Mass Effect 3 [360] - E3 2011 - pierwsze spojrzenie
Pierwsza część była ok. Drugą przerwałem w pewnym momencie. To już nie było to ;). Nie wiem czy ruszę 3...
Jedynka była świetna, dwójka zabójcza, na trzecią cześć wydam każde pieniądze. Nie tyle rozgrywka, co fabuła. Mistrzostwo świata :)
Ja znowu miałem inaczej: Jedynke dostaøem od kolegi(porobało go kupuje gry a potem je rozdaje :/) i w całołosci po angielsku nie wiedzac o co chodzi jak sie uzywa apteczki i granatów nie wspominajc o kożystaniu z mapki przeszłem nią strzelajc do wszystkiego co sie rusza. słysząc że wchodzi dwójka wziąłem sciągłem spolszczenie i przechodze ną po raz drugi. Zakochałem sie w fabule ale w statyucznym stylu rozgrwki nie, gdy nadeszła 2 kupuje i gram, gram gram i nie wiem kiedy mineła cała noc i pół gry za mną aż nie mogłem uwiężyć że grałem 11h non stop i chce więcej, ahh... ta rozgrywaka ta fabuła :) Kocham to, dwójeczke przeszlem łącznie 7 razy a jedynke 3 i tak czuje nie dostyt bo jeszcze nie przeszłem arivala :). Na III częsć czekam aż edycja kolekcjonerska wyjdzie w polsce :)
PS. Dlaczego ten artykół jest na X'sa jak na równoczejsc na wszystko ???
"Dwójka" była lepsza praktycznie pod każdym względem od poprzedniczki, miejmy nadzieję, że trzecia część przebije drugą.
niedokładne informacje w artykule odnośnie coraz mniejszej ilości elementów RPG w me3
przywrócono możliwość modyfikacji broni, pancerzy(prawdopodobnie także u towarzyszy),
a dodatkowo rozbudowano system umiejętności względem dwójki
screeny na dowód:
social.bioware. com/forum/1/topic/323/index/7477995/61
blobix-->czytaj do końca artykuł który komentujesz albo naucz się czytać ze zrozumieniem. UVI wyraźnie podkreślił, że ME3 będzie miał elementy rpg...
"Autorzy konsekwentnie pozbawiają swój produkt elementów RPG" - Casey Hudson wyraźnie zapewnił fanów serii, że zatroszczą się o elementy RPG bardziej niż w dwójce, a nie jeszcze je odchudzą
Zrobili z ME3 kolejny action-shooter jakich ostatnio dziesiątki...w sumie cała konferencja EA była pod hasłem adresowania gier do szerszej liczby odbiorców co, de facto, oznacza dzielenie graczy przez największy wspólny dzielnik. A co jest tym dzielnikiem, pomyślcie sami :)
Podobała mi się wypowiedź ludzi z CCP, trochę do tego nawiązująca, w wywiadzie na temat stopnia skomplikowania Dust 514: "W CCP nie traktujemy swoich fanów jak idiotów".
Szkoda, że Bioware nie ma takiego podejścia.
blobix-->a zdanie dalej:
Oczywiście nie oznacza to, że mamy do czynienia z bezpłciową strzelaniną, co to, to nie. Nadal spory nacisk położony jest na rozwój postaci, wykorzystanie innych bohaterów w drużynie również ma pełnić istotną rolę.
Szkoda, że Bioware nie ma takiego podejścia.
ME nigdy nie było 100% grą rpg, nawet jedynka, najbardziej konserwatywna gra z serii była bardziej action więc nie rozumiem skąd tyle jadu. Ja nie chce żeby ME3 był grą rpg...
Czekam z niecierpliwością bo zapowiada się świetnie...
ME nigdy nie było 100% grą rpg, nawet jedynka, najbardziej konserwatywna gra z serii była bardziej action więc nie rozumiem skąd tyle jadu.
Jedynak była action RPG, dwójka ACTION rpg, a osłona trzecia zapowiada się na prosta grę akcji.
