I od jutra sajgon. Sraczka, bule brzucha, wymioty, pot, brak apetytu, STRES.... Ahahahahahah
Maura i wszystko jasne!!
Pierw nudny polski, jeszcze bardziej nudny angielski i porażkowa matma a potem..... cała przyszłość w waszych rękach.
MAcie przejebane, rok temu byłą sajgon na geografii, biologii i chemii to teraz dowalą przegiętą historie i WOS i zonk.... z prawa nici buhahahaha
Za tydzień kolos z majcy... której nie miałem już 2 lata i siedzę jak wbity na zajęciach. Zajebiście, sam nie wiem kto tu ma bardziej przerąbane :P
Royal, skończ pierdolić głupoty, bo sam płakałeś rok temu i zakładałeś żałosne tematy, jak to nigdzie się nie dostaniesz i masz skończone życie, więc skończ pierdolić!
No dlatego mowie ze macie przejebane...
No sorry, ale o czym tu mówisz.
Jeden kumpel poszedł bez absolutnie żadnego przygotowania na maturę z geografii, zdobył 37%.
Inny kumpel, co prawda się uczył i zdobył 100% z chemii, więc nie sądze że był sajgon.
Ale mówisz o podstawie czy o rozszerzeniach?
trzaeba być nieprzeciętnym kretynem, żeby nawet bez nauki zdobyć na maturze z geografii ledwie 37 procent. I jeszcze większym kretynem, żeby myśleć, że o dobry wynik...
[9] Edytuj póki możesz, bo ośmieszyłeś się tym komentarzem.
A co napisał? ;d Bo już edytował... ;p
Ha i mówiłem ze będzie ciężko!!
Ja na każdym kroku słyszę ze dali przegięty polski i mata tez nie za łatwa.