13 czerwca mija 10 lat od powstania Prawa i Sprawiedliwości. Partia założona przez Lecha i Jarosława Kaczyńskich stała się jednym z głównych graczy na scenie politycznej; przez dwa lata sprawowała władzę, a pierwszy prezes PiS został prezydentem.
Partia zdobyła popularność, głosząc hasła walki z przestępczością, "zwalczania układu" i jednocześnie odwołując się do idei bezpieczeństwa socjalnego...
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/522543,pis_ma_juz_10_lat.html
Wszystkiego dobrego dla członków!
Wszystkiego dobrego dla członków!
Hę? ;))
[1]
łał!
Tak na boku, ktos wie kiedy wlasciwie zostala zalozona Platforma? Bo chcialem zobaczyc ktora partia jest starsza, zajrzalem na wiki, i nawet wewnatrz niej samej wiki sa duze rozbieznosci w tym wzgledzie:) Wg polskiej (i kilku innych) wersji jezykowej jest to 24.01.2001, wg np hiszpanskiej (i kilku innych) 19.01.2001, a wg wersji angielskiej (i kilku innych) - 01.07.2001?
Przemówienia prezesa - majstersztyk. Słuchałem z podziwem.
juz kilka razy odtrąbiliście upadek PIS
do wróżb to nie macie talentu
Wg. programu "Ciąg dalszy nastąpił" Platforma jest "starsza" o kilka miesięcy :)
[8] Mówca z niego jak z koziej psiochy wór na mąkę.
prawo i sprawiedliwosc spelnia wszystkie mozliwe biblijne przeslanki do bycia szatanem, partia wmawiajaca, ze jest tymi dobrymi, wycierajaca sobie gebe papieżem, a w rzeczywistosci grupka najbardziej wrednych, cynicznych skurwysynów, która nie cofnie się przed niczym, by tylko dojść do władzy
mozna sie z kims nie zgadzac, mozna miec kogos za totalnego idiote, ale rzadko kiedy spotyka sie na swojej drodze takie mendy jak bracia kaczynscy czy np. pan mariusz blaszczak
nigdy w zyciu nie zyczylem nikomu jakos przesadnie zle, wyjatkiem przez te lata byl lech i jaroslaw kaczynski, mozna powiedziec, ze los jest sprawiedliwy, szkoda, ze poki co polowicznie
Przemu Ty sie lepiej zastanawiaj kto uratuje Polske przed widmem kolejnych rzadow nieudacznikow z PO.
[10] Kto odtrabil, ten odtrabil. PiS sie moze rozleciec ale po dymisji Kaczynskiego i to wskutek ambicji "nastepcow". (vide PC), czy tez rewolta oddolna i przejecie wladzy przez "mlodsze wilczki" z podobnym efektem. Ma swoj wierny elektorat to i bedze trwal, czy to sie komu podoba, czy nie. Z mniejszym lub wiekszym poparciem. "Upadek" to co najwyzej ubytek tych mniej "hardcoreowych" wyborcow i duza frekwencja na wyborach, co daloby z 15-18% wyniku.
Problem PiS polega na tym, ze z Kaczynskim skazani sa na trwanie i oczekiwanie, az ludzie zapomna albo sie wkurza i zaglosuja na nich "na zlosc". A bez Kaczynskiego nie ma PiS.
[14] Jeszcze wieksi nieudacznicy i frustraci? :) Przypomne, ze nawet majac wladze nie potrafili sie przy niej utrzymac dluzej jak 2 lata, a majac szczyt rozkwitu gospodarczego Polski nie potrafili sensownie zredukowac zadluzenia wewnetrznego. Ze o radach na zwalczenie kryzysu (zwiekszyc deficyt!) nie wspomne. To az ciarki ida po plecach jak sobie poradziliby teraz, poza tezami, ze "PO tak zrujnowala kraj przez te 4 lata, ze teraz trzeba przynajmniej 4 pelnych kadencji PiS u wladzy, zeby to naprawic".
smuggler niestety trafił w samo sedno - biorąc nawet poprawkę na ultra-nieudanymi rządami PO, to nie chcę sobie wyobrażać co w sferze gospodarczej nawyprawiałby PiS, który nie poradził sobie w czsach prosperity
Skoro mniejsze zlo ;) jakim mialo byc PO okazalo sie totalna klapa, nie zrobilo kompletnie nic, pograza sie z miesiaca na miesiac, a propaganda sukcesu trwa w najlepsze, cos jest jednak nie tak.
PiS nie poradzil sobie wczesniej, PO nie poradzilo sobie teraz, smialo mozna nawet stwierdzic, ze wypadlo gorzej niz PiS. Wnioski nasuwaja sie same :)
Runnersan --> Przeciez te trzy partie pod wzgledem pogladow gospodarczych nie roznia sie niczym.
Przypomne, ze nawet majac wladze nie potrafili sie przy niej utrzymac dluzej jak 2 lata,
>> z utrzymaniem władzy nie mieli by najmniejszego problemu. wbrew pozorom było to bardzo proste tyle ze nie było by to korzystne dla polski. wyprzedzę atak i sprostuje ze pisząc "nie było by to korzystne dla polski" mam na myśli to ze utrzymywanie sie u władzy bez większości parlamentarnej nie prowadzi do niczego konstruktywnego.
[17] Skoro "wszystko jedno" to po co to zmieniac :)
Poza tym jest subtelna roznica pomiedzy "nieradzeniem sobie wczesniej", i "teraz" wlasnie z uwagi na to, ze wczesniej sytuacja byla duzo lepsza. To jakbuy mowic, ze "skoro mysmy nie poradzili sobie z odsniezaniem drogi w lecie, a wy w zimie, to w sumie jestesmy sobie rowni".
Zeby zobaczyc jak sobie radzi PiS w czasach kryzysu, to trzeba by im teraz oddac rzady na 3-4 lata, ale skarz Bog, nie chcialbym takiego eksperymentu.
[20] Co sprowadza sie do tego, ze majac wiekszosc parlamentarna po 2 latach mieli tylko do wyboru rzad mniejszosciowy z dyszaca zemsta Samoobrona i LPR na karku i odrzuconym sprawozdaniem finansowym za poprzednie wybory = zwrot dotacji = bankructwo partii. I jedyne co pozostalo to spasowanie i liczenie, ze w kolejnym rozdaniu trafia sie lepsze karty. Zaprawde, jest to sztuka. I bardzo polskie w sumie - wygrac bitwe i przepierdolic wszelkie wynikajace z niej korzysci (Grunwald, Wieden i takie tam).
smalczyk -> Prezes przyjąłby koronę, niechętnie i z odrazą ale czego się nie robi dla dobra Polski i Narodu. Imię by przybrał jakieś (na ten przykład Ubu), wyprowadziłby nas z europejskiej niewoli a koryto by się przed Nim rozstąpiło (Wisły oczywiście). Osiedlibyśmy na szerokich stepach odebranych kresów i zaczęlibyśmy mnożyć Narodowe Dobro, dzietność albowiem i produkcja grówna oraz oczywiście podatki, to prawdziwa podstawa wielkości Narodu.
smuggler -->
"Skoro "wszystko jedno" to po co to zmieniac :)"
To chyba oczywiste, ze trzeba zmienic na cos innego.
No ale to w koncu stara spiewka PO, jak to "nie ma alternatywy". Wszak juz ich glownym argumentem za wejsciem do EU (wespol z SLD) bylo, ze 'nie mozna nie wejsc' (tylko nie wiadomo wlasciwie dlaczego).
"SLD?
PSL?
JKM?
Palikot?
PJN?"
Nikomu nie bede mowil na kogo ma glosowac, to kwestia wlasnego rozumu i sumienia, ja wiem tylko na kogo ja zaglosuje. Pisze tylko, ze glosujac na dokladnie ta sama opcje, ktora od lat sie nie sprawdza, nie ma co pozniej narzekac, ze dalej jest do dupy i nic sie nie zmienia.
SLD?
PSL?
JKM?
Palikot?
PJN?
Klaczki [14] --> Niestety nie widzę na to realnej szansy. Wszystko wskazuje na to że Polskę czeka kolejne 4 lata zastoju pod rządami tych nieudaczników i sprzedawczyków. Mam tylko głęboką nadzieję że KNP wejdzie do sejmu, niestety co do PJN się nie łudzę. Teraz raczej nic by nie zdziałali, ale w następnych wyborach mieli by znacznie lepszą pozycję startową.
Zastanawiałem się nad tym czy w ramach przeciwwagi nie oddać głosu na PiS- w końcu to największa opozycyjna partia, jednak stwierdziłem, że nie ma sensu głosować "strategicznie". Oddam głos na tych do których mi najbliżej.
Skoro "wszystko jedno" to po co to zmieniac To po co bylo zmieniac na PO? :)
Jakie to proste :) pozbawia czlowieka myslenia, analizowania i trzezwego spojrzenia na swiat.
Przemo, tez sie zastanawiam nad KNP.
Tylko Prawo i Sprawiedliwość pod dożywotnim przewodem Pana Prezesa Kaczyńskiego Jarosława.
