Guild Wars 2 [PC] - PAX 2011
Będzie warto w to zagrać :). Po screenach widać, że na prawdę prezentuje się SUPER ! ! !
Zabawne jak przez prosty PR i ogólny hype na grę rzeczy występujące już w innych grach MMO nazywa się "innowacyjnymi" : )
Rozpisywać się dokładniej i odnosić do zapowiedzi nawet mi się nie chce, chyba każdy normalny gracz mmo który ma troszkę tytułów za sobą jest w stanie zauważyć że albo te elementy już gdzieś są/były, albo to tylko minimalna zmiana istniejącego elementu, albo słowne zapowiedzi niepoparte żadnym elementem chwilowo w gameplayu.
Nie mówię że GW2 będzie zły - mówię że dupa w nim innowacyjności.
Tagowanie mobow zostalo wprowadzone, zeby ci jakis noobek nie podbiegal i nie zabieral upragnionego lootu ( jezeli np ty masz 10 lvl i bijesz tego ultra super moba przez 10 min, a przychodzi koles z lvlem 150 i zabija go 1 strzalem).
Jestem ciekawy jak to zostanie rozwiazane, zeby wszyscy byli zadowoleni.
@Dycu - jako całość GW2 na pewno innowacyjne nie będzie, ale zawiera parę innowacyjnych elementów. Na przykład podział umiejętności na pasku skilli i zmiana pięciu z nich zależna od tego jaką broń będziemy nosić, albo bardziej niż gdziekolwiek indziej elastyczny rozdział na role. Niektóre rozwiązania ras są też specyficzne - np. Nornowie z ich możliwością przemiany w jakieś zwierzę (i to nie czysto kosmetyczne, bo na YT można zobaczyć filmik, na którym Norn walczy jako... jakiś duży kot ;P), albo Asury z Golemami.
Nie jest to więc rewolucja, ani totalna innowacja, ale na pewno ciekawa ewolucja. Na rewolucję trzeba zaczekać do jakiegoś MMO, które zrezygnuje z obecnej powszechnej mechaniki.
Bo ja wiem... pozbycie się całego systemu questów i zastąpienie go dynamicznymi eventami, to już jednak jest jakaś rewolucja. Coś podobnego jest w Rifcie, jednak tam nadal zadania stanowią podstawowe źródło doświadczenia. Dalej rezygnacja z nieśmiertelnego podziału ról na tanka/healera/dpsa, to też całkiem zgrabne posunięcie. Osobista historia przedstawiona za pomocą specjalnej instancji. Powtarzalne dungeony, które będziemy przechodzić na różne sposoby. Oferta ciekawych innowacji jest moim zdaniem naprawdę duża.
Pytanie tylko co można nazwać rewolucją, a co jeszcze nie? Jeśli ktoś oczekuje matrixa, to jeszcze długo nic nie będzie mógł określić mianem rewolucyjnego. Jeśli natomiast ktoś "naprawdę" śledzi gatunek MMO, to powinien przynajmniej przyklasnąć pomysłom deweloperów GW2. Nie mówię żeby się od razu bezkrytycznie zachwycać, ale przynajmniej rzetelnie ocenić ofertę.
Jeśli twócy GW2 nie są za grosz innowacyjni to jestem ciekawy jak nazwać resztę developerów którzy kopiują co się da. Wszędzie jest coś nowego w tej produkcji, rasy (nie spotkamy oklepanych krasnoludów i elfów), interfejs, questy, silnik graficzny (prezentuje się lepiej niż nie jedne mmo)...
Zdenio - Wciąż jest to zwykła gra mmo jakich na pęczki.
Co zaskakujące, GW1 ze swoim pełnym instancjonowaniem i ciekawym systemem PvP był bardziej innowacyjny niż GW2, które idzie wyraźnie w stronę mainstreamowych gier mmo.
