pretorianin

Mam jeszcze parę innych pytań.

Póki co dowiedziałem się że:
studia stacjonarne - studia dzienne
studia niestacjonarne - studia w weekendy

1. Studia stacjonarne na uczelniach państwowych są bezpłatne, a jak jest z niestacjonarnymi?
2. Sprawdziłem kwestię rekrutacji:
http://www.prawo.uwb.edu.pl/prawo_new/kandydaci.php?p=432
https://irk.uwb.edu.pl/harmonogramy.php?op=inc&file=niestacjonarne
2.1. skoro "Limit miejsc – bez limitu." to znaczy, że dostanie się każdy?
2.2.. czy w internetowej rejestracji kandydatów ważna jest kolejność zgłoszeń?
2.3. skoro proces rekrutacji - w przeciwieństwie do studiów stacjonarnych (https://irk.uwb.edu.pl/) przewiduje składanie dokumentów do któregoś dnia września to znaczy, że również osoby mające poprawkę jednego przedmiotu na maturze (np. matematyka) mają możliwość dostania się na studia?
2.4. czy egzaminy wstępne dotyczą wszystkich czy tylko tych, którzy nie zdali matury albo nie podchodzili do matury z przedmiotu typu "historia/wos"?

11.07.2011 01:47
eltexo
14
odpowiedz
eltexo
86
Idzie Grzes przez wies

1) płatne
2)
2.1 - dziwne, powinien być podany limit osób.
2.2 - nie
2.3 - tak
2.4 - zdanie/bądź też oblanie matury/nie ma tu znaczenia. Egzaminy wstępne są na niektórych kierunkach i to nie na wszystkich uczelniach.

11.07.2011 02:09
15
odpowiedz
zanonimizowany645553
3
Senator

1. Studia stacjonarne w pewnym sensie też są płatne. Opłatę rekrutacyjną musisz wnieść. Studia niestacjonarne oczywiście są płatne, dlatego są niestacjonarne. Bulisz za każdy semestr...Myślałem, że o tym wiedzą wszyscy.

2.3 Oczywiście. Po to jest poprawka(dokładnie w sierpniu jest poprawka a nie we wrześniu) żeby dany delikwent który nie zdał w pierwszym terminie miał szanse poprzez drugi nabór dostać się na studia.

Daję przykład. Złożyłem papiery na filologie angielską. Ze względu na to, że pisałem tzw. nową maturę ja egzaminu wstepnego nie musze pisać, jak ktoś zdawał wcześniejszą maturę pisze egzamin wstępny...

2.4 Yyy..Egzaminy wstepne są na określonych kierunkach i zazwyczaj dla tych którzy zdawali starą maturę(tą do 2008r chyba)...Egzaminy wstepne nie mają nic do tego czy zdajesz przedmiot dodatkowy czy nie.

W ogóle po co się tym martwisz skoro maturę za rok piszesz? Przez cały rok dowiesz się o studiach wszystkiego, konkretnie rekrutacją zainteresuj się za rok w czerwcu a nie teraz.

11.07.2011 11:06
16
odpowiedz
zanonimizowany566310
30
Pretorianin

dzięki

dlaczego teraz? bo chce mieć wstępną orientację, w miarę upływu czasu wybrać przedmioty dodatkowe i przygotować się do matury z nich - mimo że moje podejście może niektórych dziwić.

miłego dnia ;)

11.07.2011 11:12
pooh_5
17
odpowiedz
pooh_5
96
Czyste Rączki

Nie jestem natomiast utwierdzony w przekonaniu czy można zdawac z przedmiotów dodatkowych np. geografię zarówno na poziomie podstawowym jak i rozszerzonym.

Przedmioty dodatkowe nieobowiązkowe zdaje się tylko na jednym, wybranym przez siebie poziomie. Reszta twojego posta się zgadza.