Jego gabinet cieni się co prawda przerzedził ale może coś zmontujemy, dajcie swoje typy:
Ultima Prime Minister: PREZES
minister sprawiedliwości i prokurator generalny: Ziobro Zbigniew
minister propagandy, kultury i środków masowego przekazu: Kurski Jacek
...............
..............
wysiak --->
Pisze tylko, ze glosujac na dokladnie ta sama opcje, ktora od lat sie nie sprawdza, nie ma co pozniej narzekac, ze dalej jest do dupy i nic sie nie zmienia.
patrząc na wymienione przez ciebie partie i wiedząc, kto był już u żłoba, wniosek na kogo głosowac nasuwa się sam, czyż nie? ;))
Damn, jak sie wkurzę to chyba nawet przeczytam program ówczesnej odsłony Wiadomo-Kogo i być może w ramach sprawdzania niesprawdzonych zagłosuję ;)
Tylko cholera na następne wybory już na pewno nie pójdę z braku opcji ;))
Najśmieszniejsze w pisie jest to, że partia lewicowa najgłośniej krzyczy, jaka to ona jest prawicowa. Ten pis może i nie byłby najgorszy, gdyby nie te Brudzińskie, Hofmany, zi0bra, Kempy, Szczypińskie, Kuchcińskie, Sobeckie itp.
smalczyk --> Tylko sprostuje - 'wiadomo kto' byl juz raz 'prawie' u zloba, reszta kolegow raz przegapila sprawe, i pozwolila mu dobrac sie do odrobiny wladzy i mozliwosci - i co ciekawe 'wiadomo kto' zrobil wtedy dokladnie to, co obiecywal zrobic, zainicjowal i przeforsowal ustawe lustracyjna:) To wlasnie dlatego do dzisiaj jest bojkotowany (lub celowo wysmiewany dla zbudowania mu odpowiedniego image'u) w mediach i przez politykow prawie wszystkich 'opcji'.
[26] 'Bo mnie nie jest wszystko jedno' :) A skoro ludzie zmienili PiS na PO to widac dla nich to tez nie jest "to samo".
Jakie to proste :) pozbawia czlowieka myslenia, analizowania i trzezwego spojrzenia na swiat.
No prosze, samokrytyka. Wow. Gratki.
MON - Macierewicz
MSZ - Fotyga
cokolwiek, byle dali - Rysiu Czarnecki
edukcja - biskup Rydzyk
gospodarka - Gilowska, a jak sie nie zgodzi to Czarnecki.
[30] Eeeehm... to kto zostanie?
smuggler, no to jak w koncu? Kto zrobil wiekszy postep w rujnowaniu panstwa? :) chyba jednak, Ci ktorzy dostali troszke wiecej czasu he he he
[33] Ciekawa logika a la Gmoch chyba ("he he he"). No to glosujmy na PSL, oni najkrocej byli u wladzy, to i najmniej zniszczyli. He he he.
[30] Ja sie przyznam ze kiedys moze i tam miewalem pomysly czy z braku laku nie zaglosowac na PIS, to oczywiste ze Jaro to oszolom ale przynajmniej uczciwy, ale przysiegam, ze po tym co zrobila Kempa przy tej marniutkiej nowelizacji ustawy o narkotykach nie zaglasuje na nich nigdy, przenigdy :O Powaga niedobrze mi sie zrobilo jak to widzialem
Przeciez to jest wasza logika, zwolennikow PO. Co z tego, ze nic nie robia? Glowny zalozenie i cel to nie dopuscic PiS do wladzy :)
Klaczki -> ale o co chodzi? Ktoś Wam nie pozwala wygrać wyborów?
Przecież to nic trudnego, PiS niech weźmie większość i już. Niech zapewni sobie te mocne 55% i będzie mogło rządzić bez oglądania się na zdrajców i sprzedawczyków.
Ale pis wcale nie chce władzy - dla Kaczyńskiego wygodniej jest być silną opozycją niż partią rządzącą. Zresztą, rządzić też nie bardzo mają z kim, bo nie mają zdolności koalicyjnej poza PSL-em, który jest taką polityczną prostytutką dogadującą się z każdym, ale jak dobrze pójdzie to na Sejm ledwo się załapią. Obawiam się, że po wyborach czeka nas niestety socjalno-pedalska koalicja sld z po.
Ja głosuję na Kongres Nowej Prawicy.
Koalicja SLD i PO jest jak najbardziej realna, w końcu co niby różni te dwie partie od siebie? PiS to oszołomy i tego nie da się ukryć. Obecnie żerują tylko na nienawiści do PO (zresztą tak samo dla PO motorem napędowym jest PiS), bo innego powodu dla istnienia tej partii w Polsce niż pragnienie unicestwienia PO nie widzę. Trzeba odsunąć wszystkich tych ludzi, którzy są po prostu niekompetentni jeżeli chodzi o rządy w tym kraju. Mnie interesuje już tylko to jak silną opozycją będzie KNP, a będzie na pewno, bo ludzie naprawdę mają dość tej błazenady.
gladius -> To może powiedzieć o tym wyborcom?
Kochani nie chcemy rządzić, macie na nas głosować ale rządzenie i odpowiedzialność mamy w dupie.
Wlasnie te sprzedawczyki i aferzystki, o wlasnie to stoi od dawna na przeszkodzie
Kpisz Klaczki, czy o drogę pytasz?
Aferzyści wrzucają lewe głosy do urny? Sprzedawczycy je liczą fałszywie?
Chyba przyjmujesz PiS w zbyt dużych dawkach.
Pisząc, że PiS to banda oszołomów to miałem właśnie na myśli, tj. wszelkie dywagacje na temat układów (przecież w skład najgroźniejszego układu w Polsce wchodzi i sam PiS), zdrady, hańby i innych aferzystów. Ech, wszystkie cztery partie są strasznie monotematyczne. Co więcej, to są już kłamstwa w żywe oczy.
Aferzyści wrzucają lewe głosy do urny? Sprzedawczycy je liczą fałszywie?
Patrzec przez pryzmat kogo dopuscilo sie do wladzy, musze przyznac, ze pytania calkiem celne
Tak sobie poczytałem co Janusz tam opowiadal i przypomnial mi się kresowy plasyk ze swoim 'Nie będzie niczego' :)
Wszystko poznosić, każdy sam będzie sobą rządził. Jakby to 'pięknie' nie brzmiało, niemożliwym jest do zrealizowania.
Natomiast co do swamej tezy o degradacji państwa zgadzam się w zupełności.
Może gdyby porzucili mentorski ton i skrajne w wymowie hasła więcej ludzi by na nich zagłosowało?
Z drugiej strony jak patrze na naziwska, gdzie Rybiński siedzi obok Bosaka, to myślę sobie - niezłe jaja! :))
smalczyk --> Oj tam oj tam, przeciez wszyscy wiemy, ze za nic nie zaglosujesz na cokolwiek rzeczywiscie liberalnego:)
smalczyk, to że dużo jest ludzi słabych, za słabych, aby poradzić sobie w świecie myślących jednostek nie oznacza, że coś jest niemożliwe do zrealizowania. Wystarczy, aby każdy zaczął od siebie, zastanowił się chwilę. Prawicowa rzeczywistość powinna być dla LUDZI czymś naturalnym.
Sto lat sto lat niech zyje zyje nam!
Swoją drogą opowiem Wam co mi się dzisiaj przytrafiło.
Stoję z grupka znajomych (5 osób, wiek 21-22 lata) przed wydziałem na Brackiej w Krakowie i podchodzi do nas z mikrofonem dziennikarka Radia Kraków.
Mówi, że przeprowadza sondę i prosi o naszą opinię - "Z okazji 10 urodzin Prawa i Sprawiedliwości czego byście tej partii życzyli".
Kolega odpowiedział, że skoro urodziny to wszystkiego najlepszego, ja powiedziałem że kolejnych 10 lat.
Pani "dziennikarka" słuchając nas bardzo się skrzywiła, wyłączyła mikrofon i wkurzona oznajmiła, że ona potrzebuje negatywnych opinii.
Było to bardzo urocze doświadczenie.
To jeszcze nic.
Stoję z grupka znajomych (3 osoby, wiek 22-25 lat) przed wydziałem na Lipowej w Warszawie i podchodzi do nas z mikrofonem dziennikarka Gazety Polskiej.
Mówi, że przeprowadza sondę i prosi o naszą opinię - "Z okazji 10 urodzin Prawa i Sprawiedliwości czego byście tej partii życzyli".
Kolega odpowiedział, że skoro urodziny to już dziesięć lat to chyba im starczy, ja powiedziałem że chciałbym by Jarosław poszedł w ślady brata.
Pani "dziennikarka" słuchając nas bardzo się skrzywiła, wyłączyła dyktafon i wkurzona oznajmiła "spieprzaj żydu!"
