Red Faction: Armagedon zadebiutuje w maju
Szczerze? Nie przekonuje mnie ta gra.
Red Faction Guerrilla nie przypadła mi do gustu.
Z tym, że Armageddon zawierać będzie śladowe ilości survival horroru.
Może, aczkolwiek nie musi to być udane połączenie. Jest jeszcze jeden problem.
Maj mam już zarezerwowany dla Brink i Wiedźmina 2. Ale z braku gier w lecie, może sprawdzę.
Pożyjemy zoaczymy. Nie skreślam tej gry, ale i też za bardzo jej nie oczekuje.
Mi też RF:G nie przypadła do gustu a wręcz po paru godzinach się cholernie znudziła. Oto najwieksze wady tamtej części:
-powtarzalność misji w tej grze jest wręcz zabójcza
-AI naszych kompanów i oponentów jest bardzo uboga
-model prowadzenia pojazdów jest niedopracowany
-podczas atakowania jakiś obiektów raptownie zlatuje się mnóstwo wrogich żołnierzy i nie sposób to ogarnąć
-bronie jakie są dostępne w grze dają mało satysfakcji z ich używania, szczególnie główny karabin szturmowy
-fabuła też jest mizerna, nawet nie trzeba w nią wnikać bo praktycznie nie istnieje
Na plus jest system niszczenia otoczenia, ale to za mało.
Mnie tam Guerrilla się podobała i na Armagedon czekam!!!
Dla mnie cała atrakcyjność RF Guerrilla opierała się na demolce, i było mnie to w stanie utrzymać przy grze do jej końca. Niemniej jednak ostatni trailer Armagedonu bardzo mnie zniechęcił i szczerze mówiąc póki co nie planuje zakupu.
Mnie RFG podszedl, lubie sandboxy, swoboda > liniowosc dla mnie, a demolowanie budynkow bylo przyjemne (i dawalo spore pole do popisu). Problem tylko w tym, ze tego roku taki wysyp gier... bankructwo chyba oglosze predzej, niz kupie wszystko co sie dobrze zapowiada na 2011 rok.
Moze i Guerrila miala spore wady ale miala duzy plus w porownaniudo innych gier - w koncu po x latach destrucja wrocila do gry, mimo ze zaczal ja pierwszy RF to potem nikt tego tematu sie nie podejmowal (BC nie licze)
Mi tam Guerrila bardzo się podobała, śmiem twierdzić ,że gdyby dość nie ciekawa fabuła byłaby to gra niemal doskonała.