19.07.2011 01:17
18
odpowiedz
zanonimizowany566310
30
Pretorianin

Jeszcze pięć pytań, jeśli można:

1. O której godzinie zwykle zaczynają się zajęcia na studiach dziennych i o której godzinie kończą się?
2. Czy na studiach dziennych dostaje się darmowy akademik?
3. Czy z:
polski (podst./rozsz.)
angielski (podst./rozsz.)
matematyka (podst.)
historia (podst.)
wos (rozsz.)
i wynikami niespecjalnie wysokimi (osobiście przypuszczam, że "fuksem" uda się zdać) jest szansa na dzienne prawo?
4. Czy jeżeli w danym województwie jest ktoś o moim nazwisku pracującym jako prawnik, ale nie jest moją rodziną, jest szansa na "ulgę" przy rekrutacji?
5. Czy z poprawką w sierpniu z jednego przedmiotu maturalnego (wiem, tylko jedną poprawkę można mieć), istnieje szansa żeby dostać się na dzienne? Z tego co widziałem nikt tam nie czeka do września?

Dziękuję za dotychczasową pomoc. Proszę o odpowiedź na powyższe pytania.

Pozdrawiam.

19.07.2011 01:35
19
odpowiedz
QrKo
154
Yarr!

1. Nie ma reguly, mozesz miec na 8 do 20, mozesz miec na 12 do 14. Wszystko zalezy od siatki godzin ktora rozpisuje dziekanat.
2. Nie.
4. Nie sadze.
5. Jezeli zostana wolne miejsca to we wrzesniu jest druga tura rekrutacji, jednak prawo jest chyba na tyle obleganym kierunkiem, ze wszystko zostanie zapiete na ostatni guzik juz w pierwszej turze.

19.07.2011 01:47
20
odpowiedz
zanonimizowany773549
45
Senator

A ja przyłączę się do wątku.

Idę w październiku na PW. Niestety nie mam w rodzinie studentów oraz absolwentów także niezbyt orientuję się w zasadach jakie panują na uczelni.

Skoro na moim kierunku jest 8 grup, które mają inny plan zajęć, to jestem do nich przydzielany przez kogoś czy mogę sobie wybrać w jakiej grupie chcę się znaleźć?

19.07.2011 01:50
21
odpowiedz
zanonimizowany645553
3
Senator

O której godzinie zwykle zaczynają się zajęcia na studiach dziennych i o której godzinie kończą się?

Fajne pytanie jak na kogoś kto pisze maturę za rok dopiero...Nie ma reguły...Zaoczne sa w weekendy i siedzisz praktycznie cały dzień od rana do wieczora, na dziennych tak jak w zwykłej szkole chyba, tyle, że nie codziennie idziesz na 8...

2. Nie
3. Bedzie cięzko
4. A niby z jakiej racji?
5. Istnieje jeżeli zostaną miejsca. Po to są te poprawki już w sierpniu.

Polaco-->strzelam, że wszystko powiedzą na rozpoczęciu w październiku...

19.07.2011 01:57
22
odpowiedz
demon92
195
Senator

Uzupełniając wypowiedź QrKo.

1. Na dziennych masz tak jak QrKo pisał, a na zaocznych ponieważ są to 2 lub 3 dni, zależy od studiów, nie które odbywają się piątek, sobota, niedziela, a niektóre tylko sobota i niedziela to wtedy zazwyczaj cały dzień(pół dnia) się siedzi na uczelni bo gdzieś trzeba upchnąć te godziny.
3. Nie sądzę, na prawo/medycynę i inne tego typu studia trzeba mieć raczej dobrze, a nawet bardzo dobrze zdaną maturę.
4. Pomóc ci może tylko ktoś kto ma naprawdę dobre znajomości na danej uczelni, albo sam na niej piastuje wysokie stanowisko, oczywiście wszystko odbywało by się "pod stołem".

