Forum: O siłowni, po siłowni |Część 17|

wiliam-> moim zdaniem (i nie tylko) nei masz racji. kreatyne w dni nietreningowe tez powinno sie brac, po to zeby cykl byl efektywniejszy i poziom kreatyny utrzymywal sie na tym samym poziomie.
nie biorac w dni nietreningowe po prostu marnujemy/zmniejszai efektywnosc caly cykl...

a i tak super-drga nie jest wiec zadna mi oszczednosc

Dessloch---> mówisz że brać o tych samych godzinach zawsze a co jeśli nie ćwicze zawsze o tych samych porach? ma to jakieś znaczenie jak bym brał o róznych godzinach zawsze?

jesli o roznych cwiczysz to bierz jak uwazasz. jedna rano, druga po poludniu. duzo myslec nad tym nie ma co.
chodzi o to, zebys regularnie dostarczal kretki do organizmu, wskazane jest w dni nietreningowe w tych samym dniach co cwiczysz, ale skoro cwiczcys roznie, zdrowy rozsadek powinien nakazywac branie przynajmniej zblizonych godzinach.

Dessloch---> Nie no aż takie rózne godziny nie bedą jak już to do 3 godzin róznicy.
A ćwicze 5 razy w tygodniu,dni nie treningowe mam na regeneracje mięśni.
A takie pytanko czy jeśli ćwicze powiedzmy o 16:00 do 18:00
i biore potem kreatyne i potem o 00:00 chce wziąść kreatyne na noc tak jak zalacają
to czy jest to w skazane tak pózno i taki odstęp czasowy?

czesc,
postanowilem się troche za siebie wziac. Waze 63kg na 175cm niby dobra waga, ale troszke sie przytylo glownie na brzuchu, co mi bardzo nie pasuje :P. Oczywiscie chcialbym to zrzucić, a oprocz tego mam zamiar gdzies za okolo miesiac zaczac chodzic na silke(juz wczesniej chodzilem, ale tak nieregularnie i z marnym skutekiem). Moim glownym celem byloby zwiekszenie masy miesniowej i sily. Wiec wracajc do pytania lepiej teraz zaczac robic cos z tym brzuchem, czy poczekac na ten czas gdy zacznie sie silka? Bo domyslam sie zeby bylo widac efekty(czyt. miesnie) na brzuchu trzba spalic tkane tluszczowa( aeroby,dieta) ? i ewentualnie mozecie polecic jakis dobry artykuł na temat diety jak sie za to zabrac?
dodam tez, ze trenuje sport walki 3x w tyg.

spal kaptury, rozciagnij szyje dragon, bo fatalnie wygladasz jak sie napniesz.
zolwia masz mega. fatalnie nierownomiernie moim skromnym zdaniem.
albo beznadziejne zdjecie...

Siema mozecie polecic jakies białko do 120 zł zeby było tak z 2 kg tego chociaz ?

ejjj [20] ;p

Połączenie klatki i barków na jednym treningu idzie jak najbardziej w parze, ja zawsze robię trening klatki i pleców na jednej sesji.

Co to znaczy przygotował do podciągania na drążku ? Chodzi o jedno podciągniecie? 20 ?

jesli duza liczbe podciagniec to niestety zmudne cwiczenie wydolnosci i wytrzymalosci tych miesni.
jesli umiesz sie 10 razy podciagnac to juz ci sily duzo wiecej nie ptorzeba, a raczej wydolnosci miesni...
czyli cwiczenie np w superseriach na plecy...

william-> czyli robisz plecy klata i barki na jednym? czy skrot myslowy? :)

ja osobiscie obecnie cwicze plecy-klata (superserie 2 pod rzad na antagonistyczne czyli np wyciskanie klata, zaraz po tym to samo tylko w druga strone na plecy pod tym samym kontem tylko pod.) (gora) +interwaly
plecy-klata - (dol) (superserie 2 pod rzad na antagonistyczne)+ interwaly

nogi z martwym ciagiem-_ superserie (3 pod rzad), aeroby 40min

@Dominik1991 Jeśli chodzi o ilość podciągnięć to ja polecam "Trening Armstronga" sam go kiedyś robiłem i udało mi się zwiększyć liczbę podciągnięć z 5 na 12 w 5 tygodni. Co przy mojej wadze(105 Kg) było nawet udanym przyrostem.

Jak długo chodzisz nas siłownie ? Jakie masz wyniki ? Ile masz lat ? Bez tego ciężko doradzić coś konkretnego. Ogólnie mogę powiedzieć tylko że za dużo ćwiczeń może przynieść ci odwrotne rezultaty do zamierzonych. Regeneracja to podstawa. Bieganie codziennie to też raczej kiepski pomysł zwłaszcza jeśli łączysz to z siłownią. W jakich godzinach biegasz, ćwiczysz ? Czy masz zbilansowaną dietę ?

@Dominik1991 Ja na twoim miejscu zrezygnował bym z 3 dni siłowni. Jeśli zależy ci na podciąganiu na drążku i na biegach to na tym powinieneś skoncentrować się w 100% Potem możesz przecież wrócić do starego treningu. Zamiast 3 dniowego splita ułóż sobie jakiś jednodniowy FBW który wykonywałbyś w wybrany dzień tygodnia(zmieniając co tydzień ćwiczenia). Zamiast ćwiczeń z małymi obciążeniami wykonuj trening siłowy a zbędne kilogramy polecą szybciej niż myślisz. Co do biegania to nie jestem ekspertem, ale oprócz długich dystansów trenuj także sprinty. Jeśli nie masz ułożonej żadnej diety to staraj się przestrzegać 10 wskazówek żywieniowych.
Wiem z własnego doświadczenia że łączenie treningu Armstronga z jednodniowym FBW daje pozytywne efekty. Pamiętaj jednak o tym że każdy organizm jest inny i sam powinieneś dojść do tego na jaki trening twoje ciało reaguje najlepiej.

[26]

Te białko bede brał razem z kretyna Universala... i zastanawiam sie własnie nad białkiem. tak zeby tego było ponad 2 kilo i zeby było w miare dobre tak do 120 zł

A co sądzicie o tym bialku ? czytałem opinie i ludzie sobie chwalą : REVOLUTIONS WHEY SHAKE

http://allegro.pl/revolutions-whey-shake-2-27kg-pyszne-bialko-gift-i1586906238.html

Jakie ćwiczenia wykonywać w pierwszy dzień na siłowni? Czytałem, aby przez 2-3 tygodnie ćwiczyć wszystkie mięśnie, ale od jakich zacząć, ile mniej więcej serii/powtórzeń itp?

betos --> poszukaj sobie "trening FBW dla poczatkujacych"

kubicBSK [ gry online level: 24 - Legend ]

Miał ktoś z was problemy z 'gazami'? Stwierdziłem, że na pewno nie jest to wina żadnych odżywek, pewnie chodzi o żarcie... Może znacie, jakiś lek, czy sposób aby się z tym uporać?

ja miale swojego czasu straszliwe.. prawdopodobnie cos z flora bakteryjna, z tone activii wypilem i o dziwo przeszlo, do tego pewne leki odstawilem.
ale sa lepsze sposoby, ostatnio widzialem probiotyki w pigulach, reguluja prace jelit itd. moze byc dobre,bo dawka bakterii normalna, nei to co sciema w jogurcikach.

