BioWare pracuje nad Jade Empire 2?
Jedno jest pewne - w tym roku na pewno nie wyjdzie.
Ale może pod koniec przyszłego kto wie... Fajnie by było.
Jade Empire było genialne,było jeszcze bardziej uproszczone niż DA II.Ale za to wciągało nieamowitym klimatem i niesamowicie oryginalnym światem.Po prostu ta gra to mistrzoswtwo(zresztą jak wsyztsko od Bioware)
:) lol
ta gra była dla głuchoniemych- brak nagranych głosów głównej naszej postaci w dialogach z innymi npc sprawiał, że gra stawała się monotonna i cicha a klimat powoli się ulatniał, dwa razy podchodziłem do gry i kończyłem na samym początku nie mogłem tego znieść.
Matekso idac twoim tokiem rozumowania to starsze gry w ogole nie mialy klimatu.
Zgadzam sie z niesmiertelnym, JE byl strasznie uproszczona gra ale klimat opartego na chinskiej mitologii swiata pochlanial. Do tego przepiekne, zywe barwy otaczajacego nas swiata.
ROJO. - no nie za bardzo wykrakałeś bo spekulacje na ten temat chodzą już od 3-4 lat... ;)
Tal_Rascha - on już tak ma. I najlepiej, żeby wszystko było udźwiękowione po polsku. To "dziecko nowej generacji"...
Świetna gra, znacznie lepsza od Mass Effecta 1, od dwójki po kilkoma względami też. Czekam na info o kontynuacji!
Jade Empire to moja ulubiona gra od BioWare i bardzo chciałbym zobaczyć kontynuację :)
Giera była zacna, jednak chyba raczej BioWare jej nie zrobi. Prędzej Obsidian, bo BioWare jest uzależnione od Electronic Arts i robi kolejną część "Efektu Masy".
Jade Empire było niesamowite. Nie to, żebym miał coś do Mass Effect czy Dragon Age, ale Jade Empire 2 był by miłą odmianą (no i ten motyw przewodni!)
Irek22 - Wiem, ale do tej pory było cicho i nie byliśmy raczeni żadnym konkretnym newsem. Jak sam napisałeś - spekulacje, a takich jest wiele i dotyczą rożnych gier. Często też guano z tego wszystkiego wychodzi.
pz220 v.2 - ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie temu, żeby zrobiło ją Bioware. Bioware ma kilka oddziałów i każdy zajmuje się inna grą. Może ją zrobić np. ten sam oddział, który zrobił DA II tym bardziej, że Jade Empire nie da się uprościć bardziej niż było więc nawet ten oddział niczego nie spieprzy w tej grze jak to zrobili z DA II. No chyba że idąc po najmniejszej linii oporu znów dadzą respawnujących się przeciwników, trzy lokacje na krzyż i wypiorą tą grę z niepowtarzalnego klimatu jaki miała JEdynka... Zamiast rozmyślać nad wątkami homoseksualnymi kto z kim w co wolałbym, żeby skupili się na lokacjach bo tych choć w JE 1 były niesamowicie klimatyczne i świetnie zaprojektowane było niestety stosunkowo mało.
Zresztą prawa do JE ma Bioware i jeżeli JE 2 miało by w ogóle wyjść to prace nad nim już trwają od co najmniej kilkunastu miesięcy. Seria ME się kończy więc muszą zrobić wreszcie coś nowego albo powrócić do starego uniwersum.
Jedyna gra od BioWare którą mam i nie powoduje u mnie odruchu wymiotnego :P Świetny świat , fabuła - możliwość bycia dorym lub złym itd. Nie mogę się doczekać drugiej części :) Ciekawe postacie , dialogi , umiętności oraz oczywiście system walki.
Co za różnica jakie tekstury nałożą, i tak szkielet wciąż ten sam. Czy to JE czy ME, czy cokolwiek innego od Bioware. DA trochę się różni, ale niewiele.
niemiertelny21 - Myślałem że ten dzień nigdy nie nadejdzie, ale jednak. Zgadzam się, Jade Empire było/jest naprawdę świetną grą, bardzo miło wspominam, i kontynuacja była by naprawdę miło widziana.
Świetna, jak każda od BioWare'u, gra. Klimat bardzo przypadł mi do gustu, czekam na część drugą.
Słabe to było, obok singla NWN chyba najgorsza gra BioWare'u... początkowo podobał mi się system walki, ale szybko przez kiepski balans sprowadził się w 99% walk do mashowania LPM. Dialogi drętwe, questy w większości słabe i głupawe, fabuła średnia (choć z fajnym zwrotem akcji). Na plus tylko ciekawy świat.
