Wyniki finansowe Ubisoftu - doskonała sprzedaż Assassin’s Creed: Brotherhood, opóźnienie Ghost Recon: Future Soldier
Ostatnia tabelka i rodzi się pytanie dlaczego konsole X360 i PS3 są zawsze na pierwszym miejscu jeśli chodzi o wydawanie gier...
Udział w przychodach na PC wyższy od xboxa i ps3 razem? Olaboga, toż to niemożliwe. Przecież piractwo! Przecież PCty umierają! Przecież lepiej się gra na padzie!
Odpowiedź jest prosta. Dlatego udział pece jest duży w zestawieniu za ubiegły rok bo wyszły wtedy settlersy i anno które się świetnie sprzedały. A z gier co i na konsole i na peceta wyszedł z dobrych gier tylko assassin i crapowaty hawx 2. Ergo za bardzo Ubi nie miało co sprzedawać na konsolach, więc gier mieli na pece więc naturalne jest że liczby wyglądają jak wyglądają. W tym roku będzie podobnie bo wydadzą tylko nowego assassina i drivera a na pece dodatkowo heroesów i trackmanię. Siłą rzeczy liczby się powtórzą. A i tak wygrają crapy na wii i 3dsa i kinecta produkowane przez ubi hurtowo. Wszyscy na acti najeżdżają a nie dostrzegają że ubi robi się gorsze. 2gi dodatek do 2giego assassina;/ shit. Zero nowych marek;/
Widzę że Ubisoft niczym Activision podporządkowuje wszystko pod jedną markę.
Ciekawe czemu nie pochwalili się wynikami sprzedaży Prince of Persia:Zapomniane Piaski, tylko wymienili całość serii.
@cheshire_cat
".. Przecież piractwo!.." - a piractwa nie ma na xboxa360?? Jeżeli gra jest zajebista i warta ceny (czyt. np. na PC) to grę kupuje się
".. Przecież PCty umierają!.." - jak ludzie mają komputery z pudła kartonowego, internet z druta telegraficznego to umierają (czyt. zastępowane są przez mocniejsze konfiguracje). Umieranie PC'etów - bełkot marketingowy aby taki typowy Kowalski rozważał kupno konsoli...
"..Przecież lepiej się gra na padzie!.." - ciekawe w co..? w FPSY? w strategie? itp.? Typową bijatykę jak np. Mortal Kombat nie ogarniesz na klawiaturze? Żenua gościu...
Duże piractwo na pc aaaar , co robić , nie opłaca się gier robić na tą platformę , aaaa co to będzie
Wasylkg
Gościu... to była z jego strony ironia LOL
Co do assassin's creed, to jest genialna marka i genialna gra, wiele znanych gier nie osiąga nawet połowy takiej sprzedaży, widać jest w niej coś fantastycznego.
@mateusz_l87
Tak się składa, że gry na konsole są 2 razy droższe, więc to żadne porównanie, że wyszły dwie gry mniej czy więcej na daną platformę. :) Prawda jest taka, że PCty mają się dobrze, mimo złowieszczych proroctw i piractwa.
@casevil - Tak się składa, że jak wyjedziesz poza Polskę to się okaże że to gówno prawda. Różnica jest marginalna. A że w krajach byłego bloku wschodniego jest taniej to to już specyfika rynko. A prawda jest taka, że pecety w mmo i strategiach mają się dobrze a nawet bardzo dobrze, ale jeśli chodzi o resztę gatunków to dominują konsole, a pecet jest w szarej dupie pomijany. Więc tak to jest porównanie. Bo 2 gry więcej do tego exy i do tego ze sporą sprzedażą to jest istotny argument. Jeśli chcesz dyskutować dalej, jestem za. Ale poczytaj najpierw trochę i wysuń nos z tego zaścianka. Bo ocenianie rynku gier przez pryzmat cen w Polsce jest oznaką totalnej ignorancji.
@vojak_2 - spokojnie, wyjdzie we wrześniu. Może już nie przesuną premiery.
@Wasylkg
- porównaj sobie współczynnik sprzedaży do piractwa. Samo piractwo nie jest istotnym czynnikiem, co najwyżej może dać informacje o zainteresowaniu marką. Natomiast stosunek sprzedaży do piractw to już inna bajka
- tak pecety "umierają". Na początku obecnego tysiąclecia w cdaction nie było numeru bez super gier TYLKO NA PECE. Sam mogę ci kupę kozackich exów wymienić. A teraz nieraz są numery gdzie opisuje się same gry konsolowe bądź porty. A exy to symulator farmera. Więc tak, granie na pececie "umiera". Powoli bo powoli, czasem się podnosi. Ale nieuchronnie zmierza do tego by "umrzeć" czyli by przestać się liczyć i zostać zepchniętym z podium i być zwykłym supportem na scenie.