I tak w to zagram bo uwielbiam świat i klimat ME, jednak bo li mnie fakt, że Bioware odbiera mi co coraz więcej frajdy, ja lubię zabawę ze statystykami, wymyślanie optymalnych taktyk, dobór ekwipunku do sytuacji, rozwinięte drzewa dialogowe itd. Niesteny chyba jestem już gatunkiem na wymarciu ;p
W sieci można bez problemów znaleźć wspomniane materiały.
Świetnie prezentuje się materiał z inwazji, gdy uciekamy z Andersonem
na Normandię. Na prawdę dużo akcji i jest dynamiczniej niż w Dwójce.
Powrót granatów cieszy mnie niezmiernie.
W Jedynce bardzo często korzystałem z ich usług.
Omni-Blade prezentuje się zachęcająco.
W końcu jakieś efektowne zabijanie w kontakcie.
Do czasu premiery na pewno po raz trzeci przejdę
pierwsze dwie odsłony tak aby odświeżyć sobie
całą opowiedzianą historię przed epickim finałem.
krótki filmik z youtube pokazujący usprawniony system walki w me3 (w tym ataki melee)
http://www.youtube.com/watch?v=STNpP7ycKuI
20 minut gameplaya
http://www.youtube.com/watch?v=wjERWa9lOLM
Fragment na ziemi z atakiem Żniwiarzy zaczyna się mniej więcej od 13:30
Właściwie nic nie powiedziano o rozwoju postaci, umiejętnościach, przedmiotach, questach itp. Czyżby już nic nie zostało z rpg jakim była pierwsza część i zrobiono kolejny shooter tpp jakich pierdyliard jest na rynku??
Dla mnie w tej serii liczy się jedno: fabuła i charakter postaci. Świat już znamy, wielu naszych znajomków z poprzednich części będzie - nic więcej do szczęścia nie trzeba. Już się przymierzam.
Właśnie pykam w jedynkę bo nie miałem okazji ale szczerze mówiąc dwójka robiła większe wrażenie i dopracowanie pomimo tych "ułatwień" Czekam z niecierpliwością na trzecią część
Miałem nie czytać już żadnych newsów o ME3 :( . Ale zwiastun wymiata!
Jestem pewien ze jest dobrze ale nie zamierzam spolerować sobie choćby jednej misji a co dopiero trzech!
A mnie po Dragon Age 2 Mass Effect jakos przestal interesowac. Do tego dolozyli informacje o zwiekszaniu dostepnosci gry i dla mnie to praktycznie smierc gry.
Haha ja się najbardziej głowię, jak można w takiej serii jak Mass Effect mówić o zwiększeniu dostępności gry (czyt. ułatwieniu). W grę z pewnością zagram, jak pożyczę od kogoś ze znajomych. Sorry, ale ponad 150 zeta to za dużo za interaktywny film z fajną fabułą. :P
Zapowiedź świetna :) Jeśli ME3 będzie podobne do ME2 to mamy jedną z najlepszych gier przyszłego roku. Szkoda, że przesunęli premiera, bo gra mogłaby sporo namieszać w tym roku :D
Podobno start „trójki” uzależniony jest od około tysiąca zmiennych, związanych z wcześniej dokonanymi wyborami.
To mnie rozwaliło! Jak bardzo uwielbiam ME tak z tymi zmiennymi pojechali po bandzie. W całej serii istotne wybory można policzyć na palcach jednej ręki.
IMO gra byłaby o wiele ciekawsza, gdyby skrzydłowi mieli jakieś specjalizacje wymagane do przejścia lewelu. W całej grze była tylko jedna taka misja.
Grałem w Dragon Age 1 i nawet podobało mi się. Szczególnie fabuła. Rozwój postaci też niczego sobie. Dokładnie to samo mógłbym napisać o Mass Effect 1 mimo bardziej uproszczonego rozwoju postaci.
Zagrałem w DA2. Mimo zapewnień znajomych: "Wytrzymaj do końca. Dla fabuły warto."... wytrzymałem 3 godziny. Później zagrałem w Mass Effect 2. No muszę się pochwalić że dłużej wytrzymałem. Nieco ponad 4 godziny. A pomyśleć że dla ME2 miałem zamiar jeszcze raz przejść ME1.
