Homefront ze sklepu to półprodukt!
BIG LOL :> Może niedługo zaczną znowu sprzedawać gry na CD 700MB, bo przecież resztę klient moze sobie dossać...
Parodia. Miejmy nadzieje że to nie wina CD Projektu, i wychodzi na to (na szczęście) że nie tylko Polacy mają z tym problem. Jako że mam potwornie słabe łącze (transfer 400 kb/s) kupuje Homefronta na Xboxa i over.
Wydawcy od dawna zastanawiali się nad połączeniem tradycyjnej dystrybucji z nową, cyfrową. Nie takiego efektu się spodziewałem.
A gra fajna? Multi podobne do BC2?
Multi podobne do BC2?
Multi wygląda prawie identycznie jak w Black Ops
[6] Dziękuję podwójnie - za informację, i za grę.
Źle się dzieje w państwie duńskim ostatnio... TDU2 nie działał w 100% po premierze, Bulletstorm jest niesłychanie niedopracowany technicznie (choć frajdy daje mnóstwo), a teraz połowa Homefronta do kupienia w sklepie. Paradoksalnie, grą która najmniej sprawiła mi ostatnio problemów był uznany za zabugowanego i niedorobionego Alpha Protocol :)
to jest żenujące a chciałem tę gre kupić i tym mnie zniechęcili i kupie dopiero jak to naprawią :(
i kupie dopiero jak to naprawią :(
Jak niby mają to naprawić? Umieścili tylko część danych zapewne na płycie więc już tego nie zmieni
Kolejny dowód że nie warto grać na PC . Odkąd po kupieniu DoW II musiałem ściągać Chaos Rising nie kupuję gier na steam .
PS.Nie miałem tego Chaos Rising mimo to musiałem ściągnąć kilka giga .
I znowu posiadacze pecetów zostali potraktowani jak obywatele trzeciej kategorii.
CHAMSTWO!!! Inaczej tego nie można nazwać...
Pozdro wydawcy :F
Miałem podać kilka zalet takiego rozwiązania ale zaraz by mnie uznano za trolla więc podam tylko największą wadę: a kto może nas zapewnić, że Valve nie zbankrutuje i steam nie zniknie nagle z sieci. Choćby miało tak się stać na 10 lat. Ja wciąż mam Fallouty i Planescape i potrafie wyobrazić sobie taką sytuację. Nic nie może przecież wiecznie trwać. Sam na steam kupuję tylko gry, których mi nigdy nie będzie żal.
Powtózę się z innego tematu - to już wiem co mi się ściągało wczoraj :D myślałem, ze już patch jakiś, czy cuś :P
To chyba jakiś żart, bardzo dużo osób ma słabe łącze/ limit, a oni nawet nie poinformują na pudełku ?
W chuja se lecą, już lepiej pobrać całą grę z neta a nie kupować połowę w sklepie.
Oczywiście CD Projekt o takich praktykach powiadomić nikogo nie raczył.
Nie ulega wątpliwości, że obarczanie kupującego obowiązkiem ściągnięcia takiej ilości danych jest karygodne ale autor tych słów raczy chyba żartować. I co dalej? Jak się patche będą powiększać to CDP ma aktualizować pudełka? A może wystarczy tylko "na oko" napisać ile trzeba ściągnąć?
"UWAGA - gra musi dociągnąć kilka giga"...
Napisali że gra wymaga połączenia z internetem i to powinno wystarczyć. Żale powinniśmy wylewać na producenta gry - on nam te atrakcje zapewnił.
Może w ramach protestu graczy w takim razie GOL zrezygnuje z reklamowania tej gry? ;)
Niedzielny Gość--->Dystrybutor mający kontakt z twórcami od cholera wie ile czau powinien chyba wiedzieć, w jaki sposób gra się instaluje. Wyobraź sobie, że masz łącze 1 Mbit. Po sieci spokojnie pograsz, ale zanim to zrobisz to minie chyba z tydzień. Ta praktyka zastosowana przez THQ (bo CDP nie jest tu winny, ale MÓGŁ zamieścić informację, nie wierzę, że nie widzieli o tym) jest po prostu żałosna. Co ciekawe, płyta z grą zajmuje 7.8 GB.
