Ubisoft i Techland oficjalnie zapowiedziały Call of Juarez: The Cartel
można i tak
I to mi się podoba! W koncu jakis sandbox a nie kolejne trzymanie za rączke. To będzie z pewnością mój pierwszy Call of Juarez bo poprzednie to totalny chłam nie pod względem graficznym ale pod względem otwartości rozgrywki. Tyle w temacie pozdrawiam
Ja jestem za tym bardziej, że techland ma dobry engine i do tego rozgrywka sandboxowa jak najbardziej dla mnie przemawia. Mam tylko nadzieje, że nie wyjdzie z tego jakiś chłam jak np. z wheelmana z vin dislem.
Więzy krwi były bardzo dobre ale zbyt krótkie... Boże, długość rodem z coda. Będę musiał powtórzyć je sobie na xboxie. Martwi mnie jedna rzecz, ubisoft ze swoimi zabezpieczeniami antypirackimi no i złą "formą" jedyna ich grywalna gra teraz to według mnie AC.
Szczerze mówiąc dziwnie to bardzo wygląda. Chyba jednak wolę bardziej prawdziwy dziki zachód.
co to ma ku..a być. Call of Juarez bez dzikiego zachodu!? Szkoda bo lubiłem tą serie i w tym momencie się dla mnie skończyła :((
Lol...panowie wielki fail. Ale mimo wszystko, jeśli będzie się akcja toczyć we współczesnych czasach ale w meksykańskich klimatach (np. jak zapowiedzieli, w Juarez) to może coś z tego być. Ale i tak miałem nadzieję, że jednak to nie będzie we współczesnych. Dobrze, że będzie sandbox i pojazdy.
Btw. Latem? Matko, za dużo tych gier w tym roku :p
To nie będzie to samo ;/ Minus dla Techland...
Ubisoftowi mówimy stanowcze nie ;).
hahahaha RDR pozamiatało a Techland zrobił nową grę i nazwał ją Call of Juarez żeby się lepiej sprzedało
Nie wiem co wy macie do tego Ubisoftu. Ja tam ich lubie i ich gry oczywiście;)
Call of Juarez był oryginalną grą, a teraz poszedł w stronę GTA. Oczywiście gry trgo tpu są fajne, ale to już będzie inna gra.
Kurde, tyle ciekawych gier w tym roku i skąd na to wszystko kasę wziąć. CoJ pewnie poczeka na reedycję... O ile będzie to przynajmniej dobra gra.
Nie wiem co wy chcecie od Ubisoftu..
Tragedia... :/ Gier z akcją na dzikim zachodzie nie ma zbyt wiele, a tu jedna z nielicznych serii przenosi akcję do współczesności.
Nie wiem co wy macie do tego Ubisoftu. Ja tam ich lubie i ich gry oczywiście;)
Spieprzony Prince of Persia, beznadziejne Conviction, nudne jak flaki z olejem AC (mówię o części pierwszej, w dwójkę nie grałem i nie mam zamiaru po tym jak mnie jedynka odrzuciła). No i upierdliwe zabezpieczenia.
nudne jak flaki z olejem AC (mówię o części pierwszej, w dwójkę nie grałem i nie mam zamiaru po tym jak mnie jedynka odrzuciła).
lol. AC2 jest osiemnaście razy lepszy od AC, przynajmniej jeśli chodzi o gameplay.
lol. AC2 jest osiemnaście razy lepszy od AC, przynajmniej jeśli chodzi o gameplay.
I jest kompletnie nie związana fabularnie z częścią pierwszą, nie?
To chyba żeś dupą grał, jeżeli uważasz że AC2 nie jest fabularnie powiązany z częścią pierwszą...
To chyba żeś dupą grał, jeżeli uważasz że AC2 nie jest fabularnie powiązany z częścią pierwszą...
Przeczytaj mojego posta ze 4 razy, a jeśli dalej będziesz mieć problemy ze zrozumieniem to kolejne 5.
Jest, no i co? Całe powiązanie można streścić w kilku zdaniach, więc nie rozumiem o co Ci chodzi.