Było to bardzo urocze doświadczenie.
ja powiedziałem że chciałbym by Jarosław poszedł w ślady brata.
a Starucha po sadach ciagaja...
wysiak ---> w wydaniu JKM zapewne nie, bo nie lubie skrajności
Marroll ---> zawsze w takich wypadkach zadaję owych ultraliberałom pytanie - co robimy z nieprzystosowanymi (czyt. 90% spoęłczeństwa)? Od razu do spalarni czy raczej wysiedlamy ich na wieś? :)
W teorii hasła wyglądają naprawdę ślicznie - tyle że w realnym świecie sa nie do wykonania.
alexej ---> wcale się nie dziwię pani dziennikarce - po co jej głupie wypowiedzi na antenie :)
[44] Prawdziwa demokracja jest tylko wtedy jak wygrywa PiS. Jak nie wygrywa to jest to falszerstwo, to oczywista oczywistosc, zwyciestwo PiS to dziejowa koniecznosc i podobnie jak komunizm kiedys "ogarnie ludzki rod". Boj to beeedzie ostatni, krwawy skonczy sieeee truuud...
Prawdziwa demokracja jest tylko wtedy jak wygrywa PiS. Jak nie wygrywa to jest to falszerstwo
Nie rozumiem co to ma do obecnego stanu panstwa, doprowadzonego za rzadow PO? Przeciez stad ta krytyka, mialo sie zyc lepiej- wszystkim.
@smalczyk
Ale nie rozumiem tu czegoś. Dlaczego pytasz mnie o los tych głupców i całej reszty nierobów? Ja do nich nie należę i tylko to mnie interesuje. Jeżeli oni chcą gnić - proszę bardzo, nie zamierzam im w tym przeszkadzać.
Widzisz, konserwatywny liberalizm zakłada, że człowiek jest kowalem własnego losu. Dyspozytorem własnych torów. Nikt nie będzie ratował tych zbłąkanych owieczek, jeżeli nic nie dajesz państwu i gospodarce to dlaczego miałbyś coś od nich otrzymać? W wizji państwa propagowanej przez KNP zdolny ma dobrze, inteligentny ma dobrze, a zdolny i inteligentny ma bardzo dobrze. Trzeba tylko najpierw coś z siebie wykrzesać, no ale co to za problem? W końcu przecież jesteśmy ludźmi do cholery, stać nas na to i jak ktoś czegoś naprawdę chce to wyciąga rękę i to bierze. Uwierz troche w nasze możliwości, ludzie naprawdę potrafią myśleć i o siebie zadbać i wierzę, że znaczna większość tych teraz, jak Ty to nazywasz, nieprzystosowanych szybko by się przystosowała :)
Co do demokracji to wiadomo, że to porażka cywilizacyjna. Najlepiej przemawia za tym argument prezentowany przez JKM - Co to za ustrój, w którym dwóch meneli spod sklepu ma więcej do powiedzenia niż jeden profesor uniwersytetu? To jest niby normalne i logiczne? Trzeba z tym zerwać tak samo jak z socjalizmem.
To, ze negujesz demokratycznosc wyborow swymi sugestami o liczeniu glosow itd. Klase czlowieka widac nie po tym jak wygrywa, ale jak przegrywa. Jak wygral PiS, to choc mnostwo ludzi bylo wscieklych, jakos nie slyszalem, ze widac Jarko czynil cuda nad urna, albo Lecha wybrano "przypadkowo" etc. A ze strony czesci PiSowcow takie zarzuty sa na porzadku dziennym. Ot, zabrali dziecku lopatke, to tupie i placze wnieboglosy... niech wszyscy widza jego krzywde.
A co do "mialo zyc sie lepiej" to mialo tez byc 3 miliony mieszkan i w ogol duzo nam wszyscy obiecywali.
Wiec tu akurat PiS nie robi za dziewice w burdelu.
maroll - a z ciekawosci - co zrobic ze zdolnym dzieckiem w bezrobotnej rodzinie jakiego PGR-owca, ktorego nei stac na podreczniki i ksztalcenie tegoz dziecka, choc ma IQ 180. To co mowisz sprawdza sie fajnie w momencie, gdy wszyscy startuja z rownego poziomu, etc. Wtedy wlasne zaangazowanie i zdolnosci daja ci pozycje na mecie. Ale biegnij jak masz 1 noge, nawet jesli bardzo starannie trenowales...
Marroll ---> ano widzisz kolego, tym różni sie obecny świat od średniowiecznego, że daje szanse nie tylko tym, którzy dobrze się urodzili (w sensie inteligencji czy bogactwa). Wiem, są wśród niektórzych znane ciągoty do powrotu tamtych 'złotych czasów' - na szczęście to nierealne mrzonki.
Twoje słowa potwierdzają moje przemyślenia w kwestii dlaczego nie zagłosuję na JKM - którego sensem działania jest całkowita negacja dokonań ostatnich wieków.
Swoją drogą to twoje podejście niewiele różni się od podejscia Hitlera - różnica jak między bierną a czynną eutanazją.
co zrobic ze zdolnym dzieckiem w bezrobotnej rodzinie jakiego PGR-owca, ktorego nei stac na podreczniki i ksztalcenie tegoz dziecka, choc ma IQ 180.
to chyba oczywiste co zrobić? :)
Tylko te sugestie to sami mi dorabiacie, bo nigdzie nie podwazalem wynikow wyborow ;D takze wtopka.
Co zes sie tego PiSu uczepil. Moze w koncu napisalbys cos o realnych osiagach kadencji PO, bo caly czas schodzi to na margines poprzez smieszne wynoszenie PiSu jakby to on byl u wladzy.
No wiec, co pozytecznego wg wyborcow PO robi ich partia dla Polski? oczywiscie oprocz priorytetowego niedopuszczenia PiSu do wladzy( ehhh i znowu ten PiS) ;)
@smalczyk
Słucham? Coś tu chyba nie gra. Politykę, która zmusza meneli pobierających zasiłki i tym podobnych do podjęcia uczciwej pracy nazywasz podejściem Hitlera? Mhm.
Poza tym gdzie jest mowa o pochodzeniu? Mówię, że przecież to jest właśnie nieważne, a liczy się to co człowiek sobą reprezentuje. Jeżeli jesteś na tyle inteligentny i masz w sobie tyle samozaparcia, aby zostać profesorem czy kimkolwiek to nim zostaniesz - proste. Nieważne czy pochodzisz z rodziny robotniczej czy inteligenckiej, z Warszawy czy Poznania, czy jesteś kobietą czy mężczyzną. Takie podziały są bezsensowne i tutaj chyba się ze mną zgodzi każdy.
@smuggler
Nie rozumiem? Dlaczego niby nie ma pieniędzy na podręczniki? Głowa rodziny powinna zarabiać pieniądze, a zarabiałaby ich dużo, bo mielibyśmy niskie podatki i wszystko gra. No, ale dobrze, niech Ci będzie. Jeżeli ktoś jest na tyle nieodpowiedzialny, aby zakładać rodzinę będąc w takiej sytuacji no to sam sobie utrudnia zadanie. Jednak oczywiście nie jest to sytuacja bez wyjścia; jest bieda, głowa rodziny nie ma pracy, ale ojciec znając pragnienia swoich dzieci, które kocha, chce aby żyło się im jak najlepiej i dlatego właśnie rusza tyłek i znajduje sobie jakieś zajęcie, które przynosi rodzinie dochody. Wtedy nasz młody zdolniacha ma już pieniądze na książki, brawo!
Ja ****** co za brednie niektórzy tu piszą, stopień wyprania przez media jest porażający.
zawsze w takich wypadkach zadaję owych ultraliberałom pytanie - co robimy z nieprzystosowanymi (czyt. 90% spoęłczeństwa)? Od razu do spalarni czy raczej wysiedlamy ich na wieś? :)
Łupiemy 50% dochodów w podatkach i rozdajemy nierobom - masz rację, jest to jedyna słuszna droga.
Ludzie to nie głupie barany, większa część z nich się dostosuje i w końcu zrozumie, że tylko pracą można do czegoś dojść.
W teorii hasła wyglądają naprawdę ślicznie - tyle że w realnym świecie sa nie do wykonania.
Redystrybucja się nie sprawdza, czas wrócić do sprawdzonych wzorców sprzed 1914/1929 r. , naturalnie ulepszonych o cały bagaż doświadczeń.
maroll - a z ciekawosci - co zrobic ze zdolnym dzieckiem w bezrobotnej rodzinie jakiego PGR-owca, ktorego nei stac na podreczniki i ksztalcenie tegoz dziecka, choc ma IQ 180. To co mowisz sprawdza sie fajnie w momencie, gdy wszyscy startuja z rownego poziomu, etc. Wtedy wlasne zaangazowanie i zdolnosci daja ci pozycje na mecie. Ale biegnij jak masz 1 noge, nawet jesli bardzo starannie trenowales...
Ludzie nie są sobie równi, trzeba zaakceptować ten fakt a nie dalej brnąć w lewackie brednie. ZAbieranie ciężko pracującym i rozdawanie tego rzekomo "zdolnym" ma twoim zdaniem przynieść "start z równego poziomu" ??
którego sensem działania jest całkowita negacja dokonań ostatnich wieków.
O czym mowa? O dobrodziejstwach socjalizmu opartych na pieniądzu bez pokrycia ?
Jak zniesiemy zasiłek dla bezrobotnych to ludzie będą jeść robaki !!
"zawsze w takich wypadkach zadaję owych ultraliberałom pytanie - co robimy z nieprzystosowanymi (czyt. 90% spoęłczeństwa)?"
Najpierw tylko zdradz, skad wziales takie idiotyczne zalozenie, ze 90% spoleczenstwa to jednostki 'nieprzystosowane'.