Napisali że gra wymaga połączenia z internetem i to powinno wystarczyć.
Do aktywacji i powiązania z kontem Steam - owszem. To logiczne, ale ciekawe ile osób rozdziawiło japy na widok paska 50% i downloading....
To może jako wiarygodny serwis o grach na banerze reklamowym zamieścicie informację:
"UWAGA - gra musi pobrać z internetu XX giga" ;)
Niedzielny Gość ---> Chyba coś Ci się pomyliło. Gdyby to był patch, to bym nawet nie jęknął, ale to jest pięciogigowy plik stanowiący integralną część gry. Bez niego nie da się jej uruchomić.
Na pudełku widnieje informacja, że łącze internetowe jest niezbędne do aktywacji gry. Jeśli pod hasłem "aktywacja gry" rozumiesz i w pełni akceptujesz konieczność ściągania pięciogigowego pliku, to ja Ci szczerze współczuję.
Ja nie akceptuję. Dla mnie to wtopa, a brak jakiejkolwiek informacji o tym, że ściągnięcie takiego pliku jest niezbędne, jest rzeczą karygodną i żenującą.
To może jako wiarygodny serwis o grach na banerze reklamowym zamieścicie informację:
"UWAGA - gra musi pobrać z internetu XX giga" ;)
Widziałeś kiedyś żeby jakikolwiek serwis ingerował w treść publikowanych na jego łamach reklam?
Stosowna informacja pojawić powinna się wyłącznie w recenzji tytułu, jeśli już.
U.V. Impaler --> potrafisz czytać ze zrozumieniem? Polecam początek postu numer [21]... Może przytoczę swoje słowa: Nie ulega wątpliwości, że obarczanie kupującego obowiązkiem ściągnięcia takiej ilości danych jest karygodne(...)
Ależ potrafię czytać ze zrozumieniem i cieszę się, że uważasz to za karygodne, ale odnoszę się wyłącznie do kwestii "ściągnięcia patcha" i Twoich dalszych wywodów na ten temat.
Dystrybutor nie musi informować na pudełku o wielkości patcha (byłoby to niemożliwe do zrealizowania i samo w sobie idiotyczne), ale integralna część gry patchem nie jest.
OK, idąc tym tropem wymagajmy opisu na pudełku, że gra jest pełna bagów (np. Gothic3) lub to, że na lokalizację trzeba będzie czekać 3 tygodnie (jak w przypadku Civilization 5).
Więcej zastrzeżeń miałbym do serwisów o grach niż do lokalnego wydawcy gry. Po to dostają gry do testów przed premierą żeby nas, czytaj czytelników informować o takich niespodziankach. Takie jest moje zdanie.
Badzo dziękuje że to napisałeś!! jak bym tego nie przeczytał to bym się jutro ostro wkur*&^
UV.Impaler-->jak sie nazywasz na stem'ie? chciałbym cie miec w znajomych bo spoko z ciebie gosc.
niedielny gosc-->masz troche racji w tym co muwisz, ale pamiętaj że wydawce chce zarobić jak najwięcej
Niedzielny Gość ---> Co ma piernik do wiatraka? Czemu wkładasz tyle wysiłku w to, żeby ominąć to, co jest tak naprawdę istotne w tej sprawie? Mnie w Homefroncie nie interesuje w tym momencie polska wersja, nie interesują mnie również ewentualne bugi, bo nawet nie jestem w stanie ich doświadczyć. Interesuje mnie dlaczego tylko połowa gry instaluje się z dysku, choć powinna cała.
Więcej zastrzeżeń miałbym do serwisów o grach niż do lokalnego wydawcy gry. Po to dostają gry do testów przed premierą żeby nas, czytaj czytelników informować o takich niespodziankach. Takie jest moje zdanie.