Światowy standard. Pierwszą część zrobić w miarę interesująco a kontynuację byle jak najszybciej i wykastrowaną niemal wszędzie. Na szczęście nie każdy stosuje się do tego standardu.
Pozdrowienia dla mało wymagających graczy ;P
A tutaj coś dla Was: http://www.notdoppler.com/superpressspacetowinactionrpg2009.php
Na pewno się spodoba. Miłego grania. Haha :D
Powyższy link powinien dać Wam do myślenia w jakim kierunku pójdą konsole nowej generacji :P
Ciekawe jaki trzeba mieć do tego sprzęt....
Patrząc na to, że graficznie oprócz oświetlenia i odbić środowiskowych nic od dwójki się nie zmieniło to taki jaki uciagnął dwójkę uciagnie i trójkę...
[25] Te 1k zmiennych to se można w buty i między bajki wsadzic. Srali muchy będzie wiosna, nie było nawet 200 wyborów(mniejszych i większych) w dwójce i jedynce...
Autorzy konsekwentnie pozbawiają swój produkt elementów RPG, zostawiając z nich jedynie to, co dla wielu w tego typu produkcjach jest najważniejsze: interesującą fabułę oraz świetne dialogi. Powiedzmy że nie będę tego komentował !!!
Elementy RPG w jedynce były naprawdę nudne. Po pewnym czasie w ogóle odechciało mi się uzbrajać te wszystkie postacie w cały ten szajs, w którym każdy przedmiot jest lepszy od drugiego o jeden punkt obrażeń.
mam jedynkę i dwójkę na półce. w weekend będę przechodził drugi raz, a co do trójki to powiem tylko kupuje w dniu premiery bo tak gra na pewno będzie warta każdej złotówki :)
Action RPG, które nie jest ani Action, ani RPG... mimo to znowu czekam na te świetne dialogi.
Oczywiście czekam z niecierpliwością na 3 część Mass Effect, szkoda, że dopiero marzec 2012.
"Autorzy konsekwentnie pozbawiają swój produkt elementów RPG, zostawiając z nich jedynie to, co dla wielu w tego typu produkcjach jest najważniejsze: interesującą fabułę oraz świetne dialogi."
Tekst roku. Albo autor nie grał w ME1/2 albo ma naprawdę bardzo niskie wymagania.
No oczywiście. :) W końcu Mass Effect 2 jest tak rozbudowany jak nie przymierzając, Betrayal at Krondor. Jeśli uważasz ME2 za rasowego erpega, to kto tu ma niskie wymagania?
U.V.Impaler wg. Ciebie Me1/2 ma interesującą fabułę i świetne dialogi?
To zmienia postać rzeczy :-P
zapowaida sie swietnie :)
http://e3.gamespot.com/live-show/live-show-day-2/
link do prezentacji. chyba jest wiekszosc, jesli nie wszystko, o czym pisze UVI.
U.V.Impaler wg. Ciebie Me1/2 ma interesującą fabułę i świetne dialogi?
Oczywiście, że tak...
[39]
Świetne dialogi to są w Wiedźminie 2. W Mass Effect są co najwyżej bdb. Co do fabuły to jedynka była ok, ale dwójka to kalka pierwowzoru. Akcja koncentruje się na drużynie, główny wątek schodzi na dalszy plan w dodatku na początku wiemy co będziemy robić na końcu. Wszystko ratuje bardzo dobra narracja i bardzo dobrze wykreowane uniwersum. Podejrzewam, że Mass Effect 2 tak jak DA2 był robiony "na kolanie" i w pośpiechu tylko, że gdy w pierwszym przypadku się wszystkim spodobało to w drugim rozweseleni deweloperzy pojechali po bandzie i nagle ludzie zaczęli marudzić. Mam nadzieję, że w ME3 postarają się bardziej. Po materiałach zanosi się na to, że rozgrywka będzie przednia. Ale zweryfikować to na 100% można będzie dopiero w marcu ;F
U.V.Impaler wg. Ciebie Me1/2 ma interesującą fabułę i świetne dialogi?
