Cartoon Wars - odc. 29 - Dżedaj
: |
Bez obrazy ale to był chyba najbardziej przewidywalny komix na tym serwisie
Oj tam :) fajne.
Świetne! Po raz pierwszy o komiksie cartoon wars mogę tak powiedzieć ;)
Nie no, ten to już pare miesięcy temu widziałem u Ciebie na blogu :D
Parę miesięcy? Z rok/dwa. Czekam na część drugą ze spadającymi 10 tonami :|
Hehh fajne są jeszcze 2 następne części: W łóżku i spada coś na niego. Duch i spada coś na niego ;P
przewidywalny bo widziałeś od razu rozwiązanie czy może zasłoniłeś jedno oko?? Twoja wypowiedź jest śmieszna, a ty nie narysowałeś takie komiksu więc nie pitol tutaj o beznadziei...
Wydaje mi się, że śmieszniejsze byłoby co innego. Po tym jak pierwszy raz obejrzałem SW od razu wyobraziłem sobie podobną scenkę (skoro już jesteśmy przy Dżardżaże) - powinien stać na lekko ugiętych kolanach trzymając przed sobą oburącz miecz (znaczy samą rękojeść) skierowany lekko w bok i do przodu, dzięki czemu na drugim obrazku wysunięty miecz trafia go idealnie w... pewien obszar poniżej pasa (nie w udo). Nogi w tym momencie powinny być lekko ugięte kolanami do środka a oprócz wybałuszonych oczu powinien jeszcze "postawić" uszy (czy co ton tam ma)...
Niezłe!
Otisso tym razem może i nie ma jakiś rewelacji niczym z kina klasy A , ale do dzieł troszeczkę niższych lotów , a mianowicie tych zaliczanych do B pasuje idealnie! :)
W swoim pasku uwzględniłeś niezapomniany i kultowy język "Dżardżar - binksa" :P za co już i tak u mnie plusujesz :)
Poza tym mimo iż jak już wcześniej wspomniałem humor nie jest może z najwyższej póki , to jednak może rozśmieszyć widza , a tak właśnie dzieje się w moim przypadku :)
Podsumowując : Jest dobrze , ale mogło być lepiej :)
MOJA chce więcej! :P
Ludzie,nie chce zniejszać działalności na stronie(tylko jeśli chodzi o Cartoon Wars)ale wszystkie te komiksy te które widzieliście tu i te których nie można obejrzeć wpisując w wujka Googla cartoonwarsblog.pl i wam wyskoczą.A swoją drogą jak dla mnie ten komiks słaby i sie Otis nie przyłożył
JAck_ABraHAmoW663 – Ano można znaleźć, bo to są właśnie „przedruki” z tego bloga.
Kiedyś się skończą i będę musiał nowe rysować :)
Powyższy strip ma jeszcze dwie części, może uda się je wrzucić tu szybciej. A niecierpliwi mogą sobie wygooglać ;)
... Sorry, ale mnie coś takiego nie bawi. Oczywiście uznaję, że miało to kogoś rozśmieszyć.
Nie mam pojęcia jakie wy dzieci macie wymagania?
Mnie to rozbawiło:P
Dobre!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