Zawsze w takich sytuacjach zadaje lewakom pytanie skad sie w nich bierze taka pogarda dla blizniego, jak i pycha i poczucie wyzszosci - bo przeciez ONI nie sa nieprzystosowani, a zatem automatycznie sa lepsi od 90% ludzi.
"Od razu do spalarni czy raczej wysiedlamy ich na wieś? :)"
Oraz dlaczego lewakom zawsze automatycznie przychodza do glowy pomysly ze spalarniami, czystkami, mordowaniem 'nieprzystosowanych', wzorem ich ideowego lewackiego przywodcy, Hitlera. Naprawde, taka projekcja wlasnych pomyslow na przeciwnika jest dosc smieszna.
No nie mogę wyjść ze zdziwienia dla takiego toku rozumowania. To jest po prostu nieludzkie i nie wiem jak można było wymyślić coś tak obrzydliwego jak socjalizm. Za sekundę lewackiego myślenia byłoby mi chyba wstyd do końca życia. Ja uważam się za człowieka i chcę być traktowany jak człowiek, a nie jak zbłąkane bydlę i tak samo chcę traktować innych.
#61
+1
i browar na pikniku !
Maroll --> Przeciez to oczywiste, i bardzo logiczne, jesli sie spojrzy na historie. Ty uwazasz sie za czlowieka, tak chcesz byc traktowany i tak innych traktujesz, natomiast lewak uwaza ludzi (90%) za jednostki nieprzystosowane, ktorymi ktos madrzejszy - czyli wlasnie on - musi rzadzic, bo sami sobie nie poradza. Lewak czuje sie lepszy od czlowieka, bo lewak czuje sie nadczlowiekiem - oczywiscie zaden sie do tego otwarcie nie przyzna, bo po upadku narodowego SOCJALIZMU juz nie wypada oficjalnie deklarowac przynaleznosci do rasy panow. No i teraz lewacy sa internacjonalni (czyli juz nie 'narodowi'), wiec nie da sie juz szukac fizycznych oznak przynaleznosci do rasy panow jak blond wlosy czy niebieskie oczy. Ale moralnosc i podstawy ideologii nic a nic sie nie zmienily.
[60] No dobra, to w genialnosci swojej powiedz mi co moze robic facet na prowincji, gdy nie dostanie kasy na kredyt zeby zainwestowac w cokolwiek, a w promieniu powiedzmy 50 km nie ma dla niego pracy.
Naturalnie poza frazesami "ze jak mu zalezy to robote znajdzie". Na tej zasadzie i dzis wszyscy marudzacy na niskie pensje i bezrobocie powinni sobie znalezc wysokoplatna dobra prace i nie ma problemu z wysokimi podatkami, bo wszystkich na nie stac, cos jak w Szwecji. Tylko problem w tym, ze czesto zycie nie jest tak proste jak "upeerowskie" ukladanki.
No ale przeciez wiadomo, ze "pewne koszta sa nieuniknione i konieczne" - jak zazwyczaj mowia generalowie siedzacy bezpiecznie na tylach i suwajacy palcami po mapach.
Pomine fakt, ze na kolejne 20 lat transformacji (bo nie czarujmy sie, to nie bedzie trwalo ani miesiacy, ani roku/dwoch) spoleczenstwo moze juz nie miec checi i sil. Szczegolnie, ze owa swietlana przyszlosc tez sie moze okazac mniej swietlnana niz to, co obiecywano wczesniej.
Krotko mowiac - UPR ma szanse na swoje rzady nie wczesniej jak za 20 lat, jak juz wymra wszyscy co zyli w socjalizmie, a ci co pamietaja transformacje do kapitalizmu stana sie emerytami i bedzie mozna sie nimi nie przejmowac. :)
Fanow UPR przypomne tylko takie opowiadanie sf - gosc marzyl, zeby znalezc sie w swiecie fantasy: herosi, ksiezniczki, smoki, czary, magia itd. I sie mu udalo. Problem tylko w tym, ze zakladal, iz bedzie muskularnym herosem w przepasce biodrowej, albo magiem na 80 levelu :). A tu sie okazuje, ze byl raczej tym, ktorych wiochy pala ci zli, ktorych corki gwalca i i zli i dobrzy, a do tego dentystow tam ni ch..., opieka lekarska jest droga jak nieszczescie a srednia zycia to z 40 lat.
Tym, co najbardziej gardluja za UPR (mlodzi, wyksztalceni, z duzyych miast, piekn i zdrowi) tez sie marzy takie fantasy, i zapewne za diabla im do glowy nie przyjdzie, ze moga znalezc sie w tych "wykluczonych", ktorym widac nie chcialo sie chciec i dlatego teraz nie maja emerytury i mieszkania. A to sie naprawde zdarza i najwiekszym fanom wolnego rynku,,, :)
#65
Wyjedzie do większego miasta, tak jak inni ludzie 150 lat temu ...
---------------------------
No dobra zagoniłeś mnie do ciemnego zaułka. A Ty masz jakieś rozwiązanie ?
A w tym czasie jego10 osobowa rodzinka (bez matki, zmarla przy porodzie 10 dziecka :P) smialo sobie poradzi: 3-latek bedzie pod opieka 4-latka, ten pod opieka 5-latka itd. A jedzenie? Dobrzy ludzie nie dadza zginac... No i rodzina, na pewno z checia przygarnie dodatkowe 10 geb do wykarmienia. :)
smuggler --> A to nie jest tak, ze mlodzi wyksztalceni z miasta to gardluja za PO?
Poza tym, to nie moglaby byc moja matka, bo moja matka siedzi z tylu.
http://www.youtube.com/watch?v=nYkp74v0cww
#65
Racja. W wiekszych miastach sa lepiej zaopatrzone śmietniki, tylko tak potwornie śmierdzi w autobusach.
-------------------------------------------------------------
Wysokie podatki i ich redystrybucja w świadczeniach socjalnych ?
wysiak ---> rozumiem, że swoją wiarę w umysł ludzki i zaradność jednostki opierasz na obserwacjach? Bo przeciez nie na WIERZE nieprawdaż? :)
Naprawdę, chciałbym byc tak ufny (bo przecież nie powiem naiwny:) jak ty i miec przekonanie, że 'odcięcie od źródełka' wyzwoli w ludziach pokłady zaangażowania, wytrwałości i kreatywności. Cóż, chyba jednak trochę bardziej realistycznie podchodze do tematu niż ty.
Ciekawe rzeczy tam powypisywałes o lewakach - ciekawe co na to sami zainteresowani? :)
Maroll --->
Ja uważam się za człowieka i chcę być traktowany jak człowiek, a nie jak zbłąkane bydlę i tak samo chcę traktować innych.
Zabawnie brzmi to w ustach kogoś kogo kompletnie nie obchodzi nic innego poza własną dupą :)
Konserwatyści pełni są frazesów o tym jak ludzko (prawie jak panowie w relacjach z chłopami:) podchodza do praw jednostek do 'samostanowienia' - dziwne tylko, że jeszcze nie usłyszałem odpowiedzi na pytanie, które zadał smuggler.
Co z ludźmi, ktorzy wbrew wierze konserw o potędze ludzkiego umysłu, jednak niekoniecznie poraedza sobie w nowej rzeczywistości?
Wysiak nie potrafił odpowiedzieć - może ty się pokusisz? :)
Nie wiem dlaczego nagle wszyscy wczuwają się w rolę tych biednych, bezrobotnych, opuszczonych, zmarniałych itd. No ludzie, ZAJMIJCIE SIĘ SOBĄ, człowiek sam sobie potrafi poradzić, bo wie najlepiej co dla niego dobre i obejdzie się bez pomocy z zewnątrz. Sprytna i zdolna jednostka zawsze znajdzie jakieś wyjście z sytuacji, a te słabe jednostki... Niby do czego nam one?
Rzeczywistość prawicowa nikogo nie zmusza do osiągnięcia dobrobytu, ona po prostu tworzy dogodne warunki do tego, aby szybko się wzbogacić i podnieść standard życia jednostki czy jej rodziny. Tylko, że aby to doszło do skutku najpierw potrzeba odrobiny chęci i przedsiębiorczości w tej jednostce, o czym już pisałem zresztą wcześniej.
SOCJALIZM po prostu nie działa, czy to tak trudno zauważyć? Dlaczego za moje pieniądze mają być utrzymywani przy życiu nieudacznicy? Selekcjo naturalna, wróć!
MAROLL
Do tworzenia bazy dla sprytnych i zaradnych - są dla nich "mięsem armatnim"
Co z ludźmi, ktorzy wbrew wierze konserw o potędze ludzkiego umysłu, jednak niekoniecznie poraedza sobie w nowej rzeczywistości?
To teraz niby redystrybucja się sprawdza ? Nie ma głodujących, bezdomnych, wielodzietnych rodzin żyjących w "ziemiankach" , wykluczonych etc ?
Do tworzenia bazy dla sprytnych i zaradnych - są dla nich "mięsem armatnim"
Zawsze to lepsze, niż być mięsem dla partyjnej elity.
smalczyk -->
"rozumiem, że swoją wiarę w umysł ludzki i zaradność jednostki opierasz na obserwacjach? Bo przeciez nie na WIERZE nieprawdaż? :)
Naprawdę, chciałbym byc tak ufny (bo przecież nie powiem naiwny:) jak ty i miec przekonanie, że 'odcięcie od źródełka' wyzwoli w ludziach pokłady zaangażowania, wytrwałości i kreatywności."