Niech się nie rozpraszają - zdecydowanie wolę epickiego Mass Effecta i pełnego odcieni szarości Dragon Age'a.
Dla mnie to była najgorsza gra bioware :S
Jade Empire jest dla mnie perełką wśród RPG'ów, a zacząłem z tym gatunkiem przygodę od Baldur's Gate, które uważam de facto za najlepszą grę RPG jaka wyszła.
Za pare miesięcy pewnie już bedzie zrobiona na szybko i na kolanie pisana:) nie dziękuje,w tym czasie będę delektował sie Wieśmakiem 2
Jade Empire, wpadło mi w ręce przez przypadek(a właściwie przez CDA ;D). Zainstalowałem, zeby zobaczyć co to w ogóle jest i gra okazała się wspaniała. Bardzo fajny, odmienny system walki bazujący na stylach, piękne niespotykane nigdzie indziej uniwersum(latające łodzie chociaż to akurat było np. w Atlantis), a przede wszystkim wspaniała historia, strasznie zaplątana, pełna nieprzewidywalności i zwrotów akcji. Oczywiscie gra nie była bezbłędna, aczkolwiek jak dla mnie jedna z najlepszych gier RPG.
Mam nadzieję, że druga część tej naprawdę wspaniałej gry powstanie. I co najmniej jej dorówna, a może nawet przebije. :D
Irek22 ---> Z tego co pamiętam wątek homo również pojawił się w Jade Empire (chodzi o bohatera zwanego "Niebo"). Takie już "zboczenie" BioWare, wciskają to gdzie popadnie, nie myśląc o sensie.
BioWare pójdzie na łatwiznę, to jest pewne. Okroi grę z klimatu, uprości i doda badziewne "DLC", nic nie wnoszące do rozgrywki. Najlepszą grą od kanadyjczyków było właśnie JE, a wcześniej BG i NWN, (bo KotOR już trochę trącił "Efektem Masy"). Naprawdę, nie chciałbym aby zniszczyli tak wspaniałą, klimatyczną produkcję. Nie jestem "za" sequelowaniem tej gry, bo jedynka to skończone dzieło - jak wcześniej Torment czy np. Fahrenheit (nie wyobrażam sobie sequela tej gry...). Lepiej jakby ta gra w ogóle nie powstała, jeśli miałaby być rozczarowaniem.
Nie mogę się zgodzić, że Jade Empire było najlepszą grą BioWare. Jak już pisałem JE bardzo mi się spodobało, jednak to Mass Effect 2 jest najlepszą grą kanadyjczyków. ME 2 jest epickie, dużo możliwosci wyboru, zwroty akcji, wspaniała fabuła. Nie mówię, że JE tego nie ma. W Mass Effect 2 wszystko jest jednak zrobione na większą skalę. Jak na razie lepszej gry nikt nie robił. A przebić w tym roku może ją jedynie trzecia część trylogii.
A co tego, że "BioWare pójdzie na łatwiznę"...? Zauważ, że Bio nigdy nie idzie na łatwiznę, każda ich gra jest maksymalnie dopracowana, każa gra ma swoje własne uniwersum z charakterystycznymi miejscami, stworzeniami itd. Po prostu firma z Kanady NIGDY jeszcze nie stworzyła gry słabej. Wszystko co wydaje to hity na skalę światową.
DLC?... No cóż wydaje, niestety, ale w końcu i tak są najlepsze ze wszystkich...
No nie wiem, Dragon Age'a 2 nie dało się już chyba bardziej skiepszczyć i uprościć. A jeśli chodzi o DLC to najfajniejsze były w TES IV: Oblivion. Horse armor wymiatało! (oczywiście żart :D)
Dragon Age 2 nie zostało spieprzone. Zauważ, że tylko ją uproszczono, a fabuła, postacie, misje wszytko to jest fajne.
Szczerze mówiąc wolę bardziej uproszczoną grę z świetną fabułą, niż niby bardzo rozbudowany ale strasznie nudny Planscape:Tronment.
Po prostu największym atutem BioWAre jest tworzenie świetnej fabuły,znakomitych charakterystycznych postaci, rozbudowanego, niesamowicie szczegółowo opisanego uniwersum oraz najlepszych w świecie dialogów. Ja własnie dla tego kupuje gry BioWare, a nie po to by mieć ogromne drzewko umiejętności czy jakieś rozbudowane statystyki wszystkiego.
Action-RPG to gatunek kanadyjskiej firmy...