do tego zwroc uwage czy jak odstawisz mleko, to sie cos zmieni.
ja mialem roczny brak tolerancji na laktoze, nie wiedziec skad, bo mleko pijalem w duzych ilosciach,a byl okres wlasnie powyzszy jak mleko pilem ciezko powiedziec czy to przyczyna czy skutek, ale po odstawieniu kawy z mlekiem rano, duzo lepiej mi sie zyje

rozwalilo mnie

http://www.gnioty.pl/5445

o widze masowke walizs? :)

ten cytocell jakis specjalny jest? czy zwykly stack tylko ladnie opisany? :)

daj znac jakie efekty po xpand bo wacham sie miedzy nim a shock therapy, jego nie bralem, shock therapy tak.

ja tam zapodalem xtreme thyroburna, jeszcze udalo mi sie znalezc w starej formule, wiec powinien dzialac dobrze:)

a do tego kontrolnie, na moje nedzne jelita kupilem sobie probiotyki w kapsie. 8mln skurw**** w malej kapsulce:)))

i 200 peklo... a to jest jedynie prozdrowotne... jak sie u mnie wyjasni z praca to musze pomyslec nad przemyslana redukcja, czyli bialeczko, miejmy nadzieje ze jeszcze bede mial thyroburna, moze jakis przedtreningowy booster, zma, i jak nie zejde w 3 miesiace z 10kg to sie zdenerwuje

szczerze mowiac, poza standardowo kreatyny, dawalem tylko i wylacznei w dni treningowe i nie xpanda a shock therapy.
po prostu na te suplementy tolerancja sie robi i pozniej dawki trzeba zwiekszac.
jak? sprawdz na sobie, ja na poczatku wzialem pelna dawke to z 5 minut sralem woda:) wiec rewolucja.

a czemu dni treningowe? czytalem gdzies na forum sfd ze tak tez mozna... wtedy sam efekt na treningu jest lepszy.
a kretke wtedy bralem, ale chyba bez efektow, bo piwsko chlalem i pamietam ze jak kiedys bylem na prawdziwym cyklu to jak sie browca jednego napilem to bylem naprawde narabany...
ateraz chyba wyplukiwalem to co wzialem.

ale sam shock genialnie wchodzil i motywacja na silce megasna, pompa rozrywajaca a i tez przed seksem z babą bralem, zeby przynajmniej imitowac ogiera:>

naprawde chwalilem sobie.

Panowie, wróciłem w niedzielę na siłownię...byłem święcie przekonany, że domowe ćwiczenia z hantlami, pompki itd. przygotowały moje mięśnie do stresu i wysiłku, o Boże jak się myliłem, jest środa a ja zaczynam odczuwać niedzielny trening ramion, bicepsy mnie tak bolą, że nie mogę wyprostować rąk a jak ojciec mi dziś wymasował bicka bo sam nie byłem w stanie to mi się słabo robiło z bólu 0_o

ogólnie znam ten stan po mocnym treningu, ale kurna jak ulżyć sobie w takim cierpieniu? Dodam, że krzywdy raczej sobie nie zrobiłem, i są to normalne "zakwasy" tylko spotęgowane nagłym ostrzejszym treningiem na siłce. Białko wzięte, gorące kąpiele też, teraz czas na dobry długi sen...coś jeszcze?

Masaż, sauna, magnez, rozciąganie zakwaszonych mięśni, białko, peptyd glutaminy, sen.

masaz i sauna z tego co slyszalem to blad.

po treningu raz gorca raz lodowata woda= powoduje skurcz i rozkurcz miesni i krew swieza naplyw karmiac miesnie.

sauna jest dobra na relaks, ale ponoc niepolecana... sam ja stosuje, ale tez pomiedzy lodowaty 20 sekundowy prysznic...

masaz ponoc tylko pogarsza sytuacje.

reszta profilaktyka bardziej

co do zakwasow. przyzwyczaisz sie. przestana byc tak uciazliwe
bedziesz szczesliwy ze masz, tzn ze trening dobrze zrobiles;))

co do zakwasow. przyzwyczaisz sie. przestana byc tak uciazliwe
bedziesz szczesliwy ze masz, tzn ze trening dobrze zrobiles;))

cwiczylem na silce pare lat, zakwasy kocham :P fajny ból, troche zalatuje masochizmem, ale lubie to...ale nie AZ TAKIE jakie mam w bickach aktualnie :)

Dessloch ---> Widocznie jesteś mało poinformowany, sauna powoduje szybsze pozbywanie się kwasu mlekowego, pobudza również włókna szoku (mięsień rośnie na grubość) tego pewnie też nie wiedziałeś.

Masaż nie pogarsza sytuacji, tylko sprawia, że szybciej kwas mlekowy jest usuwany.

William_Wallace jeśli chodzi ci o masaż zaraz po treningu to tak. Następnego dnia to bez znaczenia. Kwas mlekowy jest usuwany samoczynnie z mięśni do dwóch godzi po treningu więc wniosek jest prosty :)

o ilości kwasu mlekowego w mięśniach dzień po treningu czy tuż po treningu możemy gdybać do czasu aż ktoś tuż po treningu lub dzień po da się pokroić :P

Nie chodzi mi oczywiście że masaż następnego dnia jest bez znaczenia ;) tylko o to że dla usuwania kwasu mlekowego tak właśnie jest. Sam masaż jest bardzo dobry bo przyspiesza obieg krwi dzięki czemu następuje bardziej aktywne dostarczanie tkankom i organom masowanego odcinka substancji odżywczych.

william--> po prostu moze z innych zrodel ta wiedze posiadlem, bo wlasnie masaz nie powoduje usuwanie "kwasu mlekowego", a rozprzestrzenianie go, co powoduje, ponoc, wiecej szkod niz pozytku.

to samo z sauna, po silowni miesnie sa przegrzane, wyczerpane... ostatnie co potrzebuja to dodatkowego obciazenia.

taka wiedza zostala mi wpojona, jesli sei myle, to nie jest powod zeby mi do gardla skakac.

a ze wytlumaczenie jest logiczne i z wielu zrodel slyszalem to uznalem, ze jest to prawda. lub przynajmniej czesc prawdy

a i o "tego pewnie też nie wiedziałeś." mowi osoba, ktora kwas mlekowy uznaje, za winowajce zakwasow... to pokazuje twoja znikoma wiedze i ze jestes w glebokim bledzie.
Jakbys tego jeszcze nie wiedzial.

a i zeby nie bylo... ze saune krytykuje. sam stosuje, bo mi bardziej zalezy na relaksie i moim zdaniem mi pomaga... dlatego napisalem ze PONOĆ.

ale masaz juz inna sprawa

"a i o "tego pewnie też nie wiedziałeś." mowi osoba, ktora kwas mlekowy uznaje, za winowajce zakwasow... to pokazuje twoja znikoma wiedze i ze jestes w glebokim bledzie.
Jakbys tego jeszcze nie wiedzial."

