gameplay.pl O zamknięciu PlusLigi i akcji (słusznie) oburzonych

Czy zamknięcie NBA i NHL wyszło tym ligom na złe? To samo powinni zrobić w innych dyscyplinach - potem jesteśmy świadkami sytuacji, w której kluby hokejowe czy nawet piłkarskiej Ekstrklasy ledwo wiążą koniec z końcem(choć piłki bym nie zamykał w sztucznych ramach). Sport to biznes - "nie idę oglądać outsiderów dostających po 3:0 każdym meczu, idę oglądać gwiazdy które grają na jakimś tam poziomie gwarantującym emocje" - tak powie 90% ludzi chodzących na mecze. Bo oni idą oglądać widowisko, a nie amatorów za pół grosza.

wzrost liczby spotkań „o pietruszkę”

Nie bardzo rozumiem - pół ligi gra w pucharach a Ty piszesz że są spotkania o pietruszkę? Poza tym zawodnicy doskonale wiedzą o co grają - dobre wyniki owocują indywidualnymi i zespołowymi kontraktami sponsorskimi, popularność ligi przekłada się na kasę od stacji telewizynych, a sponsorzy tytularni (w tym wypadku Polkomtel) nie biednieją, a bogacą się, a Plus na siatkówce zyskał sporo, co jeszcze bardziej wzmocni i tak już spory strumień płynącej do klubów gotówki. Siatkówka nie jest na tyle popularnym jeszcze u nas w kraju sportem, by władze ligi mogły pozwolić sobie na puszczenie tej machiny samopas. Jest kasa - są zawodnicy, są zawodnicy - liga jest atrakcyjniejsza. Proste i ja na to jak najbardziej przystaję.

Ciężko teraz stwierdzić, czy wyjdzie to na dobre, czy wręcz odwrotnie.Teraz liga jest o twarta i co ? Druga faza jest wogole zbyteczna, i tak blo wiadomo kto zagra w półfinałach, mało tego w drugiej tabeli o utrzymanie, cztery kluby od dwóch miesięcy ciągle grają ze sobą, podziwiam kibicow tych drużyn, że jeszcze chce im się to oglądać.Na górzy ciągle wszyscy gonią Skre, ale nadal im troszeczke brakuje.Do tego spójrzmy na zaplecze Plusligi, kluby której biją się o awans ledwo są wstanie zapłacić pensje swojej drużynie.Zamknięcie da o wiele lepszą stabilnośc finnasową, i może podnieść poziom rozgrywek.10 drużyn spotyka się ze sobą 4 razy, potem mamy play off dla pierwszej ósemki.Ciężko określić jak to sie sprawdzi, ale na obecną chwile wcale lepiej nie jest.

ElMundo --> Oczywiście, NBA i NHL są ligami niezwykle prestiżowymi, a NBA przez wielu uważana jest za najlepszą ligę w ogóle. Ja jednak bardziej nazwałbym je ligami elitarnymi. A to słowa niesie za sobą nie tylko pozytywne skojarzenia.

Co do tego, że pół ligi gra w pucharach - owszem, i gra w nich już teraz, kiedy liga była otwarta. W tym kontekście chodziło mi o to, że nie będzie spotkań o utrzymanie. A w I lidze nie będzie spotkań o awans. Spotkania o awans i utrzymanie nie będą wywalczone na boisku, choć drużyny będą mogły zgłosić się do gry w PlusLidze, jeśli będą miały odpowiedni bilans finansowy, zaplecze i tak dalej. I świetnie, że będzie się od klubów wymagać, by miały wysoki poziom organizacyjny. Ale - każdy sezon poza PlusLigą, to oddalanie się od niej w tempie ekspresowym. Ciężko będzie klubom się rozwijać, bez pieniędzy z PL. A kluby z PL będą coraz dalej odjeżdżać tym z I ligi. Bogaci będą bogatsi, biedni będą biedniejsi. Skra będzie walczyć o mistrzostwo, reszta klubów z PL o pieniądze, kluby z I ligi - właściwie o nic.

Emil22 --> masz rację, spotkania w dolnej części tabeli między tymi samymi czterema zespołami to rozwiązanie również pozostawiające wiele do życzenia. Jednak są tu pewne emocje związane z walką o utrzymanie. A zamknięcie PlusLigi tego nie naprawi, a wręcz przeciwnie, tylko ten stan (spadku atrakcyjności) pogłębi.

Cayack -> PlusLiga za klub sponsora nie znajdzie, a to on jest głównym organem finansującym klub. Nie masz pieniędzy - jesteś nikim. Teraz truizmy o sportowej rywalizacji znaczą niewiele, w ciągu ostatnich kilku lat beniaminkowie z hukiem spadali z powrotem do ligi - pytanie, czy ma to jakiś sens? Sponsorzy będą ładować kasę, jeśli zobaczą, że siatkówka to produkt, na którym da się wypromować i temu posłuży zamknięta PlusLiga, która będzie się doskonale sprzedawać jako rzecz doskonale oprawiona, przystępna dla widza, efektowna i odnosząca sukcesy - a tego wielu kibiców chce (przynajmniej ja).

ElMundo --> Masz wiele racji, ale sam popatrz. Wyobraź sobie, że jesteś gościem z workiem kasy, zainteresowanym sponsorowaniem drużyny siatkarskiej. Wybierzesz taką, która gra w PL, której mecze są transmitowane w tv, która bierze udział w rywalizacji z najlepszymi, czy też trochę pro publico bono wesprzesz team z niższej klasy rozgrywkowej, nie mając z tego (poza może jakąś satysfakcją) niemal nic? Odpowiedź jest prosta. Zamknięcie PlusLigi prawdopodobnie przyniesie efekt bardzo mocnej, bogatej, elitarnej ekstraklasy. A z drugiej strony kluby z ligi niżej, pozostawione same sobie, będą popadać w coraz większą przeciętność, kolejni sponsorzy będą się wycofywać, poziom będzie spadać. Na pewno nie przyczyni się to do rozwoju dyscypliny w Polsce.