Serious Sam 3: BFE [PC]
Pierwszy raz jestem pierwszy ^_^ Fajny tekst Czekam na Poważnego sama TSZY :D
Niee no gratulacje, koleś jesteś najlepszy ! A co do SS3 to podoba mi się ta nowa realistyczna oprawa graficzna ;] Ciekawe, jak to wyjdzie w praktyce ?
„AAAAAA yourself!” nigdy nie zapomnę tego powiedzonka, niezłe się bawiłem przy przechodniu pierwszej i drugiej części a wrogowie bez głów z wielkim okrzykiem AAAAAAAA! to znak firmowy tej serii, mam nadzieje ze w najnowszej części ich nie zabraknie
Moim zdaniem pierwsza część miała najlepszy nastrój.. te nowe już są do dupy.
Oprawa daje do zrozumienia, że następny Poważny Sam będzie naprawdę "poważny" ;P
PS: Tak poza tematem jeszcze oczekuje newsa w stylu: "Half-Life Powraca!" ;P
Exzty to spróbuj Sama w HD, co do dwójki to gdzie tam był coop?. Na trójkę poczekamy to się zobaczy.
No to zacieram rączki :).
Mozliwe, ze to bedzie pierwszy od dawna fps ktory przyciagnie mnie na dluzej niz 24godz :)
trzymam kciuki jak najmocniej :)
"Proste parcie przed siebie i bezpardonowa akcja doskonale sprawdzały się dziesięć lat temu, ale rynek gier poszedł zdecydowanie naprzód."
Jeżeli współczesne FPSy to ma być postęp to ja już chyba się starzeję...
->tytkam "Jeżeli współczesne FPSy to ma być postęp to ja już chyba się starzeję..."
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^THIS^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Nie wiem kto pisze u was teksty, ale najwidoczniej jakiś Michał Szpak ze swoim odosobnionym światem.
Do niedawna grałem w drugie starcie z kolega i bawiłem się świetnie, jak tylko będzie humor, to będzie dobrze
To, czy FPSy "poszły do przodu", zależy od perspektywy - czyli tego, z czym porównujemy Sama. Ja pamiętam jeszcze czasy Catacombs 3D, Duke Nukem 3D czy pierwszego Wolfensteina - gier, w których po prostu parło się naprzód i rozwalało wszystko na swojej drodze. Jeśli porównać to z dzisiejszymi FPSami, jak Modern Warfare, Bad Company itd., to raczej nie można mieć wątpliwości, że strzelanki znacznie się zmieniły - pojazdy, przeciwnicy kryjący się za osłonami i współpracujący ze sobą, podział na hitboxy, tryb multiplayer i miliard innych elementów jasno wskazują na rozwój.
Serious Sam wraca do wspomnianych wyżej antycznych korzeni - stąd swoje stanowisko uważam za uzasadnione.
Oczywiście kilka lat temu mieliśmy do czynienia z grami znacznie bardziej skomplikowanymi, niż dzisiaj - seria Ghost Recon czy Operation Flashpoint (ostatnio dość scasualizowane) są najlepszymi przykładami. Nie oznacza to jednak, że w skali ostatnich parunastu lat nie mamy do czynienia z "pójściem do przodu". :)
SS2 był zbyt bajkowy, a z kolei SS3 będzie zbyt szary i realistyczny. SS 1 i 2 starcie były za to idealne. Były ładne, kolorowe etapy gdzie się naginało po miastach i pustyni i się naparzało, a były etapy wewnątrz budynków, piramid itd., które były ciemne, unosiła się mgła i gracz mógł się przestraszyć. Na razie nie ma co dużo pisać o SS3, bo po samych screenach trudno coś wywnioskować. Jedynie mam nadzieje, że gra będzie trzymać poziom 1 części i "dodatku", bo 2 to tak na prawdę była klapą (ani grafika mi się nie podobała, ani lokacje, ani przeciwnicy, po prostu najsłabsza część)
Przecież w każdej części był coop. To jeden z głównych ficzerów tej serii.
polecam serious sam HD i podpięcie kompa z sound blaster x-fi (ja mam titanium) do kina domowego 5.1 i wyobraźcie sobie "aaaaaaaaaa" z każdego głośnika. Mało sie nie...wiadomo co.
Tej gry nigdy nie zapomnę, pamiętam jak zagrywałem się w pierwsze i drugie starcie. SS 2 też był fajny ale 3 rozmiecie wszystko :D
Zdaje mi się że to będzie nie wypał tak jak pewnie ten nowy duke nuken.
SAM I AM
Klimat z pierwszego i drugiego starcia + humor z drugiej części i bd doobra gra... Wolałbym chyba jednak komiksową oprawę graficzną, ta w 3 części wygląda zbyt poważnie jak na Seriousa Sama hehe
Jaki znowu DOUBLE NIGGER? Ktoś tu chyba został nieźle strollowany, ja sobie nie przypominam, żeby Sam kiedykolwiek wypowiadał taką kwestią. Jeśli już to było "Look ma, I'm a LUMBERJACK!"
@MiszczCzarny - Tak, widziałem to, tylko dalej trochę trudno mi uwierzyć. Zwłaszcza, że ukończyłem pierwszego Sama i nie pamiętam ani okrzyku DOUBLE NIGGER, ani również żadnego fragmentu z ciastem. Sądzę, że mamy tu do czynienia z klasycznym przykładem trollowania wikipedii. Nie mam jak tego udowodnić, ale mogę jedynie zasugerować wpisanie w google frazy z lumberjack i frazy z double nigger. Look ma I'm a Lumberjack pojawia się wiele razy w odniesieniu do tej gry, zaś ta druga pojawia się jedynie we wpisie wikiquotes. Oczywiście mogę się mylić, jednak słowo nigger jest generalnie takim trochę tabu w rozrywce, za to słowem regularnie używanym na 4chan, które słynie z trollowych akcji tego typu.