19.07.2011 01:57
Łyczek
23
odpowiedz
Łyczek
223
The Chosen One

Polaco ---> PW tzn. ? Politechnika Warszawska czy Politechnika Wrocławska ? Mam paru kumpli oraz brata absolwenta (skończył Polibudę 2-3 lata temu) z Politechniki Warszawskiej i zależy to od wydziału ale w ich przypadkach do grupy byłeś umieszczany albo według nazwiska albo losowa. Mieszankę w grupach można zrobić najczęściej wtedy kiedy są wolne miejsca (czyli po 1-2 semestrze). Najczęściej wygląda to tak, że większość studentów zamieniać się nie chce ze względu na idiotyczny plan jaki ma jedna grupa, zaś druga ma bardzo dobry (bywają w grupach "okienka" po 3-4 godziny).

19.07.2011 02:11
24
odpowiedz
zanonimizowany773549
45
Senator

Miałem na myśli Politechnikę Warszawską, a dokładniej Wydział Administracji i Nauk społecznych. No ale zobaczy się jak to będzie. Mimo wszystko lepiej mieć na początek choć 1 kumpla z LO w swojej grupie ;)

19.07.2011 22:51
25
odpowiedz
zanonimizowany566310
30
Pretorianin

Czyli nie mam szans żeby iść na prawo, chyba, że prywatnie 9dziennie lub zaocznie? Tam chyba przyjmują każdego nawet z takimi wynikami:

3. Czy z:
polski (podst./rozsz.)
angielski (podst./rozsz.)
matematyka (podst.)
historia (podst.)
wos (rozsz.)
i wynikami niespecjalnie wysokimi (osobiście przypuszczam, że "fuksem" uda się zdać) jest szansa na dzienne prawo?

o ile moje przypuszczenia okazałyby się prawdziwe?

19.07.2011 23:10
pooh_5
26
odpowiedz
pooh_5
96
Czyste Rączki

Zależy do jakiego miasta. Na UJ najlepiej byłoby wygrać olimpiadę ogólnopolską (mój kolega, swoją drogą :P) albo zdać 4 rozszerzenia na >90%

U mnie w Szczecinie (czyli prestiż uczelni żaden) żeby dostać się na prawo w pierwszej turze wyniki z polskiego podstawowego = 94%, ang rozszerzonego = 82%, historii podst =75% i matmy podst = 80% wystarczyły żeby dostać się na prawo dzienne. Z tym, że od przyszłego roku obowiązkowa przy rekrutacji będzie rozszerzona historia, co oznacza 500 kandydatów mniej. Do tego niektóre uczelnie mogą zacząć wprowadzać egzaminy na studia.

Z resztą, weź się kuźwa tym nie przejmuj. Masz mnóstwo czasu i KAŻDY maturzysta zajmuje się tym dopiero w czerwcu - lipcu. Czyli masz cały rok.

19.07.2011 23:21
27
odpowiedz
zanonimizowany566310
30
Pretorianin

"Z tym, że od przyszłego roku obowiązkowa przy rekrutacji będzie rozszerzona historia, co oznacza 500 kandydatów mniej."

W całej Polsce?

Mieszkam w województwie gdzie również prestiż żaden, ale to (wymagania, o których mówisz) mnie położyło kompletnie.

"Z resztą, weź się kuźwa tym nie przejmuj. Masz mnóstwo czasu i KAŻDY maturzysta zajmuje się tym dopiero w czerwcu - lipcu. Czyli masz cały rok."

Chodzi o to, że ja nigdy nie interesowałem się historią. Tyle co na jakąś kartkówkę (5-6 razy do roku z jednego tematu), a dzisiaj nic nie pamiętam. Dlatego jeżeli chciałbym zdawać maturę z historii, to musiałbym najbliższe miesiące do matury poświęcić na porządną naukę.

19.07.2011 23:24
28
odpowiedz
zanonimizowany773549
45
Senator

POL 81%
ANG P 91%
ANG R 68%
MAT P 76%
MAT R 18%
GEO R 68%

Z takimi wynikami jestem teraz na 2500 miejscu na liście rezerwowej na prawo na Uniwersytecie Warszawskim, a na 1500 na UKSW. Może to Ci coś zobrazuje.

19.07.2011 23:27
29
odpowiedz
zanonimizowany566310
30
Pretorianin

O rety.