Nie jest to więc rewolucja, ani totalna innowacja, ale na pewno ciekawa ewolucja. Na rewolucję trzeba zaczekać do jakiegoś MMO, które zrezygnuje z obecnej powszechnej mechaniki.
I właśnie dlatego dziwię się tak dlaczego wszyscy tak zawzięcie spuszczają się nad tym GW2
Rock Alone - pozbycie się całego systemu questów i zastąpienie go dynamicznymi eventami, to już jednak jest jakaś rewolucja.
Wybacz, ale ten system widzieliśmy jedynie naprawdę w skrawku gry. Na wszelkie zapytania o dokładniejsze informacje odnośnie tego systemu twórcy odpowiadają typową PR'ową papką, ciągle nie wiemy ile tych eventów jest, jak są powtarzalne, w jaki sposób twórcy obronią się przed rozwiązywaniem co łatwiejszych przez max-lvlowe postacie w 10 sekund i w jaki sposób chcą zachować balans między uprzykrzaniem życia graczom a zmuszaniem ich do eventowania. Bla bla bla ; )
Dalej rezygnacja z nieśmiertelnego podziału ról na tanka/healera/dpsa, to też całkiem zgrabne posunięcie.
I znowu - prócz medialnej papki nie otrzymaliśmy żadnych informacji przeznaczonych stricte dla gracza. Pomijając fakt że taki pomysł to w moich oczach pomysł kompletnie nietrafiony - ale teraz jeszcze ciężko coś powiedzieć, skoro sami twórcy niewiele o tym mówią prócz tego że monka nie będzie, wszyscy będą sami się leczyli i będzie można grać samymi warriorami ; )
Jeśli natomiast ktoś "naprawdę" śledzi gatunek MMO, to powinien przynajmniej przyklasnąć pomysłom deweloperów GW2. Nie mówię żeby się od razu bezkrytycznie zachwycać, ale przynajmniej rzetelnie ocenić ofertę.
Nie rozumiem czemu miałbym przyklaskiwać:
a) Ogromnemu hypowi na grę, który to hype jest winien ogromnej popularności wielu chłamowatych tytułów, niewartych zagrania, a sprzedających się w wielu milionach egzemplarzy.
b) Tak ogromnej ilości niewiadomych, rzeczom ledwo napomkniętym przez twórców, a wciąż skrywanych gdzieś tam w głębi
c) Odejściu od połączenia e-sportowej formy z instancjonowanym PvE na którym stało GW1
d) Przejściu w totalny mmorpg'owaty mainstream
Bo chyba nie muszę przypominać co wyszło finalnie z niewiarygodnie innowacyjnego systemu dynamicznej walki w GW2? Ty najlepiej powinieneś wiedzieć jak to wygląda, a jak wyglądać miało w zapowiedziach : )
Widzę oczywiście pewne ciekawe rozwiązania proponowane przez twórców, ale bez przesady - Ja w tym widzę więcej wad, niż zalet.
Ale też warto zwrócić uwagę że GW1 istniało dla mnie tylko jako GvG.
Błagam niech będzie otwarta beta. Oby w tym roku. Tak z czystej ciekawości czy wiadomo coś o systemie płatności? Mam nadziej że będzie tak jak w jedynce.
@Dycu - polecam Ci zapoznać się z całością konferencji prasowej, na której w artykule się opieram. Znajdziesz tam więcej informacji na temat zagadnień, które poddajesz w wątpliwość.
Twoje zarzuty wobec GW2 nie wynikają z tego, że gra nie oferuje innowacji, tylko z tego, że nie znalazłeś na to dowodów. Z jednej strony to postawa godna polecenia, bo nie raz zachwycamy się kompletnymi bzdurami, ale z drugiej, kurcze... goście z ArenaNet naprawdę podchodzą do tej gry odrobinę inaczej niż wszyscy, sama warstwa artystyczna jest niesamowita, ja jestem gotowy im odrobinę zaufać.