To ma być dowcip, tak? Myślisz że serwisy o grach dostają do testów finalną wersję gry na płycie? Owszem, zdarza się, ale akurat nie w tym wypadku. Otrzymaliśmy jedynie kod do Steama, do ściągnięcia gry, nic ponadto. Jak mamy informować o takich niespodziankach, skoro te wychodzą dopiero w retailu?
mixtape7123 ---> Not Enough Mana
To jest powód, dla którego nie kupuję nowych gier tylko po paru, parunastu miesiącach gdy stanieją, zostaną pozbawione DRM i będą spatchowane.
Wyjątek zrobię dla Duke Nukem Forever. Mam nadzieję, że wydawca nie wymyśli takiej głupoty.
Dla mnie tak gra została skreślona z listy tytułów do zagrania. Podobnie jak nowe COD, czy NFS od EA z online passem. Gram na PS3 ale nie lubię jak producenci próbują wyciągnąć ze mnie kase jak z dojnej krowy. Mam nadzieje, że homefront nie sprzeda się z tego powodu i może thq i reszta producentów zrozumieją swoje zachowanie.
eJay - moze i CD-Projekt wiedzial ze gra musi sciagnac z neta te 5 GB ale moze wydawca kazal nic nie umieszczac na pudelkach, skoro nie tylko w polsce ale i na calym swiecie jest ten problem..xd
Czemu wkładasz tyle wysiłku w to, żeby ominąć to, co jest tak naprawdę istotne w tej sprawie?
Widzisz, przychodzi mi to jakoś spontanicznie... Możesz też mi wierzyć lub nie ale nie jestm związany z żadną dla Was konkurencją :)
Myślisz że serwisy o grach dostają do testów finalną wersję gry na płycie? Owszem, zdarza się, ale akurat nie w tym wypadku.
Myślę że piszesz prawdę, a ja może się nie dość ściśle wyraziłem. Serwisy powinny ostrzegać przed takimi bublami pod warunkiem oczywiście, że same o tym wiedzą. To od nas - graczy zależy, czy damy się takiej firmie zrobić w konia raz czy wiele razy... Rynek jest jak sito - odsiewa plewy... ;)
[edit] Nadal uważam że CDP nie jest tu winny. Tak samo jak Wy dostaliście tylko kod do ściągnięcia zw Steam, tak samo oni mogli NIE dostać informacji o takim babolu :)
A czy przypadkiem to nie jest tak ,że każda gra, która wymaga STEAM'a musi być dociągnięta z neta? Takiego FEAR 2 na przykład musiałem też dociągnąć z neta bo inaczej gra nie chciała się włączyć.
Niedzielny gość >>> Jak czytam twoje próby wybronienia się to mnie skręca.Według Ciebie wydawca dostaje kod na steama do gry,potem sobie ściąga ja na dysk i nagrywa na płytki a potem wysyła do sklepów ? haha jak mogli nie wiedzieć o tym ,ze na płytach z gra która wydaja trzeba ściągnąć pół gry osobno.
Ghost2P ---> Jest tak, ale to kwestia aktywacji gry, dociągnięcia kilku bądź kilkunastu mega. Nie pięciu giga.
a pamiętacie sytuacje z przed dwóch lat z call of duty modern warfore 2 tam było trzeba wrzystko ściągnąć
Nie no ja tak nie mialem...mi sie instalowalo MW2 no i tam dodawalo tylko jakies patche po 100 mgb..wiec nie bylo problemu...xd
ja tylko czekam od piątku aż ktoś mi powie "Łukasz- homefront to bardzo dobra,bezbłędna i grywalna gra"buuuuuhahaha
U.V. Impaler popieram cię w 100 procentach. Gra niestety pobiera 5GB przy 10mbit łączu poszło calkiem sprawnie, ale sama gra jest ... Niestety z mojego punktu widzenia straciłem pieniądze.
Niedzielny Gość - To co napisał UVI chyba źle odebrałeś. Ja wyznaje aktualnie 2 sposoby nabycia gry:
1) Pudełko. Jeżeli czekam na coś w dniu premiery to kupuje wersje pudełkową.
2) Dystrybucja elektroniczna. Na steamie najczęściej wyszukuje fajnych promocji lub gier producentów niezależnych.
