Star Wars: The Old Republic [PC] - Już graliśmy! - Fabuła
Wow, jeżeli ta gra będzie utrzymywała taki sam poziom do maksymalnego lvl jak opisywany przez was początek to ma szansę być najlepszą grą MMO. Ale pożyjemy, zobaczymy.
No właśnie, czy będzie polska wersja językowa, Bo jak tak to napewno zagram
a jak nie to sie nauczysz angielskiego....a tak szczerze to raczej beda napisy pl, EA to wydaje ;)
Ja mam pytanie : Czy w naszej drużynie mogą znajdować się prawdziwi gracze czy tylko że tak to nazwę brzydko boty ?
BioWare posiada genialne uniwersum, kasę od Luca$Arts i EA oraz ogromne doświadczenie w produkcji gier RPG, które przyda się przy tworzeniu MMO. Czy zapowiada się pogromca WoW'a? Na to wygląda...
Oby nie spartolili tej gry. Uwielbiam to uniwersum i wiążę z tą grą duże nadzieje. Tymbardziej że, choć grałem w wowa sporo i podobał mi się jego świat, sama rozgrywka nie do końca przypadła mi do gustu.
@dan800: Z tego co czytałem/pamiętam, w "bezpośrednim otoczeniu" naszego bohatera, czyli na naszym statku będzie podróżować do pięciu sterowanych komputerowo 'pomagierów'. Ale możemy także łączyć się w drużyny z innymi graczami, robić razem questy (do których swoje 3 grosze wtrąci każdy z ludzkich bohaterów) etc etc.
Takie pytanko bo chciałem się upewnić bo słyszałem wiele komentarzy i sprzecznych wersji, to TOR będzie miało abonament czy mikrotransakcje połączone z abonamentem (popularne F2P)?
Z tego co zdążyłem w mojej kilku letniej już karierze z grami MMO zauważyć największe dochody przynoszą mikrotransakcje bo większość graczy i tak wydaje więcej kasy wciągu miesiąca na grę niż by płaciła abonament miesięczny. : D
Niestety wiąże się to również z napływem gracy, którzy (użyje delikatnego sformułowania): nie wiedzą co chcą : P, ale bardzo szybko wypadają z gry.
A co do mnie wolałbym F2P - nie mam ochoty znów płacić co miesiąc za grę choćby była najlepsza - mogę jednorazowo kupić, ale abonamentu płacić nie zamierzam.
Raczej nie sądzę żeby gra miała być spolszczona, po tych większych MMO widać, że rzadko robi się ich lokalizacje (wyjątek Guild Wars). Oczywiście mogę się mylić.
@Anurin
Gra będzie miała abonament na 100%.
Bardzo fajnie, że piszecie o SWToR, to najbardziej przeze mnie wyczekiwana gra tego roku.
Ta gra jest pretendentem do mojego 'ideału' rozrywki w świecie video, mam nadzieję, że będzie doskonała. :)
@Keb To, że abonament będzie na 100% to się domyślam tylko mnie ciekawi czy połączą go z mikrotransakcjami, lub czy już oficjalnie stwierdzili, że będzie abonament i koniec.
[9] To jak to jest, jak połączymy się w drużynę z innymi graczami, to dorzucamy swoich pomagierów do drużyny, a inni gracze swoich? Jeśli tak, to te teamy będą ogromne.
Ja osobiście kibicuje Bioware - ale prawdę mówiać - wróżę jej, że podzieli los Warhammera Online - tylko że nieco później (niestety). Gry nie kupie, bo póki co za cholere nie wiem jak miecze świetlne w pvp nie będą instant killować innych (wiadomo przecie, że owe 'zabawki' "cieły" wszystko poza pewnym stopem metali). Może to głupie - ale dla mnie takie detale zabiją tą grę w oczach hardcorowych fanów SW (ja bardziej softcore fanem jestem).
Czy pobije WoWa ? Za Chiny ludowe - nigdy - no może tak z 5milionów (+-2 miliony) subskrybentów będzie.
