Clint Mansell tworzy muzykę do Mass Effect 3!
HolyFUCK! Rewelacja, jezeli zrobi cos pokroju soundtracku do Fountain, to ME3 kupie dla samej muzyki.
Że co? Jakoś ciężko mi w to uwierzyć. Mansell to geniusz, jeśli serio zrobi OSTa do ME3 to nie mam pytań.
redan ---> No właśnie, co złego było w muzyce w ME1 i ME2? Oby koleś zachował klimat poprzednich części, albo współpracował w Wallem albo Hulickiem...
Przesłuchałem cały powyższy soundtrack i jak dla mnie żadna rewelacja to nie jest...
Wolałbym James-a Newtona Howarda, m.in Znaki (2002)....
Wielkie wow! Mass Effect 3 był zakupem oczywistym, ale teraz to jeszcze zakupię (jeśli będzie) wersję extra deluxe z muzyką na osobnym cd. Nie mam pytań. Oklaski!
O jakość się nie boję, bardziej o klimat. OSTy z ME1&2 były porażające jak dla mnie.
Jestem dobrej myśli :)
Barthez x czy pobije muzyke z Assassin`s Creed? Przeszedlem obie częsci, z czego jedynke dwa razy.........zadnej melodii nie pamietam, w przeciwienstwie do mass effect wiec to bedzie strzal do pustej bramki:D
Mam nadzieję, że Mansell nie odwali pańszczyzny jak przy okazji ostatnich filmów ;)
Zero zdziwienia, mass effect to filmowe przeżycie, nic dziwnego, że się zgodził.
2 pierwsze części Mass Effecta miały jeden z najlepszych soundtracków jakie słyszałem.
Jack Wall spisywał się znakomicie i mam nadzieje że to będzie współpraca.
Ja jestem pełen obaw.
Jack Wall sam zrezygnował z tworzenia muzyki do ME3. Powodów nie ujawnił. Wielka szkoda, że tak się stało :(
ŹRÓDŁO: http://social.bioware.com/forum/1/topic/103/index/5987442/10#5991831
"zwłaszcza, że soundtrack do Mass Effect 2 jest jednym z najlepszych, jakie było mi dane słyszeć w swoim życiu."
Wybacz, ale chyba sobie kpisz :)
Soundtrack to pierwsza rzecz jaką zmieniłbym w Mass Effect, zaraz po gameplay'u i systemie dialogowym. Swoją drogą, jedyne co jako tako trzyma ME to fabuła... i to ledwo, cały Mass Effect 1 leżał i kwiczał - przechodziłem go chyba półtora miesiąca i gdyby nie mistrzowska końcówka po dwójkę z pewnością bym nie sięgnął. Z kolei w ME2 była odwrotna sytuacja (nie mówię tu o mechanice, systemie dialogowym etc. bo to w dalszym ciągu było super słabe), czyli dobra fabuła w "środku", a końcówka do dupy. ;)
Radanos - bluźnisz :)
http://www.youtube.com/watch?v=83F8wE4mEtU&playnext=1&list=PL161801012F14AA88
Napięcie opadło, więc mogę powiedzieć coś więcej. W sumie szkoda, że Wall zrezygnował. Soundtrack do dwóch pierwszych części był niesamowity. Klimatycznie idealnie wpasował się atmosferę gry. Mam nadzieję, że Mansel nie będzie zbytno szalał :)
Najpierw Zimmer do MW2, teraz Mansell do Mass Effect'a, ciekawie. Grę kupiłbym tak czy siak, zaś ta wiadomość jeszcze bardziej utwierdza mnie w tym przekonaniu :)
Pop Will Eat Itself, nie Self. A tak już bliżej to wielka szkoda braku Walla, który przez dwie części tak świetnie budował klimat uniwersum. Ale zobaczymy, Mansell też balansuje w różnych sferach muzyki (wide porównanie motywu Pi do chociażby The Fountain).
Szkoda że Wall już nie będzie tworzył do ME bo jego muzyka była naprawdę dobra. Zobaczymy jak się Mansell sprawdzi.
Ja chce Jacka Walla. Wiem że on tego OST nie zepsuje. Z tym Clintem nie wiadomo.
whoa? ;o Tzn. chciałem powiedzieć, że zajebiście. Samą muzyka Mansell uratował niejeden film.
Bardzo dobra wiadomość.
spoiler start
Fuck yea!
spoiler stop
Uwielbiam soundtracki z gier, ten z mass effecta w szczególności - po prostu super:)
Mhmm.... Do soundtrack'u z ME2 nijak nie mogę się przyczepić - bardo dobry. Nie powiem, że najlepszych z tych jakie miałem okazję słyszeć, ale jednak bardzo dobry. Zmiana wypróbowanego dostawcy jakim był Wall jest ruchem ryzykownym. Cóż, z ryzykiem wiąże się również szansa, że otrzymamy coś lepszego niż dotychczasowy produkt. Pozostaje trzymać kciuki, chociaż, ja nie jest do końca przekonany do tego pomysłu.
I tak najlepszym kompozytorem do filmów sci-fi jest Vangelis(Blade Runner).Ja bym jego widział w miejscu brytyjczyka ,bo Vangelis to mistrz elektroniki analogowej i nie tylko.Zresztą muzyka elektroniczna idealnie pasuje do filmów/gier sci-fi.
Fett ---> Tak, słyszałem theme. Między innymi o nim mówię. Do muzyki z Dragon Age nie ma startu. :)
kaszanka ---> Z nas dwóch z pewnością nie ja jestem śmieszny - wyłożyłem swoje zdanie na temat i tyle.
No to super, jest na co czekać. Zawsze lubiłem Mansella. Uwielbiam jego wersję Requiem for a Dream.
Zupełnie cie nie rozumiem Radanos masz specyficzny gust........
Clint Mansell jest fantastyczny ale Jack Wall spisywał się niesamowicie i siedział w tym od dłuższego czasu.
Jak napisałem wcześniej jestem pełen obaw wolałbym Walla to on nadal w dużej mierze klimat uniwersum ME,Oby CN nie zawiódł musi się do tego przyłożyć jak do najlepszych filmów.
Clint Mansell jest świetny ale wolałbym aby muzykę do ME3 robił Jack Wall, to między innymi przez jego muzykę pokochałem obie części Mass Effecta i całe uniwersum. Mam nadzieję że Mansell utrzyma klimat i styl muzyki z poprzednich części.
Skoro zrezygnował to pewnie miał powody.
eJay -> Mam te same obawy. Ale bądźmy dobrej myśli.
NewGravedigger ---> Fakt to (https://www.youtube.com/watch?v=Y2O-0-fQOOs) fajna nuta, ale o ile dobrze sobie przypominam, nie za często pojawiła się w samej grze (lub w ogóle).
@Radanos
To jest utwór "Heart Of Courage" wytwórni Two Steps From Hell która tworzy muzykę do trailerów i reklam, ostatnio chyba nawet leciał w reklamie jakiegoś samochodu w tv.
Aaa, wiedziałem, że już ją gdzieś słyszałem, znam tych gości i słyszałem mnóstwo ich utworów. Dzięki za przypomnienie ;)
Radanos
Twoje zdanie na temat gry jest śmieszne, oto moje zdanie na temat i tyle.