Słowo zakwas rozumiem jako kwas mlekowy i on nie jest przyczyną tego "bólu". Bolą pozrywane włókna mięśniowe.

aha czyli na bol porozrywanych wlokni miesniowych nie mowi sie zakwasy?

i powiedz mi jaki to swiat, ze wszyscy na bol miesni mowia zakwasy, a ci bardziej doedukowani wiedza, ze jest to wina porozrywanych wlokien miesniowych?

kolega sie pyta o to jak unikac/pozbyc sie zakwasow, w sensie bolu, a ty mu mowisz, ze masaz jest dobry na usuwanie kwasu mlekowego....

cos krecisz panie.
nie pierwszy raz zreszta:)

no "ale to pewnie juz wiedziales"

@Dessloch dobże mówisz :) Powiem nawet więcej> Ci bardziej doedukowani wiedza, że ból jest wywołany nie tylko mikro urazami włókien mięśniowych, ale także procesami zapalnymi zachodzącymi w mięśniu oraz obrzękiem komórek mięśniowych wszystko to składa się na reakcję obronną organizmu. Kwas mlekowy nie ma tu nic do rzeczy bo w tym czasie już dawno jest przerobiony prze wątrobę.

cos ten thyroburn xtreme brzuch boli jak na w pelni pusty zoladek sie bierze...
pali od wewnatrz.

bralem tight extreme i sana i jakies slabe kiedys i nigdy tego nie mialem... no ale zobaczymy. Super efektow nie widze po nim

jakie hantle.

ekspander dla mnie czarna magia, nigddy nie cwiczylem, ale teoretycznie to cos mozesz na miesnie plecow uzywac.
pompki masz na klate/triceps, ekspander na plecy. sciskacz przedramiona
hantlami mozesz uzupelnic powyzsze.

a takto trening domatora, linki dawane srednio co 100 postow i jedziesz.
poczytaj tez atlas, tam tez masz podane podstawowe informacje, czyli dawac miesniom odpoczywac, czyli nie robic codziennie pompek (chociaz w twoim przypadku i ilosci, nie ma znaczenia).
nie rob 20 pompek i basta, tylko 20 przerwa, 20 przerwa, 20 przerwa.

sorry za chaotyczny post ale jeszcze jestem w stanie wskazujacym

Heja ;)

Sporo osób tutaj jest zielona jeżeli chodzi o siłownie w tym i ja :) Dlatego potrzebuje pomocy w stworzeniu planu treningowego. Mam 24 lata, 185 cm, waga ok. 81. Linki na górze ogarniałem no ale co mi po ćwiczeniach jak nie wiem w jaki sposób, a raczej ile dokładnie czego robić aby się nie zmasakrować. Chodzi mi konkretnie o to co robić jak wchodze na siłownie? Bo o obskoczenie całego sprzetu tutaj nie chodzi :)

Z góry dzieki za pomoc :)

@Lansdowne jeśli dopiero zaczynasz zabawę z siłownią to polecam trening obwodowy
http://www.sfd.pl/%5Bart%5D_ACT%2C_czyli_trening_dla_pocz%C4%85tkuj%C4%85cych_by_georgu!-t350762.html

Pytanie będzie bardzo proste, jako że nie ma żadnej siły która by mnie zaciągnęła na siłownię, to spytam:

Czy to ma sens z AMATORSKIEGO punktu widzenia? http://www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.htm

Aha, ważniejsza rzecz, bo pewnie to ma jakieś przekozackie znaczenie - właściwie kompletnie nie zależy mi na jakimś budowaniu biców, brzucha, czy co tam się jeszcze robi. Kondycja + siła, to raczej wszystko. Oczywiście jakbym dzięki takiemu treningowi miał utrzymać się bez brzucha (który coś ostatnio wzrósł nieco), to też bym nie narzekał.

Druga rzecz - jeśli jakiś sens ma - jak rozłożyć ćwiczenia w tygodniu? Ktoś jest w stanie coś doradzić?

tiaaa budowanie bicow czy brzucha nie robi, ale sila.... sila czego? charakteru?
zeby miec sile to po pierwsze musisz miesnia miec. Czyli musisz go zbudowac.

jesli nie ma zadnej sily ktora cie by zaciagnela na silownie to w ogole po co myslisz o treningu domatora...

Dessloch - Ktoś mądrzejszy się wypowie, czy to wszystko co potrafi ten wątek?

lepiej niech sie ktos madrzejszy nie wypowiada, bo wtedy w ogole nie zrozumiesz. Prosciej sie nie da.

Ale można zachować nieco więcej kultury, ewentualnie zastanowić się czy w ogóle zrozumiałeś o co mi chodziło. A wiem że ten wątek stać na więcej niż Ty.

Dessloch - Bez obrazy, jest w tym wątku trochę osób z którymi chciałbym porozmawiać i od których chciałbym usłyszeć jakieś rady, ale to po prostu nie jesteś Ty, a teraz mnie jedynie w tym utwierdziłeś, dlatego czekam aż ktoś zamiast mówić "Ja jestem najlepszy, więc wypierdalaj jak się nie znasz" po prostu powie o co chodzi.

no to niech ktos madrzejszy ci wyjasni prosta rzecz.

Chodzi o to żebyś trochę nam wyjaśnił czemu nie chcesz chodzić na siłownię, bo jeśli nie masz kasy, czasu, itp. to spoko wszystko można wyjaśnić, a propo treningu domatora. Jeśli jednak nie pójdziesz na siłkę tylko dla tego że ci się NIE CHCE to nie ma sensu się męczyć w domu...

Panowie nie ma o co się kłócić :) Każdy z was ma trochę racji.

@Dycu proponuję ci najpierw zapoznać się z tymi artykułami:

http://www.sfd.pl/Plan_treningu_dla_os%C3%B3b_pocz%C4%85tkuj%C4%85cych__foty_str._12-t359947.html

http://www.sfd.pl/Plan_treningu_dla_os%C3%B3b_sredniozaawansowanych-t407011.html

A co do twojego pytania "Czy to ma sens z AMATORSKIEGO punktu widzenia?" to powiem ci że każdy trening wykonywany z głową ma sens :)

Dycu -- Do zachowania zdrowej sylwetki, zrzucenia brzucha itd. wystarczy ci ten trening domatora. Można dorzucić jakiś rower/basen/taniec na rurze i styknie. Ważne będzie dopasowanie intensywnosci i wypracowanie systematycznosci

Ja sam za siłownią nie przepadam... bez niej jakoś udaje mi sie zachować w miare zgrabną sylwetkę

micmur - Pierwszą rzeczą są koszty, chociaż to można by zwalczyć ^^, drugą rzeczą jest brak czasu - znacznie łatwiej znaleźć odpowiednią, z góry ustaloną ilość czasu niż planować wyjście na siłownię, zbierać rzeczy, iść, wracać i tak dalej, niestety szczególnie teraz okres do tego nie najlepszy, trzecią rzeczą jest naturalna niechęć do siłowni i jej klimatu, znacznie bardziej wolę "pracować" sam w domu.

No i tak to się wszystko złożyło, że chciałbym poćwiczyć w domu. Tyle że nie chcę się do tego zabierać jak pies do jeża i chcę od razu sobie wszystko w miarę sensownie rozplanować, "pod okiem" kogoś kto się na tym zna.

Trzecia rzecz - zawsze mi się zdawało że istnieje jakiś podział na trening do rzeźbienia mięśni, trening "na siłę" czy jakieś inne badziewia o których nie wiem - dlatego też wspomniałem że mnie wyglądanie jak hardkorowy koksu w ogóle nie interesuje - ćwiczyć chcę dla własnej satysfakcji i poprawienia ogólnej kondycji, siły oraz bardziej proporcjonalnego wyglądu - co dla mnie nie równa się sześciopakowi na brzuchu.

