witam wszystkich mam problem bo podoba mi się taka jedna dziewczyna ale nie wiem czy ja jej się podobam poruszcie mi jakoś sprawdzić czy jej się podobam
Ale boje się że jak zapytam to się spłoszy i mnie zacznie unikać :/
[3] Wkurza mnie jak tak ktoś pisze. W życiu nie widziałem ani nie słyszałem żeby ktoś tak zrobił. Chyba że chodzi o bliską koleżankę. Ciekawe czy ty byś się tak poprostu spytał bez obawy przed wyśmianiem.
Jak się dowie, że masz nicka pitermorderca, to nie masz szans.
prawda nie bawiłeś się bo jeszcze nie masz 10 lat
jak nie masz nic ciekawszego do powiedzenia to nie wchodź tu
ty pogadaj z rodzicami o kupno chomika bo raczej na psa to ci nie pozwolą a co ty wiesz o związkach pewnie nigdy dziewczyny na oczy nie widziałeś
Wątek miał być o czym innym, a widzę kłótnię niczym 5-cio latków o foremkę do piasku...
Jak sprawdzić pannę taką? Umów się z nią gdzieś, w większym gronie i zobacz jak reaguje na Ciebie. Potem możesz spróbować ją zagadnąć o czymkolwiek. Jak będzie nawijać z Tobą chętnie i na luzie, to znaczy, że masz raczej małe szanse, bo nie czuje skrępowania przy Tobie. Jak będzie chciała pogadać, ale rozmowa będzie polegać na największym zainteresowaniu tym, by unikać swoich oczu to masz szanse.
Zaczyna się.
Nawet nie wiecie, jak wkurza mnie ta nowa fala młodzieży (dzieci?) z gimnazjum która zapatrzona na, cholera nie wiem kogo, strasznie fascynuje się trawą jako narkotykiem i stara się na każdym kroku utożsamiać z realnymi rasta. Ludzie, nawet nie potrafię opisać jak to jest infantylnie i śmieszne z punktu widzenia kogoś nieco starszego...z tego co pamiętam
PS: zauważyliście że naczelnym argumentem takich dzieciaków w stosunku do innych użytkowników którzy chcą im coś uświadomić jest...wiek?
Satanic->No jasne, bo tego nie da się nie zauważyć. Nie ma nic lepszego niż wytykanie 10-cio latkowi jego wieku przez 11-sto latka;)
Co do palenia, to najgłośniej szczeka najmniejszy pies.
Satanic -> dzieci + pajac w dreadach -> takie demoty. Dla mnie to cyrk, dla nich lans swoim "rasta nastawieniem".
Cieszę się, że znam prawdziwych ludzi w kulturze reggae i rasta, bo bym zwątpił.
Dobra ludzie mówcie co chcecie ale możne porozmawiamy o tym o czym powinniśmy możne jednak ktoś da jeszcze jakąś rade?
Garettt->Dlatego pisałem, ten kto najgłośniej o czymś krzyczy - ma najmniejsze pojęcie o świecie.
Także się cieszę znając tych, którzy znają się na roots&culture i I&I.
Piter->Post numer 14
Dobra skączyliscie ? To może teraz ktoś zechce mi pomóc bo dzisiaj idę na imprezę do kumpla i ona pewnie tam będzie
co do wątku - zagadaj na jakiś temat, zobacz jak zareaguje i się poznasz. Potem jak jest dobrze, to zaproś gdzieś.
Jak ty chcesz do niej zagadać jak ty nawet poprawnie nie umiesz pisać... Zapewne z wysławianiem też masz problemy...
*Skończyliście
Dobra okazja, by zobaczyć jak będzie reagować na Ciebie. Nie obiecuj sobie za dużo po imprezie, bo się spalisz sam w działaniu i będzie lipa po całości. Idź z nastawieniem "mam w****ane w nią", a ironia losu sprawi, że spędzicie dobrą bibę.
Tyle jeszcze jest problem bo tam będzie kumpel mój a jemu tez się ona podoba nie mowie ze jest jakiś zły czy coś bo ziomek luz ale jak tylko gdzieś idę z nią to on idzie za nami i nie mogę z nią spokojnie pogadać wiem bo to już nie pierwsza bibka gdzie będziemy wszyscy :/
Zawsze jest okazja, by na spokojnie pogadać. Chyba, że ma się po 12 lat i syf w głowie od telewizyjnych seriali dla młodzieży....
Na wszystko jest zawsze czas.
Skoro masz element rywalizacji, tym lepiej, bo ciekawiej. Tylko nie potłuczcie się dziecioki o panienkę.
Byle byś listów nie pisał.
mamy trochę więcej niż 12 lata ale wszyscy moi znajomi mówią że on nie jest przeszkodą ale jednak coś mi się wydaje że przez niego mogę mieć problem chyba ze bym jeszcze kumpla poprosił żeby z nim posiedział to go może czymś zajmie ale nie sądzę chociaż zawsze warto spróbować.
Edit: Tyle boje się że nie będę miał z nią oczym rozmawiać jak będziemy sam na sam :/ Może macie jakieś propozycje na jaki temat?
