Witam,
Chcę kupić u jednego sprzedawcy dwa przedmioty.
Nigdy jeszcze nie zdarzyło mi się płacić u jednego sprzedawcy, więc nie wiem jak to dokładnie wygląda.
Co wybieram przy zakupie drugiego przedmiotu? "0 zł"?
Dzięki za pomoc!
Przecież to jasne ze pytasz sprzedawcy. Zależy co to za przedmioty, moze zejsc z ceny a mozesz tez normalnie placic za oba. Waga robi robote
Wyszedłem z założenie, że jeżeli podejmuję temat, to opcja jednej wysyłki za kilka przedmiotów jest oczywista...
TAK sprzedawca umożliwia zakup kilku przedmiotów w cenie jednej wysyłki.
Jeżeli na aukcji nie ma zasad jakie stosuje sprzedający ustalając cenę wysyłki powyżej 1 przedmiotu napisz maila i się zapytaj. Jeśli wybrałeś kuriera to cena wysyłki pozostanie ta sama. Płacąc za 2 przedmioty przez PzA to zamiast kupować je oddzielnie - wrzuć do koszyka.
TAK sprzedawca umożliwia zakup kilku przedmiotów w cenie jednej wysyłki.
Czego ty tu nie rozumiesz?
j.a.c.k<<
dzięki, pracujesz na kolejną gwiazdkę ;)
Temat uważam za zamknięty.
Używając opcji "Płacę z allegro" masz możliwość płacenia za dwie aukcje naraz. Ja ostatnio tak robiłem, wybrałem jedną opcję a potem sprzedawca poprosił mnie o zrobienie "dopłaty" 3 zł do wysyłki bo wychodziła drożej. I robiłem to automatycznie przez "Płacę z allegro".
Osobiście nie używam płacę z Allegro, ale w takiej sytuacji zasada jest prosta - wysyłasz sprzedawcy kwotę, którą powinieneś zapłacić, powiększoną o cenę droższej przesyłki. Przy jednakowej cenie nie trzeba się nawet zastanawiać.
Przy okazji uważaj na oszustów, którzy każą sobie dopłacać za każdą kolejną sztukę w przesyłce. Nie wiem dlaczego Allegro nie zrobiło jeszcze z tym porządku..
KUP PRZEDMIOTY A POTEM POPROS O KOSZT PRZESYLKI I WYRAZNIE ZAZNACZ ZA DWA . i TYLE.ups sorry za capsa
Sage - niestety ale poczta polska pobiera opłaty za przesyłkę w zależności od wagi. Więc wysyłka dwóch przedmiotów często jest droższa niż wysyłka jednego przedmiotu.
Nie rozumiem też z czym allegro ma zrobić porządek? Z pocztą polską?
"wysyłasz sprzedawcy kwotę, którą powinieneś zapłacić, powiększoną o cenę droższej przesyłki. Przy jednakowej cenie nie trzeba się nawet zastanawiać."
Genialne.
--> Sage
O czym Ty w ogóle piszesz, przecież im więcej przedmiotów, tym przesyłka cięższa, a im cięższa, tym droższa.
Mark -> Z osobami, które sprzedają przedmioty warte 1zł, o wadze 2g, a które żądają sobie za dorzucenie do paczki kolejnego przedmiotu przykładowo 5zł.
Przykład pierwszy z brzegu.
http://allegro.pl/kaseta-adapter-do-radia-samochodowego-mp3-md-ipod-i1622819318.html
Zobacz "Cennik dostaw".
Koszt wysyłki, który sprowadza się do wagi przedmiotów to całkowicie inna sprawa. Tutaj nie ma nad czym rozmawiać.
Generalnie chodzi o sytuacje, w której miałem wątpliwą przyjemność uczestniczyć, a która kończy się kosztami wysyłki kilku lub nawet kilkunastokrotnie większymi od wartości przedmiotów. I absolutnie nie sprowadza się to do wielkości czy wagi przedmiotów, a jedynie do kombinatorstwa i prób naciągania klientów.
Edit:
Nie sprecyzowałem dokładnie poprzedniego postu, przez co może wydawać się oderwany od rzeczywistości. Miałem na myśli sytuację, którą opisałem powyżej.
Używam poczty i korzystam z usług kuriera, także doskonale wiem jak to wygląda od drugiej strony więc z całym szacunkiem dla waszych mądrości, ale nie musicie mnie pouczać.
Sage --> Koszta wysylki sa takie, jakie sprzedawca ustala, kropka. Jesli wg ciebie ktos rzada za duzo, to od niego nie kupuj.
I dlatego teraz dokładnie sprawdzam kilka razy ile mały oszuścik żąda za wysyłkę. Jeśli również praktykujecie tego typu zagrania, to gratuluje inteligencji, ale osobiście uważam, że jest to nic innego jak drwienie z klienta i psucie dobrego imienia własnej firmy.