A o co w ogóle chodzi w moim pytaniu to - Jak ułożyć sensownie taki plan rozłożony w tygodniu? Bo że wszystkiego codziennie nie powinno się robić to sobie zdaję sprawę. Nie znam się na tym kompletnie i chciałbym się dowiedzieć jak wy to dobieracie.

przeszczep - w wolnej chwili przeczytam : )
Bardzo pomocne artykuły, dzięki ^^

irenicus - Basen to coś co do mnie bardzo przemawia, ale niestety jeszcze z miesiąc musi poczekać : )

mati - I o coś takiego mi chodziło, dzięki serdecznie, jeszcze trochę poczytam i coś wykombinuję : )

http://www.youtube.com/watch?v=uDLU8MfMFDc

Aczkolwiek pierwszy raz widze, wykonanie na lawce skosnej. Na plaskiej jak najbardziej dziala.

http://www.youtube.com/watch?v=HE3V1m0dw5M&feature=relmfu

po prostu nie rob nic co obciaza kregoslup.
to sie tez liczy robienia duzych ciezarow na klate, plecy... wszelkie cwiczenia ze sztanga np przysiady.

ogolnie masz niewskazane poza podstawowymi biceps triceps, moze jakies rozpietki z niskimi ciezarami, cwiczenia rozciagajace, wszystko z niskimi ciezarami. Oczywiscie masz juz 181 cm wiec nie musisz sie obawiac o to ze nie urosniesz ;)

i jesli chcesz sie rozwijac to w twoim wieku BASEN. Jest to najlepsze co mozna zrobic dla mlodego organizmu, bardzo zdrowe na kregoslup+nie obciaza go, wrecz odwrotnie, rozwija cala twoja sylwetke rownomiernie.

Siemano ;)

Juz pisałem tutaj gdzieś wczesniej w sprawie planu treningowego. Aktualnie mam jako tako ułozony plan choć teraz nasunęło mi sie pytanie co do tego? :) Jakies białko itp.? Chciałbym jakiegos dobrego, sprawdzonego wspomagacza ;)

Wzrost: 185
Waga 80
Wiek: 24

masz ulozona diete?

Ścisłej diety nie mam :)

Lans--> to skad wiesz, ze bialko powinienes brac? to nie jest "sprawdzony, dobry wspomagacz", koks, cos co ci zrobi lape pudziana...
to jset uzupelnienie diety. jesli wiesz ze jesz go za malo to spoko, ale nie spodziewaj sie jakis mega osiagow, bo to jedynie uzupelnienie diety i jesli np wystarczajaco bialka jesz to niekoniecznie musisz sie dopakowywac.

osobiscie z ostatnich zakupow i chyba ogolnie najlepsze jakie do tej pory pilem to dymatize elite whey bialka... kozak smak.

co do wyzszosci jednego nad drugim.... jest to bialko.

[107] własnie nie wiem czy powinienem :) Z białkiem wyskoczyłem bo mi przyszło akurat na myśl :)

Czyli jak na poczatek to najlepiej bez niczego? A coś na regeneracje szybszą itd? Pytam bo jestem zielony, a nie chce się zmasakrować bo nie o to tu chodzi.

hej chłopaki, nie moglibyście mi pomóc z ułożeniem dietki? w ciagu roku bywalo roznie, przewaznie tylko potreningowy i kolacja były dopiete jeżli chodzi o posilki. jestem na masie i jesli chodzi o wyliczenia zapotrzebowan to wyszło mi 3500kcal dziennie.
No i pytanie mam tez co do nawozu na wakacje, zjadlem do tej pory jednego monohydrata od fitmaxu i dwa najwieksze mutant massy, zamierzam tez niedlugo kolejne 6,8 kg sobie sprawic(oczywiscie czekoladka mmm) no i pytanie co oprocz tego? monohydrat kupie, mam tez amino fuel od Biotech, zastanawiam sie czy jest sens kupowac jeszcze jakies bialko, kiedy uloze juz diete i dopne gainerem? czy lepiej jakis stack?

Whatson [ gry online level: 34 - Niepoprawny purysta ]

BTW.Białko może się różnić jakościowo, rozpuszczalnością itp. itd.

Cookies and cream - gourmet

ponoc kazdy smak od dymatize ma ciut inna rozpuszczalnosc, co jest ciekawe, bo niby sklad ten sam...

cookies and cream bardzo dobra.
duzo lepsza niz olimp sp80 np

@klaczki
ten xpand to jakas lipa chyba... ni to stack ni to no booster.
ogolnie lepiej przed treningiem stricte noboostera, i dodatkowo stack kreatynowy.

no boostery przesstaja dzialac po jakims czasie, lepiej jak sie np tylko przed treningiem, zeby kop jak najwiekszy.
a dodac do tego jakiegos stacka.

a rewolucja... u mnie po shock therapy tylko na poczatku powodowalo oproznienie 5 minut po wzieciu... co tez mozna potraktowac jako plus:) lzej na treningu i nic nie ciazy na zoladku

Usiek - Bylo walkowane juz sto razy, niemniej bede tak dobry i powtorze.

Sama 6 weidera to Ty co najwyzej wzmocnisz miesnie brzucha, ale skoro jestes zatluszczony to specjalnie tego nie bedzie widac nawet. Dlatego jesli chcesz zrzucic to i owo musisz zainteresowac sie dieta i aerobami/interwalami.

I uprzedzajac Twoje kolejne pytania w sprawie diety, polecam przejrzec watek oraz reszte interentu, a dopiero potem w razie niejasnosci dopytac.

Tjaaa. Nie mam za bardzo możliwości pójścia na siłownie. Nie ma lipy. Znalazłem cos takiego:

http://www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.htm

Trening domatora. Jestem chudy, chciałbym popracować nad klatką. Czy po takich amatorskich ćwiczeniach będa jakieś efekty widoczne? Głównie o wygląd mi chodzi...

a czemu niby trening dla domatora uwazasz za amatorski?

amatorem to ty jestes, skoro chcesz pakowac klate...

a czemu niby trening dla domatora uwazasz za amatorski?

No nie wiem tak mi się napisało. Amatorski bo bez używania sprzętu dostępnego w siłowniach.

amatorem to ty jestes, skoro chcesz pakowac klate.

No jestem amatorem...A co do tego pakowania klaty to jasne, że nie TYLKO klate tylko takie ogólno rozwojowe ale głównie mi o klate chodzi...

tak beda efekty widoczne. tylko pamietac musisz ze "klata" jest duzym miesniem/grupa miesni i musisz ja z wielu stron atakowac

Witam. Mam do was prośbe, możecie ocenić mój plan treningowy? Zaznacze, że jestem ektomorfikiem ( 67 kg przy wzroście 178 ), ćwiczyć zacząłem 2 lata temu ale z przerwami, słabą dietą i ogólnie chujowo ; p. Teraz mam idealną diete dla siebie, chodzi tylko o plan. Oczywiście na mase.

dzień 1 Klata + biceps

- wyciskanie sztangą na ławce pod skosem głową do góry 10/8/6/6
- wyciskanie hantli płasko 10/8/6
- rozpiętki 8/8/6

- uginanie ramion ze sztangą 8/8/6
- uginanie ramion hantlami 8/8/6
- uginanie sztangi łamanej 8/6

przedramiona : na zmiane uginanie nadgarstków nachwytem ( sztangą ) i podchwytem ( hantlami )

dzień 2 Plecy + triceps

- przyciąganie drążka wyciągu górnego do karku 10/8/6/6
- martwy ciąg 8/8/6/6
- wiosłowanie hantami 8/8/6
- wiosłowanie sztangą 8/6

- wyciskanie sztangi łamanej na ławce do czoła 10/8/6
- wyciskanie francuskie hantlami 10/8/6
- prostowanie ramion drążkiem wyciągu górnego 8/6

dzień 3 Barki + nogi

- wyciskanie sztangi za głową 10/8/6
- wyciskanie sztangi przeed głową 8/8/6
- wyciskanie sztangielek do przodu 8/6
- wyciskanie sztangielek w bok 8/6
- kaptury ( sztangą ) 12/10/8

+ nogi, dużych możliwości nie mam ale te przysiady, wyprosty i łydki zrobie

Jakieś uwagi? jest to dla mnie ważne bo zamierzam przyłożyć się do ćwiczeń i porządnie coś ze sobą zrobić ;) z góry dzięki.

dzięki wielkie za odpowiedź Whatson, zastosuje się do tego planu z tym, że czy prostowanie tułowia nie odgrywa podobnej roli co martwy ciąg? Zresztą i tak nie za bardzo mam jak zrobić uginanie tułowia więc najlepiej zastąpić to, nie najlepsza siłownia ; p. Reszta jak najbardziej ok. dzięki.

