Krótka piłka: Jeszcze o Assassin's Creed
Ja też jestem zdecydowanie przeciw czasom współczesnym (no moze w AC10 ;)), bo jest dużo więcej ciekawszych okresów do przedstawienia :)
Nie zgodze się tylko ze zdaniem "Assassin's Creed w czasach nam współczesnych byłby tylko jednym z wielu tytułów tego typu dostępnych na rynku." Ile jest innych gier z free runem? Z wysokobudżetowych ja znam tylko Mirror Edge, a to też nie są raczej czasy współczesne. Tak samo dobrych sanboxów w naszych czasach jest jak na lekarstwo. Gra, Just Couse i... :)
Co do historii w trójcę, to ja chce szlachecki Kraków, Gdańsk, Wrocław i Pragę. Może by tak wojny husyckie ^^
Mirror's Edge jest akurat zupełnie innym doświadczeniem, nie mieszałbym go z AC. Pisząc o jednym z wielu miałem na myśli gatunek TPP, a free run będzie może w nowym Tombie :D
nie nie nie, no polskich czasów wam nie zrobią, zapomnij. O tym co przemawia za współczesnością jest fakt, że Desmond ma w większości to co efekt krwi przodków mu przeniósł w jego geny, czyli ukryte ostrze ma? -Ma, no to co za problem powyrzynać w pień strażników, z bronią jak Alex M. w Prototype. Gdybań co do mc. akcji AcIII jest sporo, jedno jest pewne, chyba Ubi nie zamieni dużych metropolii na małe mieściny bo sens traci zamysł miast jak Rzym czy Akka. A kopanie głębiej wstecz fabuły niż renesans też już jest bez fajerwerków, chyba Ubi strzelił sobię w piętę posuwając akcję tak daleko aż do 16w.
Może być kompromis- pół gry możemy chodzić assassinem po Francji i Egipcie, a drugie pół Desmondem po USA.
Desmond raczej nie trafi do Stanów, bo i po co? Akcja na razie ma miejsce w Europie i na Bliskim Wschodzie i myślę, że tak pozostanie. Przynajmniej na razie, chociaż jak
spoiler start
przypomnimy sobie mapkę, której części szukaliśmy w dwójce, to kto wie?
spoiler stop
Z drugiej strony, w USA powstaje Deklaracja Niepodległości, a ojcami założycielami narodu są asasyni. Za to wredni Brytole powiązani z Templariuszami nie chcą do tego dopuścić. Można napisać tonę takich scenariuszy :D
Może przygody szpiega-asasyna wspomagające polskie dążenia do odzyskania niepodległości?
Walka z zaborcą, powstanie styczniowe, Legiony Polskie, Piłsudski.
Dobry czas, dobry klimat i nie ma ŻADNEJ gry osadzonej w tamtym okresie(pomijam wszelkie strategie)
Jeśli Ubi będzie chciało kiedykolwiek zamknąć tę historię, będą musieli przenieść akcję we współczesność, bo jakoś sobie nie wyobrażam Desmonda toczącego walkę ze współczesnymi Templariuszami w Animusie :) No ale pewnie będą chcieli pociągnąć markę jeszcze trochę i zafundują nam przynajmniej jedną podróż w czasie. Nie widzę zresztą przeciwwskazań, jeśli tylko zrobią to dobrze.
Niekoniecznie. Nawet bardzie epicko by było, jakby historia była zamknięta jednocześnie i w przeszłości i w teraźniejszości. Desmond osiągnie pełną synchronizację i będzie kopał po zadkach jednocześnie tam i tu ;D Zresztą mam wrażenie, że w przyszłości Animus stanie się zbędny.
spoiler start
Już teraz koleś widzi duchy przodków, będą musieli to jakoś rozwinąć.
spoiler stop
Ja w 100% się zgadzam z tym, co napisał g40st. A co byście powiedzieli, jakbyśmy w AC 3 dostali dostali Chiny za czasów dynastii Ming? Ciekawie by było. Asasyn wspinający się na budynku w słomianym kapeluszu. Zajebiście by to wyglądało. Ubisoft przez te przeniesienia ma ogromne pole do manewru, np. Chiny (jak już wcześniej napisałem), Egipt, Indie, Ameryka Łacińska, Hiszpania, Francja, a może nawet i Polska. Oczywiście każdemu z tych krajów można przypisać różne daty. Może być Egipt 300 lat temu lub 2000 lat temu. Aż mnie skręca z ciekawości co nam Ubi przygotuje.
A pamiętacie to sanktuarium pod domem rodu Auditore w Monteriggioni (lub jakoś tak). Oprócz posągu Altaira było tam wiele innych, w których można się wcielić w nowych odsłonach AC
Chyba już za późno na takie postulaty, bo w dwójce i w Brotherhood Ezio korzysta z tego wynalazku.
[12] Zapewne Radanosowi chodziło o to aby gra nie była umieszczona w czasach kiedy broń palna jest już popularna, tak by nasi przeciwnicy z niej nie korzystali.
Jeśli chodzi o zakończenie całej historii, to musi ono nastąpić w czasach terażniejszych czyli grając Desmondem, bo tak naprawdę ten wątek jest tutaj najważniejszy.
Ubi na pewno nie bierze tego nawet pod uwagę ale bądzmy szczerzy... dla mnie osobiście byłoby to świetne. Dlaczego? Otóż mnie osobiście bardziej rajcuje cała ta oprawka z czasów realnych, historia, przygoda Desmond'a. Nie mówię że wydarzenia Altaira czy Ezio były nudne, broń Bożę aczkolwiek nooo jestem ciekawy jak to wszystko się potoczy w czasach realnych.
g40st ---> Tak, grałem (niestety) w "dwójkę". Tam też nie powinno być broni palnej. A jak widzę te wszystkie wynalazki Leonarda w "Brotherhood-zie", to wiem, że ten będzie jeszcze bardziej tragiczny od AC2.
Btw. Jak już pisałem w poprzednim newsie na temat gdzie rozgrywać się. To sprawdzcie te obrazki jakie znalazłem.... Niesamowita sprawa.
Japonia -> http://zapodaj.net/2099dd0d31d2.jpg.html
Przyznam, że chodzenie z kataną byłoby ciekawe. I to bardzo :D
Kurcze, starsznie spodobał mi sie twoj pomysł pt. Assassin's Creed spotyka proze Dumasa - zarówno muszkieterów jak i Hrabiego Monte Christo bym w asasynie zoabczył ;p