Guild Wars 2 bez samodzielnych dodatków
Dla mnie to dobra decyzja , w końcu to gra MMO , po co na półce ma się kurzyć 6 pudełek z tą samą grą .
Eric Flannum zapytany o tę kwestię powiedział, że w wirtualnym sklepie zobaczymy podobne przedmioty do tych, które są dostępne dla fanów pierwowzoru. Za drobne opłaty gracze Guild Wars mogą uzupełnić kolekcję o specjalne stroje, ale i pakiet bonusowych misji
Jeśli jeszcze na GW 2 czekałem, to już przestałem kompletnie : )
Taa, Guild Wars 2 zmiecie inne MMO na rynku, bo będzie darmowy. Ile razy to słyszałem...
@Dycu - Bez przesady. Coś naprawdę wartościowego musieli dać do mikrotransakcji, GW2 wymaga na pewno większego wkładu finansowego niż GW1. A przecież i tak lepszy np. jeden dungeon płatny, niż jakieś głupie ograniczenia podobne do tych z MMO f2p jak LOTRO czy WAR. Najważniejsze, że będę mógł w pełni rozwinąć postać tak jak będę chciał i ukończyć grę oraz bawić się w endgame tylko za cenę pudełka. No i PvP. Że parę instancji będzie za kasę? Trudno, wytrzymam.
Guild Wars nigdy nie był darmowy - zawsze trzeba było kupić grę. Tyle tylko, że nie wymagał comiesięcznego abonamentu. I to się nie zmieni.
Rozumiem, dlaczego nie chcą więcej samodzielnych dodatków (a właściwie części), nie rozumiem tylko skąd pytania, czy dodatki będą darmowe. Przy czym wolałabym 1-2 duże dodatki (na miarę Factions czy EotN) niż dziesiątki DLC typu dodatkowa misja/lochy.
Kwestia wyważenia stosunku cena/jakość. W przypadku pierwszego GW kupowałem nowy kontynent z kilkudziesięciogodzinną kampanią i dwoma klasami za jakieś 60 zł, w jakiś czas po premierze. Jeśli za 20zł dostanę 10h kampanii na nowych terenach i sporo questów pobocznych, to why not? Obawiam się jednak, że będzie mniej różowo...
Na czymś muszą zarobić, to nie jest instytucja charytatywna żeby za darmo prezenty robić, tylko przedsiębiorstwo którego celem jest generowanie zysku. Najważniejsze żeby produkt który oferują był na wysokim poziomie względem konkurencji, jeżeli komuś nie będzie odpowiadała gra to zwyczajnie może przenieść się do konkurencji, proste jak budowa cepa, z tym że niektórzy to chcieli by kupić samochód i jeździć nim za darmo.
"Kwestia wyważenia stosunku cena/jakość. W przypadku pierwszego GW kupowałem nowy kontynent z kilkudziesięciogodzinną kampanią i dwoma klasami za jakieś 60 zł, w jakiś czas po premierze. Jeśli za 20zł dostanę 10h kampanii na nowych terenach i sporo questów pobocznych, to why not? Obawiam się jednak, że będzie mniej różowo..."
Za pinc zlotych najlepiej i to conajmniej 30h questow pobocznych !!
Przeciez w 1 czesci jest zestaw bonusowych misji to czemu mialoby w 2 nie byc.
dziwne, myślałem że w tym modelu biznesowym który przyjęli to właśnie takie dodatki będą ich sposobem na zapełnienie portfela.
"Przeciez w 1 czesci jest zestaw bonusowych misji to czemu mialoby w 2 nie byc."
Nie może być dodatkowych misji ponieważ w GW2 nie będzie czegoś takiego jak misje tylko coś w stylu dynamicznych event'ów więc w mikropłatnościach prędzej może być coś jak dodatkowe dungeony lub tereny w otwartym świecie.
@Henrar
Będzie pełnoprawnym, wysokobudżetowym MMORPG bez abonamentu. Żadnego ograniczania, wycinania i innego kombinowani. Już pierwsza część swoich fanów zdobyła mimo tego, że była głównie instancjowana (główny zarzut dla gry na którym grający w WoWa oparli swoją antyreklamę), a pod względem PvP była daleko przed grą Blizzarda.
Pewnie ilości fanów WoWa i tak nie osiągnie, ale powinna być spokojnie przed wszelkimi Warhammerami, Conanami, DC czy Riftem :) Szykuje się bardzo mocny pecetowy ex, zwłaszcza jeśli da radę bawić się w dużej mierze solo jak to było w GW 1.