Pogadaj o dźwięku wentylatora chłodzącego procesor HAHAHA
sugestia tematu...widać, że masz mało doświadczenia. Temat wychodzi zawsze sam, bez planowania. To co planowane zazwyczaj się nie udaje, właśnie dlatego, że jest zaplanowane, a ludzie to nie roboty.
'widać, że masz mało doświadczenia' mam mało doświadczenia bo to jest pierwsza taka dziewczyna którą aż tak polubiłem inne to były tylko rozdziały
Co z ciebie za facet żeby pytać się o takie rzeczy w internecie.
"Jeżeli boisz sie sparzyć nigdy sie nie ogrzejesz. Jedynie probujac mozesz miec nadzieje..."
Fajnie że bakasz zioło w wieku 12 lat O_O
życzę Ci powodzenia za jakieś 10 lat jak twój mózg będzie się kształtował pod wpływem marihuany to ładną będziesz miał siekę w głowie :)
Mówi się że marycha nie szkodzi, ale to nie prawda. Zostawia coś w głowie, wiem coś o tym mimo że paliłem tylko przez ponad rok.
Problemy z pamięcią są i trochę otumania :)
Ale i tak będę ją palił :)
Bless...
wy to macie problemy ,jak się nie zapytasz do się nie dowiesz
każdy facet powinien mieć swój sposób na podryw także bez żadnego pitu pitu (top ostanie to już żart )
Daj kumplowi czekolade będzie miał zajęcie na chwile a Ty masz dziewczynę wolną...tylko wymyśl jakiś temat żeby Cię nie wyśmiała jak my :P
Weź kup jej kwiaty bomboniere, zaproś do kina i zapłać za reklamę aby na wszystkich bilbordach w mieście było to co tam masz jej do powiedzenia. I bardzo ważna sprawa DUŻO KOMPLEMENTÓW .
Jeżeli chodzicie do tej samej klasy to z nią usiądz pogadaj. Zapytaj sie czy nie mógłbyś jej w czymś pomóc.
Zalatuje to prowokacją, ale może komuś pomogę. Sposobów jest kilka:
Zagadaj do niej. Ale GG bym odpuścił jako początek znajomości. Nie pytaj się dziewczyny przez GG czy chce z tobą "chodzić" (nienawidze tego słowa). Ja dzięki temu dostałem dużego plusa u jednej ;). I tak nie wyszło ;(.
Podsumowując: dużo rozmów, ale nie bądź nachalny. Pokaż dziewczynie, że ci się podoba i jesteś nią jako tako zainteresowany. Nie licz na to, że ci się uda i będziesz z nią "chodzić". Na takie akcje lepiej poczekaj ze 2 - 3 lata :P. Ale od czegoś trzeba zacząć! Będziesz miał więcej doświadczenia, a to się przyda.
Na koniec dodam, że trzeba zwyczajnie wierzyć w siebie i swoje możliwości. "Zainteresowanie" dziewczyny to sprawa zadziwiająco prosta.
ale jak tylko gdzieś idę z nią to on idzie za nami i nie mogę z nią spokojnie pogadać
Przeszkadzający kolega najczęściej sam lubiący ową dziewczynę. Skąd ja to znam? No tu już musisz trafić na okazję, gdy kumpla nie będzie w okolicy. Sam tak miałem i to potrafi naprawdę popsuć plan :)
Kurde wątek sprzed 12 dni! A by was kurde archeolodzy jedni. Pewnie już chłopak zawalił sprawę.
Zapytaj Jej czy z Tobą gdzieś wyjdzie na spacer i wtedy na spacerze z nią o tym pogadaj i się Jej spytaj, napewno Cię nie spławi.
Obserwuj czy zerka na Ciebie, czy jest zestresowana gdy stoisz, bądź przechodzisz koło Niej. Jeżeli tak to spróbuj zagadać.
Spróbuj jakoś poznać jej znajomych i się zapoznać poprzez nich albo po prostu podejdź do niej wiem, że to może dla wielu ludzi nie być łatwe ale zobacz praktycznie nic nie ryzykujesz a możesz zyskać dziewczynę albą dobrą koleżankę, jeśli zaś Ci kulturalnie powie, że nie ale będzie miła to będziesz miał powód do dumy, ludziom imponują Ci którzy są na takie coś gotowi. Jeżeli zaś okaże się, że jest chamska i się stanie to czego się obawiasz, że Cię wyśmieje, spławi i tak dalej to też nie masz się czego wstydzić bo to zwykłe nieuzasadnione chamstwo. To tak jak zaczepiasz kogoś na ulicy i pytasz się która godzina albo czy ma ognia. Miły normalny człowiek Ci odpowie a cham powie żebyś się walił czy coś. W takich sytuacjach jakoś ludzie się nie wstydzą zagadać. Normalna dziewczyna powinna Cię dobrze potraktować jeśli do niej zagadasz a taka chamska to cóż jej to problem.
A i najważniejsze. Zagadać i dostać kosza to żaden wstyd. Ja osobiście podziwiam ludzi którzy są otwarci i zagadują innych i wielu raczej zaimponujesz takim zachowaniem a niżeli se narobisz wstydu.
Jak to możliwe że jeszcze nikt nie napisał "rzuć w nią truskawką" ?
edit: Znowu się nabrałem :l