Zapowiedź DLC i prawdopodobna lista postaci w Mortal Kombat
Nareszcie dobre wieści. Gra będzie najlepszą częścią serii !
Jak ja "kocham" takie sytuacje. Twórca gry ot tak stwierdza (jeszcze przedpremierą gry), iż postanowił część swojej produkcji wyciąc i sprzedać ludziom oddzielnie, by sobie nieźle dorobić (bo po co się męczyć?). To są IMO wyżyny bezczelności i mam nadzieję że kiedyś oni wszyscy tego pożałują... Bo rozumiem gdy DLC jest jakimś rozwinięciem pierwotnych założeń, czy świeżym pomysłem który przyszedł developerom do głowy już po premierze gry. Ale planowanie DLC przed premierą to dla mnie zwykłe oszustwo i kpina z przyszłych nabywców. Bo nie działa na zasadzie: "Co by tu do gry dołożyć by się ludziom spodobało", tylko wręcz przeciwnie: "Co by tu z gry wyciąc, by potem sprzedać frajerom za grubą kasę".
Ech... gdzie te czasy ze dodatki byly wydawane w pudelkach i byly pelnoprawnym produktem ? Niestety DLC to kolejny trend ktory przyniosly nam konsole podlaczone do neta... kazdy badziew jest sprzedawany teraz jako dlc.
Tak długo będą wypuszczać DLC, jak długo będzie na nie popyt. Na prawdę nie rozumiem ludzi, którzy to kupują. Kiedyś dodatki były oddzielnie sprzedawane, miały dużą zawartość i były w rozsądnej cenie. Spójrzcie na dodatek do GTA 4, do Warcrafta 3, Age Of Empires 3 i ogólnie do wszystkich gier sprzed kilku lat.
Teraz zamiast sprzedać grę za np. 100 zł z trybem multi i z 10 mapami, sprzedają grę za 100 zł, z 6 mapami do multi, a pozostałe 4 sprzedają jako 2 DLC po 15 zł każdy. Czyli zarabiają na tym dodatkowo 30 zł. Najgorsze jest to, że ludzie dają się na to nabrać. Opamiętajcie się!
Dokładnie te dlc do mk to jest kpina, już mają na pewno te postacie gotowe ale je wytną, po za tym ps3 dostaje kratosa, a xbox co ? Bo jeśli cyber sub-zero to cienko, czemu x nie może mieć także kogoś z jakiegoś ex'a np. marcusa, dona, nawet szarańczę, master chef'a, carmine , co tam nawet alan wake byłby dobry, tymczasem będzie jakiś tandetny wymysł twórców.
Jezeli by nam scorpiona jako dlc probowali wcisnac - to by bylo chamskie, ale scarlet i kenshi? Na prawde jest o co marudzic? Sa dlcki i dlcki, ale w tych 2 malo znaczacych postaciach jako dodatku do mortala nie widze nic zlego.
Swoja droga ogarnijcie sie, nie kazde dlc zapowiadane przed premiera musi byc wycinkiem z pelnej wersji. Dlc samo zlo? Bez przesady. Jak znam zycie to najbardziej boli ludzi nie samo dlc, a fakt, ze kto zaplaci wiecej - bedzie mial lepiej.
Poki nie jest to wycinek z pelnej wersji, majacy wieksze znaczenie dla rozgrywki to mi dlc zwisa i powiewa. Kto chce kupuje, kto nie to nie i wszyscy zadowoloni, o co tu plakac?
Faktycznie, wyciete/dodatkowe postacie z bijatyki - nie maja wiekszego znaczenia dla rozgrywki... Znajcie hojna reke tworcow, mogli wyciac wszystkie i zostawic w podstawce tylko 2.
Heh znowu poszczaliscie sie w pieluchy i beczycie? Nie interesuja was platne dodatki do gier, szkoda wam kasy, moralnosc wam nie pozwoli - nie kupujcie. Tutaj ewidentnie postaci zostaly dodane, nie sa nieodlacznym elementem uniwersum.
Dla mnie jest oczywiste. DLC to wiecej mozliwosci. Lubie i chce - kupuje. Gra okazuje sie byc beznadziejna, temat DLC znika z horyzontu. .. iGuzik to kogos obchodzi na co wydaje kase.
Spekuluje się, że jednym z nich będzie Kratos (w wersji na PlayStation 3) oraz „cybernetyczny” Sub-Zero [...]
Przecież nie ma co spekulować, Kratos na PS3 będzie na 100%. Jak zamawiałem grę to wyraźnie było napisane w zamówieniu -> Mortal Kombat + postać Kratosa + Reptile DLC.
Fajnie, że nowe postacie będą dodawane w formie DLC. :) Ja chyba się zainteresuję. ;)
Marcines18 bo to postać z DLC - zapowiadany wcześniej Cyber Sub-Zero.