Interesująca fabuła to kwestia gustu. Faktem natomiast jest, że jest spójna, praktycznie nie ma większych "dziur", ma zwroty akcji (chociaż ME2 niestety ich praktycznie nie posiada), postacie są solidnie i realistycznie przedstawione a dialogi adekwatne do sytuacji ze wszystkimi sensownymi możliwościami wyboru odpowiedzi (czego nie można powiedzieć o n.p. Wiedźminie 2 gdzie Geralt raz jest oczytanym filozofem a raz prostym chłopem).
Jak dla mnie, fabuła i dialogi w ME1/2(jako całość a nie osobne tytuły) to prawie ideał (oczywiście w danej konwencji).
"ta ostatnia będzie idealnie nadawać się na start."
$$$$$$$$$$$$
Tysiąc zmiennych? było co najwyżej kilkanaście wyborów do dokonania...
@micmur13 niezgodze sie z tobą bo kilkanascie ważniejszych to w jedynce już było i kilkadziesąt w II moge powiedzieć że było 50-100 zmiennych kyóre muszą wzicąc pod uwage + nowe decyzje jakie podejmiesz w III + DLC oczywscie
[26] Ale przynajmniej fabuła dobra :P
Co do artykułu... Ach, lepiej się nie wypowiem.
Że tak powiem: "Haters gonna hate...."
Kto od początku nie lubi serii ME, tak samo się nastawi na 3.
Pomyśleć że ta piękna saga historii komandora Sheparda, skończy się na 3, to jak oglądac po raz kolejny początek LOTR-a, przypominając sobie jego koniec...
spoiler start
"Nie ma go."
spoiler stop
Ja bym powiedział tak, najlepsze w mass effect są książki mass effect, które mają niezłą fabułę, gry to pomosty pomiędzy nimi, które jakoś to trzymają, a od gier rpg to wymaga się nie dobrej, ale fantastycznej fabuły, zdecydowanie część I me była lepsza od części 2, jeśli chodzi o nakreślenie przygody, po tym co pokazało dragon age 2 mam wątpliwości, czy CH da radę tym razem pociągnąć grę w odpowiednim kierunku. Jeśli dostaniemy filmowego CoD to naprawdę będę mocno, mocno rozczarowany ! a BioWare na każdym kroku podkreśla "gra ma być dla wszystkich nawet dla tych, co nie umieją czytać, będę obrazki (?!), czyżby target skierowany został na Afrykę ?" a może na pudełku ma się pojawić PEGI3?
A.L.e.X. - racja, książki z ME są świetne, najbardziej podobał mi się "Odwet", choć "Objawienie" (oprócz fatalnego tłumaczenia od ISA) i "Podniesienie" też są fajne.
A Ja uważam,że ludzie z BioWare dalej nie umieją pisać gry na silniku Unreala (grafa od dwójki mi się nie podoba i uważam iż powinna być nominowana do kategorii "Jak spaścić fajny silnik graficzny";światło bije po oczach,a zielone rośliny pod pewnym kątem są czarne,bo jest przesada z cieniami) i że gra za bardzo idzie w szczelankę niż w RPG (w ME1 były 2 tekstury broni do wyboru plus broń Gethów, ale były jej różne warianty i dało się ją ulepszać,a w ME2 już nie)
"atak Sheparda na bazę Żniwiarzy" shepard był postacią z call of duty i również jego współtwórcą.bioware powinno zostać pozwane za bezprawne użycie jego nazwiska :D
Coś Ci się pomyliło...
W ME jest Shepard ,a w MW2 jest Shepherd... Boże dzieci, nauczcie się czytać...
zagrałem w ME1 1,000/10
zagrałem w MS2 (ok.8 razy-zawsze świetnie się bawię) 1,000,000,000,000,000/10
Z pewnością zagram w ME3 bo po trailerach,newsah i komentarzach mogę spodziewać się czego podobnego graficznie do Crysis 2,fabuła lepsza od filmów,muzyka jak na koncercie(super jakość).tylko modlę się żeby można było mieć pod dowudźtwem 4 podwładnych(pomocników) i do dyspozycji np.10,000 armię(dowodzenie przez jakiś panel)