Może uznacie te wyżej napisane odpowiedzi za debilne lub bez sęsu - ale musicie wiedzieć, że grałem w praktycznie każde większe MMO. I na chwilę obecną - jedynie GW2 wydaje się być "najgroźniejszym" konkurentem dla WoWa.
PS. I nie jestem fanboyem produkcji Blizzarda -.-
nie ma szans na napisy. myślę, że napisy będą jedynie po niemiecku i francusku.
to jest za duża gra na napisy.
@patuzi
Nie zgodzę się z opinią, że TOR nie jest w stanie zagrozić produktowi Blizzard'a. Star Wars samo w sobie jest o wiele większym uniwersum już na samym starcie, ze znacznie większą bazą fanów. Plus doświadczenie BioWare na rynku cRPG, voice-acting na skalę jakiej jeszcze nie widziano, potężne zaplecze po stronie fabularnej... Sądzę, że to i wiele innych czynników jednak przyczyni się do pobicia WoWa pod względem subskrybentów, jednak zakładam, że WoW nadal będzie miał się całkiem dobrze.
Do zamkniętej bety World of Warcraft mieliśmy 350 tysięcy chętnych, do TOR'a mamy już prawie półtora miliona. To już o czymś świadczy. ;)
Sory za post pod postem ale już edytować nie mogę. :/
@BigBoss86
W tzw. Flashpoint'ach (instancje) będą brać udział tylko gracze, bez NPC'tów należących do drużyny. Z tym, że każda z takich instancji będzie miała ważny wkład w fabułę i będzie zawsze miała kilka zakończeń i ścieżek rozwoju akcji, wszystko zależnie od tego jakie decyzje podejmować będą gracze.
@Kozok
Po francusku i niemiecku będzie voice-acting, nagrywają w trzech - do tego oczywiście jeszcze angielski.
@casevil Oczywiście masz rację, co do closed bety - bo sam bym chciał spróbować. Tylko pytanie brzmi - czy TOR nie podzieli losu Warhammera - który jak to większość mówiła, powinien być WoW Killerem - a wyszła kozia du...pupa. Owszem fajne rozwiązania były (np public questy), ale przy WoWie to pikuś. AoC tak samo - miało być fajnie, wyszło gorzej (bugi itp.).
Co do subskrybentów - obstawiam, że może 1-2 miliony ludzia w pierwszym miesiącu będzie - w następnym kwartale może ze 3-4. I tu się skończy szybki przyrost. Jeśli (daj Bóg) deweloperzy się postarają o wszystko co nowemu MMO trzeba (np szybki support - branie pod uwagę feedback'u graczy itp.) to może po pół roku do roku, będzie TOR mieć z 5-6 milionów (o ile okaże się grą lepszą od Rifta, który takiemu wyjadaczowi WoWa jak ja przypadł do gustu - a to już wiele :D).
No ale nic - oby TOR okazał się godny tytułu STAR WARS! (no kurcze - wytłumaczcie mi jak to z tymi mieczami świetlnymi jest :P)
[18] thx za odpowiedz
[17] jestes sporym optymistą, jednak popatrz na to z punktu widzenia blizarda: 1) ma ogromne wpływy z abonamentu i mikrotransakcji. obrzydliwie ogromne, jak nikt na tej planecie.
2) owe wpływy może wykorzystać jak chce i kiedy chce. Wychodzi konkurencyjny SW, sprawdza się, ma jakieś nowe czynniki, których nie było w innych mmo. Blizzard w międzyczasie nie próżnował (ma na to środki) i produkował nowe rzeczy, które trzymał na odpowiednią okazję. Wypuszcza je w patchu albo w dodatku po premierze SW. SW pozamiatane.