Nie wiem czy pomysły deweloperów się sprawdzą. To może być totalna porażka, ale wyraźnie widzę, że przynajmniej próbują zrobić coś nowego z tym gatunkiem.
Daleki jestem do przyjmowania PRowych komunikatów za fakty, ale równie daleki jestem od twierdzenia, że to wierutne bzdury.
Jesli chodzi o rujnowanie eventów przez wysoko-lvlowe postacie, to takie osoby po przystąpieniu do zabawy, będą automatycznie skalowane w dół do poziomu dla jakiego event został zaprojektowany.
A jaki w GW 2 będzie system walki? Też będzie polegał tylko na zaznaczeniu wroga, i patrzeniu póki go nasza postać nie zabije, co jakiś tylko czas używając skilla?
Jeśli kogoś interesują podstawowe informacje na temat rozgrywki, to odsyłam na gameplay.pl, a dokładnie na blog ROJA: http://gameplay.pl/rojo Tam znajdziecie całą masę świetnie opracowanych wiadomości.
Tak się zastanawiam, czy istnieje ktoś, kto woli jak gra ma abonament ;]
Rock Alone - Tej konferencji faktycznie nie znam, jedynie zapoznawałem się z wcześniejszymi informacjami na temat gry, ale poszukam, poczytam, zobaczę czego ciekawego się dowiedzieliśmy : )
I zdaję sobie sprawę że twórcy pokłada w GW2 wielkie nadzieje i tworzy go mając już z miejsca pomysł na grę, ale zdaję sobie sprawę też (i odnoszę wrażenie że ArenaNet sobie sprawy nie zdaje) że taki hype na ich produkt wcale im nie sprzyja i może im się po premierze odbić czkawką.
A im więcej czytam tekstów na temat GW2, tym pewniejszy jestem, że znaczna część ochów i achów jest kompletnie zbyteczna, bo GW2 może być dobrą grą mmo - sam pewnie w nią z chęcią zagram, skoro GW1 na tyle setek godzin mnie przyciągnęło, to również mogę twórcom zaufać, ale nie można tutaj mówić o żadnej rewolucji. Jak Rift wychodził, to nikt Riftów rewolucją nie nazywał - i dobrze to grze wyszło, spokojnie zebrała bazę graczy i może się rozwijać. ArenaNet widzę chce zaatakować z grubszej rury, byle się na tym nie przejechali.
Jesli chodzi o rujnowanie eventów przez wysoko-lvlowe postacie, to takie osoby po przystąpieniu do zabawy, będą automatycznie skalowane w dół do poziomu dla jakiego event został zaprojektowany.
O, patrz, bardzo dobry pomysł. Naprawdę muszę się gdzieś dokopać do głębszych informacji o GW2 : )
Dycu-> To, ze nic nie mówili o "prawdziwym PvP" nie oznacza, ze go nie będzie, albo co gorsza zrezygnują z jego e-sportowego charakteru. Owszem jest kilka, a w zasadzie jedno "zagrożenie" czyli po prostu brak możliwości robienia od razu postaci PvP. Tylko pamiętajmy, ze gra nie ma oficjalnej daty premiery i jest MMO, a jak każdy wie w tego rodzaju produkcji może zmienić się wszystko nawet po premierze. W porównaniu do pierwszego dema zmienili choćby system atrybutów i pracują/pracowali nad zmianą skina Silvari.
krzychu2k7 -> Tak, ludzie, którzy z nikomu nie znanych bliżej przyczyn twierdzą, ze kasa, którą ładuja w grę co 2 miesiące pozwala na rozbudowe i dodawanie nowych rzeczy do świata gry, a nie na przepicie tejże kasy.
Mu-H -. WYJDŹ.
