Zamiast chlebem i solą, prezydenta Obamę uraczyliśmy „Katedrą” i „Wiedźminem 2”
duży plus dla pana premiera ode mnie, pozytywna informacja ;) ciekawe czy obama zagra
to się iPad nazywa, a nie Ipad.
Poprawiłem, aczkolwiek nie uważam, żeby to był błąd. Małe i duże litery w nazwie, to część wizerunku Apple i nie widzę sensu bym im w jego budowaniu pomagał. Równie dobrze nazwę gry "Pokemon" moglibyśmy pisać "PoKeMoN" ;)
Mam nadzieję, że amerykańskie media odpowiednio nagłośnią przyjazd Obamy do Polski i odbije się to na zwiększeniu twórczością naszych rodaków.
Chyba powinno być
Mam nadzieję, że amerykańskie media odpowiednio nagłośnią przyjazd Obamy do Polski i odbije się to na zwiększeniu zainteresowania twórczością naszych rodaków.
A co do samego podarunku - pozytywne zaskoczenie i fajny gest, jestem na tak :D
Jeżeli Obama jest pod tym względem tak rygorystyczny jak Bill Gates, to nawet jego dzieci w to nie zagrają (pomijając fakt, że są na to za młode).
... chyba mała reklama :P (bujakasza) ...
Wstyd będzie jak się okaże, że główka obtłuczona, a artbook źle wydrukowany. :)
No i świetnie :) dali to z czego możemy być dumni.
Ja to traktuję jako fajny sposób na pokazanie polskiej twórczości wykorzystujące nowoczesne metody. A, że Wiedźmin 2 jest w klimatach mocno słowiańskich stworzone przez polskie studio developerskie w oparciu o twórczość polskiego pisarza to moim zdaniem jest to wystarczający powód aby jak najbardziej pasował. Dodanie "Miasta Ruin" i "Animowanej Historii Polski" ładnie to akcentuje więc duży plus dla kogś kto na ten pomysł wpadł, a i dla premiera, że go nie zdziesionował :P
Tlaocetl- strzał w dziesiątkę ująłeś ten wpis wręcz obrazowo. Jeśli tak jest to chańba bo ani made in Hina tak nie produkują i jesteśmy w czarnej D. ps. ortografia celowo
to się zdziwi kiedy włoży płytkę do swojego Xboxa i mu nie odpali.
AntaresHellscream:
Albo VALVe. Nie. Valve to Valve, Apple to Apple, a iPad to iPad. Wielkość liter i interpunkcja w nazwach ma znaczenie.
Wpis ogółem fajny. Tuskowi się plus należy. Trochę sobie poprawił u mnie opinię po tym co ostatnio odwala.
Moim skromnym zdaniem liczy się tutaj symbolika....
Prezent w postaci drugiej części Wiedźmina ma uświadomić Stanom Zjednoczonym, że i my Polacy mamy swoją kulturę i coś , czym możemy się pochwalić....
Barack Obama może i nie zagra w najnowsze przygody Geralta, może nawet i nie rozpakuje pudełka, ale na pewno pomyśli sobie : O! Ci goście z kraju nad Wisłą jednak potrafią coś porządnie zrobić na wielu płaszczyznach... - a to chyba tu właśnie chodzi :)
Druga część Wieśka jest dużym , można wręcz powiedzieć największym osiągnięciem polskiej branży elektronicznej więc i podarunek w postaci pudełka z grą jest według mnie jak najbardziej na miejscu....
Mimo wszystko jednak taki zabieg na 100% zachęci potencjalnych kupców do wydania tych 100zł na prawdziwe dzieło, które stworzyło nic innego jak polskie studio- CDP...
Myślę jak to kil69 podkreślił , że sprezentowanie takiej produkcji również nie mija się z celem, gdyż jak najbardziej ta gra komputerowa pasuje do słowiańskich klimatów naszego regionu i w pewien sposób promuje Polskę i to co ma do zaoferowania w tej sferze. :)