3) po premierze SW widać co w nim jest zajebiste, blizzard to podchwytuje i adoptuje to samo tylko lepsze do swojej gry, albo tworzy coś jeszcze nowocześniejszego. SW znowu pozamiatane
4) 2 i 3 punkt może doprowadzić do tego, że SW spektakularnie padnie po kilku miesiącach. Punkty te sa bezdyskusyjne, bo blizzard ma ogromne możliwości i na pewno jest na to przygotowany
5) jesli jakimś cudem blizzard się rozleniwił i się na to nie przygotował, równie dobrze może za zarobiony na wowie $$$ sw sobie beztrosko odkupić.
6) generalnie w tej chwili blizzard wygrywa na każdym polu. Trudno mi znaleźć aspekt, w którym można mu chociaż napluć na buty.
Nie jestem fanbojem blizzarda, tylko obiektywnie da się stwierdzić, że to megamonopolista na tym rynku. Jedyne jakiekolwiek szanse można było z nim miec w okresach premiery wowa, rywalizowac i stworzyć coś lepszego. Teraz nawet jak się stworzy coś lepszego bardzo trudno tą masę przekonać do swojego produktu. Jedyna szansa może być w jakimś potknięciu blizzarda, ale na obecny stan na prawdę trudno czymkolwiek mu zagrozić. Bardzo ugruntował swoją pozycję w świecie mmo. Ludzie musieliby mieć dość WoWa, a jak mają miec dość, jak blizzard cały czas umiejętnie i finansowo dopieszcza markę.
Wszystko ok, tylko największego atutu TOR'a nie pobiją od ręki. Voice-acting. Wielu graczy WoW'a już się przymierza to opuszczenia produkcji Blizz i wiem to, bo znam kilka takich osób, które wcześniej innej gry dotknąć nie chciały. Trzeba być realistą - lata produkcji włożone w TOR nie zostaną zaraz po premierze skutecznie skontrowane przez Blizzard, jest to po prostu niemożliwe. Fabuła pisana przez wielu znanych autorów, obejmująca już dawno powyżej 40 przeciętnych powieści, bogate uniwersum i zapewne świetnie doszlifowane elementy nie pozostaną bez echa. Moim zdaniem TOR zmiażdży WoW'a, myślę że teraz nie ma co dyskutować. Przekonamy się po premierze. :)
"Zmiażdży" to gruba przesada. Obie produkcje raczej będą współistnieć - troszkę inny target graczy. Ja jestem fanem KOTORów, więc zagram dla fabuły.
No tak, wcześniej pisałem że tak właśnie, prawdopodobnie będzie, teraz mnie poniosło z tego względu, że żadna gra jeszcze bazy graczy Blizzardowskiego dzieła nie przebiła, a uważam, że BioWare jednak tego dokona. Żywię sentyment do tej korporacji i mogę być trochę zbyt stronniczy, ale nie zmienia to faktu, że faktycznie TOR wygląda groźnie.
gra naprawde mi sie spodobala po ostatnim trailerze, tymbardziej ze wow mi sie coraz bardziej nudzi.. zobaczymy co wyjdzie wczesnie to czy Guild Wars 2
smieszni sa Ci ktorzy przy 1szym styknieciu od razu mowia: no jak bedzie polska wersja to ja kupi/pogram. Nieznam perfect angielski ale ludzie ... naprawde wiele nie trzeba umiec aby zrozumiec... tymbardziej ze 70% spolecznosci ktora spotkacie w tym swiecie to beda ludzie ktorzy angielskim beda sie polsugiwac...
A co do platonsci TYLKO I WYLACZNIE ABONAMENT. lub w ogole bez.
No niestety, teraz są czasy, kiedy przeciętny Polak już powinien na równi jechać po polsku i po angielsku. W dzisiejszych czasach człowiek bez znajomości drugiego języka po prostu ginie. Tak naprawdę, kiedyś za komuny i trochę po niej w naszym i innych krajach nauczanie dwóch obcych języków było zawsze w standardach nauczania, ale i tak każdy umiał tylko polski i jeden obcy. Dzisiaj znajomość polskiego i angielskiego to już żadna wybitna umiejętność. Na obecne standardy już każdy powinien znac 3 języki (swojego kraju, angielski, inny obcym, wskazany chiński lub hiszpański jako kolejny globalny język). A to dlatego że w procesach globalizacji język angielski drastycznie zyskał na znaczeniu dotyczy obecnie każdego, kto choćby używa internetu czy ogląda filmy (bo przecież nic sensownego poza hollywoodem nie wychodzi).