W wątku o bieganiu się już wpisałem, wpiszę się i tutaj.

Ćwiczyłem regularnie przez 2 lata, praktycznie bez przerw (od 16 do 18 roku życia), później już z większymi przerwami, robiłem to bardziej sporadycznie, tak jak mi się chciało. Choć mój trening był praktycznie identyczny do zwyczajnej kulturystyki (dieta, rodzaje ćwiczeń) priorytetem moim nie była piękna muskulatura (choć była oczywiście fajnym dodatkiem) a siła, zwinność, sprawność. Nie chciałem robić z siebie maszyny do zabijania, ale zawsze mnie irytowali na siłowni ludzie, którzy wyciskali na klatę po 150 kg, a nie potrafili podciągnąć się na drążku, czy przebiec kilometra. Ja taki być nie chciałem. Oczywiście każdy ma swoje cele, jeden woli poderwać laski na 6-packa czy na 50 cm na łapie, drudzy być generalnie sprawny. Ja wybrałem drugą opcję i konsekwentnie do tego dążyłem.

Teraz mam 19 lat, przez pół roku, zapuściłem się strasznie. Czas spędzony w domu spowodowany przygotowaniem do matury, powodował że praktycznie jadłem non stop. Straciłem sporo, kondycję, samopoczucie, siłę, sylwetkę, więc postanowiłem to zmienić, mam okazję bo mam długie wakacje. Cel ? Przynajmniej odbudowanie tego co już miałem kiedyś. Zostało mi sporo masy, generalnie klatka + kaptury + barki czyli moje atuty wyglądają jak wyglądały, trzeba więc skupić się na spaleniu kalorii, popracowaniu nad siłą ramion, zrobić coś z okropnym brzuchem.

Dotychczasowe szczyty, rekordy :

Rok temu, 18 lat, 85 kg, 183 cm wzrostu

klatka - rekord 100 kg, na serie było po 80
biceps na sztandze - 70 kg
francuskie wyciskanie tricepsa - 55 kg
kark - 110 kg (więcej nie było)
barki - 60 kg (tutaj bez popisów, barki miałem zawsze słabe, ale bardzo dobrze się rzeźbiły)

Generalnie jednak priorytet to był drążek, pompki, czyli ćwiczenie bez ciężarku wykorzystując własne ciało. Powinienem to szybko odbudować, dieta będzie zrównoważona, obcięcie węgli i tłuszczy, zwiększenie białka do 80g na dzień.

O siłowni wiem dużo, to samo o wspomagaczach chociaż nie brałem wiele. Jak coś to można pytać. Najgorsze będzie oczywiście wytrzymanie na diecie :) No i spadek energii spowodowany obcięciem węgli, ale dam radę. Jak coś to wkleję zdjęcia.

bierz sie za siebie, bo to jest dopiero poczatek przygody... wszyscy bylismy mlodymi bogami jak bylismy mlodzi...
pozniej stres, praca, studia, alko, narko... eeee moze za duzo, ale ogolnie to uwazaj, bo skonczysz jak inni: miski. ;)

[136] jeśli to do mnie to spokojnie :) Chociaż wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia. Chce się być coraz silniejszym, większym itd, itd... Teraz tak sobie myślę, że w chwili mojego maksimum, to było na prawdę coś... a wtedy wiadomo, chciało się jeszcze więcej, nie doceniało się tego.

Zobaczymy jak to będzie. Dessloch, a jak z Tobą ? Widzę, że tutaj przewodniczysz, można gdzieś znaleźć Twoje osiągnięcia, wyniki, priorytety ?

Przyłączam sie do pytania o kreatyne ;) jaka firme polecacie?

Storma polecam

a jesli po prostu monohydrat to jeden kij.

co do metanabolu to sprawa kumpla. Watrobe sobie zrujnuje, efekty bedzie mial krotkotrwale, zdrowie straci....

http://allegro.pl/aminostar-bcaa-2x120-caps-15-gratisow-aminokwasy-i1652698416.html

Warto kupować te aminokwasy? Coś to trochę za tanie się wydaje...
Jestem teraz na redukcji i ćwiczę na czczo więc przydały by się.

duzo kapsow musisz sie nalykac, zeby sensowna porcje bcaa zjesc

"Porcja: 3 kapsułki (1,5g)"

bzdura... 8-15g to minimum.
z reguly sie bierze okolo 1g na 10kg masy ciala.

mozna ciut wiecej, zeby bardziej poczuc efekty

wiec sam sobie policz... jedna kapsulka 0.5g. musisz zjesc 20 kapsulek.
policz sobie na ile dni ci starczy i zobacz czy ekonomicznie faktycznie wychodzi... do tego ile zelatyny ;)

http://allegro.pl/bsn-no-xplode-1025g-wys-0-zl-i1660111293.html

Co o tym myslicie? Jakies opinie tych co brali?

Lansdowne --> Miałem okazje spróbować kilka boosterów również i NO XPLODE. Bezkonkurencyjny jednak moim zdaniem jest NOX PUMP. Nie ma lepszego. Wygodne saszetki, dobry smak i przede wszystkim taka motywacja że na każdym treningu dajesz z siebie 120%. Polecam.

Co do NO Xplode to dobry. Będziesz zadowolony. Chociaż większość osób zjada większe dawki niż na opakowaniu przez co starcza na 2x krócej. No ale to indywidualna sprawa. Oprócz tego nie można się przyczepić dobrze wchodzi. Osobiście miałem lekkie mrowienie w kończynach po nim. Ale to tylko na plus.

Teraz stosuje NOX PUMP jak jestem bardzo zmęczony dniem i nie mam motywacji do treningu (1-2 razy w miesiącu). Od razu ma się chęć po wypiciu na przewalenie jakiegoś żelastwa. Uwaga tylko na zapas sił. Czasem nie warto iść na siłke jak zamiatasz językiem po ziemi bo można się przetrenować. :)

Pozdro.

Zax_Na_Max ---> a po odstawieniu XPLODE były duże spadki czy mozna przeboleć?

Dessloch - ale to 15gram to łączna porcja na przed i po treningu czy 15 przed i 15 po?

przed i po.
chociaz bardziej przed i w trakcie.

po wystarczy bialko tak naprawde lub eea.

Ale jset roznie. Zalezy od twojej wagi.
ja np bym bral 15g przed, 10g w trakcie. Bialko po.
sa ludzie ktorzy biora niby te 5g przed i 5g po, ale dla mnie to prawie mija sie z celem.
BCAA po treningu ciut nie oplaca sie... Chociaz sa rozne szkoly.