Oby tylko zmiana czasow nie wplynela na CoJ jak Modern Warfare na CoD (gwóźdź do trumny serii) - jestem jednak dobrej mysli. Screeny calkiem fajne
Fakt pierwszy AC był monotonny ale osobiście nie grało mi sie w niego źle. Ale częsć druga jest no ze 100 razy lepsza, wiecej rzeczy do robienia, wiece misji, zróżnicowane misje poboczne, cykl nocy i dnia, pełno znajdziek, grobowce, własny dwór, zarządzanie nim, pełno broni, zasłona dymna, dwa ostrza, pistolet, trucizna, i jeszcze wiecej.. naprawde AC2 jest dużo lepszy i dużo bardziej robudowany niż część pierwsza.
A Prince of Persia to oczywiscie masz na myśli "The Forgotten Sands" bo ten z 2008 był całkiem inny niż Piaski Czasu ale jest oryginalny. I mimo że monotonny to ma w sobie to coś: grafika, muzyka, Elika, więź miedzy Księciem a Eliką. Chętnie bym ujrzał kontynuacje.
Kupuje na 100% lecz ta koncepcja przeniesienia Dzikiego Zachodu w dzisiejsze realia trochę mnie przeraża.Żeby nie było tak jak w przypadku filmu Romeo i Julia z Leonardem DiCaprio (też akcja była w ,,naszych czasach'') gdyż uważam( wracając już do gry), że przeniesienie niemalże ,,żywcem" tego co było kiedyś do tego co mamy dziś jest ryzykowne ale być może gra się przyjmie.
spoiler start
Mam nadzieję, że nie będzie tu za dużo archaizmów. I ma się rozumieć producent definitywnie kończy z Dzikim Zachodem i nie jest to jedynie kolejny epizod wyrwany z kontekstu serii nie mający z nią nic wspólnego.
spoiler stop
BEZ KLIMATU, KOLEJNA KALKA WIELU INNYCH TYTUŁÓW.... To się nie sprzeda...
A mi fabuła przypomina jakąś gierkę od City Interactive a nie Call of Juarez ale co z tego wyjdzie przekonamy się po premierze. Trzymam kciuki.
Z kowboi z dzikiego zachodu zrobili, idiotów lubiących latać z shotgunem po mieście w stroju kowbojskim. Brava, brava! Pozdrowienia dla Techlandu :)
Koncern Ubisoft i wrocławskie studio deweloperskie Techland ujawniły dziś, że akcja trzeciej część serii Call of Juarez przeniesiona zostanie w czasy współczesne.
I tyle mi wystarczy - dalej czytać nie muszę. Jak przeczytałem w komentarzach ''sandbox'' myślałem, że powstanie coś w stylu Red Dead Redemption albo GUNa. No ale oni zawsze muszą coś spieprzyć.
Spieprzony Prince of Persia, beznadziejne Conviction, nudne jak flaki z olejem AC (mówię o części pierwszej, w dwójkę nie grałem i nie mam zamiaru po tym jak mnie jedynka odrzuciła). No i upierdliwe zabezpieczenia.
Prince of Persia nie była wcale taka zła, Conviction to jedna z najlepszych gier ubiegłego roku, a AC to klasa sama w sobie. Nie wiem co te produkcje mają wspólnego z COJ'em, skoro w przypadku gry Techlandu, UbiSoft jedynie wydaje ich tytuł na świecie.
Upierdliwych zabezpieczeń już nie będzie - o czym ty chyba nie wiesz.
Szkoda, bo poprzednie gry na dzikim zachodzie były całkiem fajne. Mam nadzieję, że zmiana podejścia i przeniesienie w czasy współczesne wyjdzie serii na dobre.
zaznaczm, wedlug mnie. call of chuarez 1(czy jak to sie tak pisze) ocena 9/10 czli call of chuareez 2 8,5\10 chcialbym zeby ocena 3czesci nie spadla ponizej 8.5 to i z miana czasu akci nie bedzie problemem pozdro (niewazne ze pisze z maltym sebsem ale mysl jest sluszna) pozdro
Po wielkiej strzelaninie w saloon'ie nasz niezłomny cowboy uda się w pościg za tym "złym' korzystając ze swojego wiernego Mustanga... GT500.
Wolałem klimat z poprzednich części, była to jakaś odmiana, oryginalność. A teraz? ehh...