Język angielski to w ogóle jest teraz standard, ja np. nie korzystam z polskiej wikipedii bo jest typowo skrótowa i słownikowa, na angielskiej zawsze znajduję interesujące mnie informacje, trzeba też czytać zagraniczne internetowe gazety, angol przydaje się też w podróżach za granicę. Druga rzecz, że wśród moich znajomych nie jestem w stanie znaleźć choć jednego, który na poziomie komunikatywnym by nie umiał angola. Ten język to standard, to nawet nic wielkiego, a ciągle można znaleźć komentarze w stylu "olaboga, gdzie napisy do tego filmy/gry". Kurde ludzie uczcie się angielskiego to najprostszy język a w życiu nie raz się przyda. Kto nie zna angielskiego wypada za burtę we współczesnym społeczeństwie informacyjnym.
DoBigBoss86. Chyba masz "koleżko" 15 lat. Piszesz o przeciętnym Polaku? Przeciętny Polak zna język polski. Przeciętny Polak ma 25-40 lat i pracuje a nie chodzi do szkoły i uczy się języków. Przeciętny Anglik zna tylko angielski a przeciętny Hiszpan zna ledwo hiszpański. Informacje o znajomości języka za granicami naszego wspaniałego kraju są z "autopsji".
@usy1978 i to usprawiedliwia brak znajomosci jezyka ? W Wawie nie spotykam ludzi ktorz nie znaja przynajmneij angielskiego. Przynajmniej na poziomie tak prostym jak to jest w grach.
Nic nie usprawiedliwia braku znajomości języka obcego. Nie lubię tylko jak ludzie narzucają coś innym pisząc o "przetrwaniu" w dzisiejszym świecie. W Wawie jest wiele ludzi nie znających angielskiego. P.S do zobaczenie dziś wieczorem (20:00) na Ł3. Oczekuje 3:0 z Widzewem.
2/3 (po Wiedźminie 2 i przed Diablo III) najbardziej wyczekiwana przeze mnie gra tego roku! Z każdą nową informacją i filmikiem coraz bardziej nie mogę się jej doczekać!
I mam głęboko w dupie czy będzie to pogromca WOWa albo GW czy nie. Kretyńskie wojenki. Niech każda z tych gier żyje swoim życiem jak najdłużej a wszyscy będą szczęśliwi.
I mam jeszcze głębiej w dupie czy zżyna z WoWa czy nie. Choć biorąc pod uwagę fakt, że to pierwsze MMO z fabułą nie ma czego ma już przewagę nad WoWem choćby rozgrywka była bardzo podobna. Mam zamiar grać w TORa a nie WoWa więc nie obchodzą mnie podobieństwa bo w WoWa nigdy nie grałem, więc ewentualnych podobieństw i tak nie zauważę.
usy, mając 15 lat nie wysunąłbym takich wniosków, to po pierwsze.
po drugie bierzesz pod obronę ludzi, którzy nie mają kontaktu z angielskim, bo nie jest im to potrzebne w pracy i mają ileś tam lat i już nie chodzą do szkoły. Za komuny, kiedy mieliśmy gospodarkę zamkniętą, zwłaszcza z zachodnią ścianą, to może i ten język nie był nam potrzebny. Ale obecnie, choćby obsługa klientów w sklepie, zamawianie towaru za granicą, delegacje za granicę i wiele wiele innych prozaicznych czynności, na które natykamy sie nawet w przeciętnie płatnych pracach, już pomału zdarza się to coraz częściej i niestety, czy tego chcesz czy nie, czy chodzisz do szkoły, czy skończyłeś ją 50 lat temu, obcy język musisz znać. Co to Twojego szefa obchodzi, że nie chodzisz do szkoły, jak do danego zadania będzie potrzebny język, to musisz go znać, jak nie, znajdzie se innego pracownika, właśnie ze znajomością angielskiego. I tu wypadasz za burtę.