A na prywatnej byłaby szansa? Tam wychodzą z założenia "będzie płacić więc ok" czy tak jak na publicznej uczelni trzeba mieć bardzo wysokie wyniki, a nie tylko zdać maturę z przedmiotów, które wymieniłem (polski, angielski, matematyka, historia, wos, z czego część rozsz.).

pooh_5 - mówiłeś o państwowej uczelni, tak?

19.07.2011 23:29
pooh_5
30
odpowiedz
pooh_5
96
Czyste Rączki

W całej Polsce?

Ee... każda uczelnia ma autonomię. To nie tak, że Minister Edukacji zarządzi że "na prawo trzeba zdawać rozszerzenie". Musisz sprawdzić wymagania uczelni które cię interesują.

U mnie można było jako przedmiot dodatkowy do rekrutacji wybrać geografię, wos, matmę albo historię. Wiem tylko że w Szczecinie od przyszłego roku będzie obowiązkowy przedmiot rozszerzony, tylko nie wiem czy przestaną pod uwagę brać (przy rekrutacji) przedmioty inne od historii. Pewnie nie, ale kto ich tam wie. W każdym razie - żeby realnie myśleć o prawie i dostaniu się w pierwszej lub drugiej turze rekrutacji (obie są w lipcu, trzecia we wrześniu dla matołów którzy nie zdali matury w maju) trzeba zdawać przynajmniej dwa rozszerzenia.

Chodzi o to, że ja nigdy nie interesowałem się historią.

To zamiast się stresować, zainteresuj się raczej jakie przedmioty biorą pod uwagę na uczelni na którą chciałbyś iść ;-)

@up
Tak, o państwowej. Nie wiem jak z prywatnymi, ale podobno zaoczne prawo w Szczecinie to tragedia. Lepiej weź się do roboty od stycznia (no... maksymalnie od lutego), zdaj dobrze maturę i ciesz się zdobyczami socjalizmu zamiast wywalać 5000 zł na każdy semestr.

19.07.2011 23:32
31
odpowiedz
zanonimizowany566310
30
Pretorianin

pooh_5 - interesowałem się. to właśnie wszedzie jest: historia, matematyka (o ile jestes dobry to nawet zamiast np. historii), wos, geografia, filozofia itp. Teraz byc moze rozumiesz, dlaczego interesuje sie tym teraz a nie na miesiąc przed maturą.

19.07.2011 23:36
pooh_5
32
odpowiedz
pooh_5
96
Czyste Rączki

A jaka to konkretnie uczelnia? Jeśli nie jest to Kraków, Wrocław, Warszawa czy Poznań tylko jakaś mniej prestiżowa (jak ten mój nieszczęsny Szczecin) to dwa rozszerzenia na >80% i podobnie napisane podstawy pewnie wystarczą żeby się dostać.

To może jeszcze jedna rada od tegorocznego maturzysty: na maturę wybierz przedmiot który najbardziej cię interesuje i dopiero potem sprawdź, czy wybrany kierunek jest przez niego "uznawany" ;-) Jeśli chcesz naprawdę dobrze napisać maturę i dostać się na prawo - to na pewno ci się nie uda jeśli będziesz uczył się przedmiotu którego nie lubisz. W twoim wypadku historii ;-)

Teraz byc moze rozumiesz, dlaczego interesuje sie tym teraz a nie na miesiąc przed maturą.

Nie. Nadal nie rozumiem. Na wszystko masz jeszcze mnóstwo czasu.

19.07.2011 23:40
33
odpowiedz
zanonimizowany566310
30
Pretorianin

socjalizm jest do dupy. ktoś może bardzo chcieć, ale nie interesować sie dotad historia.

myslalem o bialymstoku, ew. wroclaw

ja watpie zeby zdac mature lepiej niz fuksem, a na pewno nie > 80 %

ja sprawdzalem i wlasnie jest matematyka, historia, wos, filozofia, łacina itp. - nic ciekawego dla mnie, moze poza ewentualnie wos.

czyli nie mam szans zeby byc prawnikiem. +1 do depresji

dzieki za odpowiedzi, dobrej nocy

chyba, żeby prywatnie?