Nie przemawia do mnie zamysł na oś fabularna tej części jak i jej osadzenie w czasie. Wydaje mi się, że wyjdzie tak że CoJ: The Cartel (już sam podtytuł powoduje u mnie mieszane odczucia, i to raczej w ta negatywna stronę, jakoś dziwnie to brzmi jako całość) nie zdobędzie takiego uznania jak choćby CoJ:BiB i w 4-tej części Techland powróci do czasów Dzikiego Zachodu.
Ciekawe czy jeden z glownych bohaterow nie bedzie przypadkiem pra pra pra wnukiem tego mlodego z COJ 1.
Kontrowersyjne zmiany w serii, ale ja jestem dobrej mysli. Trzymam kciucki za rodzima produkcje, a w tej chwili swoja uwage kieruje w strone Bulletstorm.
Nawiązując do polityki większości firm robiących gry, to powiązania między częściami, czy w ogóle pojęcie takie jak sequel to już można odłożyć na bardzo zakurzoną pułkę. Zobaczycie, że następna gra z tej serii będzie się nazywać Call of Juarez MMO, albo CoJ: Tetris :)
Co to ma być ?! To już się nie zalicza do Westernu , niech spadają z taką grą ! Śmigłowce ?! WTF ?
No zobaczymy co z tego wyjdzie :) Nie grałem w dwójkę, ale w jedynkę tak i była spoko:P
A to niespodzianka :D Czasy współczesne - na pewno zagram ;)
Jeśli wierzyć rodzimemu studio o mocnej fabule, to tym bardziej.. Niech wyjdzie to serii na dobre!
pachnie mi tutaj zdradą - ubisoft pozazdroscił kolejnego CoDa, kolejnego MoHa, a skoro ma w łapkach porządnego fpsa, to dawaj przerzucim go na współczesne pole walki i zobaczymy kto lepszy. Druga strona medalu jest taka, że po świetnym "red dead redemption" ciężko będzie wygrać w kategorii "dziki zachód", a skoro na mohy i cody "wszyscy" (mnie się podobają i nie przeszkadza to że oskryptowane do bólu) narzekają to może francuzi się wbiją w ten rynek. Pytanie tylko jaka będzie konwencja i charakter rozwałki: FPS czy TPP?
@xittam zauważ, że na PC nie wyszło RDR.
A jednak zabrali mi ostatnią grę na Dzikim Zachodzie...szkoda.
Ja na marce... i się przejadą ;)
Strasznie to śmierdzi komercyjnym syfem wszystko... Wiem, że praktycznie wszystkie gry są komercyjne ale przynajmniej Techland wcześniej nie podążał tym najbardziej zepsutym głównym nurtem. Nie wiem czy wyraziłem się jasno o co mi chodzi :P
sam pomysł nie byłby taki zły, ale osobiście widziałbym w tym US Marshals zamiast agentów DEA. W zasadzie, zanim zobaczyłem obrazki, to czytając tego newsa miałem w głowie jedną myśl - Justified, kurde jeżeli panowie z Techlandu postawili by w swojej grze na taki klimat jaki znajduje się w tym serialu to kupiłbym ich grę bez wahania.
Pomysł beznadziejny, to był pierwszy udany FPS na dzikim zachodzie... po co to psuć? :S
eh ten Ubisoft. myślę że głównym powodem sukcesu Call of Juarez była jego oryginalność i klimat, którego próżno szukać u konkurencji...niestety znając ubi to wyjdzie gniot pokroju FarCry2;/
Ja jestem za, zawsze bede po strone "nowych rozwiazan". Mnie nowy Driver sie podoba podobnie jak zapowiedzi nowego COJ, zgadzam sie COJ2 to dobry shooter, moze COJC to taki przerywnik przed COJ3:P
Do tych co zrzędzą:
Może poczekajcie na jakieś info, tym bardziej na samą grę, a nie marudzicie jak to się nie sprzeda i będzie do tyłka, kto w to będzie grał itd itp, bo wiecie tyle co widzicie na screenie i co podał wydawca. Także polecam się wstrzymać ze swoimi debilnymi komentarzami do czasu wydania gry/dema lub ew jakiegoś review nt w/w gry.
