http://www.dumpert.nl/mediabase/1416681/71a8dbc9/nieuwe_tsunami_footage.html
Naprawde, patrzac jak szybko poziom wody w odniesieniu do budynku z ktorego byl film krecony sie podnosi - ja bym mial nogi z żelek...
Wooow...
Edit: Nie wiem, ale zawsze myślałem, że Tsunami to bardziej kilka dużych fal, które przez swoją wielkość są tak groźne... Teraz widzę, że ta woda leci i leci, a fali nie ma tak naprawdę.
Ja pieprzę, przesuwa samochody jak zabawki:O
Makabra.
Jesteśmy robaczkami, które nasza planeta kiedyś strzepnie dla kaprysu.
Niesamowity filmik, juz na poczatku jak woda zaczela sie wdzierac to wrazenie jest niesamowite, a to dopiero poczatek.
Na poczatku krotkie ujecie miasteczka, po minucie ten sam widok, tyle ze miasteczka nie ma 8|.
Normalnie człowiek nie zdaje sobie sprawy, jak wielka jest to siła.
Na poczatku krotkie ujecie miasteczka, po minucie ten sam widok, tyle ze miasteczka nie ma 8|. +1
Masakra...w pare minut traci sie cale swoje zycie i zaczynac trzeba od nowa...
Teraz widzę, że ta woda leci i leci, a fali nie ma tak naprawdę.
Bo to nie jest przy brzegu tylko cholera wie ile kilometrów od brzegu, dlatego nie widać fali. Przy brzegu było widać normalną wielką, 10 metrową fale...
Okropne biedni ludzie ...
Dla poprawienia nastroju polecam http://www.youtube.com/user/MrHitmen90?feature=mhum
[14] Miałem na myśli normalną falę czyli falę wyglądającą jak falę...Bo faktycznie 10 metrowa fala nie jest normalna, trochę źle zbudowałem zdanie ;)
Niesamowita siła. Ależ mam szczęście, że mieszkam w miejscu, które wszelkie kataklizmy omijają.
My mamy nasz polski rzad, oni tsunami,.... co lepsze ?
10 metrowa fala ma ogromną siłe, ale najlepsze jest to ze ludzie plywaja na takich falach dla przyjemnosci i podejrzewam ze niejeden smiałek podczas tsunami nie uciekal a wrecz przeciwnie brał deche pod pache i lecial ujarzmiać żywioł.
Pewnie tak, ale pamiętaj, że 10 metrowa fala tsunami wjedzie razem z surferem prosto w okoliczne budynki albo kilka kilometrów w głąb lądu.
Ciężko mi sobie wyobrazić, żeby dało się jakoś kontrolować deskę przy takiej sile i nie zostać porwanym, nawet utrzymując się na niej :)
Stawiam po opisie, że surfujesz, więc mam pytanie - da się nie zostać porwanym? Bo skoro niszczy budynki i porywa pociągi, ciężko mi sobie wyobrazić surfowanie po czymś takim.
Ja pieprzę, przesuwa samochody jak zabawki:O
Samochody jak samochody, co ona zrobiła z tym domkiem z zielonym dachem.
prawde mowiac najlepiej obejrzec pare filmikow w necie (jest tego masa) i akurat co do wielkich fal (nawet 20 metrowych !) to dziala to na takiej zasadzie ze surfer plynie, ma na sobie kamizelke ratunkowa i asyste ratownika na jet-ski (skuterze wodnym) i jak zjedzie z fali, badz sie na niej "wywróci" to tak naprawde fala przechodzi, troche go pomieli ale nie porwie, surfer zostaje w miejscu i spokojnie czeka az skuter po niego podplynie zamin nadejdzie nastepna fala (a jest to zazwyczaj okolo 10 sekund miedzy falami), takze bezposredniego ryzyka nie ma ze takie cos moze porwać.. trzeba by sobie tez uswiadomic tak naprawde jak fala działa.
ponizej kilka przykladowych filmikow - widac ladne porownanie wielkosci fali do wielkosci czlowieka na niej
http://vimeo.com/21367861
http://www.youtube.com/watch?v=wonc1IuWcWg
maskra.....coś strasznego, 5 minut i miasteczka nie ma ;(
tak jak się mówi o tym tsunami to człowiek nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji dopóki nie obejrzy takich filmików. Przyroda pokazała po raz kolejny, że właściwie może zrobić z nami co chcę, a my nie mamy na to wpływu.
jezeli ludzie wygina nie bedzie to oznaczac konca swiata
bedzie to oznaczac, zeziemia zmienila po prostu wlasciciela!
heh... z jednej strony smutne a z drugiej widać jak natura potrafi się zemścić. Polska po zeszłorocznych powodziach jeszcze w całości się nie ogarneła, a tam po 3 miesiącach będzie wszystko na nowo i życie bedzie się kręcic.
Że się nie bał, że i jego budynek tak zmiecie jak pozostałe...
Najlepiej sobie porównać na szybko sam początek i koniec filmiku. Kilka ładnych metrów wody dosłownie w parę chwil...
Tragedia w 5 minut całe miasto zniszczone samochody lecą niczym zabawki a ten dom z zielonym dachem nagle przykryło a potem go rozwaliło w drobny mak. Współczuję tym ludziom.