Mi chodzi tylko o to aby zabezpieczyć mięśnie bo ćwiczę na czczo (nie mam innego wyjścia). Czy wtedy tez brać 2 razy?

szczegolnie jak trenujesz na czczo.
wtedy przed i w trakcie.

tak naprawde bcaa bezsensu jest brac jak np cwiczysz na mase.... bo wystarczajaco bcaa dostarczasz dieta/bialkiem z proszku.

a bcaa wlasnie idealne jest w twoim przypadku. Zakladam ze cwiczysz na czczo bo jestes na redukcji.

zeby nie palic miesnia nie oszczedzaj na bcaa... te 10gr to minimum moim zdaniem.
15 nawet przed treningiem.

Tirane - 300g to troche mało. A co powiecie o tych? Wystarczy na 2 miesiące? Ćwiczę 5 razy w tygodniu.

http://allegro.pl/olimp-bcaa-xplode-1000g-60kaps-gratis-wys-0zl-i1661638480.html

Dessloch - dzięki za pomoc. Jeszcze jedno pytanie. Na ile przed treningiem brać bcaa? 30 minut przed? A w trakcie tak dokładnie to kiedy? W połowie dystansu np.?

[151] Lansdowne --> Spadki... Hm. nie jest to ściśle kreatyna więc o jakichś "spadkach" nie należy mówić bo po prostu nie spożywasz tego regularnie tylko w trakcie treningów. Więc możesz zauważyć spadek siły lub motywacji.

Mój, nazwijmy to profesjonalnie, "partner treningowy" bez boostera do klaty nie podchodzi. Bo gdy nie zdąży wziąć, bo się spóźni czy coś... to ciężko mu wytrzymać tempo i ciężary. :)

Ale właśnie dzięki takiemu specyfikowi szybko rośnie siła . Co znaczy, że jeżeli jakaś partia odstaje, idzie ciężko, bądź w ogóle nie jest rozwinięta to łykamy i jedziemy. Przynajmniej jeżeli o moje podejście chodzi :)

Ale w zasadzie inne pytanie zadałeś. Jeżeli będziesz brał regularnie za każdym razem i nagle odstawisz to po prostu możesz mieć gorszy trening, lekki spadek siły i może motywacji... W bardzo niewielkim zakresie.

Ale wszytko zależy od diety treningu i (powtarzając się) motywacji.

kubic --> Bardzo indywidualna sprawa. Może za małą dawkę wziąłeś albo jesteś odporny. :) Na mnie i wielu innych ludzi działa odczuwalnie. W jakimś stopniu możliwym jest, że działa placebo. I to jest również dobre. Psychika jest bardzo ważna :)

Nie wiem czy to odpowiedni wątek, ale z braku lepszego pomyslu zapytam :)

Ostatnio pracuje nad utratą wagi (póki co idzie dobrze juz drugi miesiac, w sumie 13.5kg juz zlecialo - a jest z czego, chociaz sa dosc dlugie przestoje chwilami). Zmienilem nawyki zywieniowe, zaczalem regularnie chodzic na silownie itp.

Chcialem zapytac czy mozecie polecic jakies odzywki, ktore sa pomocne przy gubieniu sadła. Chodzi mi o cos, co troche przyspieszy metabolizm i wspomoze spalanie tluszczu. Wzrost miesni tez jest mile widziany :)
I nie chodzi mi tu o jakies hardkorowe fat burnery, czy termogeniki (tak sie to nazywa?) - mam historie problemów z sercem, wiec wole nie uzywac odzywek z duzymi dawkami kofeiny czy pokrewnych srodków, ktore moga wplynac na dlugotrwale przyspieszenie tetna. Bede wdzieczny za sugestie i ewentualne linki :) Z góry dziekuje :)

kubicbsk-> co do boosterow to na pewno brales na pusty zoladek, w odpowiedniej dawce (z reguly trzeba wieksza niz zalecana)?
bo to ma taki sklad, ze nie ma mozliwosci, zebys pompy na treningu nie mial :)
motywacja i sila to sprawa indywidualna i uwarunkowana od wielu rzeczy...
ale sama pompa i ogolnie ukrwienie i parametry powinny ci sie zwiekszyc.
ino trzeba na pusty zoladek.

Peter--> pomocne w gubieniu sadla jest zawsze bialko. Z reguly czlowiek je go za malo. Czyli zwiekszasz bialko, zmniejszasz wegle.
co spowoduje wzrost metabolizmu. Regularne 5 posilkow dziennie-> przyspiesza metabolizm znacznie.
a jseli termogeniki odpadaja, to sprobuj np pic herbate z imbirem. Rooibosa. Czerwona herbate pur-eh.
zielona herbate... wszystkie te naturalne wspomagacze sa bardzo skuteczne.

Dessloch: dzieki za odpowiedz. Ktos mi wspomnial cos o aminokwasach, ale bez szczegolow... Wolalbym wiedziec cos wiecej zanim polece na zakupy i sie zaczne truc czyms niepotrzebnie. Czy takie cos sie przydaje? Jak to dziala i co to robi?

Zakupiłem tego No Exploda. Chcę zobaczyć co sie będzie działo :) Napiszę jutro jakie odczucia ;D

PS: smak owoce leśne ;p mam nadzieje, że będzie tak dobry w smaku jak dobry ma zapach ;p

gwarantuje ci, ze nie bedzie ;)
no boostery sa najgorszymi paskudztwami mozliwymi. zaraz po bcaa:)

Siemano :)

Dziś uderzam na siłownię. Tak jak zapowiadałem wziąłem Xploda. Jedna miarka już za mną, a za niecałą godzinę druga jeżeli wszystko będzie git.

10 minut od wypicia przyszła niesamowita chęć robienia czegoś :D Tak więc wyskoczyłem z łóżka jak z procy zrobić kilka pompek. Pobudzenie jest straszne przynajmniej w moim przypadku. Powiek nie zamkniesz bo po prostu nie da rady :D Już nie moge doczekac się siłowni :D

Co do smaku to byłem w szoku, że takie dobre. Smak można porównać z malinowym sokiem do piwa z dodatkiem soku z cytryny. Brzmi może nienajlepiej, ale smakuje bardzo dobrze :)

EDIT: choć z tym smakiem to jeszcze zobaczę jak będzie po pełnej dawce na raz.

Zdam relacje później po siłowni :)

Miłego dnia :)

Wróciłem :)

Po pierwsze to co od razu widać (czuć) po wzięciu No Explode to przyrost siły. To mnie miło zaskoczyło bo nie spodziewałem się az takiego wulkanu biorąc połowe dawki NX. To jest na plus :)

Zero jakiś skutków ubocznych. Po prostu bierzesz dostajesz kopa i jesteś w szoku co możesz zrobić z żelastwem :)

Jedynym wg mnie mankamentem jest to, że najlepiej brac na pusty bebol :/

Będę Wam dawał relację co jakiś czas :)

bo tego nie bierze sie na pelny zoladek... im bardziej pelny tym mniejsze efekty, powiedzialbym ze wrecz nie dziala jak sie wezmie od razu po posilku...

inna sprawa, to pomysl czy aby na pewjeno chcesz brac 2 razy dziennie....
organizm do no boosterow sie przyzwyczaja i osobiscie uwazam, ze tylko w dni treningowe, przed treningiem.
a jakiegos stacka. zeby kreatyne na odpowiednim poziomie utrzymac

boskijaro--> no pewnie ze prawda. ALkohol zatrzymuje wszelkie procesy regenerujace.
co wiecej, alkohol sam w sobie jest takim superweglowodanem, czyli organizm najpierw bedzie przyswajal alkohol i go trawil, a pozniej dopiero wegle, bialko i tluszcze. Wiec bedac pod wplywem znacznie zatrzymuje sie proces przyswajania budulca do regenerowania miesni.

tez zalezy od ilosci jaka wypijesz oczywiscie.. jedno-dwa piwa przynajmniej u mnie znacznego efektu nie maja.
impreza juz tak, moze nie wracam na silownie slabszy, ale na pewno bez progersu.

