Trailer BloodRayne: Betrayal jest krwawy i świetny
patrząc na gameplaye gra jest strasznie schematyczna, nudna i zwyczajnie bez tego "czegoś" co przyciągałoby do monitora/telewizora.
Prezentuje się na pierwszy rzut oka jak Dishwasher... Żona usłyszała 'nowy bloodrayne' - odwróciła się popatrzyć. mina jej trochę zrzedła, ale i tak CHCE TĘ GRĘ :)
Nie dość, ze profanacja marki to na dodatek gówienko na maxa. Jeszcze ten słitaśny wygląd Rayne.
Nędza, nędza, nędza. Powinni tego zabronić.
Masakra jak dla mnie. Nie dość że zamiast z nazistami, walczymi z jakimiś potworkami, to jeszcze ta mało szczegółowa kreska... Lepiej kupić Shanka i zapomnieć o tym potworze.