19.07.2011 23:49
pooh_5
😜
34
odpowiedz
pooh_5
96
Czyste Rączki

Dobra, ostatni post przed pójściem spać:

Wybierz przedmioty które cię interesują. Potem wybierz kierunki które cię interesują, na które będziesz kandydował. Potem napisz maturę. Jak dostaniesz wyniki, wybierasz już kierunek na który chcesz iść najbardziej. Dokładnie w tej kolejności w której to napisałem. Zapamiętaj, wydrukuj, powieś na ścianie ;-) - dobrze na tym wyjdziesz. Nie wiem który już raz to powtarzam, ale nie zawracaj sobie tym dupy dopóki nie napiszesz matury. Skup się na egzaminie, nie rozpraszaj się zadawaniem pytań bez odpowiedzi i wątpliwościami.

Dobranoc ;-)

20.07.2011 00:02
35
odpowiedz
zanonimizowany566310
30
Pretorianin

a jak jest na prywatnej uczelni z dziennymi i z zaocznymi?

20.07.2011 00:05
36
odpowiedz
zanonimizowany801774
1
Konsul

4. Czy jeżeli w danym województwie jest ktoś o moim nazwisku pracującym jako prawnik, ale nie jest moją rodziną, jest szansa na "ulgę" przy rekrutacji?

Rozjebało mnie to. Nadajesz się na prawo.

20.07.2011 00:23
37
odpowiedz
zanonimizowany566310
30
Pretorianin

"a jak jest na prywatnej uczelni z dziennymi i z zaocznymi?"

pytam oczywiście o to, jak jest z wymaganiami - czy też trzeba mieć maturę > 80 % i wszędzie rozszerzona czy matura może być fuksem i tak każdy się dostanie byle by płacił?

20.07.2011 12:49
38
odpowiedz
zanonimizowany566310
30
Pretorianin

up

20.07.2011 14:17
39
odpowiedz
sokrates92
16
Pretorianin

[37] gościu skąd ty takie głupoty bierzesz?

20.07.2011 14:40
40
odpowiedz
zanonimizowany566310
30
Pretorianin

czy ktoś może odpowiedzieć wprost w temacie prywatnych uczelni?

20.07.2011 19:12
41
odpowiedz
zanonimizowany543063
38
Generał

Nie wiem jak dokładnie musi być zdana matura, na pewno nie byle jak, ale znam osobę, która nie dostała się z żadnej listy na studia dzienne, a na studia prywatne - prawo właśnie - z pierwszej.

20.07.2011 19:29
42
odpowiedz
zanonimizowany131865
76
Generał

Stary, nawet jak wybulisz milion złotych, żeby się dostać na to prywatne prawo, nawet jak Ci prawnik z województwa o tym samym nazwisku pomoże i tak skończysz w Tesco stękając w sieci, że roboty dla ludzi z Twoim wykształceniem nie ma.

24.07.2011 23:48
43
odpowiedz
zanonimizowany566310
30
Pretorianin

A zatem na prywatne przyjmuja raczej każdego, niekoniecznie z matura na poziomie rozsz., tak?

27.08.2011 14:16
44
odpowiedz
zanonimizowany566310
30
Pretorianin

1. Czy jest szansa dostać się na prywatną uczelnię, na prawo, z maturą z przedmiotów:
- język polski
- język angielski
- matematyka
- WOS
- historia
na poziomie podstawowym (poza WOS) z wynikami prawdopodobnie niezbyt wygórowanymi? Czy jest to normą?

2. Plan:

matura z polski, matematyka, angielski

przy czym:

na deklaracji maturalnej chciałbym wpisać:

polski, matematyka, jakiś inny język niż angielski (włoski, hiszpański, francuski, rosyjski - cokolwiek, byle zadeklarować inny język aniżeli angielski)

_______w ostatniej chwili_______ dokonać zmiany języka obcego z przykładowo hiszpańskiego na angielski

Pytanie:
W takim terminie należy dokonać zmiany deklaracji maturalnej? To jest, kiedy najpóźniej istnieje taka możliwość? Po prostu chciałbym język obcy zdeklarować inny niż będę zdawać, a w ostatniej chwili zmienić język obcy na angielski.