Dzień dobry :)

Własnie wróciłem z siłowni :) Zabawy z Explode ciąg dalszy.

Wczoraj brałem dawkę mniejszą aby sprawdzić jak reaguje organizm (wg zaleceń na opakowaniu). Dzisiaj postanowiłem już wziąć 3 miarki ( z 300ml wody) czyli maksymalną dzienną dawkę. Już po 5 minutach czułem pompę, a z każda minuta było tylko lepiej :)

Jeżeli chodzi o motywacje to jest... i to kurewska! To samo tyczy się siły. Podczas ćwiczeń pompa była nieziemska. Jak by mięśnie chcialy Ci wyjść z ciała :)

I małe ostrzeżenie dla tych którzy chcą brac Exploda: dawkować wg. instrukcji na opakowaniu. Bo różnica między jedną miarką, a trzema jest olbrzymia. Oczywiście to zależy od organizmu, ale tak czy inaczej radze uważać bo to jest fajne, ale lepiej krzywdy sobie nie zrobić :)

[172] ---> dwa razy dziennie nigdy w życiu! :) Pierwszy raz jak bierzesz musisz rozłożyć dwie miarki na części. Czyli bierzesz jedną całą i jeżeli wszystko ok to po godzinię bierzesz połówkę miarki i za godzinę znów połówkę :) W sumie wychodzi 2 :) Tak jest na opakowaniu więc lepiej sie zastosowac ;p

a to zle przeczytalem twojego posta, napisales godzina odstepu, a ja odczytalem ze rano wziales, a i pozniej przed treningiem, co uznalem za blad.

chociaz nie wiem po co godzine wczesniej pierwsza porcje, pozniej przed treningiem nastepna....
moze i producent tak zaleca, ale czy na pewno jest sens?:)

ja tam pol godziny-20 min przed treningiem bralem porcje i bylo git.
pozniej na koniec puchy musialem brac 2...
niestety twoj organizm tez sie przyzwyczai, dlatego nie zaczynaj od duzej dawki.

zawsze powinno sie zaczynac od najmniejszej skutecznej, czyli czesto nawet mniej niz producent zaleca... i sstopni zwiekszac.
inaczej teraz zaczynajac od podwojnej, potrojnej dawki, konczyc puche bedziesz w miesiac, bo pozniej bedziesz 4 dawki, 5 dawek...

whatson--> bzdura. skad ci wyszlo, ze 110 alkohol ma ? alkohol etylowy ma 0 IG.

to 110 to ci musialo z piwa wyjsc.... ale nie sam alkohool w piwie, a maltoza.

gram czystego alkoholu etylowego ma 7kcal, przy czym nie jest uzywany jako energia. jest to w pelni pusta kaloria
no i patrz wyzej jak dziala metabolizm alkoholu.. bo o to glownie chodzi. organizm w pierwszej kolejnosci, ponad wszystkim bedzie detoksyfikowal organizm z alko...

poczatkowe pytanie brzmialo:

"boskijaro [ gry online level: 28 - Nowoczesny Dekadent ]

Mam takie pytanie, bo słyszałem że picie alkoholu po treningu (nie bezpośrednio ale tego samego dnia, albo następnego) powoduje, że to co wyćwiczyłem (mam na myśli mięśnie, bo kondycja to wiadomo że może spaść) może się zmniejszyć albo zniknąć, prawda to?"

wiec o alko ogolnie chodzi.

teoretycznie potreningu wysokie IG wskazane... gdyby nie alkohol w piwie.
ale poniewaz jest alkohol to w dni treningowe powinno sie nie pic.

ja tam osobiscie leje na to, amatorzy jakimi jestesmy tez mozemy lac na to.

wazne jedynie, zeby w dzien treningowy nie narabac sie 10 piwami, 0.7l wodki.
jesli ma sei zamiar pic, to w ten dzien i najlepiej poprzedni nie isc na silownie. Bo wiecej szkod niz pozytku bedzie

swoja droga ja obecnie mam przerwe, ostry nawrot korzonkow :/ od tygodnia jestem nacpany tramadolem i nei wyglada na to zeby mialo sie poprawic

Co do alkoholu to masakra jest jak sie wiecej wypije dzień przed treningiem. Siłujesz się tylko i jeszcze sie rzygać chce od wysiłku ;p

PS: Co do Xploda to dziś w dzień nietreningowy pompa jest :) Tak więc wszystko gra :)

Whatson [ gry online level: 35 - Niepoprawny purysta ]

Dessloch<---- sęk w tym, iż wytykanie sobie amatorskich zapędów nie jest niczym dobrym. Z pewnością nie wszyscy tak myślą, także nie uogólniaj.

bardziej o tobie myslalem, patrzac na brednie ktore czesto wypisujesz

wazne jedynie, zeby w dzien treningowy nie narabac sie 10 piwami, 0.7l wodki.

Amator kulturysta, czy pijak? Widzę, że dla ciebie to jedno i to samo :)

czytanie ze zrozumieniem sie klania. Byl to sarkazm, nigdzie nie napisalem, ze kiedykolwiek takie picie jest wskazane.

Nie usprawiedliwiaj się słowami typu "jak się napiję to nic się nie stanie, dzisiaj dzień bez treningowy to odpuszczę dietę itp."
Znaczy możesz się usprawiedliwiać, ale nikt poważnie tego nie będzie traktował. Żaden przykład. Poza tym próbujemy zdobywać się na wiele wyrzeczeń, a tym podobne anty zachęty nie wpływają pozytywnie, wręcz się człowiekowi źle robi, gdy czyta posty osób ćwiczących od wielu lat, a nie potrafiących wytrzymać chwilę bez alkoholu. Amatorka, niech będzie. Kładzenie lachy i totalna olewka? Nie tędy droga, nie ta dyscyplina.

ponownie czytanie ze zrozumieniem sie klania.
nigdzie nie napisalem, ze ja tak robie czy tez nie zachecam do niczego.
napisalem FAKTY, takie jakimi sa.
napisalem jak jest po wypiciu alkoholu. Ty sobie dorobiles filozofie mnie alkoholika.
osoba ktora mowi, ze alkohol ma IG 110.
wiedze masz znikoma, a poraz kolejny probujesz sie wykazac. Szkoda ze ci standardowo nie wychodzi

Do tych postów nawiązywałem pisząc o alkoholu (w domyśle o piwie).

czlowiek sie pytal o alkohol, nie o piwo. Po raz kolejny nie zrozumiales i zrobiles swoja nadinterpretacje.

zaleznie od tego jak dlugo jestes, bo z doswiadczenia wlasne i innych ludzi, po jakims czasie bedziesz duzo bardziej sprawny (szczegolnie umyslowo) na tluszczach niz na weglach.
ogolnie dieta kozak, ino trzeba strasznie sie pilnowac.

co do "insynuacji" to zwroc uwage, ze pyskowki zawsze ty zaczynasz, najpierw brednie wypisujesz, a pozniej jak juz nie masz argumentow to np wyzywasz mnie od alkoholikow, nadinterpretowujac moje slowa.
Ale, na szczescie ja akurat mam czas na prostowanie twoich bredni, wiec miej sie na bacznosci.
Nie bedziesz ludziom sieczki z mozgu robil

Dzień dobry :)

Po kilku dniach brania No Xplode wszystko jest ok. Żadnych efektów ubocznych i mogę śmiało powiedzieć, że jestem zadowolony.