Po trzecie podałeś przykład nacji, którym obcy język nie jest potrzebny. ale zważ na to, że np. Hiszpania jest tak silne gospodarczo, że mogą pod tym względem dyktowac warunki. Hiszpania i Francja to przykłady państw, gdzie jedno jest leniwe a drugie ma historyczny kompleks względem Wielkiej Brytanii, ale wygrywają na innych atutach, przede wszystkim turystycznym. Dla turysty to bardzo atrakcyjne kraje i sprzyja im lepszy klimat, kiedy mówią tam wyłącznie we własnym języku. Z kolei Wielka Brytania nie musi znać, no bo to JEJ język jest najczęściej używany na świecie. Więc też może tylko spijać śmietankę.
Natomiast Polska obecnie nie ma żadnej przewagi gospodarczej czy turystycznej jak Hiszpania czy kulturowej jak Wielka Brytania. Nie mamy żadnych atutów i niestety, czy tego chcesz, czy nie, musimy się dostosować, jeśli chcemy również ukroić sobie trochę z tortu jakim jest proces globalizacji, zwłaszcza, że nie zanosi się na to, żeby kiedykolwiek język polski był uniwersalnym językiem światowym albo żeby kogokolwiek obchodziła nasza turystyka i nasz język. Uważam, że jeśli mamy traktować powaznie turystykę, to powinniśmy się wzorować na Tunezyjczykach, wśród których każdy zna swój ojczysty (swoją odmianę arabskiego), angielski biegle (dogada się z turystą z każdego kraju), francuski biegle (Tunezja była kolonią francuską) + jeszcze jeden język obcy (często polski, Polacy bowiem zjeżdżają tam masowo w celach turystycznych i nawet już w interesach) i dzięki temu nieźle zarabiają. Nawet mi było przyjemnie, kiedy tak daleko od ojczystego kraju usłyszałem pełne zdania po polsku od Arabów.
Wow jest chodzącym trupem i jak ktoś mu sprzeda kopa, to już się nie podniesie. Formuła wiecznego grindu już się wyczerpała, czego Blizzard nie zauważa. Mam nadzieję, że któreś z nadchodzących mmo zakończy eldorado firmy, która w swoim mmo tylko zrzyna pomysły od innych.
@usy1978 bez urazy, ale mam gdzies polska pilke nozna. Jest nudna nijaka dla mnie mogloby jej nie byc i nikt by tego nie zauwazyl. Wole obejrzec sobie mecz Real vs Barcelnoa czy jakiejkolwiek czolowej nie polskiej druzyny tam przynajmniej nie zasypiam :P
@casevil - Pytanie dnia: w WoWie nie ma takiego voice-actingu a gra się bardzo miło. Mnie tam nie potrzebny VA jest bo i tak ze słuchu ciężej mi zrozumieć co kto gada - dopiero tekst.
@usy - a wiesz że "przeciętny" szwedzki dziadek potrafi lepiej po angielsku gadać niż większość tzw. dzieci neo po polsku ? Więc co ty mi tu chrzanisz ? Poza tym zapytaj się swojego taty/dziadka lub jakiejś starszej osoby jak dobrze po ROSYJSKU potrafiła mówić. Za to że angielskiego nie panimaju to trzeba Stalina winić - bo nawet ja w podstawówce miałem ruski - i gdyby nie to że sam uczyłem się z gier/filmów itp. angielskiego (+1.5 roku w gimnazjum) to po przyjeździe do Szwecji, zamiast "ichsiego" języka uczyłbym się angielskiego, którego tam uczyć zaczynają już w przedszkolu! - Więc nie pitol że się nie da...bo się da - tylko że leń w dupie i nic więcej...
