Amnesia: OMG, Shiiiit! WTF?!
Zdjęcie jest kapitalne, spróbuję kiedyś w jakiś horror zagrać z kocykiem na głowie ;)
Jak zobaczyłem tytuł wpisu to byłem pewien, że znajdzie się w nim ten filmik - http://www.youtube.com/watch?v=loSzpvq73FY
Nie mam bladego pojęcia, co ludzie widzą w tej grze. Amnesia to jedna z najnudniejszych, zero strasznych, z prostymi jak konstrukcja cepa zagadkami gra. Czego ci ludzie się bali dmuchającego wiatru, pluskającej wody, robaków, głośnego bum. Fabuła to milion razy ogrzewany kotlet. Autorzy mogli odrobinę odejść od tej sztampy, ale nie trzymali się jej kurczowo. Grafika może i ładna, ale wystrój otoczenia przypominał kreskówki Hanna-Barbera non stop to samo. Ta gra przypomina mi Blair Witch Project i Paranormal Activity ludzie uważają je za dwa najstraszniejsze filmy a dla mnie to one są durne, nudne a do tego źle zagrane.
Scott > Ciekawi mnie - widziałeś/grałeś w coś, co Cię przestraszyło? Ja uważam Amnesię za bardzo klimatyczną i straszną grę, która bez tej jakże udanej atmosfery byłaby tytułem raczej średnim.
A skoro poruszyłeś filmy - i Blair Witch i Paranormal są odpowiednio klimatyczne, jeśli im na to pozwolić. ja pozwoliłem. Co nie zmienia faktu, że żaden z tych tytułów nie jest wybitny ani też jakoś super-straszący.
Fsm-->Jeśli chodzi o filmy zrealizowany w formie dokumentu to przeraził mnie REC. Natomiast, jeżeli miałbym się wczuć w klimat filmów PA i BW to musiałbym wyłączyć sobie mózg. A dlaczego bo ludzie grający w tych filmach nie zachowują się racjonalnie, oni nie myślą po prostu są głupi. Nie mogę kibicować takim postaciom ani się z nimi utożsamiać.
Jeśli chodzi o gry. Jeżeli mówimy o grach, które straszą jump scary-ami to pierwsze z brzegu Rewident Evil scena ze skaczącym psem przez okno, FEAR np. czołgająca Alma, Dead Space jest tam taka jedna scena. Ale jeżeli mówimy o czymś bardziej wyszukanym to niech będzie Silent Hill tam był przeważnie same straszne sceny np. scena z telefonem w szkole albo z telewizorami w supermarkecie. Do tego ta gra ma świetny OST. W ogóle pierwsze cztery części SH bazowały na większej palecie uczuć niż Amnesia, która opierała się tylko na strachu.
@Scott P. Ty marudzisz tak zawsze dla zasady? Gdzie widzę twój komentarz to tylko narzekanie... Rzygać się chce.
Scott > Uważam podobnie. Silent Hill to mistrzostwo, w Dead Space czy FEAR też można było się tego czy owego przestraszyć. Amnesia zaś to takie straszenie a'la REC - jak już się zacznie, to jest szalenie intensywne. Ten film zaczynał się powoli, ale druga połowa to istna gonitwa straszaków. Oglądałem spocony, ale nie było z tym związanej głębszej refleksji, podobnie jak w grze.
Co do wyłączania mózgu przy wspomnianych filmach - dla dobra sztuki akceptuję, że ci wszyscy ludzie w horrorach to skończeni idioci (zazwyczaj) :)
Quintii-->Wiesz ja jestem z tych ludzi, którzy nie piszą dla zasady pod każdym artykułem, że jest świetny a jak go czytałem to nawet łezkę uroniłem. Takie "lizanie dupy" może źle wpłynąć na autora (np. Quentin Tarantino, Kevin Smith). Jak coś mi nie odpowiada albo się z czymś nie zgadzam to o tym piszę. Autor może to przeczytać wyciągnąć z tego wnioski, olać to albo wejść w dyskusje i udowodnić, że się mylę. Ale jak czytanie moich postów źle wpływa na Twój żołądek to może ich nie czytaj.
nie karmic trolla!
How about...
Mario> Mother of mercy ! Przestańcie jjuż tu wklejać ten link do jakiegoś idioty, który sobie dla żartów krzyczy.