Oczywiscie, ze na obserwacjach, cale wieki tak to dzialalo, wiec czemu mialoby przestac?
"Ciekawe rzeczy tam powypisywałes o lewakach - ciekawe co na to sami zainteresowani? :)"
No wlasnie, moze sie wypowiesz? Na jakiej podstawie uwazasz sie za lepszego niz 90% ludzkosci?
Tak wlasciwie czy ktos moze mi wyjasnic lewacka logike - skoro 90% ludzi jest za glupie by sobie samodzielnie w zyciu poradzic, to dlaczego maja prawo decydowac o losie calego panstwa w wyborach?
Zgredek --> Oczywiscie ze nie ma, teraz jest powszechna szczesliwosc, wprawdzie za PRLu bylo jeszcze lepiej, bo wszyscy mieli prace, ale i tak jest piknie.
To teraz niby redystrybucja się sprawdza ? Nie ma głodujących, bezdomnych, wielodzietnych rodzin żyjących w "ziemiankach" , wykluczonych etc ?
Tam gdzie redystrybucja jest włąściwa (Skandynawia) jakoś się sprawdza.
Zawsze to lepsze, niż być mięsem dla partyjnej elity.
Niby dlaczego ? Ta sama rola społeczna. Z punktu widzenia parobka sadzisz, ze robi mu różnicę czy służy ksiedzu, arystokracie czy partyjnemu bossowi ?
Oczywiscie, ze na obserwacjach, cale wieki tak to dzialalo, wiec czemu mialoby przestac?
Uściślijmy może, o których wiekach mówisz - bo o ile mnie pamięć 'historyczna' nie myli zwyczajowo uprzywilejowana czy dobrze sytuowana grupa społeczna nie przekraczała kilku procent.
Bo jak wiadomo 'radzenie sobie' oznaczało co innego dla pana, a co innego dla chłopa :)
To teraz niby redystrybucja się sprawdza ? Nie ma głodujących, bezdomnych, wielodzietnych rodzin żyjących w "ziemiankach" , wykluczonych etc ?
I znów - porównujesz do jakiego okresu?
Uspic czy po prostu pozwolic zeby zdechlo z glodu takie ludzie niezaradne bydle?
"Kto nie pracuje, ten nie je"? No patrz pan, a ja myslalem ze to Sowieci wymysli a nie UPR. :)
Ale jak widac spod pozlotki jak lekko poskrobac wylazi prawdziwa "geba" tego ustroju. Cos jak Jarko w kampanii prezydenckiej. Usmiechniety, jowialny, ludzki i w ogole, ale tak naprawde "spieprzaj dziadu".
Czlowieczenstwo, mocium panie, to takze jaka taka troska "o braci mniejszych" - zwierzatka i tych niezadaradnych. Nie, nie mowie, zeby kazdy wzial sobie jednego na utrzymanie. Ale tez "radz se sam" to dobra metoda ale raczej w stadzie wilkow. jak juz pisal Sapkowski - u wilkow sprawia to, ze przezywaja najwieksi i najsilniejsi. Ale u ludzi zwykle przezywaja najwieksze sk..., ktore bez wahania zrobia wszystko, zeby tylko wlasnie ONI przezyli i IM bylo dobrze. Wszystko.
Nie wiem czy chcialbym zyc w takim spoleczenstwie. Ba, ciekawe ile bym przezyl...
Wysiak (wiem, ze nie do mnie to bylo)
"Ciekawe rzeczy tam powypisywałes o lewakach - ciekawe co na to sami zainteresowani? :)"
No wlasnie, moze sie wypowiesz? Na jakiej podstawie uwazasz sie za lepszego niz 90% ludzkosci?
>>>Ciekawy sposob na egalitaryzm - jestem ci rowny, wiec TY zdychaj z glodu, bo JA sobie dam rade, luzerze. Tak widzisz niewywyzszanie sie?
ak wlasciwie czy ktos moze mi wyjasnic lewacka logike - skoro 90% ludzi jest za glupie by sobie samodzielnie w zyciu poradzic, to dlaczego maja prawo decydowac o losie calego panstwa w wyborach?
>>>Dlaczego zatem mamy glosowac na kolesia, ktory nie ma konta w banku, prawa jazdy itd? :)
No ale rozumiem, ze po prostu trzeba wprowadzic wyzszy stopnien demokracji - np. ustalic, ze glosowac moze ten, co ma minimum 100.000 zl majatku, a kazde kolejne 100K to jeden glos dodatkowo. Bo czemu jeden glos Kulczyka ma byc tyle samo wart co jakiegos plebejusza, co zyje z zasilku w mieszkaniu komunalnym. Zdaje sie, ze cos podobnego juz bylo przerabiane.
Ten caly "upeeryzm" zdaje sie tylko taka ladna pozlotka na przywroceniu czegos pomiedzy greckimi "polis" i feudalizmem jak sobie slucham co mi tu kandydaci na rozmaitych baronow tlumacza.
To moze wprowadzmy jeszcze idee niewolnictwa, bo jak sam Korwin pisal rzymski niewolnik mial sie lepiej niz dzis typowy pracownik? W koncu czemu w pol drogi stawac? A potem jeszcze Julisz Cezar(Kaiser?)-Mikke, to brzmi dumnie. :)
smalczyk --> Oczywiscie, ze odciecie od zrodelka zawsze wyzwalalo kreatywnosc, wytrwalosc i pracowitosc, dlatego wlasnie spoleczenstwa zawsze rozwijaly sie najlepiej w trudnych czasach, a upadaly dopiero pozniej, gdy juz nastal 'dobrobyt', wszystko bylo zdobyte i nie trzeba bylo sie starac - vide chocby imperium rzymskie.
smuggler -->
">>>Ciekawy sposob na egalitaryzm - jestem ci rowny, wiec TY zdychaj z glodu, bo JA sobie dam rade, luzerze. Tak widzisz niewywyzszanie sie?"
No jak jedziesz takimi argumentami, uparcie przypisujac mi niewypowiedziane slowa ani nie moje mysli, to ja powiem tak - na pewno uwazasz, ze starym ludziom nalezy sie prawo do eutanazji (tak sobie zakladam, tez moge, skoro ty mozesz). Na pewno tak naprawde chodzi ci o to, by staruchow pozbyc sie ze spoleczenstwa, bo sa tylko obciazenie, wiec w przyszlosci bedziesz optowal za eutanazja przymusowa. Podobnie z niepelnosprawnymi. Jak mozesz, ty bezduszny potworze!
Kto nie pracuje, ten nie je to akurat bardzo dobra zasada. Dlaczego ktoś ma otrzymywać pieniądze za nic? Dlaczego ktoś ma mieć prawo do decydowania o losie tego państwa jeżeli sam nic mu nie daje? Niestety, to tak nie działa, a bez pracy nie ma kołaczy.
[80] Wujcio Stalin tez tak uwazal. :)
A co bedzie jak pracownik straci np. reke w swietle tej zasady? Bo rozumiem, ze powinien wczesniej sobie odlozyc godziwa sumke na rente/emeryture.
PS. A teraz proponuje zrobic kampanie pod tytulem "a po ch... nam bezrobotni i niezaradni, niech zdychaja" (w koncu po co owijac w bawelne) po czym ponarzekac, ze spoleczenstwo nadal nie doroslo do korwinizmu i znow L*d wybral D*kracje. :)
Oczywiscie, ze odciecie od zrodelka zawsze wyzwalalo kreatywnosc, wytrwalosc i pracowitosc, dlatego wlasnie spoleczenstwa zawsze rozwijaly sie najlepiej w trudnych czasach, a upadaly dopiero pozniej, gdy juz nastal 'dobrobyt', wszystko bylo zdobyte i nie trzeba bylo sie starac - vide chocby imperium rzymskie.
ciekawe co mowisz, bo Europa zażywa pokoju w zasadzie dopiero od kilkudziesięciu lat - i mniej więcej od tego czasu rozpoczął się okres prosperity
No ale fakt - lepiej było z pewnością kreatywnemu wieśniakowi żyjącemu od pożaru do poząru niż leniwemu niemcowi na wczasach w tropikach ;)))
smuggler ---> popatrz - od jakiegos już czasu tak sobie dyskutujemy, a żaden z piewców nieskrępowanego liberalizmu ni słowem nie zająknął się w temacie co zrobić z nieudacznikami, którzy nie potrafili odnaleźć się w nowym ładzie społecznym :)
Brak pomysłów czy niecheć do wyartykułowania? ;)))
[81] Sa tak bardzo na prawo, ze az do lewicy dojechali
wysiak [ gry online level: 31 - Legend ]
smuggler -->
">>>Ciekawy sposob na egalitaryzm - jestem ci rowny, wiec TY zdychaj z glodu, bo JA sobie dam rade, luzerze. Tak widzisz niewywyzszanie sie?"