patuzi lenistwo nie ma tu nic do rzeczy, wystarczy ingerować w program nauczania. obowiązkowa matura z jednego języka obcego (a najczęściej bierze się angol) właściwie już załatwiła ten problem, bo każdy musi coś tam kojarzyć, żeby chociaz to zdać. Tak samo jak to, że godzin z języka angielskiego jest sporo w tygodniu (u mnie w liceum przynajmniej tak było). Uważam, że spokojnie da się i powinno się zrobić tyle samo godzin języka polskiego i angielskiego i powinno się ich nauczać tak samo starannie i skrupulatnie. A jak chcemy żeby Polacy jeszcze lepiej znali angielski czy tego chcą czy nie, to śrubować poziom trudności, śrubować, bo czasami "zdać aby tylko zdać" nie wystarcza w późniejszym życiu. Generalnie to z Polakami jest coraz lepiej, zwłaszcza że często wyjeżdżają do anglosasów i język obcy mają już we krwi. Jak nie przymus szkolnictwa, to perswazja ekonomiczna potrafi zachęcić do poznawania języka i chyba nawet efektywniej.
A co do nauki angielskiego w przedszkolach, już widziałem u siebie w mieście jakieś przedszkole prywatne gdzie uczy się polskiego i angielskiego na równi. Pewnie drogie i jest selekcja, ale przynajmniej już coś takiego jest. Kiedyś to będzie standard, kwestia czasu.
gra zapowiada się naprawdę rewelacyjnie mimo, że nie mam czasu na MMO, to na te konkretne znadję
Nie neguję, że nauka języka angielskiego jest zła. Żyjesz i pracujesz w Anglii(obecnie 5 lat) to musisz znać i tyle. Jeżeli jednak żyjesz w Polsce uważam, że język angielski to jest dodatek -dla pracodawcy- z którego korzysta się "raz w roku".
Mam ogromna nadzieje, że dostane sie na beta tesy, to bedzie jeden z lepszych dni dla mnie :)
A co do gry to kazdy tekst o niej, nakreca mnie tak bardzo, ze chce tylko tej wlasnie gry :)
Więc granie inną klasą np sithem albo dla innej strony np jedi zaczniemy na innej planecie czy może na tej samej z drobnymi zmianami?
usy ignorujesz pewne procesy, których już się nie da zatrzymać. Kiedyś posiadanie tytułu magistra też było tylko dodatkiem, a teraz ludzie już sobie nie wyobrażają szukania pracy bez magistra. Tak samo z językami, już tyle ludzi je zna, że pracodawca może sobie przebierać i dla tych, którzy ich nie znają będzie coraz trudniej.
ja do pytania [38] mam jeszcze 3
Czy będzie kotor 3 (nie chodzi o tor) czy już padł na dobre bo trailer był z tego co widziałem
czy jak ktoś nie ma internetu to nie zagra czy może jest single?
Czy trzeba będzie bulić miesięcznie jeśli tak to ile?
Łoker men, KOTORA 3 nigdy nie miało być i nie będzie, nawet nie mają w planach go tworzyć, zamiast niego jest właśnie TOR.
Musisz mieć internet to jest gra MMORPG a nie single player jak np KOTORY, nie da się grać bez internetu podobnie jak w każdą inna z tego gatunku, to co instalujesz na dysku to sama grafika,muzyka, tekst, reszta rzeczy leci z serwerów gry.
Grą będzie płatna, musisz kupić grę a później opłacać comiesięczny abonament,wynosi on zwykle około 15 dolarów.