- jak się ma dwie lewe ręce to się będzie pisało takie banialuki. Mnie osobiście gówno obchodzi zdanie robaczków w internecie. Ba, moje zdanie też nic się nie liczy, dlatego nie będę pisał co o tym sądzę i na czym mi się lepiej gra. Wiem jedno. Fps się sprzedają dużo lepiej na konsolach. Nikt tych ludzi nie zmusza, dużo fpsów wychodzi poza konsole na pecety. Więc czemu sprzedaż codów na konsole to stosunek ponad 10 do 1? Tylu sadomaso jest na świecie? Ludzie sobie lubią utrudniać życie? A może nie stać ludzi na zachodzie na granie na pececie? Nie. Po prostu wolą grać na padzie i jest im tak wygodnie. Jak tego nie potrafisz zrozumieć to STFU, jesteś w mniejszości (zakładając że kupujesz gry legalnie). Rację masz jedynie ze strategiami, o i pomogę ci, z mmo bo tam trzeba się komunikować i taka klawiatura niezbędna jest.
PS: popracuj nad wychwytywaniem ironii.
jeśli wziąć po uwagę cały zysk z gier na PC kontra cały zysk ze wszystkich gier na konsole.
To PC miażdzy konsole granie na PC nie umiera tylko ewolułuje.
Dziś najwięcej zysków przynoszą gry typu Farm Will.I to widać w postępowaniu wydawców
wydają tylko najbardziej dochodowe marki a Sony i M$ chcą odciągnąć casuali od PC i Nintendo i przyciągnąć do siebie
PC ma tak dużo udziałów w ostatniej tabelce ponieważ dotyczy ona tylko pierwszego kwartału 2011 a w tym czasie była premiera AC: B na PC, a na konsole chyba nic Ubisoft nie wypuścił. Więc nie ma się co dziwić.
Jednakże PC jest platformą do grania nie gorszą od konsol i jak czytam znów rewelacje pod tytułem "PC umiera" to już mi się rzygać chce bo słyszę już to od 5 lat. Powiedźcie to Intelowi, AMD i Nvidii.
nie moga wydac ghost recona jakos w wakacje czy cos i tak sie sprzeda... kurwa jak zwykle trzeba czekac chuj wie ile
Jeżeli mają kiedykolwiek wypuścić Ghost Recon: Future Soldier to powinni właśnie teraz. Bo jak wypuszczą po B3 i MW3 to na pewno nikt nie będzie przejawiał zainteresowania tą marką. A seria Assasin Creed to już powoli robi się tasiemiec...
[15] "jak wypuszczą po B3 i MW3 to na pewno nikt nie będzie przejawiał zainteresowania tą marką" - Ja będę - marketingowa zasłona dymna mnie nie nie dosięgła. Zarówno nowy CoD jak i BF3 pewnie będą dobrymi grami, ale, co jak co, ja zawsze do Ghost Recona słabość i spośród tej trójki wybrałbym GH, nawet gdyby wyjść miał równocześnie z killerami od Acti i EA.
[edit] Szczególnie, że zapowiada się miodny, taktyczny multiplayer, który spróbuje rozwiązać sporo rzeczy inaczej niż w klasycznych ujęciach rozgrywki wieloosobowej z CoD'a i BF'a - a to, jak powszechnie wiadomo, rzadko się zdarza w dzisiejszych czasach. Autorzy wspominali o systemie automatycznego podążania za liderem - w tym czasie będzie można przekazywać drużynie informacje o położeniu wroga itp. - jeśli podłączy się też żołnierz klasy Stealth, to cała grupa będzie mogła korzystać z kamuflażu. Dla mnie bomba!
mateusz_l87 Tak się składa że na zachodzie gry na PC w dniu premiery są tańsze jak na konsole.
Naprawde gały mi wyszły na wierzch przy ostatniej tabeli, jestem mile zaskoczony jak PC wysoko stoi.
karol_ud---> Nie. Tak jest właśnie, nie wiedzieć czemu, właśnie w Polsce. W lutym byłem w Paryżu - Bad Company 2 na PC kosztowało bodajże Euro mniej niż wersje konsolowe.