No jak jedziesz takimi argumentami, uparcie przypisujac mi niewypowiedziane slowa ani nie moje mysli, to ja powiem tak - na pewno uwazasz, ze starym ludziom nalezy sie prawo do eutanazji (tak sobie zakladam, tez moge, skoro ty mozesz). Na pewno tak naprawde chodzi ci o to, by staruchow pozbyc sie ze spoleczenstwa, bo sa tylko obciazenie. Podobnie niepelnosprawnych. Jak mozesz, ty bezduszny potworze!
>>>Tak, naprawde tak uwazam - ze ogolnie czlekowi doroslemu i zdrowemu na umysle nalezy sie prawo do tego, by mogl odejsc kiedy zechce i to w godny sposob. Tu akurat pelna zgoda. (Miales kiedys w rodzinie kogos bliskiego, kto umieral - dlugo i bolesnie - na raka? Ja tak. Nawet nie wiesz jak bardzo ponizajaca godnosc jest taka smierc...) No ale skoro dla ciebie sam fakt, iz choc troszeczke troszcze sie o tych, ktorzy z roznych przyczyn mieli mniej szczescia niz ja = wywyzszanie, to coz. Od dzis zadnych datkow i 1% podatkow na cele charytatywne, nie chce miec przyczepionej etykietki "zarozumialca".
"a po ch... nam bezrobotni i niezaradni, niech zdychaja"
Wybacz smuggler, ale jedyna osoba, ktora takie idealy wprowadzala w zycie, byl wspominany wyzej wielki europejski socjalistyczny przywodca, Adolf Hitler.
wysiak ---> a my wciąż czekamy na odpowiedź :))
Ponawiam pytanie. To teraz niby redystrybucja się sprawdza ? Nie ma głodujących, bezdomnych, wielodzietnych rodzin żyjących w "ziemiankach" , wykluczonych, nieudaczników etc ?
Oczywiście, że są - ja cię z kolei zapytałem kiedy ich nie było lub doskwierały w mniejszym stopniu niz obecnie.
Nie od dziś się mówi, że demokracja jest najlepszym z najgorszych systemów.
Czy teraz usłyszę co proponuje postępowa prawica w związku z likwidacją jakiegokolwiek spoęłcznego wsparcia dla 'pozasystemowców'? Co z nimi zrobicie?
Czlowieczenstwo, mocium panie, to takze jaka taka troska "o braci mniejszych" - zwierzatka i tych niezadaradnych. Nie, nie mowie, zeby kazdy wzial sobie jednego na utrzymanie. Ale tez "radz se sam" to dobra metoda ale raczej w stadzie wilkow. jak juz pisal Sapkowski - u wilkow sprawia to, ze przezywaja najwieksi i najsilniejsi. Ale u ludzi zwykle przezywaja najwieksze sk..., ktore bez wahania zrobia wszystko, zeby tylko wlasnie ONI przezyli i IM bylo dobrze. Wszystko.
Z tego co wiem, nikt tutaj nie proponował zakazu działalności organizacji charytatywnych, czy pomocy innym. "My" chcemy zdjęcia tego ciężaru i odpowiedzialności z pleców "Lewiatana". Po drugie państwo jest właśnie od tego by eliminować przemoc ze stosunków międzyludzkich.
"Kto nie pracuje, ten nie je"? No patrz pan, a ja myslalem ze to Sowieci wymysli a nie UPR. :)
A nie czasem św. Paweł ... :D:D:D:D
zdaje sie tylko taka ladna pozlotka na przywroceniu czegos pomiedzy greckimi "polis" i feudalizmem jak sobie slucham co mi tu kandydaci na rozmaitych baronow tlumacza.
Bardzo ciekawa interpretacja. Zapewne lepszą alternatywą jest dalsze trwanie w bankokracji, partiokracji ?
ciekawe co mowisz, bo Europa zażywa pokoju w zasadzie dopiero od kilkudziesięciu lat - i mniej więcej od tego czasu rozpoczął się okres prosperity
Te czasy powinny wkrótce minąć. Pokazują to Grecja, Por. i Hiszpania i oby cała reszta do nich dołączyła.
a żaden z piewców nieskrępowanego liberalizmu ni słowem nie zająknął się w temacie co zrobić z nieudacznikami, którzy nie potrafili odnaleźć się w nowym ładzie społecznym :)
Brak pomysłów czy niecheć do wyartykułowania?
Ponawiam pytanie. To teraz niby redystrybucja się sprawdza ? Nie ma głodujących, bezdomnych, wielodzietnych rodzin żyjących w "ziemiankach" , wykluczonych, nieudaczników etc ?
[84] I Backo Stalin tez poniekad, choc w ciut rozny sposob.
No ale przeciez Maroll juz zadeklarowal, ze w sumie... A jakos protestow/sprostowan innych korwinistwow nie pamietam z tego watku.
[82] Jeden powiedzial. :)
smalczyk --> Ja tez czekam, juz dwa razy pytalem - na jakiej podstawie uwazasz, ze jestes madrzejszy i zaradniejszy - w skrocie lepszy - od 90% ludzi?
smuggler --> No widzisz jaki jestes mily i dobry czlowiek - naprawde bez socjalizmu, gdyby w kieszeni nie zostawalo ci duzo wiecej pieniedzy, nie oddawalbys ich wiecej na pomoc potrzebujacym? I czy wtedy te pieniadze nie bylyby wielokrotnie lepiej w tym celu wykorzystane? I bez utrzymywania armii urzednikow po drodze?
smuggler, ale nie rozumiem, co z tego, że to Stalinowi się tak zdarzyło powiedzieć? Nie uważasz, że ktoś kto nic nie daje nie powinien nic odbierać? Bo według mnie to całkiem logiczne, nic nie ma za darmo.
@smalczyk
Ja nic nie będę robił z tymi ludźmi, bo oni mnie po prostu nie interesują. To nie ja jestem kowalem ich losu, więc dlaczego mam coś z nimi robić? Jeżeli sami sobie nie pomogą to kto inny byłby w stanie im pomóc? Jeżeli sytuacja zmusiłaby ich do żebrania - proszę bardzo, dołożyłbym się :)
wysiak ---> lubisz odwracac kota ogonem? :)
Kto powiedział, że tak uważam - czy gdzieś postawiłem się wśród 10% zaradnych? :)
Masz swoją odpowiedź - teraz ja czekam na swoją :)
Czy może od razu uznajemy, że JKM i spółką nie ma absolutnie nic do zaproponowania dla takich ludzi?
Bo nie wierzę w to, że można być tak głupim, by nie zakładać, że tacy ludzie będą.
Nie wiem czy chcialbym zyc w takim spoleczenstwie. Ba, ciekawe ile bym przezyl...
Przystosowalbys sie, jesli nie dla siebie to dla swoich bliskich i bylbys tak jak pozostali, jednym z tych sk...w. Zreszta tak jak wiekszosc z nas jesli by nie bylo alternatywy. Cos jak Menzoberranzan ;)
Kto nie pracuje, ten nie je to akurat bardzo dobra zasada.
Tylko jeszcze pamietaj aby trzymac takich za morde mocno bo jak sie zbutuja to ci lodowke okradna i buty zabiora, zone zgwlaca a jak znajda wazeline to i ciebie.
smalczyk --> No to dobrze wiedziec, ze jestes leniem, ktory lubi pasozytowac na innych.
Sprecyzuj swoje pytanie, bo nie wiem o co pytasz, tylko bez idiotyzmow o '90% spoleczenstwa, ktore bedzie glodowac i mieszkac pod mostami'.
Jesli chodzi po prostu o pomoc najbardziej potrzebujacym, to i dzisiaj istnieje wiele niezaleznych od panstwa i prywatnie finansowanych instytucji, zajmujacych sie dokladnie tym, chocby Caritas czy Armia Zbawienia. Przy mniejszych obciazeniach podatkowych mieliby zreszta duzo wiecej pieniedzy.
ZgReDeK [ gry online level: 80 - Wredne Sępiszcze ]
Z tego co wiem, nikt tutaj nie proponował zakazu działalności organizacji charytatywnych, czy pomocy innym.
>>>Ale tez zapewne zostawial to tylko "dobrej woli" samych zainteresowanych. Ot, chce ktos nakarmic zdychajacego z glodu - nie zabraniamy, skoro taka ma fantazje. A nie chce? No coz, to jego sprawa, nam nic do tego, bardzo nam przykro, do widzenia.
"My" chcemy zdjęcia tego ciężaru i odpowiedzialności z pleców "Lewiatana".
>>>No dobra, ale ze w przyrodzie nic nie ginie (poza glodujacymi nieudczanikami :P) to komu ten ciezarek, komu?
Po drugie państwo jest właśnie od tego by eliminować przemoc ze stosunków międzyludzkich.
>>>Smierc z glodu jest absolutnie bezprzemocowa. :) Tak, wiem, przejaskrawiam. Ale skarz Bog, powrotu do tego, co czytalem w ksiazkach Dickensa, nie chcialbym, a do tego sie to sprowadza, choc naturalnie teraz warunki mieszkaniowe sa lepsze niz wtedy, wiec mniej gruzlikow bedzie.