Już na ten temat pisałem na forum jakiś czas temu. Po prostu nie podoba mi się próba odbijanie sobie kosztów na cenie przesyłki. Nie lepiej być uczciwym i podnieść cenę przedmiotu o te 3 zł zamiast chodzić bokiem?
Nie dawno spotkałem się z sytuacją, gdzie sprzedawca żądał tyle, że bardziej opłacałoby się dla klienta, aby każdy przedmiot wysłał w osobnej paczce..
"I dlatego teraz dokładnie sprawdzam kilka razy ile mały oszuścik żąda za wysyłkę."
Koszty wysylki sa podane wszedzie, widoczne na liscie wyszukiwania, na allegro mozna nawet sobie posortowac po calkowitej kwocie, nie trzeba tego specjalnie sprawdzac. I nie wiem gdzie widzisz oszustwo.
"Nie lepiej być uczciwym i podnieść cenę przedmiotu o te 3 zł zamiast chodzić bokiem?"
A niby jaka roznice robi ci czy cena bedzie wyzsza o 3 zlote, czy te 3 zlote beda pod rubryczka 'przesylka'??? Bo sprzedawcy to jak najbardziej moze robic roznice, chocby ze wzgledu na podatek. Zreszta powtarzam, nie twoja sprawa by decydowac ile dany sprzedawca 'powinien' policzyc za swoj wysilek zwiazany z zapakowaniem i wyekspediowaniem przedmiotu, jesli tylko kosztu tego nie ukrywa. Moze mieszka w puszczy, i z kazda paczuszka musi isc przez las 10 kilometrow do najblizszej poczty, opedzajac sie od wilkow. Nie twoj zasmarkany interes - ty sie godzisz na warunki sprzedazy, albo nie.
Zdawalo mi sie, ze dla kazdego normalnego czlowieka
20 + 5 = 25 = 5 + 20
:)
Mam nieodparte wrażenie, że jedną z osób sprzedającą w ten sposób jesteś również i ty. Jeśli się mylę, przyjmij moje przeprosiny.
Może i masz rację, nie mnie to oceniać, ale Allegro nie jest zbiegowiskiem detektywów sprawdzających każdy zakamarek aukcji w poszukiwaniu, niech Ci będzie, nie-ukrytych kosztów transakcji. Nie chcę już tutaj przytaczać kolejnych bezużytecznych argumentów. Popatrz na sprawę z innej perspektywy. Nie chcę również się z Tobą sprzeczać, ani użalać nad biednym losem kupujących. Chcę tylko wskazać na pewien, denerwujący proceder. I nie byłoby to pewnie aż tak denerwujące, gdyby nie fakt, że nie tak dawno cena była jednakowa, a "koszty pakowania" e formie jaką możemy spotkać "nie istniały".
Nie sprzedaje na allegro, ba nawet tam nie kupuje - korzystam z ebay'a (angielskiego, choc kupuje rowniez z innych krajow). To o czym piszesz jest najnormalniejszym w swiecie procederem, od wielu lat, nie wiem wiec o czym gadasz, ze cos 'niedawno nie istnialo'. Mnostwo sprzedawcow np z Chin czy Hong Kongu w taki sposob sprzedaje - zdarzaja sie nawet sytuacje, ze jeden sprzedawca oferuje kilka takich samych rzeczy na roznych aukcjach, gdzie stosunek cena/wysylka moze byc np 20-free, az do np 5-15. Wiadomo, ze koszta wysylki ani w pierwszym przypadku nie wynosza 0, ani w drugim 15. Tylko co z tego, nie wiem komu mialoby to przeszkadzac, placisz tyle samo. Ani dlaczego mialoby to byc denerwujace. Sortuj sobie liste przedmiotow po kolumnie 'koszta calkowite', i nie patrz na to co sie na nie sklada - nie bedziesz sie denerwowal.
W pełni rozumiem Twój tok myślenia i pewnym stopniu muszę przyznać Ci rację. Po prostu widać, że mamy pewną różnicę zdań na ten temat. I to jest piękne :) Świat byłby zbyt ponury jakby każdy miał podobnie ukierunkowane myślenie. Myślę, że swoje sobie wyjaśniliśmy. Nie mam większego wpływu na sprawę naszej dyskusji więc muszę do tego przywyknąć lub omijać tego typu sprzedawców. Innej rady nie ma.
Podam tylko jeszcze na zakończenie przykład - w zeszłym roku kupiłem 10 przedmiotów na jednej aukcji, po 1zł za sztukę - zapłaciłem 18 z przesyłką. Obecnie za taki sam zestaw, nawet u tego samego sprzedawcy, musiałbym zapłacić 45 zł. Mówimy tutaj raczej o małych kwotach, jednak chodzi mi od początku o sam stosunek ceny przedmiotu do ceny jaką pobiera sprzedawca za pakowanie (czy co on tam z tym robi). Może to właśnie ten stosunek jest przyczyną moich wątpliwości..
Nie mniej, dzięki za wymianę zdań. Trzymaj się.