Debilne komentarze? Serio nie rozumiesz czegoś takiego, że dawna koncepcja nam się podobała? Jak chcą niech nazwą sobie tą grę "The Cartel" bo z CoJ nie ma to nic wspólnego. Co najgorsze, jak już wcześniej wspomniałem, był to do tej pory jedyny zacny FPS osadzony na dzikim zachodzie... Ostatnio taki myk był z serią Call of Duty która ze świetnego FPS-a który przebił MoH-a zrobiła się infantylną strzelaniną bez ładu i składu. Ale jak już mówiłem nawet o to jak dobra będzie ta gra już nie chodzi, chodzi o zachowanie koncepcji dzikiego zachodu.
Ja tam się do marek specjalnie nie przywiązuję, a pomysł mi się podoba. Klimaty latynoskie w grach akcji są chyba jeszcze rzadsze niż westernowe. Jak sądzę ubi nie chce tłuc się z Red Dead Redemption Rockstara. A umieszczenie gry w klimatach Desperado czy Maczety to dla mnie pomysł pierwsza klasa.
Techlandowi nie mogę darować Warhound i Chrome 2 (jedynka to po dziś dzień jeden z moich ulubionych fpsów). Te wielkie mapy kopiące tyłek na długo na długo przed Far Cry i cyberpunkowy klimat.
Widocznie Techland nie miał już pomysłu na fabułę w CoJ 3 jeśli chodzi o Dziki Zachód, więc postanowił przenieść akcję do lat współczesnych bo w tym wypadku będą mieli większe pole manewru. Ale dla mnie gra na pewno nie sprzeda się w takiej ilości co CoJ 2, bo gier o dzikim zachodzie można policzyć na palcach jednej ręki a takie tytuły jak ten to już było hoho.
P.S- a co z Dead Island, znowu sobie poczekamy ?
Ludzie trzymajcie mnie bo nie wytrzymam.Co oni tej grze zrobili?To była fajna strzelanka na dzikim zachodzie ,a nie w czasach dzisiejszych.
BARDZO SŁUSZNA DECYZJA! Klimat dzikiego zachodu świetny ale...
1. obawiam się że w zakresie fps w tej tematyce Techlanad po prostu wyeksploatował wszystkie najlepsze pomysły i kolejna gra mogłaby być wtórna
2. nawet jeżeli nie wszystkie pomysły wyeksplowatował Techland - to i tak całość pozamiatał DRD (choc PC-towcy nie doznali łaski - tak, mam wciąż płochą nadzieję że kiedyś się ta łaska objawi i pogram do syta), a z nim trudno się równać. W temacie Call of Juarez, a więc "bandyckiego" wetsernu, naprawdę już nic więcej nie widzę jako oryginalnego treściowo czy formalnie. Dziki zachód daje - owszem - olbrzymie pole do popisu ale należałoby w tym względzie przenieść akcję w lata wcześniejsze i bohaterem najlepiej uczynić jakiego trapera który przemierza lasy na pograniczu (taki Crockett lub Sokole Oko) a więc odejście w kierunku westernu indiańskiego (tylko co tu robić przez 8 h gameplaya - torpić bobry?).
3. co jednak najważniejsze !!! - gry osadzonej gdzieś na pograniczu meksyku, zakotwiczonej w "uniwersum" takich filmów jak "Desperado", "Domino" (Tony'ego Scotta - jakby ktoś nie kojarzył), czy ewentulanie "Człowieka w ogniu", nikt jeszcze nie zrobił. Moim zdaniem absolutny strzał w 10. Z jednak strony klimat dzikego zachodu (tego a'la Sam Peckinpah) gdzieś cały czas wisi w powietrzu, z drugiej strony potęga możlwości i inspiracji kulturowych fabulatnych, plastycznych ogromna! Trzymam kciuku, bo decyzja jest bardzo odważna, ale jeżeli zaczerpną ze źródła tak jak zaczerpnąć potencjalnie mogą, zrobią kapitalny, jednen z najbardziej oryginalnych FPS'ów.
Naprawdę fajny to był pierwszy CoJ; dwójka mimo że ładniejsza, bardziej dopracowana i pod skrzydłami Ubi to już nie miała tego czegoś; a to co teraz chcą zrobić z serią Call of Juarez to ja już pojęcia nie mam i przerasta mnie takie marnotrawienie marki. No wyobraźcie sobie np. Red Dead Spaz, Red Dead Uzi albo Red Dead Human Revolution...