"Kto nie pracuje, ten nie je"? No patrz pan, a ja myslalem ze to Sowieci wymysli a nie UPR. :)
A nie czasem św. Paweł ... :D:D:D:D
>>>IPN juz go zlustruje, komucha!
zdaje sie tylko taka ladna pozlotka na przywroceniu czegos pomiedzy greckimi "polis" i feudalizmem jak sobie slucham co mi tu kandydaci na rozmaitych baronow tlumacza.
Bardzo ciekawa interpretacja. Zapewne lepszą alternatywą jest dalsze trwanie w bankokracji, partiokracji ?
>>>Nie twierdze, ze sam mam jakas alternatywe - poki co czepiam sie waszych propozycji zmian, bo zamiana tyfusu na cholere (bo tyfus juz mielismy...) to srednio pociagajce. Szczegolnie jak sie jest dosc odpornym na tyfus. :) ja juz przezylem sporo lat socjalizmu, sporo lat III RP. Naprawde nie bardzo mi sie pali brac udzial w kolejnych eksperymentach. Egoistyczne podejscie, wiem. :)
ciekawe co mowisz, bo Europa zażywa pokoju w zasadzie dopiero od kilkudziesięciu lat - i mniej więcej od tego czasu rozpoczął się okres prosperity
Te czasy powinny wkrótce minąć. Pokazują to Grecja, Por. i Hiszpania i oby cała reszta do nich dołączyła.
>>>"Im gorzej, tym lepiej!" - zdaje sie, ze Lenin, choc moze znowu sw. Pawel cos chlapnal. :) "Na gruzach starego ustroju zbudujemy... itd."
a żaden z piewców nieskrępowanego liberalizmu ni słowem nie zająknął się w temacie co zrobić z nieudacznikami, którzy nie potrafili odnaleźć się w nowym ładzie społecznym :)
Brak pomysłów czy niecheć do wyartykułowania?
Ponawiam pytanie. To teraz niby redystrybucja się sprawdza ? Nie ma głodujących, bezdomnych, wielodzietnych rodzin żyjących w "ziemiankach" , wykluczonych, nieudaczników etc ?
>>>A czy kiedykolwiek nie bylo? I czy bylo ich wiecej teraz czy powiedzmy w XIX wieku?
Czy może od razu uznajemy, że JKM i spółką nie ma absolutnie nic do zaproponowania dla takich ludzi?
Bo nie wierzę w to, że można być tak głupim, by nie zakładać, że tacy ludzie będą.
Już pisałem: org. charytatywne, Kościół, bezpośrednia pomoc od innych.
Czemu twoim zdaniem to w głównej mierze Rząd powinien był się tym zajmować i do tego przymuszając innych
Jak widzę UPRowcom blisko do Wisarionowicza. JKM - JW"S".
fail ?
wysiak ---> ok, po raz kolejny :)
Co korwinowa opcja proponuje zrobić z ludźmi niezaradnymi/nieprzystosowanymi/jak ich tam zwał?
Niech nawet będzie ich 10%, nie 90 - co z nimi zrobicie?
Już pisałem: org. charytatywne, Kościół, bezpośrednia pomoc od innych.
no jasne - nie od dziś wiadomo, że ludzie tylko czekają by podzielić się z innymi (co jest oczywiste w świetle chęci rezygnacji ze wspólnego partycypowania w pomoc niezaradnym:)))
Ja nic nie będę robił z tymi ludźmi, bo oni mnie po prostu nie interesują.
w końcu jakiś konkret :))
I jednocześnie dobre podsumowanie ideologii korwinowców - ważny jestem tylko ja, innych mam gdzieś.
No cóż, ewidentnie nauka chrystusowa nie idzie w parze z prawicowością.
wysiak ---> Zgredkowi już na to odpisałem - wasze przewidywania w tej materii to po pierwsze zupełnie nierealne mrzonki, a po drugie hipokryzja - bo skoro wy dzielić się nie chcecie, to dlaczego zakłądaćie, że inni owszem?
@Drackula
Tylko jeszcze pamietaj aby trzymac takich za morde mocno bo jak sie zbutuja to ci lodowke okradna i buty zabiora, zone zgwlaca a jak znajda wazeline to i ciebie.
Ja wiem, że wy tam lewaczki macie już na koncie takie akcje, ale w prawciowej rzeczywistości będę czekał z kilkoma karabinami na progu, z karabinami, na które nie mogłaby sobie pozwolić banda głodnych nierobów.
@smalczyk
Ja nic nie będę robił z tymi ludźmi, bo oni mnie po prostu nie interesują. To nie ja jestem kowalem ich losu, więc dlaczego mam coś z nimi robić? Jeżeli sami sobie nie pomogą to kto inny byłby w stanie im pomóc? Jeżeli sytuacja zmusiłaby ich do żebrania - proszę bardzo, dołożyłbym się :)
Wyzej odpisalem, ale przekopiuje -
Jesli chodzi po prostu o pomoc najbardziej potrzebujacym, to i dzisiaj istnieje wiele niezaleznych od panstwa i prywatnie finansowanych instytucji, zajmujacych sie dokladnie tym, chocby Caritas czy Armia Zbawienia. Przy mniejszych obciazeniach podatkowych mieliby zreszta duzo wiecej pieniedzy - i ci ludzie, i takie organizacje. Jak rowniez i prywatne osoby, chcace pomagac innym i dzisiaj, jak na przyklad smuggler.
I "my" nic nie zamierzamy z nimi "robic", pomysly "robienia czegos" z takimi ludzmi dla ratowania budzetu (dla dobra spoleczenstwa, oczywiscie) miewali dotychczas tylko socjalisci, jak juz wyzej pisalem.
wysiak [ gry online level: 31 - Legend ]
smuggler --> No widzisz jaki jestes mily i dobry czlowiek - naprawde bez socjalizmu, gdyby w kieszeni nie zostawalo ci duzo wiecej pieniedzy, nie oddawalbys ich wiecej na pomoc potrzebujacym?
>>>Nie. :]
I czy wtedy te pieniadze nie bylyby wielokrotnie lepiej w tym celu wykorzystane?
>>>Nie. Urzednicy kradna tak samo w kazdym ustroju. :)
I bez utrzymywania armii urzednikow po drodze?
>>>To niby co, sam mialbym nosic moja kase bezrobotnym, robic im zupke, itd? Phew, za leniwy jestem. Poza tym urzedasy sa zawsze. Krol, nie krol - ma swoich sekretarzy, wojskich i tym podobnych. I kazdy kradnie ile moze.
MAROLL [ gry online level: 66 - Keepin' It Real ]
smuggler, ale nie rozumiem, co z tego, że to Stalinowi się tak zdarzyło powiedzieć?
>>>Nie no, milo posluchac jak prawicowiec toczka w toczke to samo co Uncle Joe mysli.
Nie uważasz, że ktoś kto nic nie daje nie powinien nic odbierać?
>>>A co TY mi dajesz? Nic. Moim zdaniem powinni cie zatem uspic. :)
ie wiem czy chcialbym zyc w takim spoleczenstwie. Ba, ciekawe ile bym przezyl...
Przystosowalbys sie, jesli nie dla siebie to dla swoich bliskich i bylbys tak jak pozostali, jednym z tych sk...w.
>>>I to mnie wcale nie napawa optymizmem, bo ja nie lubie byc wrednym sk... ktory poderznie gardlo twojej corce/zonie, zeby swojej dac jej ciuchy, dla przykladu. :)
[96] - chyba jakies S-F sie naczytales i teraz zbyt doslownie interpretujesz to co bylo tam napisane :). Zylbys sobie w tej swojej enklawie z dusza na karku i w ciaglym strachu, swietlana przyszlosc :). Czyzby Rosja przed 1917 tego nie przerabiala?
A co do obrzucania kogos epitetami to przychamuj bo na forum to tylko ktos sie obsmieje a w realu to mozesz liscia zaliczyc ;)
To, że 100 lat socjalizmu wyprało Ci mózg i już nie wyobrażasz sobie świata bez wysokich podatków i państwa strażnika Twojego cudownie spokojnego życia to nie znaczy, że rzeczywistość przytaczana przeze mnie to S-F.
Poza tym, życie w ciągłym strachu? Może to rozwiniesz, bo ja nie widzę w mojej wizji nic przerażającego, wręcz przeciwnie.
A, no i miłe w sumie, że odebrałeś 'lewaczka' jako obrazę. Ale mogę jedynie PRZYHAMOWAĆ, no chyba, że Twoje przychamuj oznacza, że mam podnieść chamskość moich wypowiedzi :)
@smuggler
Nie wyrywaj z kontekstu, zapytałem wyraźnie czy nie widzisz w tym logiki. Jeżeli pracuje to jednak mam swój wkład w gospodarkę i otrzymujesz dzięki mnie np. niskie ceny produktów i to działa w dwie strony więc proszę, nie usypiaj mnie ;)
A co bedzie jak pracownik straci np. reke w swietle tej zasady? Bo rozumiem, ze powinien wczesniej sobie odlozyc godziwa sumke na rente/emeryture.
To dość ciekawa kwestia. Zakładasz, że cała empatia na świecie wyparowała jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, podobnie jak fundacje dobroczynne? Jak ktoś wykonuje niebezpieczną pracę to może wykupić sobie stosowną polisę ubezpieczeniową, która zapewniłaby mu jako takie utrzymanie po wypadku.