Ja proponuje takie rozwiązanie z abonamentem - 7 - 10h na tydzień za friko, jak ktoś chce więcej to wykupuje abonament. Casualowi gracze mogliby sobie pykać w weekendy, a hardkorowcy którzy by chcieli mieć wypasione postacie by płacili
Gra będzie za darmo, a do tego dojdą jakieś mikro-transakcje, które mają mieć niewielki wpływ na rozgrywkę. Opcja daleka od ideału, ale powinna się sprawdzić.
jak zarobić kolejne pieniądze ?
-robić kolejne wypasione dodatki (tak jak było w GW 1)
tak będzie robić ArenaNet i jak dla mnie to dobre rozwiązanie.
gra już niedługo zyska taką popularność jak duke nukem forever. z roku na rok przekładana...
Mistrzu gra nie jest z roku na rok przekładana, nigdy nie było ogłoszenia oficjalnej daty premiery.
Dycu -->
W wielu pkt. Twoich wypowiedzi zgodze sie w 100% - co do wspolczesnego sposobu realizacji gier vs. ich marketing. Prawda jest ze w wiekszosci to chlam nie wart nawet godziny grania - sam sie spotkalem z wieloma takimi produkcjami (Fallout 3, Assassin Creed, Wolf. 3, Dragon Age II, Dead Space II, Silent Hunter V ze wzgledu na sposob dystrybucji/problem z sejvami, etc.)
Natomiast chyba nie chcesz powiedziec ze GW to jest zla gra? Byc moze Twoje nastawienie do GW2 i tzw. innowacyjnosci wynika li tylko z faktu iz - jak sam napisales - grasz tylko PvP ... a GW daje maxymalna przyjemnosc gdy grasz takze PvE mysle budujac postac wraz zjej historia i tytulami.... zbadaj FoW wraz z grupa lub sam, pofarm ectosy w UW, wybierz sie z przyjaciolmi do SE, zwiedzaj kraine i podziwiaj piekno polnocy (EotN mam na mysli), odwiedz labiryn Urgoza i Glebiny, zbadaj podziemia, zmierz sie z bossami w przeciwnej druzynie, zagraj roznymi postaciami, zdobadz tytuly maxymalne w ilosci 30+ ... to sam zobaczysz ile przyjemnosci GW moze dac - mysle ze GW2 nie bedzie gorsza gra wiec jest na co czekac - zreszta zobaczymy - co nie znaczy oczywiscie ze bedzie to najbardziej innowacyjna gra mmo -) ... juz zrobili innowacyjnego Silent Huntera V ... i jakos jest to najmniej popularna czesc wsrod milosnikow symulatorow op. ... wiec moze to i dobrze jesli z GW1, z oryginalnego pomyslu zostanie nieco zachowane w przyszlej kontynuacji-)
Nie same innowacje się liczą ale zebranie tych najlepszych pomysłów do kupy i skonstruowanie tego tak żeby działało dobrze + dodanie coś od siebie. Innowacje miał np: Age of conan - system walki, piękna grafika, świetny klimat, animacja postaci, co z tego wyszło sami wiemy, to samo warhammer - Public Questy.
strelnikov - Jestem w stu procentach zapoznany z urokami PvE, miałem tam jakiego warriora którym sobie pykałem - i właśnie urokiem GW1 był fakt istnienia świetnego PvE jak i PvP. W tym momencie odnoszę wrażenie że ArenaNet skupia się wyłącznie na PvE.
kili - To że o czymś nie mówią świadczy że mogą nie przywiązywać do tego większej wagi. GW1 Było tworzone z myślą o GvG jak i PvE i ciągle się tym chwalili.
Zapowaida sie bardzo dobra Gierka
czekam z niecierpliwością
wedlug mnie trzeba w to zagrac gra po screenach widac ze ladnie to wszystko wyglada czekam z niecierpliwościa :)
Te atakowanie innych obszarów bardzo podobne do RIFTA , co jest wielkim + bo ten mechanizm piekielnie mi się w tej grze podoba .
Na pewno kupie Guild Wars 2. Aktualnie gram w pierwszą część. Powiem tylko, że jest naprawdę prześwietna. Fa