Jestem mile zaskoczony tym, że po kilku dniach brania widać efekty. Mięśnie ładnie podkreślone, pompa przyzwoita i łatwiej o rzeźbę.

Co do działania to Xplode czuć juz po chwili od wzięcia, ale prawdziwy hardkorowy koksu przychodzi po ok 45-60 minutach (przynajmniej u mnie). Wtedy jest pompa nie z tej ziemi :D Dlatego warto poczekać troche dłużej na pompe i nie męczyć sie na siłę zbyt wczesnie.

Co tu więcej o tym pisać? super suple choć już widać, że ekonomiczne opakowanie to to nie będzie :/

Pozdrawiać i miłego dnia :)

Dajcie sobie chłopaki po razie i koniec kłótni :D

Witam :D

Czy ktoś z Was może dać mi opinię na temat:

http://allegro.pl/vpx-no-shotgun-mhf1-588g-dymatize-xpand-3-gratisy-i1661209142.html

Jestem ciekawy czy ktoś przez to przechodził, a pytam bo słyszałem pozytywne opinie na temat shotguna.

Siemanko :)

Kolejny dzień na Xplode i cały czas do przodu :)

Do treningu łykacie muszyniankę? Niby dobra woda, ale pod trening to tylko pawia się chce rzucać przez nią :D już nigdy więcej ;p

ja czasami dla smaku, ale ogolnie nawet lekko mineralizowane nie sa zbyt dobre na sam trening

Aaa jednak :) Tak myślałem, że coś nie tak z tą woda ;p

[198] http://www.kulturystyka.pl/atlas/

Na tej stronie jest wszystko co chcesz wiedzieć :) Wystarczy dostosować pod siebie i lecisz :)

Tirane [ gry online level: 44 - Bumbibjornarna ]

Lekko mineralizowane czy lekko gazowane?

wydawalo mi sie, ze naturalnie gazowana woda nazywa sie naturalnie mineralna... Muszynianka ponoc nie jest pompowana sztucznie co2...

ale moge sie mylic... jak tak to wyprowadz mnie z bledu.

matisf--> tak dla scislosci to nie kwas mlekowy powoduje bol miesnia.
nie czytaj bredni wallace'a ;) jest to mit udokumentowany.

masz o tym "dyskusje" wyzej.

tak gwoli scislosci

pewnie masz racje.

zawsze zylem w bledzie ze muszynianka jest naturalnie gazowana, stad napisane o naturalnie mineralizowana.
ale ja nie czytam tak bardzo etykiet i logiczne jest twoje wytlumaczenie, ze chodzi o mineraly a nie o gazowanie naturalne.
my bad

ta sama teoria mowi, ze kwas mlekowy po godzinie czasu mniej wiecej, wraca do poziomu sprzed treningu...
a zaczyna sie minuty po zakonczeniu.
a miales kiedys zakwasy od razu po treningu, czy raczej dzien po?:)

[211]
Oczywiście.
Pomijając już fakt, że w późniejszym etapie ćwiczeń niektórzy rezygnują całkiem z poziomej na rzecz skosu. Skos o wiele lepiej rozbudowuje klatkę, szczegolnie górną jej część.

podstawa.

klatka miesniowa sklada sie na bardzo rozbudowana grupe miesniowa i po prostu trzeba atakowac z kazdej strony.
inaczej bedziesz mial nieproporcjonalnie, nieatrakcyjnie, brzydko rozbudowana klatke.
musi sie sklada.

stad klasycznie najlepiej plaska, gorna (ale nie barki), dolna, rozpietki.
najlepiej tez nie tylko sztanga, a sztangielkami ulozyc sobie plan, czyli np robic gore sztangielkami przekrecajac rece, a w innym cyklu robic to sztanga, a plaska robic sztangielkami.

ale podstawowym bledem dresa i osoby niedoswiadczonej jest wyciskanie klaty. Tylko i wylacznie klaty plasko.

drugim grzechem podstawowym jest np omijanie w pelni np nog. Czy plecow.

hm ja na klate ćwiczę sztangą na poziomej , sztangą na niewielkim skosem lub hantlami to sobie zmieniam i rozpiętki. 3 ćwiczenia po 4 serie. W sumie 12 serii po 8-12 powtórzeń . .. A co sądzicie o łączeniu bicepsa z tricepsem ? Ćwiczycie te 2 partie w jednym dniu ? Jest wiele opinii na ten temat. Jedni piszą, aby nie ćwiczyć mięśni antagonistycznych w jednym dniu inni znowu, że można tylko robić wymiennie jedno ćwiczenie na triceps po tem na biceps... Co o tym sądzicie ?

pewnie, ze mozesz, ale wtedy musisz pamietac o regeneracji.

najlepszym pewnie rozwizaniem jest biceps, od razu triceps przerwa, biceps triceps pzrerwa.
miesnie maja czas na odpoczynek, a ty 2 razy szybciej trening robisz i duzo bardziej intensywnie.

tylko ze juz wtedy nastepnego dnia nie mozesz robic ani plecow ani klaty... bo masz juz triceps i biceps zmeczony i niezregenerowany.

ale jak sobie dobrze ulozysz to czemu nie... szczegolnie jak masz zastoje

Ja od dawna ćwiczę biceps i triceps na jednym treningu. Jeśli wszystko będziesz miał dobrze ułożone, to na pewno nie zaszkodzi.

Co do wyciskania na skosie - słyszałem też opinie, żeby wyciskać zarówno skos w górę jak i dół, nie ograniczać się do jednego.

Miałem sporą przerwę, kilka rzeczy się nałożyło na siebie, kontuzja, choroba, praca, ale teraz biorę się ostro za siebie.

tak , ja robie poniedziałek , klata biceps, triceps, czwartek - plecy, nogi, barki. Mam tylko czas 2 razy w tygodniu , a nie robię ogólnorozwojowego bo jakoś mi nie pasuje. Ćwicze więc raz w tygodniu daną partie, ale ćwicze dużymi ciezarami i intensywne treningi , aby czuć daną partie jezszce przez kilka dni.

223 - na odżywki za wcześnie , bardzo ważna jest dieta ( nie tylko ilość kalorii ale również białka ,węglowodanów i tłuszczy często na forum sportowym piszą to skrótem BTW jak coś )
Poczytaj na WWW.KFD.PL w dziale dieta , trening , i atlas ćwiczeń . Na ich podstawie ułóż diete i trening , wrzuć na tamto forum . Tam bardziej ci pomogą ;p

Wie ktoś może wersja tej aplikacji przeznaczona na zwykłe telefeny dotykowe(tzn. nie te różne iPhone-y tylko np. Szajsungi).
Z góry dzięki za odp!!!
http://www.youtube.com/watch?v=vkKCVCZe474

Panowie mam pytanie odnosie budowania klaty.... zalezy mi na tym, by zarysowala sie bardziej na 'szerokosc' niz wypukłosc.
Na jakie cwiczenia polozyc wiekszy nacisk aby to osiagnac? czy jest to bardziej zwiazane z genetyka?

pozdrawiam