Mam pytanko - podoba mi się taka jedna dziewczyna, znamy się tylko z widzenia, raczej ze sobą nie gadamy. Czy to nie będzie zbyt bezpośrednie, czy nie zrażę jej tym, jeśli podejdę do niej i ją gdzieś zaproszę?
Wiek: 17
"Nieodpowiednie" w sensie takim, czy jej nie tym nie zrażę. Tak jak pisałem - dotychczas raczej ze sobą za wiele nie gadaliśmy, a tu ni stąd, ni zowąd podejdę i gdzieś ją zaproszę - nie będzie to dziwne?
to na poczatek wez ja na spacer czycos podobnie malo zobowiazujacego, a nie jakies oficjalne zaproszenie :]
Nie odpowiednie to by był tekst
"Hej dziewojo dajesz dupy za paczkę draży orzechowych w białej polewie?"
spoiler start
Każdy wie, ze one wola kakaowe
spoiler stop
zjadlbym draze orzechowe...
a co do watku - oczywiscie ze nie bedzie to nieodpowiednie
zjadlbym draze orzechowe...
hm... daj foto
chyba sie nie zrozumieliśmy
Chcecie powiedzieć że jak praktycznie KOMPLETNIE obcy facet podchodzi do kobiety i chce Ją gdzieś zaprosić to nie jest to "nieodpowiednie"?
Hmmmm...
Dycu --> Owszem, bywa i tak, a nawet mozna za takie proby zostac aresztowanym. Zalezy od kraju.
Dycu - nie kompletnie obcy. Znają się z widzenia:E
Dla mnie to az nadto zeby wyhaczyc nr telefonu :)
Dycu-> tak się poznają ludzie. Co w tym dziwnego?
Jeżeli ona uzna to za nieodpowiednie to się nie zgodzi. Ale jeżeli tego nie zrobisz to nigdy się z nią nie umówisz, więc warto spróbować.
Eeee, no skoro tak mówicie to niech wam będzie, Ja po prostu w życiu nie słyszałem nawet o kimś kto w ten sposób poznawałby kobiety. W sensie że "Cześć, wiem że mnie nie znasz, ale widziałem Cię trzy razy na korytarzu, to może gdzieś wyskoczymy jutro wieczorem?"? Serio tak to się robi? Nie żartujcie ^^
Jak teraz o tym myślę to ba - Ja nawet w życiu nigdzie nigdy nie byłem świadkiem takiej sytuacji. Wybaczcie, ale znam to tylko z filmów ^^
Dycu -> Nic zdrożnego. Pewną laskę, która mocno wpadła mi w oko zagaiłem o użyczenie na kilka minut podręcznika z jednego z przedmiotów, które wspólnie studiowaliśmy. Chyba w drugim tygodniu zajęć. Wyszliśmy przy okazji na papierosa i 10 minut później byliśmy umówieni na drinka w piątek. Teraz mija jakieś 2 i pół roku odkąd się spotykamy. ;-)
"Nieodpowiednie" w sensie takim, czy jej nie tym nie zrażę.
Tylko nie badaj gruntu przez 3 lata i nie rob z tego watku karczmy.