Zaktualizowaliśmy poradnik do Wiedźmina 2 - ścieżka Iorvetha dostępna
Dokładna solucja jest dodawana do każdej edycji gry, nie tylko kolekcjonerki, więc ten poradnik jest chyba tylko dla piratów ;p
Zapomniałeś o piratach...
nie przesadzajmy. poradnik dołączany do gry jest dość ubogi.
Jeśli chodzi o poradnik dołączony do gry i przewodnik, który można zakupić osobno, to każdy z nich ma plusy i minusy - niekiedy wzajemnie się wykluczają, czasem uzupełniają, jednak oba potrafią mieć braki.. Których w tym poradniku jest niewiele (jeśli są w ogóle) ;)
Kolejna część - maksymalnie jak najszybciej!
Irek22 ---> Jeśli kiedykolwiek korzystałeś z Naszych poradników, powinieneś wiedzieć, że stoją na bardzo wysokim poziomie i tworzone są do większości wydawanych gier. A ten stoi na zdecydowanie wyższym niż te oficjalne.
Po co się trudzicie z tym poradnikiem skoro jest dodawany do każdego wydania, a nie tylko do kolekcjonerek? Dla piratów to robicie?
(Pomijam już fakt, że granie przy pomocy poradników i innych solucji jest raczej "graniem" i osobiście nie widzę sensu w korzystaniu z poradników. Pół biedy jeszcze do gier RPG, ale do FPSów typu CoD chyba tylko skończony debil skorzysta z poradnika)
Docenci ten dołączony do gry to badziewie a i ten kupowany za 30 zł pozostawia wiele do życzenia - dla przykładu, zniszczyć 4 gniazda jakiegoś tam potwora (akt I). No "fajnie", w poradniku za 30 zł jest napisane, że mam zniszczyć te gniazda i czym to zrobić (wtf, tyle to ja wiem z opisu misji), ale nie ma już np. mapy z zaznaczonym miejscem, gdzie te gniazda są itp. także sorry, ale gry-online > all
Arxel [7]
Ale ja przecież nie twierdzę, że Wasze poradniki to gó*no. Wręcz przeciwnie - uważam, że są bardzo dobre, rozbudowane i faktycznie mogą być bardzo pomocne dla kogoś, kto musi z nich korzystać (widzę to choćby po dołączanych przez wydawców w plikach PDF, np. do Dragon Age I).
Twierdzę tylko, że z jednej strony (jako gracza) korzystanie z poradnika odbiera część frajdy z gry, bo 1) stopuje grę 2) gra się wtedy niejako automatycznie bez zagłębiania się w fabułę i świat, zwiedzania lokacji, słuchanie tego co NPC mają do powiedzenia itp. itd. Odnosząc się do tego co napisał TobiAlex - wolę sam poszukać gniazd nekkerów niż spojrzeć na mapę czy opis z poradnika i praktycznie mieć już wykonane 50% zadania. Właśnie o to chodzi, żeby w tym gąszczu znaleźć te gniazda (cholera, ileż mi wczoraj w Wiedźminie 2 zajęło szukanie trzeciego siedliska gargulców, ale satysfakcję z jego znalezienia miałem ogromną!). Poza tym często poradniki spojlerują więc odbierają też frajdę z poznawania fabuły i za pierwszym razem nie ma już tego efektu zaskoczenia "co ktoś zrobi, co się stanie, jeżeli...".
A z drugiej strony (Waszej) uważam, że to strata czasu, no chyba że później wydawcy od Was kupują te poradniki - to sens jest ;)
I jak już napisałem - o ile jeszcze jestem w stanie jakoś zrozumieć, że ktoś ma potrzebę skorzystania z poradnika do RPGów, to robienie poradnika do CoDa czy MoHa... No wybacz, ale w tego typu grach tylko idiota korzysta (korzysta, nie pisze!) z poradników.
Irek22 ---> Poradniki kupują ludzie, nie wydawcy (chociaż ja nie wnikam, więc nie wiem co później się dzieje z poradnikami) i nie, nie jest to stratą czasu, gdyż ogrom ludzi je kupuje. Nie wszyscy mają czas, aby właśnie spędzić 2 godziny na szukaniu głupiego gniazda, wolą skorzystać z gotowego rozwiązania. Kupują zarówno do RPGów jak i do CoD-ów (tak, do strzelanek też kupują)..
Źle trochę sformułowałem swoją wypowiedź - poziom poradników miał bezpośrednio odnosić się do sytuacji "poradnik do wiedźmina 2 - oficjalne poradniki"..
Arxel
No to jak już będziesz robił poradnik do ścieżki Roche'a to opisz questa Sprzed Wieków bo w poradniku dołączonym do gry go nie ma i wychodzi na to, że niektórzy mogą go przeoczyć.
Żebyś wiedział, o którego questa chodzi to przed chwilą go opisywałem w wątku o Wiedźminie 2 (post [4212]).
e tam, ja rzadko korzystam z poradnika, który dostałem, ale czasem do niego spojrzę, także cieszę się, że jest;)