Scortch -dobra ty będziesz może kilku się znajdzie ale procentowo będzie to wyglądać mniej więcej tak:55% MW3, 40% B3 a malutkie 5% to należeć będzie do Ghost Recona a i nawet tego nie jestem pewien. Czekam na tą grę, ale kolejne spóźnienie nie dobrze zapowiada i raczej mówi że prace się opóźniają więc sorry nie mam nic do stracenia i kupie Battlefielda 3 . Gdyby wydali tą grę przed sezonem ogórkowym to mieliby szanse na lepsze wyniki finansowe a tak to nie osiągną dobrego wyniku finansowego.
[21] Masz całkowita rację, tylko nie twierdziłbym z góry, że zaraz nikt gry nie kupi. Myślę, że nie tylko ja mogę się przy nowym GR dobrze bawić - na pewno spora grupa osób preferuje bardziej taktyczną rozgrywkę.
@mateusz_l87
Czytam Twoje posty i się zastanawiam czy już tak zostałeś konsolami zaślepiony czy jesteś strasznym hipokrytą. Z jednej strony mówisz, że polski rynek to zaścianek i nie ma znaczenia (prawda, trudno zaprzeczać), z drugiej przywołujesz Symulator Farmy, o którym po za Polską i Niemcami (bo to ich gra jakby ktoś nie wiedział) pewnie nikt nie słyszał. Zdecyduj się w końcu. Co do umierania PC - w ten sposób jak to prezentujesz to pecety umierają już najmniej 11 lat, w końcu przy premierze PS2 mówiono, że zamiecie i nikt nie będzie chciał na blaszakach grać.
Ostatnia tabelka obejmuje tylko pierwszy kwartał 2011, kiedy to Ubi na PC wydał: Brotherhooda, Cliffs of Dover (obie w marcu, czyli ostatni miesiąc kwartału) oraz Zeix2 (arcadówka do dystrybucji cyfrowej). W sumie aż jestem ciekaw jak się sprzedały, że wygenerowały w sumie 17% przychodu.
Scortch Tak się składa że zakupiłem w Edinburgh'u grę Brink na PC za 23 funty a na konsole była za 34 funty także co jest tańsze gry na konsole czy na PC tak jest z każdą tutaj grą która ma premierę ok 10 funtów tańsze są.
To jakaś 1/3 ceny (lub patrząc pod względem pc-konsole - 1/2) - także sorry - różnica jest masakryczna (biorę pod uwagę ceny Brink, które podał karol_ud. Jak dla mnie to jest na tyle duża różnica, aby miała wpływ na kupno lub nie (danej wersji). Nie bądźcie ślepi. Jak widać - ceny gry na konsole są strasznie zawyżone w stosunku tych do PC
Na PCetach grają casuale, a jak mówi news "dużą rolę w osiągnięciu tych sukcesów odegrały gry z kategorii casual". Zagadka rozwiązana. PC umiera jako platforma dla gier, które starają się chociaż udawać, że nie są skierowane do niedzielnego gracza. I to nie kwestia piractwa czy czegokolwiek, tylko ogólnego trendu.
UP
Idź się popłakać/zdenerwować/potuptać z takimi tekstami XD.
WSZĘDZIE grają casuale - to jest prawda.
Jeśli uogólniasz - rób to z sensem.
Ale trend to prawda - ludzie stają się coraz słabsi w grach i w ogóle.
Nie płaczę, tylko stwierdzam fakty. Na PC odsetek casuali jest najwyższy, bo granie w gry na PC nie wymaga praktycznie żadnego wysiłku - PC każdy ma, Wii już trzeba kupić. Dlatego mówienie, że te wyniki pokazują, jakoby PC wciąż było świetną platformą do grania (w domyśle - do gamingu, do grania w produkcje wysokobudżetowe) i że PCetowy gaming wcale nie umiera, nawet pomimo wszystkich przeciwności - cóż, to fikcja i pobożne życzenia. Te wyniki pokazują bardzo wyraźnie, że PC są teraz platformą dla twórców zyskowną, ale w sektorze casualowym; tych 42% nie nabiło AC ani żadna "poważna" marka, tylko gry, w któe pogrywa moja matka. I to jest smutne, bo praktyka finansowa podpowiada Ubisoftowi, żeby iść właśnie w tym kierunku - dlatego możemy zapomnieć o tym, że w najbliższych latach powstanie nowa, interesująca marka pokroju AC; ba, nie możemy nawet liczyć, że kolejne części samego AC nie będą niczym więcej jak odcinaniem kuponów - i obym się mylił, ale na to się zanosi.