Światełko w tunelu vol.2 - Mały Barbarzyńca
Jak Yasiu sam wspomniał w tekście, gra nie prezentuje jakieś super-hiper-duper oprawy graficznej, a fabuła nie należy do oryginalniejszych ( motyw ten występował w dziesiątkach gier), ale nie oto chodzi w grach. Jak na razie spędziłem przy tej grze jakieś + - 30 min i wg mnie nie był to czas stracony. Sama melodia lecąca w tle jest bardzo klimatyczna, a co dopiero gra :) i o ile Bóg mi na to pozwoli, spróbuje ją dzisiaj skończyć. Mogę się jeszcze przywalić do jednej rzeczy, a jest nią brak opcji save, albo jestem na tyle nieuważny że jej nie zauważyłem :P.
PS: Czekam na kolejne gierki i jestem ciekaw co będzie następne :).
Uwielbiam platformówki 2D, ale szczerze mówiąc ta nie należy do najlepszych ;) Potwory nudne, sterowanie bardzo średnia i przedewszystkim absolutny brak ciekawych pomysłów (główny atut gier niezależnych). Jedyne co mi się w miare spodobało, to walka z ostatnim bossem, bo taktyka ciekawa (choć też żadna rewelacja), no i grafika miła dla oka ;)
Może jestem zbyt krytyczny, ale po Super Meat Boyu cięzko docenic taki produkt ;) Za to z niecierpliwością czekam na kolejne propozycje ^^
PS. Czytając "solucję" zepsujecie sobie jedyny ciekawy fragment tej gry ;)
@kwiść - prawda, że supermeatboy miażdży, ale to inny gatunek i jednak inna cena :) Oczywiście, takie produkcje nie zdobędą poklasku wszystkich, ale wystarczy, że tak jak mati spędzisz przy niej pół godziny nie uważając tego czasu za zmarnowany i już wysiłek twórców nie poszedł na marne :D
@yasiu
Przed Super Meat Boyem był Meat Boy darmowy i również miażdżył ^^ No ale w sumie racja, że czasu nie uważam za zmarnowany. Szkoda jednak, że twórcy bardziej się nie przyłożyli, bo wtedy byłby jeszcze bardziej "niezmarnowany" ;)
Z fajnych freeware'owych gier 2D polecam Cave Story (zwłaszcza miłośnikom Metroida 2D).
Ja od dłuższego czasu zagrywam się prawie wyłącznie w indyjskie gierki. Niektóre z nich przebijają grywalnością pełnoprawne i wysokobudżetowe tytuły.