Jakby nie dało rady westernu na PCty dobrego zrobić.... Ehh..
Przepraszam - literówka - w poście napisłem DRD, a chodziło mi rzecz jasna o RDR czyli Red Dead Redemption. No ale tak jest jak się w gierkę zasadniczo nie grało :) Wydadzą mi to cudo na PC - nie będzie pomyłek.
Polscy krzykacze sa najlepsi:D Nigdy nic im sie nie podoba(poza tanimi niezaleznymi grami, bo chca byc swiatowi), kazdy ma tone pomyslow jak tworzyc najlepsze gry, mozna by odniesc wrazenie, ze wystarczy troche poczekac, a pojawi sie konkurent EA albo Ubisoftu stworzony przez wyuczonych forumowiczow. Trzeba najpierw jednak spojrzec jak odsetek sprzedanych egzemplazy w Polsce danego hitu, ma sie do sprzedazy na swiecie i juz wiadomo, ze to cale psioczenie mozna traktowac jedynie jako pewnego rodzaju felieton, a nie uwagi ktore ktos moglby brac do siebie - nie przy tak "duzej sprzedazy" . Tak czy siak, gra bedzie dobra to sie sprzeda. Gry to zadna swietosc, to po prostu praca jak kazda inna. Po co te zale o tym co zrobili z Wasza grą?:D
"Co oni zrobili tej grze????, Nie!!!!1!!, Teraz napewno nie kupie!!!!!"
Nie wiem po co te forumowe demonstracje:D
Patrząc na te dwa zdjęcia w tej wiadomości to można stwierdzić ze silnik już się trochę zestarzał, a modele postaci są dość mało dopracowane zwłaszcza mimika twarzy.I jeszcze jedno, jak się patrzę na te zdjęcia to przypomina mi się nie wiedzieć czemu Sniper:Ghost Warrior od CI.
P.S - Call of Juarez 2 na obydwie konsole rozszedł się w nakładzie 1.25 mln kopii i to kampania marketingowa na zachodzie była znikoma wiec wynik jest rewelacyjny, wiec poprzeczka została zawieszona dość wysoko.
CoJ = dziki zachód, łamiąc tę równość strzelają sobie w stopę. Idę o zakład, że wyjdzie z tego zwykłe gówienko.
Domyślam się, że twórcy chcieli już trochę odpocząć od dzikiego zachodu ,a szkoda bo takich tytułów nie wiele : RDR i CoJ (z tych lepszych ;D).
No zobaczymy co z tego wyjdzie ale obawiam się, że może być znacznie gorzej niż CoJ 2.
PitbullHans - Jak zwykle krytykujesz nie podając argumentów. Twoich postów nie da się odebrać na poważnie, serio.
Bo to jest tylko pospolity troll. Wchodzi do każdego tematu, wypisuje jakieś bzdury, a pewnie nie grał ani razu w CoJ.
No, ale trudno. Spece z GOLa postawili na grze krzyżyk, więc jutro pewnie Techland zastosuje się do zaleceń naszych fachowców i sprostuje newsa.
W sumie to nie uśmiecha mi się ze Techland odszedł od konwencji dzikiego Zachodu ale cieszę się że w końcu zabrali się za poważny projekt, bo Nail'd to im nie wyszedł, można pojeździć ale szału nie było.
Tylko jestem ciekaw co z Dead Island bo wydawcą tej gry jest Deep Silver ?
Jak będzie tak dobre jak dwójka to będzie wy***ana gra :D
ale żeby zachowała choć troche z westernowego klimatu
Klasyczny przykład upadku serii.
Podobne zjawisko możemy obserwować na przykładzie CoD
Bardzo dobrze że zmieniają konwencje Gry, Wreszcie coś ciekawego może z tego wyjdzie, i tak najlepszą westernową grą jest Red Dead Redemption!!! Dobre bo chociaż troche Polskie!!!
Ja mam nadzieję że Ubisoft potraktuje ten projekt poważnie i zrobi mu konkretną kampanię marketingową, a nie tak jak było to w przypadku CoJ 2, gra praktycznie sama musiała się reklamować na portalach z grami itp.
jaxon --->popieram, też czekam z niecierpliwością na tan tytuł.