Po co to wszystko? Bo jeżeli zdeklaruję język obcy, z którego mam lekcje w szkole, to będę musiał na lekcjach z tego języka uczyć się bardziej, nauczyciele będą mnie straszyć maturą, że trzeba i jakieś inne bzdury. Tymczasem i tak zamierzałym zdawać maturę z angielskiego (z którego mam lekcję), tyle, że do całości podchodziłbym z większym luzem bo we własnym zakresie uczyłbym się angielskiego (bo na lekcjach i tak nic się nie uczę) podczas gdy wszyscy myśleli by, że będę na maturze zdawać np. hiszpański. A potem - w ostatniej chwili - zmienił deklarację maturalną z powrotem na angielski. W ten sposób uniknąłbym klasówek dla maturzystów i innych dupereli. Po prostu inaczej nauczyciel podchodzi i ma inne wymagania wobec ucznia, który zdaje maturę z tego przedmiotu (angielski), a inaczej do ucznia, który zdaje maturę ze zupełnie innego przedmiotu (przykładowo włoski).

3. Czy termin zmiany przedmiotu w deklaracji maturalnej jest definiowany poprzez konkretną ustawę? Jeżeli tak, czy mogę poznać jej nazwę? Czy może terminy są przyjęte wewnętrzszkolnie?

27.08.2011 14:22
45
odpowiedz
zanonimizowany645553
3
Senator

1. Jeżeli ta prywatna uczelnia ma jakiś poziom to nie masz najmniejszych szans jeżeli z podstawy liczysz na : niezbyt wygórowane wyniki. Na prawo to historia i WOS rozszerzenia i to w granicach 90-100%(oczywiście mówię o dobrych uczelniach)...

2. A co ci to da? Nie wiem po co chcesz tam mieszać...

Bo jeżeli zdeklaruję język obcy, z którego mam lekcje w szkole, to będę musiał na lekcjach z tego języka uczyć się bardziej, nauczyciele będą mnie straszyć maturą, że trzeba i jakieś inne bzdury.

LOL co za podejście....Muahaha...Bzdura...Będą cię bardziej cisnęli to lepiej zdasz...Wynik maturalny w bardzo dużym stopniu zależy od tego jak pracujesz z nauczycielem w ostatniej klasie...Z resztą jeżeli masz angielski to i tak MUSISZ go zdać chociaż w podstawie więc zmiana deklaracji nic ci nie da bo nie możesz wymienić tego języka...

W ten sposób uniknąłbym klasówek dla maturzystów

Nie ma czegoś takiego. Jeżeli już to masz dodatkowe lekcje na ktore nie musisz i tak chodzić...

W takim terminie należy dokonać zmiany deklaracji maturalnej?

Zależy od szkoły. U mnie to było chyba jakoś do lutego...W lutym już trzeba było ostateczną deklaracje złożyć...

Ale ty masz w ogóle jakieś dziwne podejście do tej matury. Nic nie kombinuj, matura to taki większy sprawdzian z 3 lat nauki, nie sraj żarem...

3. Z pewnością jest konkretny termin w którym takie deklaracje są gdzieś wysyłane...

27.08.2011 14:32
46
odpowiedz
zanonimizowany566310
30
Pretorianin

Connor_

dzięki

po co? pisalem. Jezeli od razu zdeklature angielski to na lekcjach angielskiego bedę pisać klasówki wraz z innymi, jakaś gramatyka, jakieś inne pierdoły. A ja wolę być w grupie, która nie będzie pisać klasówek, która ma w dupie klasówki dla maturzystów, bo będzie miała zdeklarowany (w 99% ostatecznie) inny język obcy na maturze. W ten sposób przynajmniej pierwsze półrocze będę miał na luzie.

