Za parę godzin mama kolosa z fizyki z termodynamiki i robię wszystko żeby się nie uczyć to zakładam se ten wątek :)
Kurde w sumie to zjebali mi łikend bo miałem wolne piątki a tak to muszę jechać na uczelnie tylko po to żeby podpisać kartkę i wyjść ...
LOL
Dobra ide poudawać że się uczę :)
hehehe my studencji elita narodu hehe nic sie nie uczymy takie z nas złe ucznie i hehe śmieszki niedobre xDxDxD
Twoja historia mnie urzekła.
Panda trzy xD nic nie jadłem od dwóch dni bo jestem biednym studentem xD piwo wóda polibuda xD
Kurdę w poprzednim semestrze z dwóch kolosów można było ustukac 32 punkty.
Miałem 5,5 :)
Wbijam na kombajna nic nie umiałem a gość wszystkich przepościł :)
To teraz olewam.
Przyjdzie egzamin z innym profesorkiem i wtedy będzie "Dzień dobry - Do widzenia" :)
raz w zyciu poszedlem na kolokwium po nocnym pijanstwie
wiedzialem ze sie nie nauczymy,jakos tak nam sie zgadalo a zoladkowa sie znalazla jakas zakamuflowana w zamrazarce
w 3 nie uzberalismy punktow nawet na jedno zaliczenie, ale nie wybilismy sie wcale, reszta mimo nauki miala takie same wyniki...
No właśnie, studenciaki miażdżą, po kilku godzinach nauki nie umieją nic. To nie umieć nic miażdży, tak samo jak "a rok wyżej studentom ten prowadzący zrobił to i to" ;P
He he półtora godziny siedzenia nad pustą kartką i sprawdzania jakie funkcje ma kalkulator naukowy :)
Oto zadanka ->
jak to jest poziom akademicki fizyki to ja jestem beata kempa
Mozna wiedziec, po co nieudacznicy chodza na studia?
yo dawg - to dawaj zrób mi te zadania
Takie zadania to ja robię na maturę rozszerzoną :P U nas zadania tego stopnia trudności są z tych wprowadzających. Nikt ci (świadomie z małej litery) tego nie zrobi, mało kto lubi "baranków". Pamiętaj, że studia nie są obowiązkowe.
Ja nie potrzebuje tych zadań bo w sumie można się nauczyć, ale jak ktoś mnie obraża i wyskakuje z niskim poziomem zadań to powinien to udowodnić pokazując jakie te zadania mają niski poziom robiąc je albo chociaż coś tam próbując zrobić :)
A tylko mówiąc że są banalne nic nie udowadnia a tylko pokazuje jakim to jest internetowym kozaczkiem :/
yo dawg-> Ty się śmiejesz, a ja z termodynamiki na ćwiczeniach miałem zadania typu:
P1=x, P2=y oblicz Pbez.=?
Rozwiązanie P1+P2=Pbez
:)
Oczywiście nawet wykładowczyni się nabijała, bo to były zadania z jakiegoś zbioru zadań, więc jak widać, zdarza się trafić na banalne zadania;)