Przy obecnym zatruciu umysłów socjalizmem postulaty konserwatywno-liberalne to, niestety, mżonka. Zbyt wiele osób potrafi "tylko w gębę kłaść i trawić" cytując rodzimego "Kata". Nie ma pracy? Jak to nie ma pracy?! Pracy jest PEŁNO, tyle że przyzwyczajeni do socjala ludzie nie będą pracować za 700PLN, skoro dostają 500PLN socjala za siedzenie na tyłku! Kształci się w ten sposób cała kasta ludzi kompletnie nieprzystosowanych do życia, nierobotnych, którzy nie myślą nawet o podjęciu jakiejkolwiek pracy.
smuggler -->
"Nie. Urzednicy kradna tak samo w kazdym ustroju. :)"
Wez sie zdecyduj o czym jest rozmowa. Czy piszesz o wprowadzaniu rozwiazan proponowanych przez JKM, czy o jakichs swoich wlasnych wymyslach, bo jak to pierwsze, to to co napisales nie ma kompletnie sensu, a jak to drugie, to sobie sam musisz na wlasne watpliwosci odpowiadac, nikt inny nie bedzie w stanie:) Urzednicy kradna, jesli maja mozliwosc - JKM chodzi o pozbycie sie maksymalnej mozliwej ich ilosci. Pieniadze bylyby lepiej wykorzystywane, bo wlasnie NIE bylyby wykorzystywane przez urzednikow - wiec nie ma znaczenia czy ci kradna czy nie.
">>>To niby co, sam mialbym nosic moja kase bezrobotnym, robic im zupke, itd? Phew, za leniwy jestem. Poza tym urzedasy sa zawsze. Krol, nie krol - ma swoich sekretarzy, wojskich i tym podobnych. I kazdy kradnie ile moze."
Wyzej masz juz odpowiedz. Tym kilku procentom najbardziej potrzebujacych (a nie zadnym 90%) wystarczy w zupelnosci pomoc organizacji charytatywnych, Kościóła, czy pomoc bezposrednia, dokladnie jak dziala to dzisiaj, tylko z wieksza iloscia srodkow.
[100] - tak bardzo mnie to obrazilo, ze jakis nerd z zapadnieta klata usilujacy sie byc internetowym Rambo nazwal mnie lewaczkiem.
>>>Nie. Urzednicy kradna tak samo w kazdym ustroju. :)
I z tego powodu mamy legalizować grabież ?
Kiedy część czyjegoś bogactwa przechodzi czy to siłą, czy podstępem od tego, kto ją posiada bez jego zgody i bez zapłaty do tego, kto jej nie stworzył i nie nabył, nazywam to zamachem na własność, czyli grabieżą właśnie. [F. Bastiat ]
Za każdym razem, gdy sprzeciwiamy się rzeczom wykonywanym przez rząd, socjaliści (błędnie) konkludują, że sprzeciwiamy się ich wykonywaniu w ogóle. [ Ten sam pan co wyżej. A pomyśleć, że jego słowa po ~150 latach są wciąż aktualne ]
@Drackula
Widzę, że nie jesteś człowiekiem wysokiej kultury, to chyba braki w wychowaniu, a ponadto masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Dlatego najlepiej w ogóle zapomnij, że poświęciłem Tobie trochę mojej czcionki, bez odbioru.
[105] - poswieciles mi troche czcionki? ale mam nadzieje ze nie nie uzyles wody swieconej bo na takiego lewaka jakim niby jestem to bylby ciezki grzech, bez rozgrzeszenia.
Ty najlepiej idz sobie walnac kolejnego sztycha i pobujaj sie do rytmu tych swoich bitow. Przy tak zlasowanym mozgu to juz raczej bardziej Ci nie zaszkodzi.
Poza tym jesli ja nie czytam ze zrozumieniem to jak odniesc sie do Ciebie? No bo skoro z ogolnie przytoczonego komentarza, ze tym co nie pracuja nie daje sie jesc ktos wyciaga wniosek o byciu lewakiem bez zastanowienia sie nad szerszym znaczniem tego, to jawi sie jako czlek o bardzo zawezonym polu widzenia i postrzeganiu swiata przez pryzmat czarnego i bialego.
Maroll
To, że 100 lat socjalizmu wyprało Ci mózg i już nie wyobrażasz sobie świata bez wysokich podatków i państwa strażnika Twojego cudownie spokojnego życia
Fail. W socjaliźmie nie było podatków. Znów zbieżność programowa z JKM ?
@Drackula
No masz rację, może i faktycznie nieco przesadziłem, przepraszam jeżeli Cię obraziłem. Niemniej Ty zachowałeś się znacznie gorzej ode mnie, nazywając Cię lewakiem miałem na myśli tylko Twoje poglądy, nie oceniam Cię, każdy ma prawo popełnić błąd, a Ty od razu w ripoście rzucasz błotem i próbujesz mnie poniżyć sposobem troglodytów. Ale dobrze już, dobrze.
@Mr.Kalgan
Przecież napisałem o socjalizmie (socjalistach) piorącym mózgi. Podatki pojawiają się nieco później. Ale no fakt, w socjaliźmie nie powinno być podatków, bo już wszystko byłoby państwowe, a dzisiaj zabierają nam tylko 60%.
MAROLL
Socjalizm - wszyscy mają gówno, własność jest państwowa a dysponentem jedna osoba (np. Stalin)
Kapitalizm JRK - całkowita swoboda a zatem wielkie ryby pozeraja mniejsze, na końcu jeden superrekin skupia w swym ręku całą własność, wszyscy mają gówno.
Niemniej własność jest prywatna. Faktycznie. Kolosalna różnica
Maroll - przykladem chrzescijanina to ja nie jestem, bo jak ktos mnie od lewakow zwie i odnosi sie do mojego wypranego mozgu to ja drugiego policzka nie nadstawie.
lewakiem nie jestem i dalego mi od takich pogladow, tak samo jak z prawakiem, jednak zycie to wiele odcieni szarosci i trzeba czasem widziec ze sporo rzeczy o ktorych JKM mowi to puste frazesy i dyrdymaly. Uwazasz ze nie nalezy dac jesc komus kto nie pracuje, powiedz to swojemu ojcu i matce jak juz pracowac nie beda mogli, przeciez nie bedziesz ich utrzymywal. Widzisz tu nie chodzi o to aby nagle odciac od zlobu tych co nie pracuja. Najpierw nalezy stworzyc mozliwosci i dopiero wtedy odciac tych co z mozliwosci nie chca skozystac. Wprowadzajac model JKM bylibysmy na szybkiej drodze do kolejnej rewolucji, i karabiny nie pomoga kiedy masa krytyczna zostanie przekroczona.
Takze 100 lat socjalizmu mi mozgu wyprac nie moglo bo ledwo sie na jego koncowke zalapalem ;)
Moze dla wielu to bedzie frazes ale wedlug mnie panstwo jako jednostka powinna starac sie zachowac rownowage pomiedzy bogatymi i biednymi. Pozwolic sie bogacic bogatym ale rowniez dac mozliwosc tym biednym do godnego zycia. Nie powinno byc sytuacji gdzie bogaci sie bogaca kosztem biednych i kiedy bogaci staja sie bogatsi to biedni jeszcze bardziej biednieja. Zostaje wtedy zachwiana rownowaga spoleczenstwa i dochodzi do tarc.
Tak, ja zamierzam utrzymywać moich rodziców, bo tym zajmują się dzieci - opiekują się rodzicami na starość. Poza tym w modelu JKM odkładaliby oni MNÓSTWO pieniędzy (które są teraz przeżerane przez urzędników) na lokatach albo korzystaliby z funduszu emerytalnego i mieliby za co żyć. Ludzie to nie wilki, poradzilibyśmy sobie.
Państwo powinno dbać tylko o bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne. Gospodarka i cała reszta da radę sobie sama, naprawdę.
[100] Ale ty mnie nie obchodzisz. Z mego punktu widzenia jestes darmozjadem. A poniewaz jestem bogatszy od ciebie, to cie przeglosuje (wiecej kasy wiecej glosow, proste :P) i zgodnie z prawem zostaniesz uspiony. Przykro mi... dobra, wcale mi nie przykro. :)
Aha. A twoi rodzice niech zebrza, jak ciebie uspie, ich problem.
PS. Ludzie majac wiecej kasy wiecej by wydawali, a nie odkladali, juz wszelkie banki i "stac cie na wille, olej te smieszne "apartamenty" tylko za 25.000 zl/miesiecznie raty" o to postaraly.
PS. Ile odlozyles na swoj fundusz emerytalny w III filarze? Tylko szczerze :)
MAROLL
Państwo powinno dbać tylko o bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne. Gospodarka i cała reszta da radę sobie sama, naprawdę
Niestety, bezpieczeństwo zewnetrzne i wewnetrzne jest ściśle związane z gospodarką. Nie da się wypełnić tej funcji bez gospodarczych regulacji.
Np. Strajk - aby zapewnić bezpieczeństwo pracodawcy trzeba użyć policji. Starcia z Policją która tylko by wypełniała funkcje służebną wobec pracodawcy gwarantuja upadek rzadu. No chyba, zeby to była dyktatura (znów wzorce Józia ?)