Witam!
Jest to mój pierwszy post na tym forum.
Chodzę do 3 klasy gimnzjum i jak wiadomo zaczęło się logowanie do szkół.
Najbardziej skłaniałem się do wyboru technikum informatycznego. Informatyka bardzo mnie interesuje, chciałbym się w tym kształcić.
Jednak wiele osób mówi, że aby iść na informatyka trzeba być dobrym z matmy.
Ja jestem raczej humanistą, choć z matematyki też nie jestem zły. Na koniec będę miał 4 jak nie zawalę sprawdzianu.
I tutaj mam właśnie wątpliwości czy wybrać tę szkołę czy inną. Czy naprawdę muszę być umysłem ścisłym aby pójść na informatyka?
Dodam iż z egzaminu gimnazjalnego z części ścisłej według moich obliczej będę miał około 35-40 punktów, natomiast z humanistycznej 40-45.
Oprócz informatyki jestem dobry z angielskiego ( Z egzaminu ok 47 punktów ).
Proszę o wypowiedzi szczególnie humanistów, którzy poszli na informatyka.
Pozdrawiam
Gdzie byś nie poszedł, to i tak skończy się na tym, że informatyki będziesz musiał się generalnie uczyć sam w domu. Na pewno nie idź na nic humanistycznego, chyba, że bardzo chcesz nic nie robić przez najbliższe 3 czy 4 lata.
To ze ktos jest slaby z matmy nie oznacza, ze automatycznie staje sie humanista.
[2] Wiesz coś na ten temat czy pierniczysz dla samego pierniczenia? Byłem na profilu humanistycznym i miał co robić przez cały rok.
[1] Wszystko zalezy od twojej determinacji. Miałem w gimnazjum 5 z matmy, w LO w trzeciej klasie cudem wyciągnąłem na 3 ale mi się uczyć nie chciało. Jak będziesz chciał się nauczyć to się nauczysz i nie będziesz mieć problemu, ja w każdym razie mam dosyć matematyki na całe swoje życie....A miałem tylko podstawe, ty musisz liczyć się z rozszerzeniem.