Szkoda moim zdaniem spieprzyli powinni zrobić single z multi wtedy coś fajnego by wyszło a tak to komu będzie chciało się bulić 100 zł i potem jeszcze 15 $ miesięcznie chyba jakiś uzależniony fanatyk oj widać że chcą wycisnąć kasę
@Łoker men
Wierz mi, że wielu będzie takich, którzy będą płacić, jeśli oczywiście gra okaże się trzymać wysoki poziom. To jest MMO i abonament jakąś nowością w tym gatunku nie jest, a już na pewno nie fanatyzmem. ;)
Czasami bawi mnie gdy ktoś ocenia "większość" biorąc na przykład przeważnie siebie lub swoje skromne otoczenie. (Niekiedy sam tak robię ale łatwiej się widzi cudze niż swoje błędy :))
- Język angielski nie jest potrzebny do życia tak samo jak bycie magistrem czy matura... nigdy tak nie było i nie będzie tak na pewno do naszej emerytury... zawsze znajdzie się zapotrzebowanie na zwykłych pracowników takich jak sprzątaczka czy ochroniarz... jeśli ktoś poszukuje ambitniejszej pracy to bez wiedzy i papierków znalezienie jej graniczy z cudem ale nikt mi nie wmówi ,że bez tego nie znajdzie się pracy... proszę o zejście na ziemię :) ( Znam angielski wystarczająco by przetrwać ale sam pogląd ,że trzeba znać języki mnie razi )
- Przeważnie dotyczy to dzieci/młodzieży. To ,że wy nie macie pieniędzy i nie dostaniecie ich od mamy lub ewentualnie taty, babci, dziadka, cioci, wujka... nie oznacza ,że zwykli ludzie pracujący będą mieli problemy z zaoszczędzeniem tych kolosalnych pieniędzy jakie trzeba płacić miesięcznie za gre... a jeśli jesteś osobą zarabiającą na tyle mało pieniędzy ,że nie stać cię by wydać ok. 100 zł co dwa miesiące to polecam zrezygnować z internetu... wtedy będziesz miał trochę pieniędzy na czarną godzinę :P
Naczelnyk to raczej wszyscy inni zrzynają od WoWa. WoW wyszedł w 2004 roku i do tej pory gra w niego miliony osób. Wszystkie późniejsze MMO w większym lub mniejszym stopniu wzorowały się na WoWie, częśc nawet jest jego prawie idealną kopią (są nawet te same ikony itemów). WoW to nie trup lecz gra ciągle przynosząca ogromne zyski, jeśli Star Wars: The Old Republic osiągnie choć w połowie taki sukces jak WoW to twórcy The Old Republic będą latać pod sufitem ze szczęścia.
Zapowiada się bardzo fajna gra, ale czy ja wiem czy ten abonament to dobry pomysł... Już lepiej zapłacić jak za normalną grę. :-)
hej chcesz najnowszą wersje przeglądarki Windows explorer jest to najlepsza wersja jaką znalazł oto ona
http://przeczytamwszystkich.pl/zainstaluj-ie9?pwid=cd515978bfe14c288960af34afce6532
hej chcesz najnowszą wersje przeglądarki Windows explorer jest to najlepsza wersja jaką znalazł oto ona
http://przeczytamwszystkich.pl/zainstaluj-ie9?pwid=cd515978bfe14c288960af34afce6532
hej chcesz najnowszą wersje przeglądarki Windows explorer jest to najlepsza wersja jaką znalazł oto ona
http://przeczytamwszystkich.pl/zainstaluj-ie9?pwid=cd515978bfe14c288960af34afce6532
hej chcesz najnowszą wersje przeglądarki Windows explorer jest to najlepsza wersja jaką znalazł oto ona
http://przeczytamwszystkich.pl/zainstaluj-ie9?pwid=cd515978bfe14c288960af34afce6532
hej chcesz najnowszą wersje przeglądarki Windows explorer jest to najlepsza wersja jaką znalazł oto ona
http://przeczytamwszystkich.pl/zainstaluj-ie9?pwid=cd515978bfe14c288960af34afce6532
Zapowiada się bardzo rozbudowana gra MMO , takiej jakiej szukam. WOW mnie jakoś nigdy nie kręcił. Star Wars to Star Wars , kocham te klimaty , więc grą może się zainteresuje (o ile wcześniej GW 2 mnie bardziej nie wciągnie)
całkiem calkiem ale zamiast Tor-a lepszy był by kotor
