Królowie dubbingu #6 - Tomasz Marzecki
Może jakieś "próbki" głosów, bo akurat głosu tego Pana teraz nie mogę sobie przypomnieć...
Np. tutaj:
Intro Gothica: http://www.youtube.com/watch?v=RE_yiZylOnk
Intro Wiedźmina - http://www.youtube.com/watch?v=xXP6jpr5-Ts
Wstęp do misji w Settlersach: http://www.youtube.com/watch?v=1kUEM5D1AKU
Dziękuję bardzo...
Ten koleś jest bardzo wszechstronny. Podkłada głos do bajek, filmów, gier a raz słyszałem go nawet na transmisji z pogrzebu papieża. Świetny głos
Pamiętam kilka wybuchów gniewu Xardasa czy Saturasa - aż ciarki przechodzą ;]. Marzecki ze swoim głosem faktycznie pasuje do jakiegoś ważnego, czarnego charakteru czy innej podłej kreatury ;). Rola narratora to marnowanie wspaniałego potencjału.
RedCrow-->Jednak nie zawsze gra czarny charakter bo Rexxar nie był zły przecież. Nie był też Orkiem.
Niestety pan Marzecki nie jest (przynajmniej dla mnie) rozpoznawalną ikoną polskiego dubbingu... Niestety same występy w postaci narratora nie przyniosą mu w tej sferze biznesu dużych zysków... Narratorów nikt raczej pamiętać nie będzie i brzydko mówiąc większość społeczeństwa gamerów takiego pana po prostu pominie . Zawsze największe oklaski , bądź też gwizdy(zależnie od sytuacji) zdobywają główni bohaterowie gier, a raczej ludzie, którzy im podkładają głosu. Na pomniejsze i epizodyczne postacie nikt uwagi nie zwraca, a szkoda, gdyż czasami są to naprawdę profesjonalne wykonania...
Isimura12 ma rację! Często jest tak w grach, że role poboczne i dubbing im towarzyszący są bardzo pięknie zrobione. Nawet w Gothic'u jest parę taki ról (zwykłych wieśniaków czy robotników) gdzie można się spotkać z mistrzowską dykcją i oddaniem majestatycznego klimatu gry, ale osoby które tak dobrze wykonały swoją prace w pobocznych kwestiach nie występują dość często... szkoda.
Niestety pan Marzecki nie jest (przynajmniej dla mnie) rozpoznawalną ikoną polskiego dubbingu...
A dla mnie jest. Do końca życia gdy tylko usłyszę jego głos będę miał przed oczami Xardasa.
Ten głos tak pasuje do Xardasa, że ciężko sobie wyobrazić tego Pana posługującego się nim.