Duke Nukem Forever [PC] - trailer #2
nice mam nadzieje ze duke nie zawiedzie ;]
zeby tylko dzieciakom cycki do glowy nie uderzyly :D
Świetny trailer.
Poda ktoś nazwę nuty, bo wpada w ucho
To może się udać, jeżeli rozgrywka będzie zróżnicowana a etapy będą ciekawie zaprojektowane... Obstawiam maks. 85/100.
Wszystko miarowo tylko ta muzyka średnio tu pasuje z uwagi na to, że jest brytyjska aż do bólu. Nie wiem skąd taki pomysł zważywszy na to, że Duke od stóp do głów ocieka(ł) wszystkim co amerykańskie.
fizyka samochodzika na poziomie tego z Rage.
Sure kid, you might grow up to be as awesome as ME!
Ja pierdolę, mam nadzieję, że ta gra będzie ociekać takim humorem. :D
Wygląda słabiutko.
po pierwsze.... niemozliwe, w czerwcu premiera? to pewnie jakis zart, po tylu latach czekania od 1 czesci dalej w to nie wierze, pamietam pierwsze zapowiedzi kilkanascie lat temu :)
po drugie... eee... co to za grafika? żal? ktoś stanął pare lat temu w miejscu? Jak na 2011 słabiutko słabiutko... a ja jestem ten z tych upierdilwych co oprócz gameplay muszą mieć wszystko wycackane...
zawiodłem się
Ale z was nooby.... czy w tych czasach tylko grafika gra główną role??? Zapomniano już o samej rozgrywce??
kuse ---> jeśli dla kogoś jest również ważna grafika to znaczy, że jest noobem? Idiotyczne myślenie. Rozumiem, że chciałbyś mieć gry ze świetną fabułą i z grafiką jaka była np. 10 lat temu, bo tak z twojej wypowiedzi wnioskuję. Ja akurat noobem nie jestem i tak samo jak w poście 15 liczy sie dla mnie fabuła (a przede wszystkim klimat) oraz świetna grafika. I jeśli ktoś ma w miarę mocny sprzęt to chce zobaczyć piękną oprawę graficzną na swoim monitorku.
Gierkę z pewnością sprawdzę... no bo jakże by inaczej, w końcu to Duke. Ale... wydaję mi się iż twórcy przespali trochę rozwój w branży i parę prostackich dowcipów z klasycznego Duka nie uciągnie całej gry. Oczekiwania były/są wielkie a gierka nie powala.
Duke Nukem 3d też nie był grą wybitnie ładną jak na swoje czasy. W Księciu zupełnie nie chodzi o grafikę. Protoplasta był grą dla chłopców wychowanych na filmach akcji z lat osiemdziesiątych i wyszydzał (acz z sympatią) ten typ napakowanego testosteronem bohatera. A do tego skrzył się humorem i odniesieiniami popkulturowymi (choćby słynne "Czas rzuć gumę i kopac dupę..." Zaczerpnięte z "Oni żyją" J. Carpentra. Mniej więcej tego samego oczekuję od jego nowego wcielenia. Mam nadzieję, że będzie odtrutką na napompowane do granic absurdu CoD-y, Homefronty czy inne Halo. Bulletstorm pokazał, że można teraz zrobić shootera, który nie jest super poważny i nie zrzyna z CoD.
Wygląda na to, że będzie bardziej interaktywny niż BF3, grę na pewno kupię, ale najpierw Wiedźmin 2 :)