"Techlandowi nie mogę darować Warhound i Chrome 2 (jedynka to po dziś dzień jeden z moich ulubionych fpsów)."
Również mam duży żal do Techlandu za odstawienie Chrome 2. Dzięki Chrome po kilku latach przerwy wróciłem do grania. Do tej pory darzę tego fpsa wielkim sentymentem. Dla mnie było w nim praktycznie wszystko czego oczekiwałbym od strzelanki, od fabuły przez lokacje aż do różnych sposobów przechodzenia poszczególnych leveli, raz totalnego parcia do przodu, innym razem skradania się, a jeszcze innym łażenia mechem czy jeżdżenia jakimś pojazdem. No i fajny patent z wszczepami (nie jestem pewien i mogę sie mylić, ale to chyba oni zastosowali jako pierwsi coś takiego w fpsie).
Nie wiem co wy macie do tego Ubisoftu. Ja tam ich lubie i ich gry oczywiście;)
To, że spieprzyli najlepszy taktyczny shooter? Nigdy nie zaponę co ci śmieciarze zrobili z serią Ranbow Six. Od tamtego czasu nie kupiłem żadnej gry sygnowanej logiem Ubikacji.
Jak już chcą przenosić do innych czasów to mogli dac cos w stylu Ojca Chrzestnego ;D
68 - przypominasz post dlugo przed premiera MW1, COD=WW2, i gra osiagnela jeszcze lepsze wyniki nie bedac gra WW2 lecz "Modern Warfare". Uzycie COJ to poprostu zainteresowanie gracza bo popatrzmy na takiego Enslaved, fajna gra, mimo ze prosta jak Ksiaze w celshadingu ale sprzedala sie kiepsko, MOH mimo ze syf poszedl w 3mln. Widziecie roznice? Liczy sie nazwa, moze akurat COJC bedzie dobrym nowatorskim sandboxem w porowaniu do masy gangsterek. Nie chca ryzykowac klapa bo gra nie nazywa sie jak jakis znany tytul.
No nie wiem, nie wiem. Mnie nie za bardzo podoba się ta koncepcja. Może zmienię zdanie .. może.
Ja się teraz zastanawiam czy silnik Chrome Engine 4 zostanie w jakimś stopniu zmodyfikowany, czy grafika będzie się prezentowała tak jak w CoJ 2 bo tam była super extra pierwszorzędna, tyle że postacie miały słabą mimikę twarzy, z reszta widać to na tym zdjęciu u tego kolesia który łudząco przypomina Raya.
Kurde, gier w klimatach westernu jest tyle co kot napłakał, a oni zmieniają klimaty. Niezbyt mi się to podoba.
Call of Juarez na Dzikim Zachodzie miał rację bytu, bo wymiana ognia była wolniejsza i odróżniała się od tego co widzimy we współczesnych grach akcji. Cartel natomiast będzie zwykłym "średniakiem" - jednym z wielu, nie wyróżniającym się niczym. Szkoda. Wygląda na to, że Ubi do spóły z Techlandem przestraszyli się skądinąd słabego Red Dead Redemption.
Po**bało ich z tym.
jak bedzie cos takiego w stylu CoD to spox , szkoda bo wczesniejsze czesci byly rewelacyjne, a takie kombinowanie moze sie dla Techlandu zle skonczyc ;/
Call of Juarez - i co wogole ta nazwa ma z Call of Juarez: The Cartel ??? bo we wczesniejszych wiadomo bylo ze Juarez to miasto, skarb a taki tytul do nowego dziela moze wprowadzic niesmak
Prima Aprilis w tym roku jest w lutym???
Conviction byl spoko :) jedynie ac to juz smiechota co z tym zrobili, nie dosc ze ma glupia fabule (lub brak) to jeszcze monotonne jak flaki z olejem ;/
a Ubisoft wpierdziela sie w nie swoje sprawy, sa wydawca owszem ale Techland to firma Polska i mogliby sie bardziej uniezaleznic od francuskich żaboli
elano1993 ----> a niby czemu tak sądzisz że Ubisoft wtrąca się w nie swoje sprawy, są światowym wydawcą, wydawali dwie poprzednie części CoJ więc naturalną koleją rzeczy jest to że będą też wydawać tą część.
Ja pierdole. Wole dziki zachód, a oni zmieniają do współczesności. Tak jak z CoD'em.
