W maju zdaję maturę i chcąc nie chcąc muszę napisać prezentację maturalną na temat 'Groteskowy obraz świata w literaturze'. Wybrałem już wstępnie bibliografię, ale prosiłbym o więcej sugestii i jakieś rady:
- 'Mistrz i Małgorzata' Michaił Bułhakow
- 'Paragraf 22' Joseph Heller
- ' Ferdydurke' Witold Gombrowicz
To chyba tyle z pewniaków. :) Poza tym:
- chcę wybrać którąś z powieści Pratchetta, ale jest ich tyle, że nie wiem w której ów groteskowy świat został opisany najciekawiej. :) Myślałem nad Równoumagicznieniem - groteskowe przedstawienie równouprawnienia, ale chyba bardziej chciałbym przedstawić życie Ankh-Morpork. Ktoś wie w której powieści zostało najlepiej opisane? :)
- Oprócz książek muszę wybrać coś z liryki - tutaj będę wybierał spośród wierszy Tuwima i Gałczyńskiego. Polecicie coś? :)
Z góry dzięki za każdą pomoc! :)
Do groteski weź coś mrożka. Co do Świata dysku to niezbyt wiem co wybrać bo cała seria taka jest.
Co do tematu na maturę to wybrałem sobie "Przedstaw swojego ulubionego pisarza fantasy. Przygotuj krótki przewodnik po wykreowanym przez niego świecie i oceń jego twórczość." Hmmm Zgadnij co przedstawiam ;p
Kolega zajął Sapkowskiego, a tolkien zbyt wyświechtany.
tak sobie myśle bo czytam właśnie błysk fantastyczny... Może właśnie od by ci pasował?
Co do mrożka to jednak bardziej myśle o weselu w atomicach bo tam groteska na całego jest..
Możesz zacząć od komedii Arystofanesa ("Sejm kobiet", "Żaby" i "Chmury"), chociaż to raczej prodystyczne komedie z elementami groteski. Później dobrze jest powiedzieć o średniowiecznej literaturze frantowskiej i sowizdrzalskiej (Villon, w Polsce np.: Jan z Kijan). To nadal parodie z dodatkiem groteski, ale tej ostatniej jest już dużo więcej. Oczywiście nie sposób wspomnieć o wspomnianej już "Gargantui i Pantagruelu", teoretycznie pierwszej powieści stricte groteskowej.
Romantyzm zachodni korzystał dość chętnie z elementów groteskowych, że wymienię tu tylko E.T.A. Hoffmanna ("Piaskun" [cały zbiór "Nocne opowiastki" i w zasadzie wszystko, co ten człowiek napisał] oraz Edgar Allan Poe (choć ten jest bliżej "klasycznego" gotyku).
Przchodząc bliżej naszych czasów warto wspomnieć o poezji Edwarda Leara (połowa XIX wieku). Koniecznie trzeba będzie powiedziec o teatrze absurdu (czyli np.: Ionesco i "Łysa śpiewaczka" lub "Krzesła") i innych dramatach ytrzymanych w podobnym nurcie, np.: Becketta ("Czekając na Godota") i Dürrenmatta ("Ślepcy", "Fizycy"). Z polskich pisarzy - Witkacy ("Szewcy", 622 upadki Bunga" etc.), Gombrowicz ("Ferdydurke" to dobry pomysł, możesz wspomnieć o "Operetce") oraz Mrożek (głównie opowiadania i dramat "Tango"). Na koniec niegłupie będzie dodanie poezji Ogdena Nasha (w zasadzie jedno wielkie nawiązanie do Leara). A jeżeli chcesz pojechać po bandzie to zamknij całość wzmianką o "Rocky Horror Picture Show" (1 kwietnia premiera w Polsce :o) Ale to już raczej zagrywka dla miłośników hardkoru.
Z teorii nie od rzeczy będzie wspomnieć, że termin "groteska" w odniesieniu do literatury został wprowadzony dopiero w połowie XIX wieku i przez dłuższy czas dotyczył m.in.: fantstyki, zwłaszcza tej wyrastającej z powieści gotyckiej.
Dzięki za pomoc, na pewno wezmę do bibliografii "Gargantuę i Pantagruela". :)
Jakieś jeszcze propozycje? :)
"Gargantua i Pantagruel" to potężne tomisko - lepiej się śpiesz. A z utrzymanych w podobnym tonie mogę polecić "Przygody dobrego wojaka Szwejka".
Bardzo grube? :) Z lektur przeczytałem na razie Mistrza i Małgorzatę i Ferdydurke, a został mi jeszcze dłuugi Paragraf 22. Nie ukrywam, że zależy mi na czasie, bo zdaję cztery rozszerzone przedmioty i to na nich wolałbym się skupić. ;) O 'Przygodach dobrego wojaka Szwejka' sporo słyszałem, ale nie miałem okazji przeczytać. Nada się do tematu prezentacji? :)
A ja polecam "Tango". Niedawno skonczylismy omawiac i do tematu pasuje jak ulał...
A ferdydurke tez wykorzystuje w pracy maturalnej :D
Shreddy -------------> Bardzo grube?
Nie, nie bardzo, ale - podobnie jak Szwejk - nie jest to książka, którą czyta się na raz, od dechy do dechy. Jest po prostu zbyt obszerna, zbyt wiele w niej wątków. Dlatego lepiej zacząć nieco wcześniej. : )
A "Szwejk" powinien się nadać. Powieść antywojenna utrzymana w duchu satyry obnażającej wojskowe absurdy. Jeżeli w bibliografii uwzględniłeś "Paragraf 22", to Szwejka również powinieneś. : )
- Oprócz książek muszę wybrać coś z liryki - tutaj będę wybierał spośród wierszy Tuwima i Gałczyńskiego. Polecicie coś? :)
Gdzie to jest niby w temacie napisane?