Ogólnie to do pełni szczęścia brakuje "bandy czworga":
Goro, Motaro, Shao Kahn i Kintaro.
Kintaro niestety wyjdzie w płatnym DLC.
A szkoda. .
no wlasnie, gdzie goro? Mozliwe bardzo ze bedzie ukryty pod jakas postacia lub tez bardziej pesimistycznie zakladajac - bedzie postacia niegrywalna....
Co do DLC...hmmzgodze sie pol na pol z przedmowcami, troche do zdzierstwo dawac dziwne 2 postacie jako dlc, lub dodatkowy stroj scorpiona lub repaila...ale coz.. kogo stac ten kupuje :P
jak napewno bede chcial miec FULL wersje przez wielkie F :D
Niektórzy nie do końca rozumieją. Mnie osobiście chodzi przede wszystkim o to, że DLC są zapowiadanie PRZED premierą gry. To tak jakby twórcy mówili wszystkim prosto w oczy: "Tak, zrobiliśmy dodatkowe postaci, są już gotowe i w pełni funkcjonalne. Moglibyśmy je wam dodać do gry skoro jeszcze nie miała premiery, ale nie zrobimy tego bowolimy je wam sprzedać i zbić na was łatwą kasę naiwniacy"... I głównie to mnie boli. DLC były, są i będą, ale cholera wnerwia mnie takie opowiadanie o nich (czasem grubo) przed premierą samej gry. Dla mnie to bezczelność. Dla samej przyzwoitości mogliby chociaż udawać że te DLC to jakiś nowy wytwór który kosztował ich trochę pracy, a nie odcinanie kuponów od tego co powstawało równolegle z samą grą...
Co do samego DLC też może być różnie. Bijatyka to wprost idealny gatunek do tego typu dystrybucji. Np. raz na miesiąc 1 nowa postać i 15zł-20zł za nią. Albo zestaw aren - 3 nowe plansze i 30-35zł.
Czyli takie powolne zdzieranie z ludzi z kasy. Potem po około pół roku, gdy kupisz już wszystkie 25 DLC i skompletujesz pełnoprawny produkt (który powinieneś mieć od samego początku w pudełku na płycie), okazuje się że całość kosztowała cię 500zł...
Jasne, można powiedzieć: "Nie chcesz, nie kupuj". Tyle że czasem naprawdę ciężko się powstrzymać ;). 20zł za jedną postać to niby sporo, ale jeżeli to jakiś fajnie zaprojektowany wojownik, lubiany przez nas w tym uniwersum, to zwyczajnie trudno jest sobie odmówić. Ja bym tyle zapłacił, np. za Shinnoka czy Quan Chi'ego bo to jedne z moich ulubionych postaci z poprzednich odsłon i nic na to nie poradzę ;] (mimo że to absurd, 4 dychy za 2 fighterów).
A potem twórcy (nie tylko tej gry, ale także innych) widzą, że skoro jest popyt to trzeba zwiększać podaż i się kręci... Z czasem pojawia się akceptacja społeczna (coraz częściej widać to w komentarzach) i przekonanie że tak już musi być. Ludzie przestają się buntować i walczyć, tylko pozwalają się doić i nie można ich jakoś specjalnie za to winić...
Popieram. Dojne krówki robią z graczy ale nie to jest najgorsze, teraz jest taki sam trend z preorderami gdzie jak nie kupisz przed premierą zawartości dodatkowej to po premierze już tego możesz nie dostać (nawet w edycji kolekcjonerskiej, vide Red Dead Redemption a teraz La Noire).
Nic tylko się cieszyć :)
Nie chce nic mówić, ale oskarżanie twórców o pocięcie gry jest co najmniej śmieszne. Takie rzeczy ustalają marketingowcy z wydawnictwa - ot, przychodzą do studia i każą pociąć kawałek kartki papieru i sprzedać osobno. Dziwne, ze w przypadku serii COD ludzie wiedzą kogo oskarżać(czytaj: Activision), ale jak już pojawi się np. jakieś dlc do mass effecta 2, to od razu nagonka, bioware śmiecie itp.
Kreek jeśli chodzi o DLC do Mass Effect 2
to jedyna nagonka z jaką się spotkałem
(i osobiście ją popieram) jest związana
z fantastyczną polityką EA Polska.
(czytaj. brakiem oleju w głowach i DLC w Naszym regionie)
czekam na tą grę jak nigdy :] szczególnie wydanie PS3 z Kratosem będzie miłym dodatkiem, poza tym edycja EK świetna.
Uważam że w tym DLC oprócz dodatkowych wojowników mogli by dać nowe areny i jakies inne elementy które by sprawiły że to DLC było by bardziej obszerne.
