Dark Restaurant czyli nie widzisz, co jesz
Ja jadłam widelcem, ponieważ otrzymałam coś o konsystencji gulaszu, więc palcami było zdecydowanie niepraktycznie. Oczy mam całe, inne części ciała również. Wbrew pozorom bardzo łatwo jest trafić widelcem tam gdzie trzeba - w końcu jak jesz w normalnych warunkach, nie obserwujesz ciągle sztućców ;) Bardzo fajne przeżycie - polecam również :)
W Bydgoszczy jest Czarny Diament, nie byłem, czytałem, kiedyś trzeba będzie sprawdzić.
http://www.hotelbohema.pl/menu,93,0,restauracja-czarny-diament.html
http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1,65120,6470113,W_ciemnosci_mozna_jesc_smacznie_i_elegancko.html
Idealne miejsce na randkę z brzydką dziewczyną:D
Hehehehe. Troche to głupie;/
Może jak zaczne tam studiować to się wybiorę:), ale nie zabiore swojej połówki:P
Ciekawe doświadczenie. Trzeba w najbliższej przyszłości wypróbować :).