update
A w tym czasie będę mógł sam na luzie uczyć się angielskiego na podstawie 1000 najpoularniejszych słów, przykładowych zadań dla maturzystów, podstaw gramatyki, ale samemu - bez śmiechu rówieśników, bez wymagań nauczyciela. Pewnie tego nie rozumiesz, mniejsza z tym. Tylko nie chcialbym sie przejechac na takim podejsciu, zadeklarowac np. francuski i ominac termin mozliwej zmiany deklaracji.
bo francuskiego nawet nigdy się nie uczyłem, w szkole zawsze był albo rosyjski albo niemiecki jako dodatkowy obcy.

update2
problemem moze byc matura probna z tego innego jezyka - przykladowo francuskiego - one sa zwykle w listopadzie. Ale po dogadaniu tego z rodzicami da sie cos wymyslic i nie przejmowac sie tym.

milego weekendu

27.08.2011 14:41
47
odpowiedz
sokrates92
16
Pretorianin

jeszcze nie widziałem żadnej uczelni prywatnej która przyjmowałaby od wyników +/- 90%

27.08.2011 14:48
😐
48
odpowiedz
zanonimizowany645553
3
Senator

nowy-->chyba dalej nie rozumiesz. Nic ci nie da zmiana deklaracji bo:

1. Nie ma czegoś takiego jak kartkówki czy sprawdziany dla maturzystów. A nawet jeżeli takie coś będzie to jeżeli tylko ty w klasie nie będziesz chciał zdawać angielskiego to i tak będziesz je pisał. Dla tych którzy zdawają rozszerzenia są dodatkowe lekcje a nie kartkówki.

2. Ostateczna deklaracja i tak musi być złożona gdzieś styczeń/luty więc i tak od stycznia/lutego byłbyś narażony na te twoje klasówki maturalne...lolz

Kilka rad dla ciebie:

1. Nie panikuj
2. Przestań kombinować na siłę.
3. Matura to tylko taki większy sprawdzian, wszystkiego dowiesz się we wrześniu o papierach które musisz złożyc...

Jezu...

27.08.2011 14:49
49
odpowiedz
zanonimizowany566310
30
Pretorianin

a jakie widziales jezeli chodzi o wyniki matury i na jakich poziomach?

aktualizacja
po wyslaniu tego osta zobaczylem post Connora. Przeczytam później bo teraz muszę wyjść... ale dzieki za zainteresowanie tematem

27.08.2011 15:01
50
odpowiedz
zanonimizowany566310
30
Pretorianin

Connor_ - jak widac rozne szkoly to rozne praktyki. Nie przeczę, że na pewnym poziomie wszyscy muszą zaliczyc przedmiot. Ale do maturzystow przywiazuje sie wieksza uwagę i większe wymagania. Znam nauczycieli, np. wos, ktorzy dla maturzystow robią 5 klasowek w polroczu, dla niematurzystow 1 klasówkę. Jasne, nie panikuj. Ostatnio nie panikuje do tego stopnia, ze kladac sie spac kolacze mi serce. A dodatkowo nie mam pomyslu na przyszłość.

27.08.2011 15:21
51
odpowiedz
sokrates92
16
Pretorianin

jak koniecznie studia prawnicze to polecam jednak studia państwowe. no, ale żeby się dostać to musiałbyś ostro zap*******

03.10.2011 18:22
52
odpowiedz
zanonimizowany566310
30
Pretorianin

Connor:
" 1. Nie ma czegoś takiego jak kartkówki czy sprawdziany dla maturzystów. A nawet jeżeli takie coś będzie to jeżeli tylko ty w klasie nie będziesz chciał zdawać angielskiego to i tak będziesz je pisał. Dla tych którzy zdawają rozszerzenia są dodatkowe lekcje a nie kartkówki."

Jakaś podstawa prawna? Mile widziana. Posluchalem Cie i mysle, ze źle zrobilem.

03.10.2011 19:23
53
odpowiedz
zanonimizowany566310
30
Pretorianin

up

Forum: Pytanie przyszłorocznego maturzysty