E3 okiem gracza pecetowego
Ja jestem zawiedziony.
Praktycznie zero ciekawych nowych tytułów na PC (wyjątek to może Far Cry ale on mnie jakoś nie grzeje).
Jedynym pozytywnym zaskoczeniem był dla mnie Rayman Origins (to chyba najlepiej świadczy o tym jak marne były te targi), tylko czemu wychodzi jedynie na konsole ;(
Zero ciekawych nowych RPGów, a te które mają wyjść tracą swoje elementy/są ukonsolowione (Mass Effect, Skyrim).
Zły jestem na siebie że straciłem tyle czasu śledząć relacje z targów, czytając wszystkie newsy bo i tak nic pozytywnego się nie dowiedziałem.
"nie będziemy sterować głosem w Mass Effect 3"
Ja liczę, że będzie inaczej, że podczas portowania z xklocka na PC nie usuną wszystkich bibliotek i zdolni fani umożliwią nam sterowanie za pomocą mikrofonu:) W końcu nie potrzeba do tego kinnectowych kamerek;p
Było ok. Dostaliśmy zapowiedzi i gameplay'e, po za tym przekonała mnie do siebie PS Vita. Czego chcieć więcej jako pecetowiec :) troszkę brakowało mi Valve i Blizzarda wtedy takie targi naprawdę by miażdzyły ale mimo wszystko jest dobrze.
A mnie tego roczne E3 rozczarowało liczyłem na więcej nowych marek które by mogły zawojować na rynku elektrycznej rozrywki a niestety zobaczyliśmy niestety same kontynuacje, a co do kontynuacji miałem nadzieję że Rockstars zapowie nowe GTA lub RDR no niestety moje nadzieję się nie spełniły.
A gdybym wam powiedział, że z roku na rok będzie coraz gorzej? Taki wniosek pojawia się przy porównaniu do wcześniejszych targów, o wcześniejszej generacji konsol nie mówiąc (porównajcie sobie nie tylko ilość co oryginalność produkcji na platformach).
SpecShadow - Owszem, można odnieść takie wrażenie. Ale dlatego właśnie nie spodziewałem się cudów. W związku z tym nie jestem zawiedziony. Dostałem to, czego się spodziewałem. Można też upatrywać tu tej samej prawidłowości, wg której mamy na przemian średni i bardzo mocny rok w branży. Ten jest wyjątkowo mocny, kolejny pewnie będzie słabszy. Być może kolejne targi będą lepsze niż te.
skatefish - Blizzard nie traktuje E3 zbyt poważnie, mają swój własny Blizzcon i to jest impreza priorytetowa. Z kolei Valve nie musi pojawić się na targach, by znów nic nie powiedzieć o Half-Life 3.
would - pomijając wątpliwość co do technologicznej możliwości takiego rozwiązania, to pecetowy Mass Effect 3 nie będzie konwersją. Na wszystkie trzy platformy gra wyjdzie równocześnie. Zresztą serio jara Cię taki sposób sterowania w ME3? Obecne rozwiązanie jest moim zdaniem lepsze.
Przez najbliższe 2 lata nie będzie nowej generacji konsol a to dla graczy pc zla wiadomość. nie wszyscy chcą isc z grami na pc do przodu jak twórcy bf3 i mówię to jako gracz i fan cod
Wbrew pozorom na E3 było sporo pecetowych gier. Tyle, że w opanowanym przez konsole zachodnim światku medialnym tego nie widać. Trzeba pogrzebać po mniejszych serwisach, poszperać na youtbe i trochę poczekać, aż ludzie zjadą do domów i opiszą swoje wrażenia.
Choć oczywiście nie da się ukryć, że na prawdziwą pecetową ucztę trzeba będzie poczekać do gamescomu :)
@Cayak
te "słabsze" okresy można wykorzystać do nadrabiania zaległości z tzn. półki wstydu. Jest ktoś kto ich nie ma?
@Adrian Werner
jak np. informacja od TopWare o następcy Gorky17, którego to zrobi The Farm51?
Mnie również nie podoba się takie wciskanie w głębiny PC. Jestem graczem nie fanboyem szufladkującym.
SpecShadow - jasne, jak rok jest suchy to można nadrobić zaległości. Sam mam parę takich, że aż wstyd je wymienić. To się zgadza co do tego, że nawet jak rok jest słabszy, to i tak jest w co grać. Z kolei na targach nie będą pokazywać starych gier, więc tu to sytuacji nie poprawia. Jeśli na przyszły rok nie ma zaplanowanych wielu mocnych produkcji, to i targi muszą być w jakimś stopniu słabsze.
Dzięki o przypomnieniu mi o Gorkym. Nie wiem jak mogłem o nim zapomnieć w ferworze pisania? Poprawione, ja ze względu na sentyment do Gorky 17 jestem zainteresowany tą produkcją.