Techland zchrzanił po całości. Gry o dzikim zachodzie to nadal była nisza w rynku, a Call Of Juarez ją świetnie wykorzystał. Studio z Wrocławia pokazało że potrafi robic dobre gry o Dzikim Zachodzie i 3 część mogła być jedną z niewielu świetnych gier, zaraz obok RDR, o tej tematyce
Nie wiem co o tym myśleć. Call of Juarez był marką związaną z Dzikim Zachodem, więc zmiana czasów może być dla marki strzałem w stopę. Z drugiej strony może być też zupełnie odwrotnie-okaże się to strzałem w dziesiątkę bo mogły być wyeksploatowane pomysły na dziki zachód albo przynajmniej autorzy nie umieli wymyślić coś nowego. Może to będzie coś w stylu Desperados? jeśli było by to podobne do czegoś takiego to było by nieźle jeżeli coś innego w stylu atakujemy złych handlarzy narkotyków a akcja w stylu CoD to dzięki bardzo ale nie kupuje. Na razie czekam na więcej kiedy dokładnie premiera(ale zapewne nie oczekuje tej gry szybciej niż w następnym roku abo Techand lub Ubi o ile wydaje gre przesunie premiere jak zwykle), dużo screenów i porządny gameplay.
hahaha... grałem w Call of Juarez tylko dlatego, że lubie klimaty związane z dzikim zachodem, a teraz osadzili gre w czasach współczesnych... hahaha... Ode mnie ani grosza nie dostaną....
Widzę że zdania są podzielone, mnie się również ta zmiana podoba w dodatku sandboxowa rozgrywka, przy Call of Duty 4 MW, też dużo ludzi narzekało, że to strzał w stopę, a osiągnęła chyba największy sukces. Może to być czarny koń w tym roku, nic nie było o niej wiadomo, aż tu nagle wychodzi latem.
Najśmieszniejsze jest to, że 3/4 malkontentów zamówi preorder albo popędzi do sklepu w dzień premiery.
edit: Ja w przeciwieństwie do większości trzymam kciuki za Techland. Z pewnością zagram, a z ewentualną krytyką wstrzymam się do czasu kiedy gra wyjdzie.
Poprzednia część Call of Juarez też wyszła w okresie letnim na wakacje, wiec raczej terminu dotrzymają.Teraz tylko czekać na jakieś konkretne zrzuty ekranowe i fragmenty z rozgrywki, bo to powie nam coś więcej jak gra będzie się prezentowała.
Ale dalej zachodzę w głowę co z tym Dead Island, szykuje się świetny tytuł a tu nadal cisza.
COJ sanboksem brzmi jak niezły Prima Aprilis...Ciekaw jestem co z tego wyjdzie.
Jestem na NIE bo CoJ to praktycznie jedyny porządny western na PC. Jestem na nie ale lubię tą serię więc i tak zagram :)
zalamalem sie
Jak mozna zrezygnowac z temetu dzikiego zachodu, kiedy jest sie jedyna (prawie) gra o tej tematyce?
Skonczyla sie fajna przygoda.
Może nie będzie tak źle, jeśli gra będzie trzymała klimat takich filmów jak desperado czy el mariachi.
Taka zmiana w serii może okazać się poważnym błędem. Można to porównać do zastąpienia Kratosa jakimś teletubisiem, który wyżynałby te wszystkie zastępy przeciwników urywając im różne części ciała. Z jednej strony głupota, ale w końcu może byłoby to nawet fajne ;D
W niektórych wypowiedziach twierdzicie, że twórcy gry odrzucają kompletnie klimat Dzikiego Zachodu. No zaraz, Desperado nie oglądaliście??? Czasy współczesne, ale jaki klimat! Jest też przykład dobrej gry z pomieszanymi czasami, ale nadal ze świetnym klimatem westernu, choćby Red Steel 2 na Wii, naprawdę ma solidny klimat.
Tak jak ktoś tu wcześniej powiedział, gra będzie dobra tez dla tych, którzy lubią westerny, pod warunkiem, że twórcy utrzymają silną fabułę z extra "mexican shootout" klimatem ;)
Fajnie, aczkolwiek westernowych gier mamy coraz mniej. Chociaż sam nie wiem czy je lubię.