Ale Homefront stawia przed nami nową jakość. Opcja numer:
3) 50% 50% - WTF!?
PS. Odpwiedz [25] odnosząca się do [21] "Nie ulega wątpliwości, że obarczanie kupującego obowiązkiem ściągnięcia takiej ilości danych jest karygodne"
Pierwszy raz w życiu widze, żeby autor wyrywał swoje zdanie z kontekstu swojego posta, zmieniając przy tym jego przesłanie i użył tego jako argumentu.
PS2. Sorki za wszelkie błędy itd. My polish is bad :)
to na pewno wina tworcow gry, a nie steama? Gre mam gdzies ale w np modern warfare 2 podczas instalacji przy zmianie plyty steam tez chcial sobie sciagnac cala 2ga plyte bo jej nie wykryl - pewnie gdyby nie steam to gra ladnie by sie skopiowala,wypakowala i zainstalowala bez udzialu tego niepotrzebnego szajsu.
Reasumując- może ktoś z CD PROJEKT wypowie się na ten temat co by nie wyszło, że chowają głowę w piasek jak ten rosomak czy cóś takego. Uważam, że wydawca MUSI wiedzieć co kieruje na rynek.
Trzeba nazwać rzecz po imieniu. To oszustwo. Nie ma takiej opcji, aby producent / wydawca nie wiedział o tym, że aż 5 GB pobierane jest z sieci. Na Waszym miejscu zwróciłbym grę do wydawcy i zażądał zwrotu pieniędzy. Łącznie z kosztami wysyłki (ze sklepu, jak i tymi, które poniesiecie za dostarczenie produktu do wydawcy). Łaski nie robi. W razie sprzeciwu są instytucje, które to na wydawcy prawnie wymuszą + odpowiednia kara. Bo z buractwem walczyć trzeba!
U.V. Impaler - widać, że w ogóle nie wiesz o czym piszesz. Redakcje, które testowały/recenzowały grę przed premierą dostawały najprawdopodobniej specjalną wersję Preview/Press. Podobnie wydawcy, którzy przygotowywali wersje językowe (wersje Beta). Wersja ostateczna była na 99% niedostępna i niemożliwa do zainstalowania - tak bowiem działa Steam. Jedynie producent i główny wydawca mieli możliwość instalacji gry z płyt i podejrzewam, że dobrze wiedzieli co znajduje się na płycie, a co na serwerach Steam. Biorąc pod uwagę, że produkcja i dystrybucja zajmuje pewną, konkretną ilość czasu można się domyślać, iż tak wielka aktualizacja gry nastąpiła pomiędzy zamknięciem płyty instalacyjnej, a premierą. Na forach amerykańskich i europejskich informacja o 4GB patchu była dostępna przed naszą premierą - tam premiera odbyła się 15 marca (3 dni przed naszą). Problem dotyczy zatem wszystkich wydań płytowych - jasnym jest, że wszyscy, którzy zakupili grę przez Steam nie natknęli się na ten problem, gdyż całość gry pobierali z serwerów. Poniżej link do forum IGN z 15 marca.
http://boards.ign.com/xbox_360_lobby/b8271/200739445/p33/
http://forums.steampowered.com/forums/showthread.php?t=1798546
http://www.downundergamers.com.au/index.php?/component/option,com_jfusion/Itemid,53/jfile,showthread.php/lang,en/p,19713/
Ace_2005 - niestety w przypadku gier opartych o Steam płyta to jedynie dodatek/kopia zapasowa. Prawdziwym produktem jest sam klucz, który na stałe wiążesz ze swoim kontem w momencie aktywacji gry i zatwierdzenia licencji. Zatem ciężko jest zareklamować taką grę, jeśli została rozpakowana. Płyta ma jedynie ułatwić instalację gry. Sama w sobie nie jest funkcjonalną aplikacją. Ja HF nie kupiłem - nie interesują mnie takie gry. Ale dla przykładu, kiedy kupiłem DOW2 po premierze dodatku Chaos Rising, też musiałem ściągać ponad 2 GB aktualizacji w celu wyrównania wersji do Chaos Rising.