Cybenretyczny Sub zero jako postac do odblokowania to kpina. Jak by nie było w uniwersum Mortal kombat innej postaci którą można by w ten sposób udostępnić to dają to co jest tylko w innym wydaniu. Po prostu porażka.
Na obrazku jest wybrany robot i podpis Sub-Zero. Co mu sie stalo? Beda dwie takie postaci (w prawyg gornym rogu jest 'zwykly')?
Już DLC ^^ Ciekawe jak będzie tego cena... Zamiast wrzucić wszystko w orginał, to wolą ciągnąć kasę na siłę...
Przestańcie psioczyć :) Kto nie chce ten nie kupuje. A screen z tym cyber sub-zero zajeżdża mi fejkiem z tego powodu, iż nie wyobrażam sobie jak mógłby w historię gry wpleść się cybernetyczny odpowiednik tego wojownika. Pewnie zawsze da się wymyślić jakąś historyjkę ale w tym przypadku nie widzę większego sensu. Już lepiej stworzyć nowego fightera.
Co do DLC to się przyzwyczajajcie. Skoro są takie praktyki to znaczy, że przynoszą kasę. Jak byście robili w tej branży to zapewne doilibyście wszystkich równo ;) W przypadku MK9 jest to tylko dwóch wojowników. Na dodatek niewiele zmieniających w samej rozgrywce. Co innego gdyby chcieli kasiorę za jakieś kluczowe postacie.
Pozdrawiam fanów tej wspaniale zapowiadającej się gry.
Cyber Sub-Zero jest w grze. To nie zaden fejk. Nie jest tez elementem zadnego DLC. JEst nowa postacia a do tego jest waznym elementem Story Mode.
Jesli ktos sie dziwi jak wplota go w "fabule" to chyba nie ogarnia historii i swiata MK. Slowo klucz - Lin Quei i cybernetyzacja niektorych czlonkow tego zakonu zabojcow (Cyrax, Sektor i Smoke), ktora odbyla sie w Mortal Kombat 3.
To juz zreszta trzeci Sub-Zero w Mortal Kombat. :) Ten stary z MK1 zabity zostal przez Scorpiona i stal sie pozniej upiorem znanym jako Noob Saibot. Drugi ma sie dobrze do dzis i znamy go z wszytkich gier po MK2 wlacznie. Trzeci to wlasnie robot Sub-Zero, ktory pewnie (spekulacja moja) bedzie potajmnie wykonanym cybernatycznym klonem pierszego lub drugiego Sub-Zero wyslanym aby zabic drugiego Sub-Zero za wystapienie i zdrade Lin Quei (taki wlasnie byl glowny cel stworzenia Cyraxa, Sektora i Smoke'a).
To tak na marginesie. :)
PS. Goro i Shao Kahn oczywiscie rozniez sa w grze... odpowiednia jako sub-boss i boss.
PS2. Mnie akurat to DLC ani ziebi ani grzeje. Kenshi to dosc slaba postac - taka kalka Ermaca (zreszta fabularnie to jego uczen) z feelingiem samuraja a Skarlett to juz wogole postac na sile robiona - jak zreszta wiele w historii MK i nie ma raczej co liczyc ze od razu bedzie "fajna". Taki Ermac czy Smoke czy Jade (czyli kopie kopii) potrzebowaly lat aby nabrac osobowosci i fajnej otoczki fabularnej.
Wszytkie fajne postacie z MK juz sa w podstawowej grze wiec (caly roster z MK1-3 plus Quan Chi) na DLC mam wyjebane, te wprowadzone po MK3 to czesto mniejsza lub wieksza porazka (z malymi wyjatkami).
Na 99% Mortal Kombat będzie z najlepszych dotychczas wydanych części.Chyba nic nie stoi na przeszkodzie,że tak nie będzie.Pozostaje czekać.
@Pinokio21
Dzięki za wytłumaczenie kwestii których rzeczywiście do końca nie ogarniam. Historii MK przeczytałem troszkę i jedyne co przyswoiłem to istnienie klanów, konflikt między scorpionem a sub-zero oraz troszkę historii Shang Tsunga. Resztę pamięci zostawiam do przyswajania kombosów :)
Kintaro też jest w grze i nie będzie DLC. Nie wiadomo jednak czy jest grywalny.
Pinokio21 --> Akurat CSZ ma trochę inną historię (tak, to też wyciekło :P), ale nie będę spoilerował. :) Choć ogólnie w dużym stopniu dobrze kombinujesz. :)
To, że DLC są zapowiadane już teraz, jest dość normalne. Cykl produkcji gier tak działa, że dodatki planuje się dużo wcześniej, co wcale nie oznacza, że są już gotowe. 'Lady in red' nawet jeszcze nie ma imienia (choć jakaś wariacja Scarlet jest mocno prawdopodobna). :)
Ją kupię. Kenshi - nie wiem, ssie. :P